Kosa spalinowa

[zetor]

szukam dobrej kosy spalinowej do 1700zł aby kosić 0,5ha pohyłego ugoru zainteresował mnie stihl fs-100 czy ktoś ją ma?co o niej sądzicie i co mozecie doradzić innego w poruwnywalnych parametrach do tego stihla.

[Lesin]

o kurcze stary to troche masz tego koszenia

[szczupak]

ja z własnego doświadczenia powiem ci tak: najlepszy jest oczywiście stihl ale ten niemiecki, bo te u nas składane mają skłonności do psucia (może klimat im nie służy:)).Rok temu też kupowałem kose i ja byłem napalony na stihla fs 200 i już mieliśmy z ojcem brać ale sprzedawca doradził 2x tańszą kose texas. No i wzięliśmy ją, czego żałujemy, bo po sezonie wymienialiśmy gaźnik a i tak nie chodzi jak trzeba . Ja bym tobie radził jak już brać to fs200 albo fs120 bo fs100 może byćtroche zamała.Zależy co ci tam rośnie.Najlepsza byłaby fs300, ale cena...

[młody17]

Więc tak mam Makitę juz ok 5 lat i koszenie mam naprawdę dużo i spisuje sie świetnie. Co do modelu to nie pamietam ale jutro lookne. Nie wiem jak teraz z jakościa tej firmy bo składaja je teraz Chińczycy, moja jest jeszcze robiona przez Niemców. A może HUSQVARNA z tym to już chyba by nie było prolemów Jedyny problem to cena

[coolman111]

szczupak, ja też miałem wziąźć stihl-a i dealer też zaproponował mi teksas-a. Róźnica w cenie była duża (za markę stihl trzeba płacić) więc wziąłem tą teksas-a. Nie mogę złego słowa o niej powiedzieć. Moze dlatego, że nie mam dużo do koszenia- troche trawy i zarośli (pokrzywy i jakieś zielsko ). Więcej kosze kosiarką na kółkach (Sipma Carmen- mam już ją 11 lat i bezproblemowo chodzi. Musiałem wymienić tylko wózek, bo stary cały pordzewiał i się rozleciał ).

[kubaguzik]

Najlepsze są kawasaki, makita i dolmar.

Sam mam kawasaki 3coś konia super sprawa. polecam

[szczupak]

@coolman111 a jakiego masz texasa bo ja cg430b 2,2 km . Też byłem z niego zadowolony bo w zestawie było wszystko szelki,żyłka,tarcza, a do stihla trzeba było wszystko dokupywać mimo że droższy. Miałem taki problem że jak wchodziłem w wysoką trawe to mi obroty spadały. Koleś wymienił w serwisie gażnik na nowy (100zł) i to samo sie dzieje .

[zetor]

no jednak stihl czy husqvarna są drogie ale dobre. dowiedziałem sie ze na fs-120 bedzie promocja więc chyba skorzystam.do koszenia mam taką średnią trawe i niedużo duzych zarośli tj.pokrzywy.

[gufi]

sthil to k*** mój szwagierek ma pilarke słabo odpal a był regulowana plastiki sie łamią ja mam kose HUSQVARNA za***ista sprawa odpal bez problemu mam ja 4 lata tylko głowce od żyłki wymieniałem ma niecałe 2 konie i tnie nawet małe drzewka jak jej głowice na tarczke zmienie i kupiłem też pilarke mam ja rok super nic sie nie dzieje ma zawór dekopresji łatwiej sie ją odpala

Edytowane 31 Maja 2009 przez Matey
CHAOS!

[zetor]

czytałem że stihl kosy robi lepsze od pilarek

[szczupak]

ja Ci osobiście radzę bierz stihla jest to pewna marka, choć części drogie, ale to nie znaczy że będzie ci się psuł .

P.S.

Mam pytanie trawę należy kosić na najwyższych obrotach czy tak jak pozwalają na to warunki koszenia ?

