Skocz do zawartości

Ceny gruntów rolnych


sumek666

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
1 minutę temu, Agrest napisał:

Jest 6,5ha z siedliskiem za 850.

A do upłynnienia było by 1,49, 3,43 z placem i 2,48.  Tylko za te działki pewno nawet 300 bym nie dostał. Już widać że kupujących ubyło

U Ciebie ubyło. U mnie są kupujący tylko płacą mniej😁 dla mnie takie kwoty to abstrakcja jak tu koledzy wyżej piszą.  U mnie brak warzyw i krowiarzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej co pisałem że było 120ha do sprzedania to poszło ponoć po 110 za ha ale gościu robi warzywa i susz z nich.

U mnie teraz w rodzinie jest 21 ha do sprzedania od 2 do 6 kl, tylko rozdrobnione i nie wiem czy będzie ktoś chętny 50 tys dać.

 

Edytowane przez Damian_B
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Agrest napisał:

Jest 6,5ha z siedliskiem za 850.

A do upłynnienia było by 1,49, 3,43 z placem i 2,48.  Tylko za te działki pewno nawet 300 bym nie dostał. Już widać że kupujących ubyło

U mnie jest 600 za 2,5 ha z siedliskiem dwie obory po ok 120m stodoła ok 200m dom 120m wszystko lat 70  więc na cement, a jakie budynki są?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie 3 oferty siedlisko z domem z lat 90 stan surowy, brak innych budynków i ogrodzenia plus z 3,5ha w jednym kawałku pola pewnie 4-6kl, ceni 680tys. Druga: siedlisko dom lata 90 w stanie surowym i jakieś komorki obok też coś koło 3,5ha pola 4-6kl. Ceni 500tys. Trzecia: sam dom ale odj3bany na tip top podwórko ładne i kawałek ogródka za budynkami (nie wiem ile max 0,5ha) 680tys. We wszystkich przypadkach brak chętnych. Proponowałem podzielić :dom z siedliskami osobno sprzedac a ziemia osobno to szybciej pojdzie- nie,tylko  całość. Powodzenia. 3rok się przyglądam ofertom. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, GABBER85 napisał:

Jescze troche i takich domów z działkami  na pipidówach bedzie coraz wiecej bo  demografi sie nie oszuka ...

No ja mieszkam na dolnymslasku to już dużo ruin poniemieckich jest. Nie opłaca się remontować. Są firmy co się ogłaszają że robią za darmo rozbiórkę, tylko że to co odzyskają i chcą zabrać, to ich. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Badwolf napisał:

U Ciebie ubyło. U mnie są kupujący tylko płacą mniej😁 dla mnie takie kwoty to abstrakcja jak tu koledzy wyżej piszą.  U mnie brak warzyw i krowiarzy

Żebym miał i krowy x sztuk że było by mi mało zboża to nie dał bym w życiu 100  tys za h 4 czy 5 klasy. Wolał bym kupić gotowca. Ode mnie typ robi sianokiszonki z lucerny i bierze od niego gość z mazowieckiego za Wisła. Siano też kupuje nawet z Bieszczad 

Edytowane przez Damianek20
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Łukaszek napisał:

Ciebie szacunku do rodziców nie miał kto nauczyć ?

W jakim celu zabierasz głos Jasiu Fasola jak nie jesteś w stanie zrozumieć to o czym ja napisałem, znasz takie przysłowie? "Milczenie głupiego uda za mądrego"?   xD

Edytowane przez Desperado
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko do bardziej obytych w temacie wycen ziemi. Jest spadek paru ha na mnie i na kuzynke, on nie rolny więc zamiast dzielić - co najpewniej skonczyło by się w sądzie bo kawałki klasowo od IIIa do V i łąk to fizycznie wole wykupić jego część. Wstepnie rzucił mi średnią cena z mojego woj. tylko w skład tego wchodzi łąka, a także kawałek, który kilka lat temu też było łąką i bagnem zresztą tym ostatnim nadal jest. Ale nadal figuruje to jako łąka w rejestrze gruntów.  I tu pytanie jak takie coś wycenił by biegły gdyby jednak negocjacje nie poszły po myśli? Czyta rejestr gruntów i wycenia według klasy? Wiadomo ja przepłacać za bagno nie chce, on wyskakuje z gadką, że od ręki to za tyle sprzeda komus tam innemu nawet za dwa razy tyle xD- tylko bez mojej zgody nic z tym nie zrobi jak się domyślam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dastan napisał:

