Mam przykład u siebie w pracy. Kierownik odchodzi i będzie konkurs na nowego. Młoda siksa 19 lat wyskakuje że ona będzie składać papiery na kierownika i nim zostanie bo chce nami rządzić. Śmiech na sali,dziecko bo inaczej się nie da nazwać myśli że jeżeli złoży dokumenty to od tak będzie pełnić taką funkcję,gdzie praktycznie mało co potrafi jako pracownik a gdzie jeszcze do wyższego szczebla. Zrobi coś źle i ręce umywa że to nie ona albo że nie wiedziała,nie chce ponieść konsekwencji, myśli że reszta ekipy za nią załatwi i rozejdzie się po kościach
Mam przykład u siebie w pracy. Kierownik odchodzi i będzie konkurs na nowego. Młoda siksa 19 lat wyskakuje że ona będzie składać papiery na kierownika i nim zostanie bo chce nami rządzić. Śmiech na sali,dziecko bo inaczej się nie da nazwać myśli że jeżeli złoży dokumenty to od tak będzie pełnić taką funkcję,gdzie praktycznie mało co potrafi jako pracownik a gdzie jeszcze do wyższego szczebla. Zrobi coś źle i ręce umywa że to nie ona albo że nie wiedziała,nie chce ponieść konsekwencji, myśli że reszta ekipy za nią załatwi i rozejdzie się po kościach