Skocz do zawartości

Nawożenie ziemniaków


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano (edytowane)

Łohoho ;) Jaki kierunek jest uprawy twoich ziemniaków ? Skrobia , frytki , jadalne ?

 

Ja to to ustaliłem dla siebie pod uprawe sadzeniaków i te wartości  K i N to aż nadto, ale u mnie tak musi być.

 

Siarka musi być, zakwasić trzeba aby parcha nie było i wogóle mamy mało siarki w naszych gleabach, a po pyrach przecież wapno musi iśc. Przecież stosuje się ilości 300 -400 kg patent kali który ma 42,5 % siary... W tamtym roku na jednym polu miałem ph 6,3 - klasa 4a 3 lata po wapnowaniu i zapodałem 300 kg so3 (patentakali + siarczan amonu). Ziemniaki były piekne - Gala desykowana pod sadzeniaka 39 t/ha brutto i mimo tak dużej dawki siary dalej gdzieniegdzie trafiał sie parch.

 

A powiedz czemu zrezygnowałeś z vikinga ? Ciekawy nawóz dla mnie jeśli wpływa na wyrównanie i ilośc.

Edytowane przez Daro44
Opublikowano (edytowane)

jadalny i troche na przetworstwo

Każdy planuje nawożenie pod siebie a raczej pod zasobność swojej gleby,moje pH jest na poziomie 5 wiec zbytnie zakwaszanie nie wchodzi w gre.

 

vikinga stusuje tylko pod ziemniaki sadzone pod wloknine a reszta na ww. mieszance bo zalezy mi na grubości a nie wyrownaniu

NPK od yary to nitrofoska a ziemniak potrzebuje sporej ilosci K podczas tyberyzacji wiec podejrzewam że stad wiecej nawiazanych bulw

 

próbuj, kombinuj metodą prób i błędów

Edytowane przez przemol87
Opublikowano

lubofos pod moim zdaniem ekonomicznie nie opłacalny bo z tego co pamiętam zawierał on potas w formie chlorkowej przede wszystkim. Używaliśmy lubofos bezchlorkowy do punktowego nawożenia ziemniaków efekty były niezłe,ale później przeszliśmy na Bontar bo nim skrobia była lepsza troszke lepszy plon ale trzeba pamiętać ze bontar jest droższy wiec w sumie wychodziło w miarę podobnie ekonomicznie. Teraz używamy Patenkali i tak jak poprzednio z bontarem czy lubofosem mieszamy go z polidapem do punktowego nawożenia Trochę cięzko jest z dostepnością w naszym województwie z patenkali i trzeba jezdzić aaz do sasiedniego województwa, ale mimo wszystko sie opłaca plon jest dużo wiekszy.Wydaje mi sie ze to z powodu wiekszej ilości magnezu który jest odpowiedzialny za rozwój systemu korzeniowego i fotosynteze. W tym roku planuje jeszcze dawać dolistnie siarczan magnezu w dużej dawce i zobaczymy. Co do Azotu wszyscy mówią ze mocznik i mocznik pod ziemniaki moim zdaniem tak ale pózniej po wschodach (duze straty N w przypadku zimnej wiosny)  lepsze jest polidap bo ma formie amonowej i działą w niższej temperaturze wspomaga pobór fosforu .Oczywiście na start . Po wykiełkowaniu na  daje 50kg żeby nie spalic pod deszcz  na hektar Mocznika pózniej 150kg przed obrydleniem.

 

Czy możesz coś więcej napisać o "punktowym naworzeniu ziemniaków"