Mam pytanko do bardziej obytych w temacie wycen ziemi. Jest spadek paru ha na mnie i na kuzynke, on nie rolny więc zamiast dzielić - co najpewniej skonczyło by się w sądzie bo kawałki klasowo od IIIa do V i łąk to fizycznie wole wykupić jego część. Wstepnie rzucił mi średnią cena z mojego woj. tylko w skład tego wchodzi łąka, a także kawałek, który kilka lat temu też było łąką i bagnem zresztą tym ostatnim nadal jest. Ale nadal figuruje to jako łąka w rejestrze gruntów.  I tu pytanie jak takie coś wycenił by biegły gdyby jednak negocjacje nie poszły po myśli? Czyta rejestr gruntów i wycenia według klasy? Wiadomo ja przepłacać za bagno nie chce, on wyskakuje z gadką, że od ręki to za tyle sprzeda komus tam innemu nawet za dwa razy tyle xD- tylko bez mojej zgody nic z tym nie zrobi jak się domyślam?

a masz już postanowienie spadkowe zrobione?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Dastan napisał:

Mam pytanko do bardziej obytych w temacie wycen ziemi. Jest spadek paru ha na mnie i na kuzynke, on nie rolny więc zamiast dzielić - co najpewniej skonczyło by się w sądzie bo kawałki klasowo od IIIa do V i łąk to fizycznie wole wykupić jego część. Wstepnie rzucił mi średnią cena z mojego woj. tylko w skład tego wchodzi łąka, a także kawałek, który kilka lat temu też było łąką i bagnem zresztą tym ostatnim nadal jest. Ale nadal figuruje to jako łąka w rejestrze gruntów.  I tu pytanie jak takie coś wycenił by biegły gdyby jednak negocjacje nie poszły po myśli? Czyta rejestr gruntów i wycenia według klasy? Wiadomo ja przepłacać za bagno nie chce, on wyskakuje z gadką, że od ręki to za tyle sprzeda komus tam innemu nawet za dwa razy tyle xD- tylko bez mojej zgody nic z tym nie zrobi jak się domyślam?

