Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam :unsure:

Mam duzy dylemat ! ! !

Mam zamiar kupić kombajn, i nie wiem jaki wybrać ???

Mój wujek jest za polskim Bizonem Z056, ja bym wolał Classa Dominatora 96 ???

Prosze pomóżćie w wyborze.....

podajcie argumenty za tym i za tym kombajnem :blink:

Opublikowano

jeśli sta Cie na classa to sie nie zastanawiaj. Bizon to polskie rzemiosło, prosty w obsłuze i naprawie ale to sa wyeksploatowane maszyny. bez dobrego remontu co roku nie wyjedziesz w pole. W Classie masz silnik mercedesa albo perkinsa zaś w polskim bizonie od Jelcza. Moim zdaniem wybór jest prosty. nie sugeruj sie zbytnio radami starszych bo oni sie na Bizonach wychowali;)

Opublikowano

no to raczej kombajny z roznych polek. roznia sie kompletnie wszystkim. wydajnoscia, jakoscia wykonania, awaryjnoscia, cena. Ja bym claasa kupowal. sami mielismy jakis czas temu wybor miedzy claasem 98sl a bizonem albo bs albo rekord. wybralismy claasa i wcale nie zalujemy.

Opublikowano

jeśli sta Cie na classa to sie nie zastanawiaj. Bizon to polskie rzemiosło, prosty w obsłuze i naprawie ale to sa wyeksploatowane maszyny. bez dobrego remontu co roku nie wyjedziesz w pole. W Classie masz silnik mercedesa albo perkinsa zaś w polskim bizonie od Jelcza. Moim zdaniem wybór jest prosty. nie sugeruj sie zbytnio radami starszych bo oni sie na Bizonach wychowali;)

bizonie super był chyba silnik od stara - SW400 lub 6ct coś tam w rekordach bo miały turbinkę.

Z jelcza to chyba SW680 i był on w BSie

 

Chociaz są bizony np z silnikiem 6garów+turbo z zetora 16145 - jeden taki jest na allegro.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Myślisz, że Claas nie będzie wyeksploatowany? Śmiem twierdzić, że prędzej kupisz zadbanego Bizona, niż Dominator'a 96. Realia są takie, że u nas możesz dostać Supra od pierwszego właściciela, czyli gospodarza ze średnim areałem. Zaś na zachodzie, kombajny obrabiają większe areały w ciągu roku, bo mniejsze gosp. nie mogą sobie pozwolić na zakup kombajnu, ze względów ekonomicznych. Poza tym, jeżeli kombajn jest z importu, to trudniej ustalić jego historię, co nie znaczy, że każdy bizon miał jednego właściciela.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

13t/h powinno być osiągalne bez problemu. Przykładowo Supr będzie miał max 7t/h. Supr ma 100KM, a Claas 150KM, także o oszczędności trudno mówić. Chyba, że Ci którzy mówili Ci takie informacje mieli na myśli spalanie wyrażone w l/ha. Jednak ciężko to zweryfikować, bo oba kombajny nie były bezpośrednio ze sobą zestawiane.

Opublikowano

mam jescze jedno pytanie...

czy naprawa Claas'a jest trudniejsza niz Bizona ???

kazdy mnie przekonuje ze jak cos mi sie pospuje w Claasie to bedzie musiał rozebrać poł kombajnu ??? czy to prawda...

a to ile spala Claas na godzine ,a ile Supr ???

Opublikowano

Kolego prawda jest taka: jam masz wydać 60 tysięcy na kombajn, to powaznie się zastanów, czy nie kupić lepiej polską maszynę, często od pierwszego właściciela, często w dobrym stanie, za dużo niższą kwote niż te 60 wydać na statek z zachodu, który swoje wypracował już. Nikt dobrego i niezużytego sprzętu nie sprzedaje. Legendy na temat Claasa sa głównie tworzone przez handlarzy tym towarem, jak i przez rolników, którzy kupili, ale troche głupio im się przyznać, że coś się dzieje, i wychwalają w niebiosa swoje "nowe" maszyny. Jak nie masz blisko dużej składnicy z częściami do Claasa, to zastanów się tym bardziej. Ja do Gąski k. Krakowa mam 130 km w jedną, tam przeważnie dostanę wszystko, czego potrzebuję. Nie było żniw jeszcze, żebym 2 razy tam nie był. Teraz wyobraź sobie akcję, że coś nawala w żniwa, czas goni, a tu trzeba zeskoczyć ze statku, szybka kąpiel i heja do Gąski, potem powrót i naprawa (czas sie liczy, kombajny chodzą dużo po usługach np). Do Z056 kupisz cześci w każdym lepszym sklepie z cześciami. Odnośnie spalania na godzinę, to Claas Dominator 96 spala na średnim zbożu ok 17 litrów na godzinę. Obsługa poranna jest szybsza w Claasie, niż w Z056. Wiele rzeczy jest wymyślanych fajnie, ale wiele do Bani. Silnik jest bardzo ciasno zabudowany. Jak Ci sie zapowietrzy, to samo wejście do komory silnika jest jak wejście do piekła. Też to przerabiałem. Chłodnice są małe i jak się o nie nie dba, to szybko silnik łapie temperature, warto raz na kilka lat wyjąć i porządnie wymyć. Jak się już bedziesz decydował na 96, to polecam z silnikiem Mercedesa. Pójdzie na wszystkim. Perkins jest czuły na paliwo bardzo.

