Skocz do zawartości

ArekDziedzic

Members
  • Postów

    122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ArekDziedzic

  1. Nie no pronto odpada... za te pieniadze pronto bedzie 5-8 lat starszs i zamiast 1200 ha bedzie mialo 12 000 tys ha. W dodatku widze jak pronto ciezko uciagnac na lzejszych glebach. No i rozbieranie tego walu oponowego. No i talerze wysiewajace jak i wal nie sa w ofsecie a to dla mnie podstawa.
  2. W Kuhnie tez sa koła w offsecie i srodkowe podnosza sie do transportu.
  3. Bardzo podobnie... jeden i drugi okolo 1200 ha przesianych. Kuhn 5 tys drozszy
  4. Sluchajcie.... pytanko. Kuhn Speedliner 4000 2011 rok. Skladany Czy Pottinger terrasem artis 2011 rok tez skladany. Ziemie mieszane. Ciagnik się dopasuje jakis Wedlug mnie bardzo podobne maszyny
  5. No nie wytrzymam hehe.... styki sa prawie w kazdym wolnym miejscu... a jest ich prawie 30. Jest ktos kto konkretnie wie gdzie powinien byc bezpiecznik od prawego postoju i czy ma ktos rozpiske gdzie i od czego jest bezpiecznik
  6. No to nie jest takie proste... Wyciagnalem go 3 miesiace temu i teraz dopiero jak wiosna przyszla oswiecilo mnie ze brak tam jednego ale nie pamietam w ktorym miejscu. A są tam miejsca puste bez beiecznikow. Po za tym przydalaby mi sie jakich schemat ktory od czego jest
  7. Wie ktos czy na internetach znajde opis bezpiecznikow w john 7920?? Wyciagnalem bezpiecznik od postojowek bo sie spalil i teraz zapomnialem gdzie on ma byc No i wogole przydaloby sie wiedziec jaki bezpiecznik od czego??
  8. Zmiana dzwieku obrotow silnika w john deere to norma... w premium jest to jeszcze mocniejsze ale co do reszty to nie wiem mam 3 ciagniki 1400 mtg 6000 mtg i 13000mtg wszystkie pala id strzala w zime
  9. A skad wiesz ze taki sam df??? Poniewaz wychodzily dwa modele i roznily sie tylko oznaczeniem jednej cyfry na masce. Jedne mialy 150km z mniejszej pojemnosci silnika a te drugie maja 7lit pojemnosci i 155km. Takiego wlaanie ma kolega.
  10. U nas srednio mamy IVa i IVb klasy... to w tym roku srednio 7 ton pszenicy i 3.6 tony rzepaku. W poprzednim roku mielismy srednio 8.5 tony pszenicy i 4.8 tony rzepaku. Co do przeciagania to jest to wogole nie wymierne jak dla mnie za duzo czynnikow wplywa na wynik. Szerokosc kol i ich bierznik waga ciagnika cisnienie w kolach grunt pod kolami Ciekawa jaka wiosna nas czeka w tym roku... i czy znowu deszcze beda przesadnie nas nekac.
  11. Ja mam model z 2006 roku 7920 bardzo zadbany... ale musielismy zrobic w nim skrzynie co wynioslo nas 40 tys plus 160 tys za ciagnik to 200tys. Ale mamy zdrowy ciagnik z nowa skrzynia chodz teraz wolalbym model 7930 na zwyklej skrzyni anie olejowej. Co do marki john deere i tego paliwa. Mam tez model 6930 premium i kolega deutz fahra 155km. Porownujac zuzycie paliwa w lekkich pracach polowych jest podobna. Ale orzac razem na jednym polu jeden za drugim ja plugiem uni 4 skibowy xxl 4+ a on kvernelandem.. to zeby utrzymac moja preskosci orki oral 20 cm wezej niz ja. Mimo to w glinie zostawialem go a na lekkich ziemiach mnie doganial. Kawalek mierzy ponad 1 kilometr. John przy duzym obciazeniu potrafi wykrzesac z siebie jeszcze pare konikow. To moje zdanie na temat ciagnikow. A ciagniki mozesz na youtub zobaczyc. Wpisz john deere 6930p vs deutz fahr agroton 150. Przeciagalismy sie kiedys z nudow
  12. Na pusto to sobie frunie... 50km/h i 1700 obr tylko. Ale na pelno prawie non stop pokazuje 40l/h Na polu pod gorki max 6km/h sie wciaga mam w nim chip ktory byl zalozony juz jak go kupilem... Chip zakladam tylko do beczki.
  13. Heh... na kurs licze max 25 do 30 litrow paliwa. Jeden kurs to godzina jazdy
  14. Na wiosne taka beczka 18 tys do niego to chyba nax na moje pagorkowate tereny. No u tego znajomego co tak dokarmia tezy razy no to na zajretach jest zjezdzone a po za tym nie ma tragedii. Wiesz oszczednosc w nawozach jest ogromna w porownaniu z zuzyciem paliwa i szerszymi sciezkami
