Skocz do zawartości

Czy jest to dobry pomysł -pszenżyto Aveo


Adrian001

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Kolejorz
      Witam
      Czy ten ciągnik mógłby zastąpic Ursusa C330 ? Choć jest on z natury sadowniczy ?
    • Przez dzik82lysy
      Słyszałem ze DF należą do lekkich ciągniczków(bynajmniej te modele)i nie wiem czy taki DF byłby dobry jako ciągnik główny?3czy 4 skiby obrotowe???Kverneland na resorach (używany) czy nowa unia na zabezp. kołkowym???Czy ok.90 konny agrotron jest w stanie unieść agr up siewny 3 metrowy zestaw famarolu???Oczywiście nie na przekaźnik!
    • Przez ostry45144
      same dorado 66 ile ma km czy bylby dobry na 20 ha jakie ma plusy i minusy jakie spalanie
    • Przez piotrus19
      Co myslicie o kupnie ciągnika same silver 95 używanego na gospodarstwo 45ha z przeznaczeniem jako głowny ciągnik w gospodarstwie > O opinie proszę użytkowników silverów, jakie spalanie, jak z częsciami ???
    • Przez rybkins
      Witam,
      Panowie, trzeba postawic niewielkie gospodarstwo na nogi, tylko w którą stronę uderzyc?
      Obecnie mój ojciec gospodarzy na 20 ha ziemia kat III, chwilami IV, lubelskie, miał inne plany na życie, jakoś tak wyszło, że zajął się rolnictwem z musu, wiedzę ma ale co tu dużo gadac, nie dbał nie inwestował nie rozwijał się. W chwili obecnej prócz ziemi nie ma w zasadzie nic... Owszem budynki typu stodoła i garaż są i powiedzmy te mogą jeszcze posłużyc. Obora jest w takim stanie, że żadne inwestycje w nią nie wchodzą w grę - zburzyc zaorac. Sprzęt też lichy - c 360 + sprzęt do niego. Obecnie chodwla trzody w niewielkim zakresie, kilka opasów i krów - do likwidacji w tym roku. Co w niedalekiej przyszlosci zrobic z tym dobytkiem? Strasznie słabo to widzę
      Ja jako potencjalnie jedyny spadkobierca jestem całkiem samowystarczalny - od kilku lat etat, pomoc w gosp z doskoku (pisze to jako sygnał-gospodarstwo nie musi utrzymac rodziny)
      Produkcja zwierzęca chyba nie wchodzi w grę - trzeba miec zaplecze, chyba ze macie jakies pomysly typu kurki i jajka z wolnego wybiegu typu EKO.
      Produkcja roślinna? No właśne... w warzywach na skalę towarową nie mamy doswiadzeń, jedynie zboża, okopowe etc, ale trudno zeby z 20ha coś zostało $$ przy takiej uprawie.
      Liczę na wasze rady/pomysły. Tak jak mowilem gospodarstwo nie musi zarobic na dobrobyt wlasciciela, natomiast przydałoby sie zeby przynosilo zyski umozliwiajace jakies powolne inwestycje w sprzet, aha no i uprawy/hodowla szczegolnie pracochłonne odpadają - etat.
      Doradcom typu - sprzedaj i miej w d. dziekuje, nie posłucham, nie po to z dziada pradziada ktos za koniem w tym polu chodził zeby sie tego pozbywac.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v