Problem z podnośnikiem c360

[Barteeekkk]

Witam, w moim ciągniku występuje problem z podnośnikiem, a mianowicie raz podnosi a raz nie, a gdy już uda mu się podnieść to po chwili zwykle spowrotem opada w dół.

Chciałbym zapytać jakie mogą być przyczyny takiego działania, słyszałem że może to być jakaś odkrzywiona blaszka tak jak na tym filmiku 

 

Prawdopodobnie w tym tygodniu rozbiorę traktor i to sprawdzę, ale chciałbym się dowiedzieć czy mogą być jakieś inne przyczyny tego problemu.

Co jeszcze sprawdzić, na co zwrócić uwagę?

Prosiłbym o szybkie odpowiedzi, ponieważ za tydzień prawdopodobnie zaczynam ścinkę drzewa i zakupiłem do tego wyciagarkę z ciekawości jak to pójdzie, ale niestety z niesprawnym podnośnikiem nic nie naściągam.Dla ciekawskich wrzucam zdjęcie lebiodki ;D 

Edytowane 8 Marca 2019 przez Barteeekkk
Nie działający link do filmiku

[sebe1033]

no ta rolka ma chodzić po tej blaszce a nie spadać , pompa to pompa a to to podnośnik

[Barteeekkk]

2 godziny temu, sebe1033 napisał:

pompa to pompa a to to podnośnik

No tak, mój błąd. Jakoś mi weszło w nawyk (błędne) używanie tych określeń zamiennie  

[KrzysiekC]

Najprawdopodobniej właśnie ta rolka Ci spada i to jest przyczyną awarii . Bardzo słabo jest to przemyślane aczkolwiek bardzo dobrze działa jeśli wszystko jest na swoim miejscu. Sprawca czy właśnie ten uchwyt rolek nie jest przypadkiem wygiety bo dość często on łapie skosa.

[rolkam72]

Możliwe że jest tak jak kolega wyżej napisał ale jeśli nie to na 90 % obstawiam że uszkodził się sam rozdzielacz. Koszt dość spory można się pobawić w regenerację która też kosztuje lecz z mojego punktu widzenia nie warto bo z kilku przypadków wiem że to długo nie pochodzi. Jednak w pierwszej kolejności sprawdź ta blaszke jak ona się zachowuje na sucho jeśli wszystko ok w samym mechanizmie to rozdzielacz do wymiany 

[Barteeekkk]

Dzisiaj to rozebrałem, sprawdziłem jak zachowuje się ta blaszka i okazało się, że wszystko z nią w porządku.Wykręciłem rozdzielacz i w poniedziałek albo oddam go do regeneracji albo kupię nowy, tylko niestety wygląda to na dość kosztowne rozwiązanie

Dzięki za porady, jak już ogarnę temat rozdzielacza to napiszę czy udało się uporać z problem, a jeśli nie no to będziemy myśleć co dalej.

 

[sebe1033]

ta a posprawdzałeś resztę tych blaszek i dźwigienkę oraz jej działanie , było poruszać ramionami i patrzeć co sie dzieje  , bo ten zawór w rozdzielaczu działa nom stop tzn tak jak podnosisz ramiona to daje olej do cylindra (wiadomo) ale jak uzyska położenie nastawione to się zamyka , ale sprzęt stary to przecieki są i opuszczą się ramiona z 1 cm to zaraz dźwigienkami wszystko połączone i zawór znów podaje olej na cylinder i tak w kółko , może tam przy tych wszystkich połączeniach masz coś przesunięte , no i nie zapomnij o poruszać drugą wajchą od regulacji siłowej 

To poruszaj ramionami i patrz jak tam zawór się rusza w rozdzielaczu (ten suwak mały ruch ma coś koło 2 cm może mniej czy więcej) 

[Barteeekkk]

8 godzin temu, sebe1033 napisał:

ta a posprawdzałeś resztę tych blaszek i dźwigienkę oraz jej działanie , było poruszać ramionami i patrzeć co sie dzieje  , bo ten zawór w rozdzielaczu działa nom stop tzn tak jak podnosisz ramiona to daje olej do cylindra (wiadomo) ale jak uzyska położenie nastawione to się zamyka , ale sprzęt stary to przecieki są i opuszczą się ramiona z 1 cm to zaraz dźwigienkami wszystko połączone i zawór znów podaje olej na cylinder i tak w kółko , może tam przy tych wszystkich połączeniach masz coś przesunięte , no i nie zapomnij o poruszać drugą wajchą od regulacji siłowej 

To poruszaj ramionami i patrz jak tam zawór się rusza w rozdzielaczu (ten suwak mały ruch ma coś koło 2 cm może mniej czy więcej) 

Oczywiście przy sprawdzaniu jak działa ta blaszka rzuciłem też okiem na resztę tych rolek dźwigienek itp. Ale nie zauważyłem tam nic podejrzanego.