[coolman111]

@coolman111 a jakiego masz texasa bo ja cg430b 2,2 km . Też byłem z niego zadowolony bo w zestawie było wszystko szelki,żyłka,tarcza, a do stihla trzeba było wszystko dokupywać mimo że droższy. Miałem taki problem że jak wchodziłem w wysoką trawe to mi obroty spadały. Koleś wymienił w serwisie gażnik na nowy (100zł) i to samo sie dzieje .

 

Cześć . Dziś sprawdzałem i mam ten sam model co Ty. Zrobiłem nią dopiero jeden sezon i jak na razie nic się nie zepsuło. Najciężej ma w sadzawce gdzie koszę gęstą trawę. Także mocno dostała po du... jak kosiłem takie zarośla (pokrzywy i małe krzaki) to wtedy nóź poszedł do akcji. Fakt, czasami miała trochę ciężko, ale dałem gaz do końca to szybko wchodziła na obroty. Troche dymek szedł z tłumika, ale to chyba normalka w takich ciężkich warunkach. Ogolnie jestem z niej zadowolony .

A jeśli chodzi o to pytanie na jakich obrotach się kosi, to ja to robie w zależności od warunków, czyli większa trawa=większe obroty. Bo nie ma sensu ciąć małej drobnej trawy na pełnych obrotach, a tymbardziej jak nie masz słuchawek wygłuszających bo do texasa nie dawali .

[kissmy...]

ja używam kosy stihl 1,8 KM (odpowiednik modelu fs 120) i przepracowała już około 700 godzin jedyny problem to uruchamianie silnika na zimno (ale prawdopodobnie wystarczy regulacja gaźnika) a wybór odpowiedniej maszyny zależy od rodzaju wykaszanych roślin ja polecam jak najmocniejszy silnik gdyż wtedy można spokojnie pracować na niezbyt wysokich obrotach co jest bardzo wygodne a mała (słaba) kosa poniżej 2 KM może mieć problemy z niektórymi roślinami ale ten problem można rozwiązać stosując tarczę lub nóż zamiast żyłki jednak to koszenie żyłką jest najwygodniejsze tzn najszybsze, najdokładniejsze i najmniej męczące poza tym żyłka rozdrabnia rośliny i jak nie są zbyt wysokie to nie trzeba ich zbierać a pozostałości nie hamują ponownego wzrostu roślin z kolei używanie tarczy lub noża przyczynia się do mniejszego zużycia paliwa a skoszone rośliny ładnie układają się w pas co ułatwia ich zbiór z przeznaczeniem na siano, zielonkę lub kompost

[zetor]

właśnie o to mi chodzi żeby nie mieliła i po namyśle wezme chyba fs-200

[Zetor5340]

a po co kosa spalinowa?? zwykla reczną machac a nie... hehe

mój wujek ma husqvarne i narazie nie narzeka,,nawet sam nia kosilem,to idzie jak burza byleby na kamien nie natrafic bo wtedy masakra..

[coolman111]

a po co kosa spalinowa?? zwykla reczną machac a nie... hehe

mój wujek ma husqvarne i narazie nie narzeka,,nawet sam nia kosilem,to idzie jak burza byleby na kamien nie natrafic bo wtedy masakra..

 

Najlepsza jest ręczna garbata hehe , mój dziadek nie zamienił by swojej na żadną spalinową .

[zetor]

tak...jednak kosa to kosa nie masz problemu z odpalaniem i nie płacisz za paliwo ale czasy sie zmieniają trzeba sie zmechanizować

[pokemon]

witam

ja ma stihla FS 55 od 5 lat i jedyne co musiałem przy niej zrobic to wymienić wężyk od paliwa, miedzy zbiornikiem a gaźnikiem. A tak to tylko paliwo i do roboty!!!!! Żadnych problemów.

