12245 rozpala komin i kolektor wudechowy do czerwoności. Co to może być?

[kaazior]

Tak jak w temacie. Stało się to gdy Zetor chodził przy pompie deszczowni. Pompa wtryskowa była sprawdzana na stole diagnostycznym i wszystko jest dobrze. Zawory w głowicy trzymają, tuleje i tłoki też są w porządku (przechodziły dwa sezony). Wtrysk dawki paliwa do cylindra również następuje w odpowiednim momencie. Mierzyłem ciśnienie w cylindrach i maja po ok 12 Bar z tym, że było to mierzone na sucho bez oleju. Co może być przyczyną tej usterki???

[Turbina]

Duża dawka paliwa, pompiarz ustawił za mocną dawkę i dlatego tak się dziej. A ciągnik jak tam gwizdek pewnie ma niezły?

[sztafek#8482;]

to samo miałem napisać. zbyt dużą dawke dostaje przez co część ropy może być spalana dopiero w kolektorze a co z kolei będzie skutkowało drastycznym wzrostem temperatury w układzie wydechowym. A ogień nie leci ci z komina jak mu mocniej depniesz?

[MECHANIZATOR]

kolega pisał ze ciagnik jest przy deszczowni wiec wnioskuje ze dłuższy czas (kilka godzin) chodzi na wysokich obrotach bez przerwy - pytanko czy tylko przy deszczowni jest takie zjawisko czy cały czas sie gzeje układ wydechowy

[Hinco]

A ile Ci osiaga obrotów silnik? Moze z obrotami tez przegięte i Ci wali w kolektor ogniem..

[mirasek]

A czy silnik rozwija pełną moc? (wiem że to dość subiektywne odczucie)

 

Wtrysk dawki paliwa do cylindra również następuje w odpowiednim momencie

Dla pewności sprawdził bym jeszcze raz kąt wtrysku, ewentualnie nieco przyspieszył początek wtryskiwania, tak eksperymentalnie bo wygląda na to że spalanie w cylindrach zaczyna sie zbyt późno. Jeśli nie będzie poprawy zawsze możesz wrócic do poprzedniego ustawienia i gdzie indziej szukać przyczyny.

[kaazior]

Przy deszczowni wcale nie ma ciężko (nowa pompa deszczowni nie stawia tyle oporu co stara a rura deszczowni ma przekrój 100mm). Porozbierałem ciągnik i doszedłem do tego, że jest malutki luz na kole rozrządu, które napędza pompę paliwa. Napisze czy poskutkuje ta naprawa jak wszystko złoże. Dzięki za odpowiedzi

[LukaszP]

Kolego @kaazior chyba pomyliłeś się co do ciśnienia na cylindrach - 12 Bar? Ja bym dał na mszę do kościoła bo to jest cud, że to chodzi.

[mirasek]

...jak wyżej, nie zwróciłem uwagi bo z benzyniakiem mi sie skojarzyło. Chyba coś pomyliłeś...

[zetorus7441]

na 100% wina pompy wtryskowej

[sebe1033]

pewnie zawory nie trzymają zdejmij kolektor i w nocy zapal i napisz co widziałeś .A ssące to też zdejmij kolektor alpo szybciej i mniej robotniej rurę przed kolektorem i przyłóż papier -kawalek kartki wielkoości 1/3 przekroju rury i na małych obrotach silnika ma ją tylko ciągnąc jeżeli będzie latac w dwie strony to zawory słabe.A może ktoś je przerególował ?

[kaazior]

Co do ciśnienia to fakt pomyliłem sie.Mierzyłem to w niewłaściwy sposób.Po właściwych pomiarach mają ok 26 Bar.Na razie zostały wymienione wszystkie pierścienie na tłokach bo na pewno się przegrzały.Zawory od tej temperatury też nie wyglądają najlepiej i zostaną wymienione. Głowica po niedzieli zostanie zawieziona do planowania.

 

 

edit:

Zetor już złożony. Chodzi jak pszczółka. Tak jak mówiłem najwyraźniej była to wina obluzowanego koła napędzającego pompę.

Dzięki za odpowiedzi.

[mirasek]

Tak jak mówiłem najwyraźniej była to wina obluzowanego koła napędzającego pompę.

Czyli jednak niewłaściwy kąt wtrysku