 

To mówiłem ja, były właściciel z056, z058, aktualny Dominatora 96 i 98. W razie pytań gg:1156265

Opublikowano

Kolego ja miałem 10 lat rekorda lecz w końcu nie wytrzymałem awaria goniła awarie , teraz mam 96 to jest kombajn z całkiem innej półki jak dla mnie.Obsługa to przyjemność wszystko pod ręką do tego hydrostat super sprawa. Dostęp do podzespołów jest moim zdaniem lepszy niz w bizonie jedynie do silnika jest utrudniony.Części typu pasek nożyk i takie tam dostaniesz wszędzie.przed sezonem wymieniłem dwa tryby w takiej przekładni,zamówiłem właśnie u Gąski na drugi dzień miałem je w domu a mam do niego ze 200 także tragedii z częściami wielkiej nie ma a i awarii też jest bardzo niewiele.A i wydajnośc o wiele większa niż w bizonie.Więc jak masz na claasa to sie nawet nie zastanawiaj bo to niebo a ziemia wiem z własnego doświadczenia.Pozdrawiam i udanego wyboru życze.

Opublikowano

Ja miałem rekorda, z 1997 roku, kupionego od pierwszego właściciela po 3 sezonach, wyglądał jak nowy i przez 4 sezony nie miałem z nim najmniejszych problemów. Teraz mam 96 i 98 i zawsze coś sie przytrafi, czasami pierdoły, ale przez słabą dostępnośc części urastają one do rangi problemu. Co do wygody to oczywiste jest, że Claas o wiele wygodniejszy, siedzisz sobie w kabinie, a jak masz hydromat to w ogóle po całym dniu młocki nie czuje się zmęczenia, jak po pracy na z056, gdzie na koniec dnia wyglądało sie jak górnik po szychcie. Dostęp do podzespołów tez łatwiejszy niż w z056. No i materiały i wykonanie przemawiają za wyborem chocby 96. Miałem z056 z 1989 roku, to strasznie blachy bękały. Nowe kombajny też bardziej delikatne są, znajomy ma nowego NH Tc5050 i fajny i zwrotny kombajnik, ale... taki delikatny.

A wracając do tematu: które przekładnie robiłeś? Niech zgadnę: od wysypu zboża z przenośnika do zbiornika, albo od wysypu zboża ze zbiornika do rury ;)

Opublikowano

Dominatory 96 to maszyny, kótre mają po 25 lat. Jak ktoś kupił sobie na zachodzie 96, to zapewne miał więcej, niż 10 ha do obrobienia. Jak latał do tego w kukurydzy, to dostał konkretnie w d...e. Nie łódź się, że kupisz "Igłę". Tak czy siak będziesz musiał dołożyć.

Opublikowano

dzieki za wszystko..... ale na co ja mam wogóle patrzeć przy zakupie kombajnu... żeby sie nie wkopać w niego troche....;(

wdzieczny bym był jeśli ktoś by mi podpowiedział kto kupował claas'a.....:)

Opublikowano

mozna popatrzec w jakims tanie jest hydraulika, czy nie ma przeciekow, czy kopci silnik, no i warto tez patrzec na wytrzasacze czy nie sa zardzewiale troche bo jak sa to raczej kukurydze mlocil, sprawdzic luzy na panewkach wytrzasaczy tez nie zawadzi;) łancuchy czy sa nasmarowane, czy w wnetrze kabiny jest zadbane np bo to swiadczy o poprzednim wlascicielu;) z tym ze jak od handlarza kupujesz to juz wizualnie raczej nie ma co patrzec bo oni troche zawsze zatuszuja wtedy trzeba patrzec na rzeczy czysto techniczne;] pozdrawiam