Opublikowano

Sadzimy zwykła dwurzędówka z przodu przymocowany jest dozownik który kosztuje około 600zł połączony jest łańcuszkiem do osi kół sadzarki i napędza mechanizm pobierający nawóz, który rurkami dostaje przed ziemniaka. Zbiornik mieści około 25 kg nawozu. Wazne jest żeby nawóz był bezchlorkowy nawet w przypadku ziemniaka jadalnego bo po chlorkowym w dozowniku nie dość, że będzie niesmaczny to i będzie gnił i zawartość skrobii oczywiście niższa.Bontar, patenkali, lubofos bezchlorkowy. Po kilku latach doświadczeń najlepszy w przypadku moich pól okazał patenkali mieszam go z polidapem w betoniarce, pózniej do big baga waże zawartość nawozu w zbiorniku i ustalam dawkę na jedna szerokość przejazdu , wyliczam ile to arów i ustalam dawkę na hektar.Co do polidapu to w  podsiewacz można zastosować całą potrzebna zawartośc fosforu. okolo 30N na h jest bezpieczne. co do Potasu  daje max 60k mozna i wiecej ale jezeli bedzie suchy rok, bedzie widać objawy suszy fizjologicznej  w przypadku mokrego bedzie rosło aż miło.Dawki nawozów mozna zmniejszyc o 30% ale tylko tych stosowanych podsiewacz czyli ogólnie - 60k odpowiada 80K bez podsiewacza.Wprzypadku gdy mamy niską zawartośc skałądników w glebie takie nawożenie daje mega efekty w porównaniu do nawozenia normalnego, Wprzypadku mokrej chłodniej wiosnny polidap daje tą przewage,że fosfor jest przyswajany i kołym okiem będzie widac róznice w postaci przyspieszonego wzrostu.W przypadku gdy mamy wysokie ph mozna dobrac nawóz bardziej zakwaszajacy z wieksza ilościa siarki.

Opublikowano

 

Czy twoim zdaniem dawka N pow. 30 kg jest nie bezpieczna przy natworzeniu rzędowym?

Ja stosowałem w ubiegłym roku 80kg N /ha (300kg saletrzaku)rzędowo podczas formowania redlin i ziemniaki rosły pięknie.

Druga sprawa to dawka pow. 60kg K przy suchym roku " bedzie widać objawy suszy fizjologicznej"- czym to jest spowodowane czy siarczanową formom potasu? Jeśli zastosuje chlorkowom w większej dawce to nie będzie takich objawów (pomijam smak i gnicie - np sprzedaż na jesień rumunowi)

Opublikowano

saletrzak z Tego co pamiętam to 13,5% w formie amonowej  13,5 % w saletrzanej.Forma saletrzana  wspomaga pobieranie potasu magnezu i wapnia,ale nie wolno mieszać jej z chlorkami.Forma saletrzanej nie zaleca się do mieszania z ziemią bo strasznie szybko sie wymywa.Według mnie forma saletrzanowa azotu wymyła się bardzo szybko w duzym stopniu i te 80N  to może jakieś 60N.Stosowałem 45 N(forma amonowa plus amidowa)  z tym ze zawartość azotu w glebie akurat na tym polu była duża i wschody były kiepskie.Druga sprawa ze mój azot jest przy ziemniaku(kiepsko pomieszany z gleba) gdy jeszcze nie mają kiełków. Uważam, że forma saletrzanowej powino uzywac sie w pózniejszych fazach wegetacji bo ogranicza rozbudowe systemu korzeniowego za to idzie w bulwy dużo lepiej.Ziemniak z czasem ma mniejsze wymagania na fosfor a forma saletrzana ogranicza jego przyswajanie wiec to kolejny argument aby nie stosować go w początkowych fazach. Azot wiązany jest z najwiekszej odległości prze rośliny wiec rzędowe nawożenie myślę ze trzeba zostawić dla fosforu i potasu. Chodzi o zasolenie .Forma chlorkowa z tego co pamietam 10 razy mocniej zasola ziemie niż siarczanowa. Z siarka tez nie mozna przesadzac szczególnie jak ma sie dość kwasna glebe. Ale ma swoje zalety bo przeciwdziała rozwojowi grzybów wspomaga pobieranie azotu.Co do suszy fizjologicznej to opieram sie o przykład zeszłego roku gdzie 90K zastosowane na tym samym polu i odmianie było widać przyschniecia duzo wczesniej i plon 25% mniejszy ale wiadomo dwa miesiace nie padało. Ksiązkowa definicja mówi równiez zeby nie stosować powyżej 60 K gdyz pojawiaja problemy z poborem magnezu i fosforu wapnia z Powodu dużego stężenia K w jednym miejscu(moze dobrym pomysłem byłoby zbilansowanie (Mg,Ca,P) Moim zdaniem chlorkowa forma w rzedówce odpadaa jesli już to w niewielkich dawkach. Myśle, ze w przypadku bardzo mokrego roku sprawdzilaby sie nawet dawka 2-3 krotnie wieksze. Przy za duzej zawartości K w porównaniu do plonu maleje też skrobia, wiec ekonomicznie dla mnie to jest nieopłacalne  chyba ,że trafi mokry rok co może miec miejsce ponieważ w latach wystepowania el ninio 1997,2010 r.  lata i wiosna były bardzo mokre. Wiec z 2 ha można zaryzkowac i dać naszprycowana rzędówke i zobaczyc co z tego wyjdzie.