  15. U mnie to jest tak... beczkowóz 34 cale na 55 i 800 szerokie ciagnik tez mam na 800 szerokich laczach idzie jak czołg, co prawda nie wiem co na to skrzynia biegów Moj faworyt na beczke to fliegl 18.5 tys litrow beczka plastik zawsze to 3 tony lzejsza opony 30.5 cala a szerokie 650 maxymalnie. Lance 21 metrow. Zaczep ortyzowany. No i beczka z zwykla pompa wirowa najtansza najprostrza, jest ona tylko na wypompowywanie ale pompuje aktualnie pompa zasilana z wezow chydraulicznych ktore podczepiam pod ciagnik. Pompa ta kosztowala 1500 zl a 25 tys litrow pompuje w niecale 15 minut bez pienienia
  16. Znajomy ma 1tys szt macior i ponad 3 tys swin na tuczarni. On ma 80 ha i ja mam 130 ha. Lejac 25 tys na ha spokojnie zostalo gnojowicy na dobre 50 ha do 80 ha. Z 2 tys swinek mysle ze spokojonie zalejesz 100 ha do 150ha. Jesienia i wiosna. Co do beczki... Ja mam ta duza i latam z nia 50km/h... wszystko ucieka z asfaltu jak lece. Chce jeszcze mala beczke okolo 15 lub 18 tys lit i firimy fliegl. Cenowo z tych zachodnich wyszlo przyzwoicie i na kolach 30.5 cala. Wielkosc kol jest bardzo wazna poniewaz duzo lzej sie ja ciaga na polu i asfalcie. I amortyzacja zaczepu na wieksze odleglosci pokonywane z wieksza predkoscia,oczywiscie z lancami, weze wleczone. Wazne tez by taser z tyly byl ulozony pionowo a nie poziomo. Wielkosc beczki musisz dobrac do ciagnika i uksztaltowania pol. Jesienia do 15 tys litrowej beczki to 150 konny ciagnik bedzie radzil ale wiosna to 200 km musi smigac. Chyba ze bedzie w miare sucho. Szukaj tez beczki ktorej kola nie beda szly szerzej od ciagnika w sciezce.
  17. Osoe mam dwie skretne.. tylnia i przednia. Ja woze 12 km od znajomego. On wizi w kolo komina. Ale jest nadzieja ze powstana obory u mnie na swinki i wtedy bede mial gnojowicy do bolu
  18. Glownie chodzi o to ze z nawozem latwiej i szybciej mozna wjechac w pole w poranne przymrozki... moze kiedys dojdziemy ze nie warto ale narazie w planie jest wysianie pierwszej dawki. Co do ilosci to napewno przed orka warto lac az plywa na lzejsze ziemie wiecej lejemy. Zboze czy rzepak ladnie zakrywa sciezki mimo szerekosci opon 650. Czytalem na forach ze ludzie nawet jesienia po wschodach leja okolo 10m3 na 1 ha. Ale po rzepak nie radze. Za bardzo wybujaly sie robi.
  19. Pisze od poczatku do konca Znajomy ktory ma gnojowicy swinskiej do bolu od roku daje nam tez gnojowice. Jesienia ja leje jedna beczke dobra (25 -30 tys lit na 1 ha) on leje wiecej jak na czas. Wiosna my damy saletrosan i w miare jak pogoda pozwoli bedziemy lac gnojowica. Pierwsza dawka to okolo 15 tys na 1 ha. Po okolo 3tyg znowy 15 tys na ha. I potem jeszcze jedna beczuszka 15stka na 1 ha. Srodki grzybobojcze i regulatory z gornej polki. Podstawa to lanie beczka z lancami(weze wleczone po ziemi) kiedys polalem na wierzch i spalilem pszenice chodz i tak sie wykurowala. W ten sposob uzyskujemy plon taki sam jak przy nawizeniu mineralnym z tym ze.. jesienia ziemia trzyma lepiej wilgoc w czasie suszy i wschody lepsze. No i roslina wedlug nas jest zdrowa w kepszej kondycji lepiej wytrzymuje stresy wywolane susza przed zniwami. Chyba wszystko Znajomy praktykuje to 4 rok z lancami a kilkanascie lat lał bez lanc jesienia. Ma duzo wiecej prochnicy trzymajaca wode w polu.. duzo lzej sie irze u niego tez.
  20. U nas na wszystkie zboza idzie dokarmianie od 2 do 3 razy... i wychodzi bez nawozow
  21. My damy po glownie... a jak kupie beczke mniejsza czyli taka 15 tys lit.. to wtedy bede odzywial od wiosny 3 razy
  22. U mnie..... po jednej beczce na jesien i jedna na wiosne na 1 ha...
  23. I jak ta skrzynia im wytrzymuje??? Ile ma mtg??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v