Skocz do zawartości

Masowe padnięcia krów-choroba czy zatrucie ?


zaczad

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Owies

Witajcie

Mam problem, kilka dni temu zaczęły się padnięcia krów. Rozpoczęło się od 3 sztuk które nie wstały z nocy. Weterynarz na wzmocnienie dał glukozę i wapno. Rano już  były martwe, a 5 kolejnych zaczęło toczyć ślinę z pyska( dosłownie leciała jak z kranu). Poszła znowu glukoza wapno nasercowe leki, Wieczorem 2 zeszło a kolejne 3 zaczęły toczyć ślinę  pyska. Powiatowy inspektorat pobrał próbki pasz treściwych, krew i wycinki narządów wewnętrznych. W międzyczasie padały kolejne z takimi samymi objawami. Karmię  już tylko sianem, którego praktycznie nie jedzą. Do tej pory padło łącznie 17 sztuk, bydła a 3 już nie wstają. Mało tego słabo wygląda reszta i chyba stado 40 sztuk stracę (całość) . Wyników jeszcze nie ma. Mo ze ktoś coś wie, bo  żadne leczenie nie pomaga (atropina, soda, drożdże) mają tak zbitą treść  że sondą nie daliśmy radę podać płynu by je nawodnić. Mocznika nie stosowałem w żywieniu

 

  • Sad 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o ja ...... 😖   Trzymaj się jakoś przecierpisz i wyjdziesz z tego 😶 stres nerwy to masz poza skalą pewnie  ...

 

Może nie stosujesz mocznika ale coś kupujesz koncentraty czy pełnoporcjówkę spójrz na skład , 

No i najważniejsze porównaj dawkę paszową teraz co dawałeś z tą co wcześniej karmiłeś-rok temu, może  coś zmieniłeś , a jak nie to sprawdź co kupujesz może oni coś zmienili , no i czy dawka ta sama może coś zwiększyłeś , no i własne pasze , nie nakosiłeś jakiś chwastów. 

 

Też kiedyś miałem problem z pryzmą jeden kawałek dalej był i obok wielkie gospodarstwo roślinne , dużo pryskali , krowy sraki dostały podejrzewałem że z wiatrem napryskali dzwoniłem do jakiejś instytucji to nie wykryją tzn jak dasz im jakiej substancji szukasz to zbadają czy jest czy nie ma . Ale może to moja wina była bo trawa trochę zestarzała i chwast jakiś chyba trujący był, bo potem jak robiłem w terminie sianokiszonki to go nie było za bardzo a na pewno nie zdążył dojrzeć 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem co czujesz, nie tak dawno ktoś wrzucił u mnie do pryzmy kukurydzy padniętego kota. Przykrył go luźną kukurydzą. Żeby w tym czasie ze mną nie było ojca przy załadunku to wylądował by w paszowozie i na pewno nikt by tego nie zauważył. Aż mnie wtedy pół dnia nosiło a co tu mowa jak pół stada w ciągu kilku dni pada i nie wiadomo co jest tego powodem. Też podejrzewam że  otrucie tylko pytanie czym? 

 

  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badanie surowicy krwi pod kontem mykotoksyn (czekam na wyniki) . Jeśli nie to pasze w poszukiwaniu jakieś chemii. Mleko przepadło, nowych krów nie ma co kupować póki się nie wyjaśni. Bank czeka na raty :(

Edit: Żadnych oprysków nie robiłem łąki koszone od lat te same, nie przedawkowałem azotów na łąkach 

Edytowane przez zaczad
  • Sad 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Thomas2135 napisał:

Może zatrucie jadem kiełbadianym z padliny? Coś może zwinęło się w belę? 

Ja sprawdziłbym w tym kierunku. Ostatnio był u mnie doradca zywieniowy i opowiadał mi przypadek u jednego hodowcy jak 2 zdechłe nornice w kiszone z kukurydzy położyły kilka krów 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdechłe gryzonie to mogły się zmielić w paszowozie , może nie zauważyłem od spodu gdzieś przegryzły i zdechły w środku. Po prostu już wszystko wydaje się możliwe 

Słabo się wypróżniają, kał jest zbity jak w przypadku mocno zaniedbanej ketozy

Edytowane przez zaczad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez davy
      Witam po wielu przeczytanych postach na agrofoto czytam ze masło jest maślane a krowy to sie tak żywi a cielaki to tak. Wiele osób chyba nie zdaje sobie sprawy jak bardzo krzywdzi swoje bydło. Nie jestem z wykształcenia żadnym żywieniowcem(a i jak życie pokazuje czasami inżynierowie żywienia wiedza mniej niż ja ) a z rolnictwem mam jedynie odczynienia w domu czyli pomoc dla ojca w prowadzeniu gospodarstwa.
       
      Kreci mnie żywienie bydła i uzyskanie jak najlepszych wyników. Dlatego chce sie podzielić swoja wiedza jaka uzyskałem podczas żywienia zwierząt.
       
