Skocz do zawartości

Uprawa bezorkowa


sambao

Rekomendowane odpowiedzi

Taka ciekawostka: 

Rezygnacja z orki nie wystarcza

Wbrew temu, co lansuje się przynajmniej od 20 lat, w naszych szerokościach geograficznych samo zaniechanie mechanicznej uprawy gleby nie ma wpływu na mineralizację materii organicznej i magazynowanie węgla. Tak wynika z badań prowadzonych od 50 lat we Francji. Bez orki materia organiczna koncentruje się na powierzchni i nie jest rozprowadzana w warstwie tradycyjnie wzruszanej przez pług. Wprawdzie pojawia się tu korzyść dla gleby (mniejsza erozja), ale pozostaje bez wpływu na magazynowanie dwutlenku węgla. Warto pamiętać, że uwalnianie zapasów poprzez mineralizację zwykle zachodzi szybciej niż trwałe wiązanie w glebie. Ograniczenie uprawy roli zmniejsza jedynie zużycie paliwa, co można uznać za bezpośrednie obniżenie emisji gazów cieplarnianych.

https://terazpole.pl/wokol-pola/aktualnosc/prochnica-buduje-sie-powoli/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie nalezy sie zgodzic z ta wypowiedzia. Mineralizacja to inny proces, przeciwstawny do humifikacji. Jesli metoda uproszczona staramy sie przyśpieszyć mineralizacje, tym samym osłabiamy tworzenie sie materii organicznej. Gdyby orka tak zubożała, to po tylu latach orania mojego dziadka i ojca, a wczesniej "dziedzica", to dzisiaj mialbym piach. Moze ktos przytoczy innne badania, przeciwstawne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, maniekc360 napisał(a):

Taka ciekawostka: 

Rezygnacja z orki nie wystarcza

Wbrew temu, co lansuje się przynajmniej od 20 lat, w naszych szerokościach geograficznych samo zaniechanie mechanicznej uprawy gleby nie ma wpływu na mineralizację materii organicznej i magazynowanie węgla. Tak wynika z badań prowadzonych od 50 lat we Francji. Bez orki materia organiczna koncentruje się na powierzchni i nie jest rozprowadzana w warstwie tradycyjnie wzruszanej przez pług. Wprawdzie pojawia się tu korzyść dla gleby (mniejsza erozja), ale pozostaje bez wpływu na magazynowanie dwutlenku węgla. Warto pamiętać, że uwalnianie zapasów poprzez mineralizację zwykle zachodzi szybciej niż trwałe wiązanie w glebie. Ograniczenie uprawy roli zmniejsza jedynie zużycie paliwa, co można uznać za bezpośrednie obniżenie emisji gazów cieplarnianych.

https://terazpole.pl/wokol-pola/aktualnosc/prochnica-buduje-sie-powoli/

Magazynowanie CO2 jest najbardziej zależne od tego kto płaci za opracowanie a cała reszta idzie swoim tempem ilu profesorów tyle opinii 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.10.2024 o 16:17, Siedzacybyk napisał(a):

Teoretycznie nalezy sie zgodzic z ta wypowiedzia. Mineralizacja to inny proces, przeciwstawny do humifikacji. Jesli metoda uproszczona staramy sie przyśpieszyć mineralizacje, tym samym osłabiamy tworzenie sie materii organicznej. Gdyby orka tak zubożała, to po tylu latach orania mojego dziadka i ojca, a wczesniej "dziedzica", to dzisiaj mialbym piach. Moze ktos przytoczy innne badania, przeciwstawne?

Ale na jaką głębokość orał twój dziadek , 10 może 15cm , poza tym kiedyś na większość pół szedł obornik , wsiewki typu seradela itp . Po za tym były śnieżne zimy które stanowiły okrywę gleby ( nie było takiej erozji)

A teraz to wygląda tak że zapuszczają pług po samą ramę bo ciągnik da radę i ta  goła ziemia leży tak przez kilka miesięcy , na wiosnę jeszcze uprawa najlepiej brona aktywna żeby puch zrobić z ziemi i mamy przepis na bardzo szybkie odpruchniczanie gleby. 

