Ciągnik "trochę duży" bo gospodarstwo to nie jedyne moje zajęcie, a zresztą trochę więcej mocy nie zaszkodzi. Tak więc wolnossąca szóstka jak najbardziej mi pasuje. URSUS raczej odpada właśnie przez tą skrzynię i toporność.
Fergusony przypadły mi do gustu, ale obawiam się elektroniki, przez długie przestoje elektryka ponoć w nich mocno śniedzieje etc.