Pracy jest sporo bo w sezonie (wiosna i poczatek lata) to nawet kosze co dwa tygodnie. A jest tego troche: podworze, obejście koło domu, na tylach budynków i staw dookoła. Nie wiem jaka to powierzchnia, ale czasem, jak większa trawa urośnie to w jeden dzień nie daje rady tego skośić.

[wojt]

ja tam dziennie kosą ręczną machałem,moim 2 szt bydła trawe sieczę,a co do spalinowej to mam taką małą partner colibri25,słuzy tylko do prac przy ogrodzie

[kissmy...]

istotnie używając "konwencjonalnej" kosy można osiągnąć większą wydajność niż przy kosie mechanicznej jednak nie uzyska się tak powtarzalnej wysokości cięcia co ma wpływ na estetykę i nie tylko dlatego "do zielonki" wygodniejsza jest "krzywa" a do ogrodu/trawnika zbawieniem jest kosiarka ale u mnie jest tyle drzew, iż większą wydajność osiągam kosą mechaniczną

[Raczo]

Ja mam Husqvarne 2,7km ( model chyba r343 czy jakoś tak) i trochę już nią się nacięło rowów i innych krzaczków. Nie mieliśmy z nią na razie żadnych problemów. Ale chyba takiej nie kupisz za 1700 zł :wacko: . Teraz kosztuje chyba coś w granicach 2500zł . Mój sąsiad kupił jakąś tanią podróbkę za 1600zł i strasznie narzeka. Gdy widzę jak on biedny się męczy z tą trawą to mi żal du... ściska . Niby ma tyle samo mocy co nasza ale co firma to firma. Polecałbym ci dołożyć trochę kasy i kupić Sthila albo Husqvarne bo te 0,5 ha to sporo.

[rolpres2]

Ja mam kosę Stihla, niepamiętam jaki model ale z tych mniejszych (bez kierownicy) i mam problem. Chodzi o to że czasem po puszczeniu gazu obroty wcale niespadają.

 

A pozatym to bardzo fajne są takie ridery Husqvarny :lol: Duże lepsze są ridery od traktorków, bardzo zwrotne są bo tylne koła skrętne, taka mala pokosówka trochę Widziałem nie raz podczas pracy i naprawdę fajna maszyna.

[MECHANIZATOR]

Polecam Stihla FS 140 - mamy taką do wykaszania zarośli - bedzie tego ze 2 ha - użytkujemy ją od 7 lat prawie non stop i jak narazie to wymieniane było tylko sprzęgiełko linki rozruchowej a tak to idzie jak czołg nawet na żyłce 3 mm

[forest]

W myśl zasady każdy chwali to co ma polecam sprzęt szwedzkiej firmy Stiga sam mam model SB40 (2KM) cena ok 1600-1800 można się dogadać z dealerami. W wyposażeniu są solidne szelki, nóż do gęstej trawy, głowica żyłkowa, nóż do krzewów jak piła tarczowa (ciąłem 8 cm drzewka) okulary, smar do przekładni kątowej.

 

Mam ją dopiero rok ale kilka lat używam kosiarki S53 Combi tej firmy i jest ok.

 

Husqvarna regularnie wprowadza promocje na kosy 323,333,343R warto wtedy kupić, bo cena spada o 300-400zł sam miałem kupić, ale mnie sprzedawca zarozumiały tak wk... że zrezygnowałem i pojechałem do sprawdzonego dealera stigi - kosa tańsza a śmiga.

[yacenty]

co do kosy to mam stihla malutkiego FS 36 mam ja chyba 6 czy 7 lat, 1km ale daje rade, zero problemów jak do dzis

co do kosiarki to 3 tygodnie temu kupilem tez wlasnie produkt stihla, kosiarke VIKING - silnik briggs 5km, szerokosc 48cm obudowa abs - wypas w porownaniu do pasci ktore mialy 11lat i odmowily posluszenstwa