Zmoknięte siano

[Gorbaczow]

Mam pytanie - jak u was wygląda z sianem w tym roku - u mnie wszystko poszło na początku gładko ale tydzień temu został mi 1 ha łaki i skoszona trawa zmokła - dzisiaj przewracałem to już nie wiem który raz i jak tylko wruciłem do domu zaczeło sie chmurzyć - ja nie wiem co z tą pogodą jest jak nie susza to siana ze spokojem nie idzie zrobić

 

a jak jest u was

[andrzej2110]

Ja zebrałem praktycznie bez deszczu bo zmokło mi jedno pole ale godzinę po ścięciu . Następnego dnia ściąłem resztę pola i wysuszyłem bez deszczu ( w dzień zebrałem a w nocy poszedł duży deszcz ) Dziś zebrałem koniczynę którą ściąłem we wtorek (nie była nawet przewracana )teraz czekam na deszcz bo kukurydza schnie

[zetor7745]

My wczoraj chcielismy wziosc tylko polowe ale ojciec powiedzial ze mu sie nie bedzie chcialo jutro wiec my jechali z siankiem do wieczora i dobrze, bo dzisiaj ok. 10.00 jak skladalem z przyczep siano to zaczelo sie tak chmurzyc ze przesada a wiec odrazu ruch na drodzie "rolnicy" jechali z presami na laki brac, ale chyba nawet nie zdazyli dojechac bo od 11.00 do 17.00 byla burza i ulewnie padalo, dla mnie to i dobrze kukurydz urosnie i trawka pusci ale dla tych co zmoklo to zle ;/

[lukas120]

a na moje siano to niech leje Zetor7745 zazdroszczę wam tej ulewy

[lewy]

ja tam siana nie mam ale o deszcz to bardzo nardzo trudno. Wszędzie w okolicy pada a u mnie nic :angry: w sąsiednich wioskach pada a u mnie słonko świeci, roślinki juz dostają za swoje, mają słońca dość

[zetor7745]

u mnie przez 3 tygodnie nie padalo, wszedzie w kolo tak tylko nie umnie a dzisiaj niespodzianka.

 

P.S. jak ksiadz juz sie modli z wlasnej inicjatywy ( bez naszego wkladu) o deszcz to musi padac :D

[lewy]

heh u mnie ksiądz coś słabo się modli hehehe bo nic nie pada ale teraz coś się zachmurzyło (jest nadzieja)

[lukas120]

Lewy moją wioskę też te chmury jakos dziwnie omijają no teraz jest zachmurzone ale pada gdzie indziej

[kat]

Nas też omijają prawie zawsze. Ale w tym roku jakoś tak nas zawsze zachaczą że deszczu z tego prawie nic a siano mokre. Dzisiaj trochę zwieźliśmy. Rozładowywaliśmy ostatnie przyczepy i jak lunęło. No ale niestety reszta siana leży jeszcze na łace

[kris14]

Ja zebrałem dzisiaj ostatni ha z pierwszego cięcia- cały czas było po górkę- ojciec jak podczepiał presę do 4514 to mu się zawór rodzielczy zepsół, podczepił do MF-255 to mu się koło z przodu poluzowało, gdyby nie ten stracony czas na sprawy serwisowe to zebrałym 100% suchutkie siano, jednak gdy ojciec brał się za ostani wał siana zaczęło padać, gdy cofałem przyczepą do stodoły to wtedy luchło porządnie.

[Arni]

My wczoraj (09.06.7r.) zbieraliśmy zpadł na nie deszcz (chyba 07.06.7r) ale szybko wyschło i jest bardzo dobre.

[elektrotech]

Ciekawe,ja wczoraj kosiłem ok 1ha ...i ciekaw jestem czy pod Krakowem przyleje

[kraker]

my wczoraj zaczeliśmy kosić a dzisiaj rano jak przetrząsarką wjechałem to zaczęło grzmieć, ale nie padało. Po południu trzeba było w usługi jechać prasować, to wszystkiego nie sprasowałem bo lunęło (była godz 17 i pada do tej pory)

[1rajdzik]

hehe jak zaczyna grzmieć to ruch wsi że masakra, każdy gna jak może - a tu psikus nie padało - taką miałem sytuacje wczoraj. Byłem umówiony na 16, a w końcu musiałem jechać o 15 bo "będzie loć, bedzie loć" Ło jak mnie takie coś wkurza, nie można nic zrobić u siebie tylko mysleć o kimś - bo żeby to jeszcze było do czego jechać, tu kawałek tam kawałek więcej wykręcania niż prasowania... eh

 

dziś mi zalało ale jeszcze duże zielonego było także się nie martwię...

