Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam !

Niewiem co sie dzieje ale jak jezdze dłuzej c-355 to zaczyna mi isc dym z bębnow hamulcowych (biały) jak sie szybciej jezdzi, az w kabinie sie robi biało i trzebo po wode jechac zeby to zgasic.Co moze byc przyczyną, dodam ze hamulce były 2/3 lata temu robione wymienione zostały szczeki, przewody i opaski na beben do recznego

Opublikowano

To wina hamulców. Albo taśmy od ręcznego albo tłoczki w do wymiany. Ja miałem taki sam problem w Zetorze 5211. Hamulec sie podstawiał i cały czas hamowało.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Zobacz czy taśmy nie są za mocno naciągnięte, jak nie to masz problem z hamulcem nożnym.

Opublikowano

Identyczny problem miałem w 5211-zapieczone tłoczki i cała reszta dość stara i pozapiekana łącznie z jedną taśmą recznego..

Niby nie hamowało(cięzko było wyczuć) ale jednak sie szczęki lekko ocierały i to wytarczyło aby po dłuższej szybkiej jeździe sie grzały niemal całe zwolnice..

Mnie z robocizną kosztowało to ok 1000zl więc nie jest to takie hop siup :/

A, i w 5211 nie trzeba było zdejmować kabiny..

Opublikowano

to taka wada konstrukcyjna wywal ręczny w ho.... i będzie, dobrze okładziny od ręcznego są odciągane od bębna tylko dwoma sprężynami i to po prostu musi trzeć w c 355 to standard jedynym rozwiązaniem na szybko i bez kosztów jest całkowite popuszczenie ręcznego a najlepiej wywalić okładziny od niego bo nawet na popuszczonych czasami zdarzało się że jeszcze tarły i się grzały.

Opublikowano

to nie wina taśmy od ręcznego ani czego innego tylko wez to dobrze odpowietrz !!!!i bedzie grało . przecież przy zdejmowaniu zwolnic nie trzeba zdejmować kabiny i nie zalewaj bębnów gorących wodą bo ci popękają

Gość Profil usunięty
Opublikowano

do @adamo91 przecież @Ursusc385 napisał, ze już wie co się działo... Więc nie wiem po co było to pisać

Opublikowano

Wiatm mam taki problem. Zaczelo smierdziec dymem w kabinie odsunalem dekiel, a beben hamulcowy w prawym kole byl goracy. Mechanik poradzil mi zebym odpowietrzyl hamulce, ale one dzialaja bez problemu. Jak obpowietrzam leci sam plyn bez powietrza. Jaka moze byc inna przyczyna? Mial ktos juz taki problem, bo nie widzi mi sie odkrecanie zwolnic aby sie tam dostac. Mysle ze moglaby byc to tez sprezyna od tarcz hamulcowych, czy da sie to jakos sprawdzic np odlaczajac ten prawy hamulec?

Opublikowano

No niestety. Jak faktycznie ściga to ewentualnie odłącz ten hamulec. Może popuści i dokończysz robotę. jak górek nie masz i gonienia po drogach z jednym hamującym kołem jakoś dociągniesz. Podnieś jeszcze to koło do góry i zobacz czy to czasem nie wina pompki. Odkręć przewód i zobacz czy nie popuszcza.

Opublikowano

Na pompce tez jest taka śrubka do regulacji jeżeli się nie mylę, sądzę że warto spróbować. u mnie w C-360 hamulce czasami "trochę" piszczały i to pomogło więc tobie też może pomóc. Pewności nie mam bo nie jestem mechanikiem.

Opublikowano

Jest regulacja na trzpieniu wciskającym tłoczek pompki. Szału tam nie zrobisz. Ma być luz między tym trzpieniem a cylinderkiem. Jeśli nie ma a tłoczek pompki jest trochę wciśnięty to może być zamknięte połączenie między zbiorniczkiem a resztą obwodu. Rozgrzewający się płyn nie ma ujścia do zbiorniczka i zaczyna rozpierać cylinderek hamulca. Koło zaczyna hamować.

Opublikowano

Miałem niedawno taki sam problem. W trakcie włókowania w ciągniku narobiło się sporo dymu i smrodu. Winny był zacinający się cylinderek hamulcowy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Perkins1992
      Mam problem z hamulcami w ursusie 360. Przed remontem działało tylko prawe koło, w lewym kole był wymieniany cylinderek, wymieniłem jeszcze obydwie pompki. Jak go poskładałem to wszystko działało jak przed remontem. :angry: Co tu zrobic????????
    • Przez Grubson124
      Witam mam taki problem gdyż w moim deutzu zaczęły łapać hamulce na przednim wale pedynm więc postanowiłem to rozebrać i naprawić i odkręciłem ten zasisk wyciągłem stare klocki a raczej kawelk blachy co po nich pozostało i jeden tłoczek cofkem ładnie a tego drugiego co jest do mostu przykręcony nie mogę próbuje na siłę breszka to aż się tarcz wygina a to ani mam się nie wsunie. Z góry dziękuję za pomoc 
    • Przez ceston
      Witam mam nowe cylinderki tarcze i przewody. jak to prawidłowo odpowietrzyć? zdjąć ta gumkę z odpowietrznik a i go jeszcze zluzować? bo pompuje pompuje a efektu brak jak tylko zdejmę gumke
    • Przez ceston
      Jak w temacie macie jakiś sposób na to poza wymiana samego cylindra? początek gwintu jest uszkodzony reszta jest ok. jak to wkręcić. Swoją drogą brawo dla konstruktora za tak wlfantastyczne umieszczenie gwintu
    • Przez ursusikc330m
      Wymieniłem ostatnio cylinderek hamulcowy i bęben okładziny zostały stare bo nie były jeszcze mocno zużyte i jest teraz taki problem że po kilku krotnym odpowietrzeniu słabo hamuje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v