      1. Krowy mleczne: stosujemy u siebie kiszonke z traw oraz kukurydzy(moim zdaniem kiszonka z kuku nadaje sie do ...) dlatego tez przeanalizowalem wiele badań i wychodzi na to ze Nutri Honey MIESZANIEC SORGO Z TRAWĄ SUDAŃSKĄ maja taka sama zawartość energii jak kuku a większa zawartość białka(w fazie wegetywnej) młóto browarniane 10kg(wzrost mleka ok 2l dziennie)pasze z dossche Krowa 15 ok 4kg(4x0,5kg dzinnie), lecz od jutra zmiana na wysoko energetyczną Lactomax(zbyt duża ilość białka wychodząca z mocznika u krów) tez dossche(moim zdaniem najtańsze pasze) wysłodki buraczane melasowane suche z glinojecka ok 2Kg witaminy z Josery lacto plus keragen czy jakos tak .
       
      Nigdy wiecej krowom nie podam OTRĘBÓW, ZIEMNIAKÓW, a dlaczego? moim zdaniem strata pieniędzy ;/
       
      Mam nadzieje ze na przyszly rok zawita system TMR
       
      2. Cielaczki: siara w ciągu 2 godzin od wycielenia i od początku Włókno surowe VITACEL(rozwój żwacza ogólny) do pojła do końca odpajania, pierwsze 2tyg mleko matki okres zmiany mleka u mnie trwa tydzień od 3 tyg daje rożnie Josere, Shills, Polmass oraz dostęp do świeżej wody oraz siana i od 2 tyg dostają śrutę z ziarnem kukurydzy oraz płatkami owsianymi(rozwój żwacza "miesniwki") do 3misiaca potem nie trawią ziarna, po 2 miesiącach przestaje odpajać mlekiem ponieważ to jest po pierwsze nie ekonomiczne a po drugie żwacz im sie nie rozwija tak jak trzeba jak jada tylko na mleku. Potem do 11 miesiąca dostają śrutę kiszonek z kuku młóto i kiszonek z trawy oraz siano od czasy do czasu. Odchów cieląt jest najważniejszy i bardzo drogi ok 2,5tys zł i czasami doprowadzaja rolnika do szału hehe ale myślę ze sie opłaca
       
      Wszystkie krowy zapładniane sa sztucznie te co zostawiamy dla siebie cieliczki sa kryte HF a krowy słabsze są kryte mięsnymi w celu szybszej sprzedaży. Nie opisałęm jesazcze jak przebywa okres zasuszenia ale to może sie rozwinie temat to wspomnimy o tym.
       
      Moim zdaniem"Produkcja mleka to czysta działalność gospodarcza a krowy są to pracownice o które trzeba dbać żeby były produktywne" uważam to za czyste odzwierciedlanie pracy człowieka tylko tu pracują zwierzęta.
    • Przez xabi32
      Mam do was pytanie interesuje mnie budowa obory uwiezowejna 50szt dojnych krów.Interesuje mnie koszt budowy tego budynku od a do z.Jesli macie jakies plany tego budynku to wklejcie to tutaj.W oborze nie bedzie zgarnicza tylko bede usówał turem obornik.Podpowiedzie co było by najlepszym rozwiazaniem.
       
       
      z gory dziki
    • Przez wielkopolska02
      Hej chciałbym hodować krowy rasy SM, LS. Będą one cały rok na pastwisku. Ale nie wiem ile moge mieć ich na 1 hektarze? Będą one dokarmiane całorocznie (paszą,sianem,kiszonką).
    • Przez marconi965
      Witam, mam problem z mlecznoscią swoich krów. W tej chwili dojonych jest 9 krów (HF), dziennie mam tylko ok. 90l. mleka. Krowy dostają dziennie ok 15 kg kiszonki z kukurydzy, 10kg siana, 10 kg sianokiszonki, 3kg śruty zbożowej ( owies, jęczmień, pszenica, pszenżyto) oraz 1 kg. śruty rzepakowej. Czy miał ktoś podobny problem? Nie wiem czy popelniam błąd w żywieniu, czy to jest już problem w genetyce. Proszę o pomoc.
    • Przez marconi965
      Witam, od paru dni zmagam się z coraz mniejszą wydajnością u krów mlecznych. W tej chwili dojnych jest 9 sztuk (wszystkie HF), dzienna wydajność wynosi ok 70 litrów. Krowy dostają dziennie ok. 15 kg kiszonki z kukurydzy, 10 kg sianokiszonki, 10 kg siana, 3 kg śruty zbożowej (owies, pszenżyto, jęczmień) i 1 kg śruty rzepakowej/szt. Czy miał ktoś z was podobny problem? Wiele sztuk jest młodych, ale przynajmniej połowa stada jest po wycieleniu, także dziwi mnie ta mała ilość mleka. Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v