Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam niecały miesiąc temu firma zamontowała mi dojarke przewodowa, wszystko śmiga jak trzeba mniej niż połowa roboty względem bankowej... Polecam każdemu. Dojarka to Westfalia pompa 1200l/min 4 aparaty rura 50-tka. Tylko jest jedno ALE!!! Po włączeniu dojarki i uzyskaniu podciśnienia roboczego i otwarciu się tego zaworu utrzymującego odpowiednie ciśnienie zaczyna bardzo głośno huczec ten zbiornik od zapasu powietrza tzn gruszka. Pompę mam zamontowana na zewnątrz więc jej nie slychac a ten zbiornik w oborze bo zamarza zima i musi być w oborze. Da się coś z tym zrobić bo firma mówi że tak ma być a jedyną rada to zmniejszyć koło pasowe na silniku czym jednocześnie zmniejszy się wydajność pompy i będzie cicho. Byłem u paru kolegów i u nich jest cicho nic poza pompa nie slychac... A ta sama firma montowala. Każda porada się przyda bo irytuje ten hałas. 

Opublikowano

Mam zmniejszone obroty na pompie i podciśnienie jest dobre. 

Chodzi ciszej a ten zbiornik mam zamantowany zaraz przed pompą i fakt że jest w garażu obok. 

To chuczenie to nie jest przypadkiem od tego zaworu który reguluje podciśnienie?

Opublikowano

Zbiornik jest plastikowy. TAk zaczyna huczec w momencie ustabilizowania się ciśnienia czyli chwilę po włączeniu dojarki zawór się otwiera i automatycznie zaczyna się hałas... Zbiornik jest między pompa a tym zaworem a może by ten zawór dać między pompę a zbiornik??? Chociaż firma mówi że tak nie można...

Opublikowano

Zamiana nic nie da. 

To ten zawór tak hałasuje bo u mnie jest to samo. 

Opublikowano

Zawór musi być za zbiornikiem bo inaczej ci ciśnienia nie wyrówna. Zbiornik jest po to by zgromadził zapas ciśnienia. Jakoś tak mi tłumaczyli jak mi zakładali. Moim zdaniem to tak huczy przez to że jest plastikowy ten zbiornik ponieważ jak miałem aluminiowy było ciszej.

Opublikowano

Witam, dojarka westfalia, problem z aparatem udojowym demax ct, jest to elektroniczny z masarzem i wyłączeniu po zakończeniu doju, problem mam taki że aparat wyłącza się za wcześnie jakby nie widział mleka. Czy ktoś miał podobny problem , gdzie szukać przyczyny - kabel, czujnik?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez KTJW
      Witam, chciałbym wybudować oborę na krowy mleczne i pojawił się temat hali łukowej/namiotowej. Ale pojawiło się kilka niejasności. Jak wygląda sprawa skraplania w takiej hali, zdaję sobie sprawę że będzie się skraplać ale czy będzie kapać czy może spływać po plandece? Czy to będzie bardzo negatywnie wpływać na krowy? Czy w lato nie zrobi się tam sauna, jak jedna ściana i szczyty będą otwarte? Może ktoś użytkuje taką hale i chciałby się podzielić odczuciami.
    • Przez bartekb6
      Witam. Chcę założyć dojarek przewodowa na 30 sztuk. Dojarka oczywiście używana rury nowe. Cztery aparaty udojowe. Co doradzicie bo każda firma zajmująca się montażem ma odmienne zdanie jeśli chodzi o rury tzn czy zakładać rury mleczne 40 czy 52.mm? Oraz rury podciśnienia maja być 5/4 czy 1.5 (półtora cala)? Będę wdzięczny za wszystkie podpowiedz
    • Przez LUKASZ1455XL
      Witam mam 30 hektarów młodego lasu 6-7 letni i muszę go przeciąć i chcę kupić rębak i nie wiem czy mi będzie i się opłacało czy lepiej te gałęzie zostawić. Albo gdzieś to indziej sprzedać czy to się opłaca. Pozdrawiam
    • Przez Matti
      Planuje wykończeni obory uwięziowej w następujący sposób: krowy na matach legowiskowych bez słomy, a podłoga za stanowiskiem rusztowa. Jak oceniacie ten pomysł? Czy krowy będą się na nich dobrze czuły? Może też z was wie, czy takie rozwiązanie spełnia wymogi weterynaryjne dotyczące dobrostanu zwierząt?
      Czy na samych matach krowy nie będą miały otarć i odparzeń? Dla mnie takie rozwiązanie jest bardzo korzystne ze względu na niedobory słomy po zwiększeniu zasiewów roślinami pastewnymi, a w okolicy są 2 typy rolników: zajmujący się produkcja roślinną i zwierzęcą i oni sami potrzebują słomę, albo uprawiający dopłaty, u których jest słomy jest 1 bela/ha - szkoda paliwa. Wydaje mi się też, że tańszy sposób utrzymania brak nakładów na zbiór słomy i ścielenie, a także mam już sprzęt do usuwania gnojowicy. Jak widać teoria wygląda dobrze, a może ktoś wie jak będzie wyglądać praktyka?
    • Przez Wojtix92
      Witam , stoję przed zakupem śrutownika / gniotownika na nie wielkie gospodarstwo bydła plus trzoda , i moje pytanie czy warto kupić ten nowy , może ktoś ma jakieś opinie , pozdrawiam 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v