chuck00

O pracownika do najprostszych prac jest ciężko, a gdzie jakiegoś odpowiedzialnego. Za 30zl/h nafciarze kręcą nosem i po 2h pracy jest do niczego. Szkoda nerwów na patologię.

.

Dzisiaj miałem wizytę przedstawicielki Lactalis, mleka szukają, a konkretnie dostawców Koła. Skoro już była to spytałem o cenę, przy 4,40tł 3,40bi i dostawach ok 20k miesięcznie wyszło 2,14,zł netto. Przedziałów ilościowych podobno nie mają, ale do każdego zakładu daleko. Któryś z Was potwierdzi taką cenę?

Tasomix, Piast Pasze, Adros Pasze Pszenica 680-700zl netto Pszenżyto 620-650zł netto

Na chwościka pryskamy gdy są odpowiednie warunki pogodowe dla rozwoju choroby, a nie gdy już widać kropki na liściach. Wtedy mamy już 2 tyg chorobę na roślinie. Tyle w teorii, każdy zrobi jak uważa. Dzisiaj pierwszy większy deszcz od maja, póki co 20mm i ma dalej padać. POS

Dziwię się osobom sprzedającym słomę, albo wymiana za obornik albo niech w glebę idzie.

Rozumiem, że paski są w porządku? Niby pierdół, a czasem wystarczy.

PKR. Podobno ten nawóz rok w porcie leży i zaczynają go wywozić. Po świętach zweryfikuje te informacje.

Od lokalnego sprzedawcy dowiedziałem się przypadkiem, że nawozy Ultra będą dostępne po świętach, embargo podobno znieśli. Ceny znacznie lepsze niż z GA. Zobaczymy czy to prawda. Płd Wlkp.

W Polsce już tyle płacą niektórzy. Jedni pracują 5h dziennie w oborze a inni 10h. Różne są warunki, sytuacje życiowe itd.

Ja w tej kwestii dałem do zrozumienia aby za często mnie nie nękali i podziałało. Raz kiedyś telefon, SMS gdy jakieś info do mnie mają i jest ok. Chociaż na razie z nimi nie handluje, bo podobne ceny mam na miejscu.

Sory, że tak nie w temacie. Najwyżej bana dostanę 🙃 Oferty z zeszłego tygodnia, płd Wlkp, ceny brutto. Lokalne składy Saletra 3070-3100zl RSM26s 2350zł Kizeryt 2150zl Siarczan magnezu granulowany 1320zl Osadkowski Alfa PK 15-28 3620zl DAP 4160zl Ceny nawozów azotowych na lokalnym rynku czy w dużych firmach o znacznie większym zasięgu są na zbliżonym poziomie, różnice sięgają 50zł/t. Póki co nic nie mam, jeszcze poczekam.

Może zapytaj o nową Kverneland, kilka lat temu kupiłem model 9443 i była w bardzo zbliżonej cenie do Samasza. Ponadto 200kg lżejsza od naszej krajowej i palce duo na ramionach. Używane wtedy oglądałem, ale wolałem nieco dołożyć i mieć nową.

Skoro tyle lasów jest wycinane to jakim cudem mamy ich coraz więcej? 30% powierzchni kraju i ma być więcej. Konkretne susze to w lubuskim są ostatnimi laty.

W P&L 1t fizyczna wysłodków o s.m. 22-24% kosztuje 75zł. W cukrowni w tym roku nie do kupna. Zawsze gdy mi brakowało do pełnego auta to dosypali. Dobre 2ha buraka=auto wysłodków. Za kampanie 22/23 dołożą 1euro do tony buraków. Info od surowcowego.

Dobrze radzi, jeśli nie będzie chciał rozlewać na mrozie. 32 skrystalizuje się i d*pa. Z 26 nie ma tego problemu-coś za coś.

UA mlekiem nas nie zaleje, bo go po prostu nie mają tyle. Przed wojną nie byli samowystarczalni, a teraz sporo pogłowia wyleciało.

Ograniczenie produkcji przez nas zmieni tyle, że brakujący towar przyjedzie z zagranicy. Póki co takie coś się nie wydarzy, bo mamy duża nadprodukcję krajową. Tak źle i tak niedobrze. Jeśli chodzi o wybory to ja całkowicie odpuszczam. Jakoś nie wierzę w cuda, że partia X będzie lepsza od partii Y. Wszystko ustala się ponad naszym (nie)rządem.

Mów za siebie, nikt w mojej okolicy tyle nie płaci i nie zamierza. Jedynie skupisko krowiarzy z głodem ziemi da się skusić, ale jak dla mnie to głupota.

Uprawiasz buraki w tej technologii czy coś gdzieś usłyszałeś? Operator kombajnu kopał w zeszłym sezonie i wyszło ponad 70t/ha. Mi tyle wystarczy. W tym roku miałem odmianę Golf i plon nie powalił, o polaryzacji nawet nie wspomnę, najniższa jaką miałem.

Convisio jest na zamówienie u inspektora, na portalu nie zamówisz tych nasion. W przyszłym roku spróbuje właśnie z convisio, jak policzyłem 3-4 zabiegi na 2-liścienne (niektórzy nawet 5 zabiegów w tym roku i d*pa), kolejny zabieg na 1-liścienne to cenowo wyjdzie podobnie.

U mnie qq na ziarno dała ponad 13t po burakach, więc nie narzekam. Kiszonkowa też pięknie wyglądała.

Też miałbym podobnie gdyby tłuszczu nie zabrali 0,6 jednostki. Mieli brać poprawkę, ale wynik do dzisiaj nie przyszedł.

Z importu każdy mocznik będzie bez inhibitora, kraje pochodzenia mogą być "egzotyczne" ale i tak będzie to produkt rosyjski. Mój patriotyzm do krajowych nawozów znacznie spadł, skoro państwo dyma nas jak może.

Jeśli ktoś chce sprzedać cielna sztukę to dzwoni do odbiorcy informując jak sprawa wygląda i albo dogadujecie się albo nie. Nikt później tego nie udowodni. Oficjalnie oczywiście nie wolno. Czy mam sumienie? Oczywiście, że nie. Jak mam patrzeć gdy krowa leży przez wypadek losowy i kalkulować co jest dobre a co złe to się długo nie zastanawiam co z tym zrobić.