Opublikowano

 

Dzięki za odpowiedź.

 

Formy saletrzanej nie wolno mieszać z chlorkami - tyczy się to tylko nawożenia rzędowego czy przy normalnym rozsiewie (rzutowy) też nie powinno się mieszać np polifoski z saletrzakiem?

Jeśli chodzi o wymywanie to w ubiegłym roku było tak sucho że chyba nie było takich strat azotu.

Moim zdaniem największe straty są z mocznika (ulatnianie) dlatego stosuje go tylko do oprysku.

 

 

Pod ziemniaki mam kupioną polifoske 6, saletrzak Canvil i mam zamiar dokupić jeszcze soli potasowej.

Do sadzarki planuje zamontować dozownik na redliniarce już mam.

Jakie dawki i terminy wysiewu byście doradzili i czy lepiej rzutowo czy rzędowo?

Opublikowano

około 5 tyg wcześniej chlorki bez znaczenia w jakim nawożeniu. Twój saletrzak ma dużo więcej wypełniacza a wiec działa wolniej,ale mimo wszystko forma saletrzana nie zostanie wchłonięta jeżeli nie będzie  liści.Nie jest wiązana w glebie i dochodzi tak samo do ulatniania nawet jak nie ma wody.Wypełniacze spowalnianiaja straty azotu. Ważne jest zeby mocznik zastosować pod deszcz niezależnie czy miesza sie  z glebą czy nie a straty są minimlane.

Opublikowano

Ja kiedyś  przez 2 lata sypałem nawóz tylko i wyłącznie rzędowo - patent kali + polidap + saletrzak w stosunku NPK 70:60:90 (przy uprawie sadzeniaków). Z tym że wylot rurki nawozowej był przed redlicą, więc potem zagarniały to obsypniki talerzowe i nawóz był w całym trójkątnym przekroju rządka. Potem dodatkowo obsypnik jeszcze jechał i to całkiem przykrywał, więc nawóz był rozmieszony dokoła bulwy, nie było koncentracji składników w jednym miesjcu i nie było zadnych przypaleń itp. jakiś złych reakcji. Efekty były dobre i korzyści z obniżenia dawki.  Teraz tego nie robie bo stosuje odkamienianie gleby więc prawie wychodzi na to samo i jestem zdania że nawóz musi być rozmieszczony w przekroju całego dwurzędowego wała. Dodatkowo ziemniaki w separowanej ziemii całkiem inaczej rosną i płaskie u góry wały lepiej magazynują wodę.

 

Jak 4 tyg. przed sadzeniem rozsiejesz rzutowo polifoske i potem krótko przed sadzeniem dorzucisz saletrzak to nic złego sie nie stanie. Najfajniejszy efekt by był że przed sadzeniem siarczan amonu a potem uzupełnić dawkę przed obsypaniem mocznikiem.

Opublikowano

U nas prawie nikt nie stosuje siarczanu amonu pod ziemniaki po pierwsze że zakwasza a po drugie twierdzą że psuje smak.

 

Jaki nawóz lepszy pod ziemniaka saletrzak czy mocznik?

Opublikowano

u mnie też nikt nie stosuje siarczanu, zresztą ja tak samo chyba już z 10 lat. Tak jak poprzednik napisał, ze względu na zakwaszanie gleby. Kiedyś może nie było innych nawozów, dzisiaj jest już w czym wybierać gdzie można spotkać siarkę z magnezem.

