Ubezpieczenie w KRUS

[martyna90]

Witam forumowiczów mam pewne przemyślenia, którymi chciałabym się podzielić. Od razu zaznaczam, że nie jest to sytuacja, w której sie znajduję ale dotyczy mnie bezpośrednio ponieważ mam dwoje dzieci i jestem rolniczką całkowicie uzależnioną finansowo od męża.

Przemyślenia te dotyczą sensu ubezpieczenia w KRUS.

Wyobraźmy sobie, że gdzieś w Polsce żyje sobie Pani Kasia. Pani Kasia jest rolnikiem, pracuje w swoim gospodarstwie przez okrągły rok, jest to ciężka praca fizyczna, za którą otrzymuje wynagrodzenie w wysokości około 3 tyś zł miesięcznie na rękę. Wynagrodzenie jest obarczone dużym ryzykiem gdyż jest zależne od wielu czynników, głównie atmosferycznych, na które nie ma żadnego wpływu.
Pewnego dnia Pani Kasia dowiaduje się, że jest w ciąży. Nieszczęśliwie złożyło się tak, że od 3 miesiąca jest to ciąża zagrożona i lekarz nakazał jej bezwzględnie powstrzymać się od wszelkich prac fizycznych i głównie leżeć - do końca ciąży.
Kobieta ta zostaje z miejsca pozbawiona jakichkolwiek środków do życia gdyż nie może wykonywać swojej pracy. KRUS wypłaca jej jedynie świadczenie chorobowe w wysokości 10 zł dziennie czyli 300 zł/mc.
Po urodzeniu dziecka wiadomo - dzięki hojności naszego państwa kobieta otrzyma w sumie 12 tyś zł zasiłku macierzyńskiego oraz 6 tyś z 500+ w czasie gdy dalej jest pozbawiona możliwości wykonywania swojej pracy ponieważ musi opiekować się dzieckiem. W pobliżu nie ma krewnych, babci ani partnera ponieważ on pracuje w delegacji i nie ma ochoty jej pomóc albo po prostu zwiał gdzie pieprz rośnie.

Wytłumaczcie dlaczego jest tak, że kobieta - rolnik, ubezpieczona w KRUS zachodząc w ciążę pozostaje bez środków do życia. Dlaczego państwo, pomimo opłacania składek na ubezpieczenie, nie gwarantuje kobiecie oczekującej dziecka godnego wynagrodzenia. Co powinna zrobić kobieta w takiej sytuacji żeby przetrwać?

Analogicznie rzecz biorąc Pani Krysia, która wykonuje pracę fizyczną, będąc zatrudnioną w zakładzie produkcyjnym, zarabia około 2500 zł na rękę, może przez całą ciążę być na zwolnieniu chorobowym płatnym 100%.
Dodatkowo po urodzeniu dziecka może liczyć na 80% wynagrodzenia przez 12 miesięcy oraz 500+, pomimo tego, że nie wykonuje swojej pracy.

Gdzie w tym wszystkim są prawa logiki albo prawo człowieka do godnego życia i godnej zapłaty za wykonywaną pracę. Czy nasze państwo oferując rolnikom ubezpieczenie w KRUS oddaje im przywilej w postaci niskich składek czy ich zwyczajnie krzywdzi nie oferując niczego w zamian.

Napisz co myślisz. Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam.

[wojtal24]

fajnie napisane, pewnie sie nikt na tym nie zastanawial bo moze nie byl w podobnej sytucji

[Grzechooo]

Składka KRUS to ok 400 na 3 miesiące za jedną osobę pracującą co daje ok 130 zł miesięcznie oczywiście plus dodatek z 1ha, nie pamiętam dokładnie ile ale nie jest to kolosalna kwota. Składka ZUS to ponad 30% kwoty brutto z pensji. Zarabiając 3000 brutto pracodawca samego zusu za pracownika płaci ponad 1000 zł składek a sam pracownik dostaje 2000. Ot i cały ambarans.

[robi57362]

to czemu rolnika nie stac na tak wyskoie składki krusu? dla mnie wszystkie datki w krusie sa śmieszne. pracownik dostaje 80% pensji a rolnik 300 zl to ile on zarabia niecale 400 zł? a jak obliczaja zysk z ha to raptem wychodzą chore kwoty

[wojtal24]

jak Cie stac to mozesz sie ubezpieczyc dodatkowo. a co do tematu jakie skladki takie chorobowe

[Sebusk]

Może gdyby pani Kasia niebyła wredną, roszczeniową babą to może i pomoc od ojca/zapylacza by była ? A po za tym świadczenia są proporcjonalne do składek .

[Gość]

Nie ma to jak zgadzać się z chorym systemem i poddać się jawnej dyskryminacji . Takich chorych i niesprawiedliwych przepisów jest sporo więcej w KRUS .

Edytowane 25 Września 2019 przez zetorki12

[wsbil]

ZUS przy działalności na tą chwilę najniższy obowiązkowy 1316,97 miesięcznie co daje rocznie : 15803,64zł

KRUS najniższy  408x4 rocznie: 1632zł

ZUS przy umowie o pracę to 1/3 wynagrodzenia brutto  średnio. Więc  nawet przy najniższy krajowe 675zł co daje rocznie 8100zł.

