Dla niekumatych potwierdzam, że w Abp jak i innych ubojniach które brały ode mnie bydło na wbc nie waży się bydła, nie oblicza się procentowego wybicia bo im to nie jest potrzebne do niczego. Ja ważę na ogólnej żebym orientacyjnie wiedział, a kierowca nawet tego nie chcę wiedzieć, czy też nie pisze na WZ-ce. Sztuka wisi na haku gdzie jest ważona i "klasyfikator" ocenia tuszę w jakiej klasie jest i wszystko. Oczywiście zawsze na stronę ubojni ocenia. Czy rzetelnie tego nie wiemy
Jak płaci abp za byka, jałówkę?