Opublikowano (edytowane)

Wiadomo że jak ktoś ma pH poniżej 5 to nie ma co siarczanu dawać...

Ale jak gleba jest świerzo wapnowana, czy ph jest powyżej 6 albo w glebie zalegają duże duże ilości stosowanej kiedyś kredy jeziornej ( jak na wielu polach w mojej okolicy ) to siarczan amonu jest jedynym ratunkiem aby ograniczyć parcha.

 

Pod ziemniaki, to nie przeszkadza ze zakwasza ziemniak sam w sobie zakwasza i niszczy strukturę gleby przez sposób jego zbioru, ponadto siarczan ma właściwości antybakteryjne i korzystnie wpływa na wiązanie bulw, a po pyrach powinno iść wapno aby pH wyregulować, ze smakiem to odwrotnie bo siarka wpływa na smak pozytywnie. Ziemniak na 10 ton plonu pobiera 15 kg SO2.  Mocznik jest dobry tylko trzeba uzpełnić tez azot w formie amonowej czyli pasuje siarczan amonu. Z mocznikiem nie wolno przesadzić bo roslina za bardzo pójdzie w tworzenie częsci nadziemniej.  Zamiast siarczanu amonu możesz dać np. polifoska 21 albo saletrosan bo też maja spory udział formy amonowej albo zamiast mocznika możesz dać czystą saletre amonową. Najlepiej przed obsypaniem bo działa szybko, ma pół na pół forme amonową z saletrzaną wiec ok.

Ja uważam że na wczesniejsze odmiany najlepiej dać saletre , na średnie może być saletrzak lub saletrosan a na późne czy skrobiowe siarczan amonu z mocznikiem.

Edytowane przez Daro44
Opublikowano

Witam. powiedzcie mi jaki nawóz zastosowac i w jakiej dawce pod ziemniaki odmiana Lord ziemia klasy:A sadze ziemniaki po grochu siewnym nie byl siany jako poplon tylko na ziarno i na pole dawno nie był wożony obornik ?

Opublikowano

Zbadaj w tym. Ja nie badałem i siałem ciagle taką sama ilość nawozu teraz wyszło ze fosforu za duzo i bede sial tylko azot i potas.

Opublikowano

Korn - Kali jest kiepski , bo zawiera chlor - to jeszcze pół biedy, a najgorsze że zawiera SÓD (Na) , ziemniaki źle reagują na sód.  Lepiej rozsiej sól potasową i dorzuć kizerytu ze 100 kg na ha lub np. magsul. A w ogóle najlepiej to oczywiście patenkali ;)

 

Sól potasowa , oczywiście że na jesień , ewentualnie , teraz możesz jeszcze rozsiać, nawet przed orką czy na ściernisko, cokolwiek tam masz na tym polu i tez będzie bardzo dobrze i najekonomiczniej wprowadzisz duża ilość potasu.

Opublikowano

Ja w swojej uprawi stosuję 200 kg soli potasowej i ok 16-20 tys gnojowicy na wiosnę później przed zwarciem międzyrzędzi 100 kg saletrosanu i dodatkowo jakś odżywka z fosforu

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez arty
      Mam taki dylemat - gdzie posadzic ziemniaki w przyszlym roku - zalozenie ze ma to byc dla siebie bez nawozow i opryskow....
      Mam 2 kawalki ziemi do dyspozycji - podobna klasa w tej samej lokalizacji
      1. pierwsze mejsce to miejsce gdzie w tym roku byly ziemniaki - wczesniej ugor z 20 lat.... w tym roku byly nawet niezle ziemniaki, niezachwaszczone - ale strasznie duzo stonki - rok po roku ziemniaki by byly....
      2. Opcja - miejsce gdzie przez kilka lat byl slonecznik ozdobny - rok w rok - pole mocno zachwaszczone - perz itp....