 

 

[Nintendo]

1 godzinę temu, wsbil napisał:

ZUS przy działalności na tą chwilę najniższy obowiązkowy 1316,97 miesięcznie co daje rocznie : 15803,64zł

KRUS najniższy  408x4 rocznie: 1632zł

ZUS przy umowie o pracę to 1/3 wynagrodzenia brutto  średnio. Więc  nawet przy najniższy krajowe 675zł co daje rocznie 8100zł.

 

 

Kwoty kwotami... Jest niższy KRUS czyli, niższy koszt rolnika, dzięki czemu może nieco taniej sprzedać swoje produkty. 

Niech rolnik zarobi x% więcej za to co sprzedaje a nie będzie problemu żeby za KRUS zapłacić i 1000zl.

Tak więc może produkty rolnika są zwyczajnie za tanie? Wtedy nie będzie problemu z opłacenie znacznie wyższych składek.... 

Ilu rolników by zostało przy obecnych kosztach utrzymania i krusie w wysokości 1000-1500zl miesięcznie? 

 

No, ale taka polityka cenowa, na której to rolnik jest stratny mimo niskich skladek...  Chyba lepiej zarobić więcej i wydać nieco więcej na ubezpieczenie które przynajmniej częściowo ochroni rolnika w razie choroby czy ciąży? 

 

Więc przestańcie opowiadać bzdury o plusach niskich składek KRUS vs ZUS.  Cały internet i tak o tym pisze, ale tutaj się tego nie spodziewałem. 

Edytowane 25 Września 2019 przez Nintendo

[rumcio40]

Dlatego każdy młody chcący zostać na wsi, musi się głęboko zastanowić czy warto.

[Grzechooo]

Nintendo napisał:

Kwoty kwotami... Jest niższy KRUS czyli, niższy koszt rolnika, dzięki czemu może nieco taniej sprzedać swoje produkty.  Niech rolnik zarobi x% więcej za to co sprzedaje a nie będzie problemu żeby za KRUS zapłacić i 1000zl. Tak więc może produkty rolnika są zwyczajnie za tanie? Wtedy nie będzie problemu z opłacenie znacznie wyższych składek....  Ilu rolników by zostało przy obecnych kosztach utrzymania i krusie w wysokości 1000-1500zl miesięcznie? 

Ale licz się z tym że im większa płaca brutto to proporcjonalnie wyższy ZUS. Jakby każdy pracujący dostawał do ręki kwotę brutto albo jeszcze lepiej "brutto brutto" (kto się zna to będzie wiedział o co chodzi a kto nie wie niech doczyta w internetach) i sam musiałby opłacać składki wtedy to byłby lament i nie byłoby tak słodko. Zus miesięcznie na najniższą krajową jest ok 8razy wyższy niż KRUS.

[marcinxxxx]

Wiem co to jest tzw "brutto brutto". Idiotyczne jest podawanie pensji brutto i nie  wiadomo czemu ma służyć podział na składki pracownika i pracodawcy skoro wszystko opłaca ten drugi. Pensja powinna być podawana jako netto, albo jako całkowity koszt płacy czyli "brutto brutto".

Gdzieś widziałem uzasadnienie, że podawanie pensji brutto, ma na celu tylko uświadomienie pracownika jakie koszty ponosi pracodawca. Tymczasem powoduje jeszcze większą nieświadomość. Założę się że  ponad 50% Polaków nie jest tego świadomych.

[Nintendo]

55 minut temu, Grzechooo napisał:

Ale licz się z tym że im większa płaca brutto to proporcjonalnie wyższy ZUS. Jakby każdy pracujący dostawał do ręki kwotę brutto albo jeszcze lepiej "brutto brutto" (kto się zna to będzie wiedział o co chodzi a kto nie wie niech doczyta w internetach) i sam musiałby opłacać składki wtedy to byłby lament i nie byłoby tak słodko. Zus miesięcznie na najniższą krajową jest ok 8razy wyższy niż KRUS.

Pracowałem ostatnie 10 lat w firmie więc wiem jak to działa, i nadal uważam tak jak napisałem wyżej. 

Proszę bardzo, dowalic krusu tysiąc zł a może byc i dwa, ale zapewnić też im godne życie w razie choroby itd. 

Końcowy koszt i tak poniesie kupujący w sklepie. 

Nikt do interesu dokładal nie będzie, więc albo rolnictwo by upadło, albo rynek by ustabilizowal ceny na takim poziomie by koszty się wyrównały. 