Ja nie twierdzę że orka to zbrodnia , ale trzeba ją robić z głową 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chociaż nie używam pługa to nie uważam że orka aż tak negatywnie wpływa na glebę do każdej gleby należy dopasować narzędzie .Pamiętam jak wszyscy się ekscytowali zagranicznymi pługami bo polskie nie odwracały do końca skiby -teraz się okazuje że to wyprzedzało czasy .Uprawa bezorkowa to nie tylko ekoschemat ja to robię głównie dla zachowania wilgoci a do tego resztki muszą lżeć na wierzchu .Te debile z Brukseli wierzą w to że rycie czymkolwiek w ziemi z wyjątkiem pługa ogranicza emisję CO2 .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orali u mnie na zime do 25 cm, na siew jesienny do 20 cm, a nawet 18. To spulchnianie bronami wirowymi na naszych glebach ( moich) powinno byc prawnie zabronione.wiosna po takim agregacie przy silnych wiatrach nie idzie oddychac. Pod rzepak ,gdy oralem, ciagalem podwojny wal crosskill mojego pomyslu. Wywalilem poerscienie cambella, z obu osi i nalozylem crosskilla koleczkowy. Pierscienie sa praktycznie obok siebie, a ta druga os o pol przesunieta. Naprawde ladnie ugniatalo. Potem brona wahadlowa z siewnikiem. Wydaje mi sie, bo to moje obserwacje, ze byl to jeden z lepszych pomyslow uprawy, jakie sobie wymyslilem. Nie wysuszalo gleby, bo ubite, rowno ale z rowkami po wale, oraz nie bylo zbytnio zmielone, bo wahadlowka takiej pustyni nie robi. Raz przesuszalem ziemie talerzowka, bo za mokro, ale po czasie uwazam,ze zrobilem to bez sensu. A po drugie moglem to bronami przeleciec. No coz, bledy sie popelnia. Wahadlowka, obecie zalozona pod siewnik talerzowy. Zobaczymy jak sobie poradzi po trzybelkowca i talerzowce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Tomek90 napisał(a):

A te zachowaniem wilgoci to różnie. Przy takim rzepaku jeśli chodzi o wschody to siew za plugiem to wschody bardzo dobre.

akurat uprawiam tylko QQ i tam ST z nieruszaną słomą na wierzchu (tylko mulczer) daje w porównaniu z polami obok w suche lata u mnie 7t u sąsiadów 1-2 t -jak w czerwcu po 2tyg upałów odgarniesz słomę ziemia jest ciemna jak po deszczu kiedyś bym w to nie uwierzył 

 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze sa składniki w glebie na odpowiednim poziomie,ma to duży wpływ na susze,plon sie nie bierze z odmiany,tylko z zasobności! Jak zasiejesz dobrą odmiane na dobrej zasobnosci ,to znaczy tylko tyle ,ze odmiana potrafi doic zasobną glebe 🤷🏻 resztki na wierzchu napewno ograniczają parowanie, ale nigdzie nie osiaga się dobrych plonów w strip tilu takim prawdziwym ,to są mity sprzedawców maszyn którzy sami sie złapali na tą bajke i pchaja ten wózek dalej 🤷🏻teraz czajkowski robi striptil do cebuli z brona wirową 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, mirekcich napisał(a):

Najważniejsze sa składniki w glebie na odpowiednim poziomie,ma to duży wpływ na susze,plon sie nie bierze z odmiany,tylko z zasobności! Jak zasiejesz dobrą odmiane na dobrej zasobnosci ,to znaczy tylko tyle ,ze odmiana potrafi doic zasobną glebe 🤷🏻 resztki na wierzchu napewno ograniczają parowanie, ale nigdzie nie osiaga się dobrych plonów w strip tilu takim prawdziwym ,to są mity sprzedawców maszyn którzy sami sie złapali na tą bajke i pchaja ten wózek dalej 🤷🏻teraz czajkowski robi striptil do cebuli z brona wirową 😅

oczywiście że ST nie idzie na rekordy ale na stabilność plonowania i w przypadku QQ przyśpieszenie zbioru - to moje spostrzeżenie że dzięki dostępowi wody w lecie QQ zamiast robić przerwę dalej nabija" FAO"do zbioru w temacie innych upraw się nie wypowiadam bo nie robię ale rzepak powinien podobnie reagować jeżeli chodzi o wilgotność 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na ciężkich idzie pług dłutowy i jak przeschnie tanerzówka jesień wiosna lekki agregat i siew .Ajak w st może być erozja u mnie słoma nie ruszona leży do wiosny wiosną mulczer ST i siew A mulczer wiosną aby nie wywiało zimą drobnej słomy + wiosną mieli się na pył a omacnica przed wylinką jest bardzo wrażliwa na stres mulczowania (to szarpanie badyli ) i wiosną niszczy się więcej niż jesienią bo nie trzeba nawet jechać równo z ziemią 

A na ciężkich próbowałem ST jesienią naciągnąć rzędy a wiosną siew i to też nie wychodzi a wiosną nataga multum brył i też kaszana 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten gosciu ma własnie technologie dwu przejazdową, na wiosne zrobił rzędy, nawywalał brył i tak sie zeschło że przed siewem jeszcze raz dłutował te same rzędy agregatem do ST.  cudownie nie było ale opady poratowały wschody.