      Co bedzie lepsze  -2 lata  rok po roku to samo miejsce, czy zmiana ale zachwaszczone???
    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Czy mamy na grupie kogoś kto jeszcze uprawia ziemniaka jadalnego, odmiana IRYS? Pytam, ponieważ chciałem się podpytać Was, czy tylko u mnie jest taki problem i ewentualnie jak sobie z nim radzicie. Chodzi o porastanie sadzeniaka kłami. Rok w rok od marca zaczyna się u mnie skubanie kilkunastu ton ziemniaka. Ma tak olbrzymie kły i jest taka porośnięty że nie ma szans aby coś takiego wsadzić. I problem jest wyłącznie z tą odmianą. Posiadam jeszcze inną odmianę jadalnego. Magazynowana w identycznych warunkach. Zero kłów. Zwiększam im tylko lekko temperaturę na 3 tygodnie przed sadzeniem, puszczą takie malutkie oczka i tyle. A z tym nieszczęsnym Irysem co roku problem. Rezygnować z niego nie chcę bo pomimo tego że nie plonuje jakoś rewelacyjnie to ta odmiana u mnie jest najdroższa więc mniejszą ilość rekompensuję sobie ceną a przy tym mniej się człowiek narobi. A ludzi tą odmianę kupują najchętniej i najlepiej mi ona schodzi zawsze. 
    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Czy mamy na forum kogoś kto użytkuje zaprawiarkę od firmy Apli-Tech model AZ-100? Chciałbym się podpytać, czy taka forma zaprawiania na sadzarce ma w ogóle sens. Generalnie ziemniaka zaprawiam krótko bo dopiero od 3 lat. Różnica na pewno jest dlatego chciałbym to kontynuować. Do tej pory moje zaprawianie jest dość prymitywne i nie powiem, schodzi mi z tym sporo czasu bo ziemniaka wsypuję na stół rolkowy, następnie ręcznym opryskiwaczem jest on na tym stole opryskiwany i spada sobie na taki gumowy taśmociąg, który transportuje go do sadzarki. Zaletą takiego zaprawiania na pewno jest to, że ziemniak jest równomiernie z każdej strony pokryty zaprawą. Jest to proces naprawdę długi i zaprawienie sadzarki zajmuje mi więcej czasu niż jej wysadzenie. Oglądam sobie te zaprawiarki montowane na sadzarkę i tak się zastanawiam w jaki sposób to podłączyć i na jakiej zasadzie to działa bo na pierwszy rzut oka jak na to patrzę to nie ma szans aby ta zaprawa, skutecznie pokryła mi ziemniaka. Aby tak się stało, ziemniak musi być jakoś podczas zaprawiania obracane a jak on leży w koszyczku sadzarki i zaprawiarka go spryska zaprawą to co to da że będzie on pokryty jednostronnie skoro część zostanie nie zaprawiona i przez tą część będą mogły przedostawać się np grzyby. Chyba że te zaprawiarki na sadzarkę działają na innej zasadzie. Może mi ktoś to wytłumaczyć? Warto w ogóle w to iść czy lepiej pozostać przy mojej metodzie tylko jakoś ją ulepszyć aby robić to szybciej?
    • Przez Gembard
      Witam, 
      Mam problem z dużą ilością ziemniaków wypadających pomiędzy lemieszem a krojem tarczowym. Czy mogę zblizyć krój do lemiesza aby zmniejszyć szczelinę?
    • Przez Marcin0628
      Witam, proszę doradzić jaką wentylację zastosować w budynku o wymiarach 20x7 m wysokość ok 2,7 m. Składowane tam są ziemniaki w skrzyniopaletach i workach B/B. Chciałbym zrobić jakiś wlot powietrza z dworu i np. Jakiś wentylator który wydmuchiwałby powietrze z środka na zewnątrz. I pytanie czy przy tak małym budynku konieczny jest taki wentylator czy po prostu wystarczą jakieś dwa otwory (klata wentylacyjna) przez które będzie przechodziło powietrze. Chodzi mi aby były dobra warunki do zagojenia i odparowania ziemniaków oraz do ogólnego przechowywania. Do tej pory uchylałem drzwi do budynku na noc, ale według mnie była słaba cyrkulacja powietrza w środku.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v