 

wiecie jak się mówi gdy się zdąży przed sąsiadem ? "Boże daj deszcz na moją kapuste i sąsiadowe siano"

[wojt]

ja wczoraj zebrałem siano,zesiekłem we srode,rozkopołech to a potem burza przyszła i niezle zalało,przez czwartek(boze ciało)leżało,w piątek super wyschło w sobote jeszcze doschło no i fajne siano mam ale wczoraj juz sie chmurzyło po południu i zaczynało grzmieć,ale naszczęscie to przeszło

[samo]

po moim sianie lało ponad tydzień :angry: zczarniało i zaczęło gnić ale w czwartek i piątek było ciepło więc przewróciłem kilka razy i zwiozłem.

[buchaj]

Ja wczoraj zwiozłem niecałe 3 ha siana, którego deszcze nie przemoczył. Niestety na łąkach ciągle leży kilka ha skoszonego a dzisiaj pada

[zorak]

ja mam skoszone 6 ha i w nocy popadało ale to nic. Dziadek zawsze powtarzał że siano bez deszczu to nie siano i wskazane jest aby deszczyk je troszke zmoczył kiepsko jak zapada takie suche - nadające się do zbierania bo wtedy to aż w brzuchu ściska że mogło jeszcze kilka godzin wytrzymać

[Adik_ziel]

ja tam siana nie mam ale o deszcz to bardzo nardzo trudno. Wszędzie w okolicy pada a u mnie nic :angry: w sąsiednich wioskach pada a u mnie słonko świeci, roślinki juz dostają za swoje, mają słońca dość

 

dokładnie ja mam tak samo w sąsiedniej wsi pada a umnie jakby ksiądz kropidłem

[Gorbaczow]

moje sianko juz dawno w stodole ale w piątek to myślałem że sąsiad zawału dostanie

 

kilka dni było u nas ładnie i sąsiad skosił łąke w czwartek - w piątek od samego rana przetrząsał siano i zgrabił koło godziny 14 - potem zaczepił prase zwijającą i zbelował siano była godzina 16 jak skończył - jak zajechał do domu po przyczepy i ciągnik z ładowaczem to już padało - i tak do 23 w nocy - jak z nim patrzelismy na drugi dzień co z tym sianem zrobic to z beli podniesionej turem woda leciała

[Gość adrian]

to u mnie siano schło 2 tygodnie bo co 3 dni padał desz!! doszło do tego ze siano wygląda jak zgniła słoma, jest czarne i wogóle nie pachnie jak siano no ale cuż taki rok z pogoda sie nie wygra tylk0o teraz bede musiał wiecej kiszonki i zborza dawać bydłu a siano to tylko na zapchanie kiszki hehe

[wojtas]

ja chciałem sobie wysuszyć na sianko hektar trawy, wszystko było pięknie schło bez deszczu, i już wyjeżdżaliśmy z prasą kostkującą jak wyszła chmurka. zanim dojechaliśmy (1,5 km po dziurach) to ledwo zaczołem prasować lunoł deszcz.na drugi dzień się wkurzłem i po przeschnięciu zbelowałem wszystko i owinołem folią. dobrze bo wieczorem znów zaczeło lać.

[piootr]

Ja wczoraj wykosiłem przedostatni kawałek na siano ale lipa bo kruzelówka mi się rozleciała i nie mam czym przewracać :angry:

[ciagnikfan]

Cholera ja wczoraj kosiłem a na jutro zapowiadają gwałtowne burze... Całe suszenie psu na budę. Ale może się nie sprawdzi...

[kat]

Ja już prawie po sianie . Jeszcze tylko około 1000 snopków niedojadów z pastwiska i po pracy