Erozja wodna, u nas duże skłony i każdy spulchniony rządek wyrwało mu tak z 15 cm dziury, mulczowali zimą albo bardzo wczesną wiosną( już nie pamietam). Dlatego chce zbudować jakiś prosty ST do rzepaku ale musi za sobą zostawiać równe pole, rzędy nie mogą wystawać ani być zagłębione bo woda po paru latach całkiem wyjałowi pole,,, jest działka którą dzierżawiłem, dobre żyzne pole, od paru lat gościu sadzi tam warzywa w redliny, teraz jak zaorał to ponad pół pola jałowizna a ciemna dobra gleba poszła do Bałtyku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ST striger możesz regulować czy ma sypać górkę -równo czy dołek .Ja sieję w dołek aby deszcz wpływał do rzędu na skłonach powinno się robić w poprzeg ale nie zawsze idzie już miałem plan jesieniom naciągnąć rzędy wiosną poprawić drugi raz ale dam sobie spokój - na razie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez yaro_1
      Witam. Za siedliskiem miałem łąkę. W sierpniu popryskałem ją randapem, później potalerzowałem, zaorałem i posiałem pszenicę. Około 3 tygodnie temu zaczęły się pojawiać kopce kretów i cały czas ich przybywa. Macie jakiś sposób na pozbycie się kretów. Wcześniej na łące też były, ale pomagało posypanie soli, przynajmniej ograniczało ich liczbę. 
    • Przez Ziel
      Witam forumowiczów.
      Szukam osoby z wykształceniem chemicznym najlepiej wyższym,
      potrzebuję opis sposobu przygotowania gleby do badań zawartości azotu ogólnego, badanie miało by być przeprowadzone sprzętem laboratoryjnym, tj podgrzewacz do 400 stopni C, spektrofotometr oraz testy kuwetowe (gotowce) o różnych zakresach.
      Najbardziej ciekawi mnie w jaki sposób postępować z glebą aby nadawała sie do testu kuwetowego. Obsługa urządzeń ww. Jest mi znana.
       
    • Przez maroon
      Czy ktoś z was przerabiał takie problemy i wie jak to wygląda w świetle prawa- czego można się domagać po złapaniu jakiegoś cymbała który robi szkody w naszych uprawach? Sąsiad właśnie czatuje na jednego takiego i dziś rozmyślaliśmy w jaki sposób pozbyć się takich debili - deski z gwoździami, rozciągnięty drut - czy jeśli ktoś sobie zrobi krzywdę na moim polu to ja za to odpowiem? Kiedyś w wiosce jeden z takich baranów jeździł crossem po polach ale że wiadomo było kto to to się poszło do rodziców a oni na to że "Gdzie ma jeździć?" Sąsiad na to że on trenuje boks i jak go jeszcze raz zobaczy na polu to sobie potrenuje bo nie ma na kim trenować Pomogło Ale to można zastosować jeśli się zna sprawcę - a co radzicie zrobić na nieznanych osobników i jak to wygląda w świetle prawa?
    • Przez m_i_c_h_a_l
      Cześć,
      Chciałem się podpytać czy warto wchodzić w ekoschemat 'Opracowanie i przestrzeganie planu nawożenia - wariant podstawowy' ?
      Przy moim areale nie obowiązuje mnie ten ekoschemat, zastanawiam nad nim i pytanie czy dla kilkuset złotych większych dopłat warto go realizować?
      Czy nie będzie tak, że będzie więcej kontroli i problemów niż to warte?
    • Przez kingway
      Witam , jaki polecicie oprysk na oziminy ? Chodzi o zyto , pszenżyto , pszenicę ? Myślę nad Beflex plus Sunfire plus Xanadu - taki poleca mi znajomy oraz Bacara a ja myślę nad tolurexem i lentipurem - choć podobno słabo sobie radzą z tomką ościstą ? Co o tym myślicie ? 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v