Opublikowano

Z tym tuszowaniem to masz rację, nie raz widziałem w jakim stanie kombajny przywożą ,żeby ludzie to widzieli jak wygląda po przywiezieniu a jak przed sprzedażą ,myją malują remontują wymieniają klepiska opony zamieniają hedery sieczkarnie silniki ożywiają.... a najlepsze jak zatuszowac że nie chodził w QQ to zmienili adaptację ,resztki QQ powymietali i posypywali gardziel,młocarnię,wytrząsacze plewami i ziarnem owsa :) :) :)

Ale jak ktoś się zna to i tak pozna bo wie na co patrzeć :)

Opublikowano

Po czym poznać, że chodził w kukurydzy? Pomijając resztki, które oczywiście można dobrze wymyć.

Młocarnia i wytrząsacze będą znacznie bardziej zużyte ?

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Hmm... polska maszynę??? Mojemu dziadkowi sprowadzili claas'a tylko nie wiem jakiego i to było parę lat wstecz 8-10 nie wiem. To z Niemiec go sprowadził tylko to już po znajomości. Ale jak go przyprowadził to był tak odnowiony albo nie tak zniszczony. Na pierwszy rzut oka nie było żadnego wgięcia(I po dokładnym obejrzeniu nie był pogięty, a ta podłoga w nim była pomalowana jakby po niej nikt nie chodził. Silnik miał zdrowy, pasy i łożyska miał nowe, układ chydrauliczny(wspomaganie i od podnoszenia hedera) miał nowe, opony, światła, instalację elektryczną i nie miał nawet najmniejszego śladu rdzy. Ale dziadek tak szanował go, że po kilku latach był rozwalony pogięty i chodził jak nie wiem jakiś rzęch z niego się zrobił ale to nie ważne.

Kupił go za chyba 40-50-parę tysięcy pln.

I jeden warunek miał najlepszy kombajn jaki sprowadzili do składnicy(Po dobrej znajomości hehe...) I ty jakbyś miał jakieś znajomości to mógłbyś coś lepszego z claas'a kupić ale bizona od 1-szego właściciela kupuj Jak zajdzie taka możliwość.

 

I jak coś padnie w claas to nie musisz go do 1/2 rozkładać.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Adamek360
      Witam. Stoję przed wyborem kombajnu zbożowego New Holland cx 8.80 lub Claas trion 650. Kombajn by kosił 300 hektarów zboże, rzepak i kukurydza w przyszłości. Teren w miarę równy jest. Cena podobna Heder w nh 7.6 m a w Claas 6.8 m. Co wy byście doradzili wybrać serwis w tej samej prasowy odległości. Pozdrawiam.
    • Przez corsar12
      Witam szukam użytkowników kombajnów Claas mercator 60 i 50 głownie chodzi mi o to jak sobie radzi claas mercator z silnikiem 4 cyl czy nie jest za slaby do tego kombajnu z hederem 3m i sieczkarnią. Wiadomo że 6 cyl było by lepsze ale w tym momencie nie ma nic godnego zakupu na ogłoszeniach, a nie moge znaleźć w sumie żadnych negatywnych opini o silnikach 4 cyl i szukam opinii prosto od użytkownika najlepiej który użytkuje taki kombajn od kilku lat.
    • Przez sfzhdd
      Który kombajn lepszy Claas Mega 360 czy Lexion 520/510?
      Interesuje mnie wydajność, spalanie i awaryjność.
      Który warto wybrać?
      Z góry dzięki za odpowiedzi.
    • Przez velFoka
      Panowie potrzebuję opinii o tych kombajnach. Planuję niedługo zakup i chciałbym wiedzieć jak te modele z awaryjnością i częściami. Co przemawia za MF a co za DF?
    • Przez DobRzan
      Witam wszystkich
      Tak jak w temacie jaki kombajn polecacie na małe gospodarstwo i dodatkowo możliwe że jakaś usługa wpadnie. W tym roku ciężka pogoda, wszyscy gospodarze w okolicy jak tylko wyjdzie słońce to koszą u siebie ciężko się gdzieś wcisnąć a gospodarzy z kombajnem u mnie mało. Rok wcześniej podobnie ciężko było. Ktoś może powiedzieć że nie opłaca się ale swój to zawsze swój. Myślałem nad fortschritt E512. Przedział cenowy to tak do 20 tyś. Czy coś ciekawego można w tym przedziale kupić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v