Teraz nic nie zrobi bez Twojej zgody ale może wystąpić o postanowienie spadkowe i wtedy sąd podzielił działki, jeśli to możliwe między was. Jeśli nie, to będziecie mieli udział 50 %. Jak już będzie miał ten udział to może go sprzedać komu chce. Wiadomo że nie każdy chce się w to pchać ale chętni się znajdą. Jeśli podzieli działki między was, to już wogole może zrobić co chce. Jakbys chciał tam wojować, żeby np konkretne działki do Ciebie trafiły to musisz brać adwokata to kosztuje, sprawy kosztują. Kuzynka może się odwoływać ... Ja bym polecał starać się iść na kompromis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak to na pewno, a właśnie bo najpierw jak rozumie jest orzeczenie spadku czy to w sadzie czy to u notariusza, a potem albo się dogadujemy, albo podział sądowy czy to bedzie na jednej sprawie? Z mieszkaniami często jest tak, że przy braku zgody co do podziału sąd orzeka spłate tylko ciekawi mnie jak to wtedy jest wyceniane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez MagdaK
      Cześć. Może ktoś doradzi w temacie. Mama jest na rencie chorobowej z KRUS od 2019 roku, tata w tym roku przeszedł na emeryturę ZUS (od 9.04.2024). Dziś tj. 13.12.2024 mama dostała pismo z KRUS (powołują się na swoje ustawy) że mama ma zawrócić rentę pobieraną od lipca do września, czyli ok. 4400 zł dlatego, że cytuję: „z powodu wyłączenia małżonka z ubezpieczenia społecznego rolników z mocy ustawy ponieważ nabył uprawnienia do emerytury w ZUS”. Czy ktoś wie, czy taka decyzja jest zasadna? Co jeśli rodzice nie mają wspólnoty majątkowej i każdy ma swoje pieniądze za które się utrzymuje. Mama zostaje bez środków do życia dlatego że tata przeszedł na emeryturę? Proszę o jakieś rady. Dziękuję 
    • Przez krislord81
      Witam.
      Proszę o poradę osobę która zna temat lub najlepiej sama przechodziła ten proces.
      Mam ciągnik nabyty w spadku (Zetor 7211) który stoi nieużywany od wielu lat. Mam dowód, tablice jednak nie posiada przeglądu i go nie przejdzie bez dużego remontu. 
      Jak można wyrejestrować taki ciągnik ? W jaki sposób ?
      Czy jeśli go za jakiś czas bym sprzedał nowy właściciel będzie mógł go ponownie zarejestrować czy mocno straci na wartości ? 
    • Przez poosa21
      Witam.
      Mam na działce siedliskowej studzienkę telekomunikacyjną, niedawno robiłem wznowienie granic i okazuje się że studzienka znajduje się 4 m od granicy działki. Wcześniej mi to nie przeszkadzało bo wjazd miałem 6,5m. Ale teraz sąsiad nie chce abym jeździł po jego wjeździe. (Mieliśmy jeden wjazd na 2 działki po mojej stronie 4m (od granicy do studzienki) a po sąsiada 2,5m). Niekiedy muszą do mnie wjechać samochody ciężarowe i wjazd 6,5m był dobry, a teraz zostało mi 4m i jest problem. Ile może takie przeniesienie trwać  Gdzie mam się zgłosić w sprawie przeniesienia tej studzienki, bo też chciał bym zrobić bramę odsuwaną po mojej stronie płotu a to koliduje ze studzienką. Dodam że studzienka znajduje się 0,5m od granicy drogi na mojej działce. Inne studzienki w mojej miejscowości są w pasie drogowym. Nie mam nic wpisane w księdze wieczystej. 
       
    • Przez szybkirychu12
      Witam, 
      wydarzyła się przykra sprawa i zmarł mój Tata. Był on rolnikiem ryczałtowym. Teraz spadkobierców jest kilka. 
      Czy może ziemia pozostać podzielona pomiędzy wszystkich spadkobierców, natomiast rolnikiem zostać tylko jedna osoba. 
      Byłem w ARiMR i wiem, że jest taka możliwość, ale mam wątpliwości dotyczące rozliczenia podatkowego. 
      Zapytałem pobieżnie w moim Urzędzie skarbowym, to kierownik wspomniała, że to raczej trudna sprawa, ale zakładam, że pomogła czegoś nie wiedzieć/ pomylić się. Ogólnie każdy z kim rozmawiam mówi coś innego. 
      Kierowniczka US powiedziała, że skoro właścicieli jest kilku to np. przy sprzedaży płodów rolnych czy bydła to być może będzie musiała być między nami umowa sprzedaży. Skoro jakaś osoba posiada 1/x udziałów to będzie musiała mi jako rolnikowi najpierw sprzedaż prawo np. do tych płodów rolnych. Zapewne też musiała by się z tego rozliczyć w US. Pytałem także jako to wygląda gdy jest wspólność małżeńska, przecież tam jest więcej niż jedna osoba. Natomiast kierowniczka powiedziała, że wtedy jest wspólność majątkowa i to inna sprawa. 
      Chciałbym Was zapytać czy spotkaliście się z sytuacją, że kilku właścicieli prowadzi gospodarstwo na zasadzie ryczałtu i jak wtedy wygląda rozliczenie że skarbówką. 
       
      Ponadto przy okazji chciałbym dopytać co trzeba zrobić, żeby rolnikiem ryczałtowym zostać. Wniosek do Agencji z pewnością, ale czy rolnik musi posiadać NIP i REGON czy może wystarczy tylko REGON? Czy trzeba jeszcze gdzieś to zgłosić? 
       
      Pozdrawiam serdecznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v