Poidło izolowane czy podgrzewane na dwór do bydła?

[farmerowicz]

Witam, chce kupić poidło na dwór do bydła takie aby niezamarzało.  Rury u mnie idą od góry.Jakie polecacie poidła i z jakiej firmy? Jak radzicie sobie zimą z zamarzającą wodą?

[Fugeo]

Kabel grzejny w moim przypadku rozwiązał problem zamarzajacej wody.

[atarol]

Polecam poidło izolowane u mnie spokojnie wytrzymuje do -15 st C  więcej  nie testowane bo znajduje sie w oborze  . Rury rowniez ida u mnie od góry  ale zostaly osloniete blacha a między blachę  a ścianę  pianka montażowa. Przy wiekszych mrozach powstaje delikatna warstwa lodu na powierzchni  ale krowy spokojnie daja rade rozruszać  . Dodatkowo większość  takich poidel ma możliwość  podpięcia grzałki .

[farmerowicz]

9 godzin temu, atarol napisał:

Polecam poidło izolowane u mnie spokojnie wytrzymuje do -15 st C  więcej  nie testowane bo znajduje sie w oborze  . Rury rowniez ida u mnie od góry  ale zostaly osloniete blacha a między blachę  a ścianę  pianka montażowa. Przy wiekszych mrozach powstaje delikatna warstwa lodu na powierzchni  ale krowy spokojnie daja rade rozruszać  . Dodatkowo większość  takich poidel ma możliwość  podpięcia grzałki .

@atarol A jakiej firmy masz poidło?

[atarol]

Firma irlandzka jfc  stosunkowo tanie  pełno tego na olx  takie zielone z bialymi kulami

Edytowane 28 Stycznia 2019 przez atarol
Dopiska

[szaman1]

Ja również polecam izolowane ale ja mam puszczoną wodę od dołu mam je już  9 lat codziennie pije z niego jednego ok 100 bydlaków i jeszcze nic się nie popsuło wytrzyma nawet przy -25 ( więcej u mnie nie było), ale musisz mieć dobrze zaizolowane rury doprowadzające wodę najlepiej pod ziemią albo jakoś ocieplić tylko rano trzeba puknąć ręką bo piłki lekko przymarzną jak w nocy nie piją. Ja mam takie francuskie naprawdę super https://archiwum.allegro.pl/oferta/poidlo-mrozoodporne-izolowane-thermolac-francuskie-i7219527621.html

[sadek9]

U mnie są 2 sztuki podgrzewane z DeLaval doprowadzenie od dołu i po 2 maty grzewcze na poidło nie ma żadnych piłek z tym że są one w oborze A tam dużo poniżej zera raczej nie ma czasem pewnie spadało do -10 ale nigdy nic nie marznie no i wodę mają cieplejszą. Są za to napewno wytrzymałe mechanicznie bo krowa jedna ciągle na nim stawała i nie pękło