Edytowane 25 Września 2019 przez Nintendo

[RU68]

No nie tak kolorowo z jednej i z drugiej strony żona płaci ZUS ponad 1300 działalność gosp. i jeszcze gorzej niż w KRUS więc proszę nie płakać nad swoim losem Tylko cieszyć się że za symboliczną składkę jest symboliczne  świadczenie w ZUS po 35 latach  płacenia mamy ok 550 000 zł opłaconych składek a otrzymujemy najniższą emeryturę i tu jest kuriozum . A Pani po porodzie składa wniosek alimentacyjny i już coś jest  . A zwracam jeszcze uwgę na dane GUS gdzie z 1 ha przeliczeniowego mamy 3390 zł dochodu tak dochodu nie przychodu i to jest bandytyzm a rolnicy jak idioci chwalą się wirtualnymi plonami byle powiedzieć tonę więcej niż sąsiad ale to taka choroba 

[Gość]

Chwalą nie chwalą, GUS i tak swoje zrobi.

[dsbh]

A jaka jest teraz najniższa emerytura z ZUS ? Nie wiem dlatego pytam.

Dnia 25.09.2019 o 16:06, Nintendo napisał:

Końcowy koszt i tak poniesie kupujący w sklepie.

  Czyli też rolnik ,który rano jest producentem a po południu konsumentem.

[RU68]

jak w KRUS a jeżeli ktoś pracował w gospodarstwie i płacił KRUS to ten okres zaliczają jako bez składkowy 

[marcinxxxx]

41 minut temu, RU68 napisał:

 a rolnicy jak idioci chwalą się wirtualnymi plonami byle powiedzieć tonę więcej niż sąsiad ale to taka choroba 

Ten się chwali to się chwali ostatni.

Dnia 11.02.2019 o 17:51, Gość ozzborn napisał:

skoro na 60 ha takie kokosy to ja sie zastanawiam...

 

Dnia 11.02.2019 o 17:54, RU68 napisał:

a rozumiesz różnicę robić i zarobić -pokrewne

Dnia 11.02.2019 o 18:35, RU68 napisał:

tak jestem normalnym rolnikiem ... choć wielce zarabiać już nie muszę ale lubię 

 

Dnia 11.02.2019 o 17:37, RU68 napisał:

jak cena spadnie na 10 lat to się zmartwię ale w trzecim roku zajmę się czym innym  . Ja nie sieję ja uprawiam tu drobna różnica podejścia do biznesu . ja mam wyznaczony konkretny cel- jakość i przyzwoitą ilość

Dnia 11.02.2019 o 16:33, RU68 napisał:

bardzo mnie lubią bo są za durni żeby myśleć- a łażą za mną jak cielęta za mamką i w koło pytania jak  zrobić kasę

 

 

 

23 minuty temu, dsbh napisał:

A jaka jest teraz najniższa emerytura z ZUS ? Nie wiem dlatego pytam.

Taka sama jak w KRUS. 1100 brutto.

[RU68]

Dokładnie kontynuacja ale do GUS zawsze podaję że  bieda więc nie myl rubryk  a zwróc uwagę że nigdy nie pisałem o 15  czy17 t .To że mnie dzięki pomysłowi na zarabianie idzie dobrze  nie świadczy jeszcze o tym że pozostali zarabiają równie dobrze 

Edytowane 26 Września 2019 przez RU68

[marcinxxxx]

32 minuty temu, RU68 napisał:

jak w KRUS a jeżeli ktoś pracował w gospodarstwie i płacił KRUS to ten okres zaliczają jako bez składkowy 

Co tu chcesz powiedzieć?, ani spacji, ani przecinka. Jak płacił KRUS to składkowy.

 

Edytowane 26 Września 2019 przez marcinxxxx

[RU68]

dodaj na początku pytanie to zrozumiesz 

[marcinxxxx]

48 minut temu, dsbh napisał:

Czyli też rolnik ,który rano jest producentem a po południu konsumentem.

Dalej nie rozumiem. Jak można płacić składki Krus i mieć ten okres jako nieskładkowy?

[RU68]

zapytaj w ZUS po prostu w Polsce nie ma emerytury i z KRUS i z ZUS .I jeśli pracowałeś w gospodarstwie 15 lat płacąc KRUS  a później  20 lat działalność  płacąc  ZUS to staż pracy masz 35 lat ale składki opłacałeś tylko 20 lat i wychodzi emerytura  poniżej minimalniej  

[marcinxxxx]

Nieprawda!. W takim przypadku (oczywiście mówimy o mężczyznach, bo kobietom wystarczy te 20 lat). Te brakujące 5 lat, zostanie uzupełnione okresem opłacania składek na Krus. Są to tzw. brakujące okresy uzupełniające.

Emerytura z ZUS i z KRUS też jest pod warunkiem, że masz w Krusie 25 lat stażu. Wtedy dostajesz dodatkowo z ZUS ( jeśli pracowałeś na etacie przez pewien czas) to co uzbierałeś tzw. emerytura kapitałowa. W odwrotnym kierunku to nie działa.

Edytowane 26 Września 2019 przez marcinxxxx

[RU68]

Ale nie mają wpływu na wysokość świadczenia i dlatego są traktowane jako bezskładkowe - a istotą dyskusji jest to że płacąc np 550 000 zł przez 35 lat  jako działalność  dostajesz tyle samo ile rolnik który którego suma składek wynosi 55 000  zł