Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W ubiegłym sezonie dopiero pierwszy raz po żniwach robiłem głęboszem to powiem że lekko nie było bo nie pamiętam czy kiedyś wcześniej ojciec głęboszował. Całe działki planuje co 3-4 lata a ścieżko co roku. Wziąłem standardową redlicę, ale teraz brałbym wąską hartowaną.

  • Like 1
Opublikowano

sam głębosz to głupota lepiej kupić lub sobie zrobić pług dłutowy 5 + wał zębaty  w tedy możesz sobie ustawiać głębokość jaką będziesz chciał i ciągać łap tyle ile potrzeba a wał zębaty robi super robotę ja kupiłem głębosz 3 dospawałem 2 redlice założyłem wał i za niecałe 8 tyś mam pług dłutowy ciągam 100 km ciągnikiem na 30cm w prawdzie wolno ale co ma być zrobione to zrobi po tym ubijam wałem talerzowym coś jak talerzówka ale talerze proste i siew siewnikiem talerzowym w najgorsze dorny po trawie ,najważniejsza rzecz to ubić ziemię bo w obecnych czasach  nie ma żartów przesuszysz ziemię i po ptokach 

Opublikowano

A dla mnie głupotą jest pług dłutowy ;)

Wywala całą wilgotną glebę na wierzch. Czyli w praktyce robi to samo co zwykły pług. 

W mojej opinii najlepszy głębosz to taki co ma wąski prosty ząb na kształt Kverneland CLE. Taki ząb nacina glebę, niszczy podeszwę i co najważniejsze nie wyrzuca wilgoci na wierzch. 

 

  • Like 1
Opublikowano
55 minut temu, Jasio88 napisał:

Nigdy nie robiłem gleboszem więc nie mam odniesienia czy 3 łapy to dużo muszę opierać się na opini innych

Najlepiej było by pożyczyć od kogoś. Nie wiem jaki masz ciągnik i gleby. Na lżejszych i 3 zęby pociągnie a na cięższe można środkowy ząb odkręcić. Zwróć uwagę żeby rozstaw zębów pokrył się z ścieżkami z siewnika.

A co do pługa dłutowego to jego przejazd i siew

Opublikowano

Od razu chciałbym zaznaczyć bardzo ważna rzecz co by ta dyskusja nie poszła w złym kierunku. 

Każdy musi dopasować sprzęt do swoich warunków i możliwości. 

Jak u esaba nie ma gliny to 90 KM daje radę i nie należy go krytykować w stylu "przyjedź do mnie to zobaczysz jak wygląda ciężka gleba" 

Ostatnio dużo jeżdżę po kraju i tak się złożyło, że z dzień po dniu byłem u dwóch rolników mających Kockerling Quadro.

Jeden miał ciągnik 340 KM i ciągnął trzy metry i jako tako sobie radził, a drugi 360 KM i ciągnął 4,6m i mówi, że jeszcze można by jeszcze szerszy ;)

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
56 minut temu, sumek666 napisał:

A dla mnie głupotą jest pług dłutowy ;)

Wywala całą wilgotną glebę na wierzch. Czyli w praktyce robi to samo co zwykły pług. 

W mojej opinii najlepszy głębosz to taki co ma wąski prosty ząb na kształt Kverneland CLE. Taki ząb nacina glebę, niszczy podeszwę i co najważniejsze nie wyrzuca wilgoci na wierzch. 

 

U mnie po mandamie tak samo wygląda pole z tym że wał jeszcze przydusi.

 

Przy głęboszu jest ważne moim zdaniem dociążenie przodu ciągnika aby miał jak najlepszy uciąg.

Edytowane przez Fugeo
Opublikowano

Ja mam mandam 3 łapowy z walem rurowym. Ciągnik massey 3125 z turem plus łyżka załozona oczywiście, jak robiłem po kukurydzy na 60 cm to moze mocy mu nie brakowało ale poprostu sie zakopywał :d ziemie nie jakoś mega cieżkie. Predkość 6 km/h. 

Opublikowano
2 godziny temu, sumek666 napisał:

@Esab200 też w sumie ciągnie 3 zęby Proxima i jakoś idzie

Pewnie że idzie, trzeba tylko dobrze odciążyć przód.  Ja tym pracuje z prędkością około 4/5 km/h , glinę miejscami też mam podkreślam miejscami.  Druga sprawa to robiłem nim tak na 50/60 cm, głębosz zostawia takie fajne rowki rozcina glebę ale jej nie wyrzuca na wierzch 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Czarek525
      Witajcie, rozglądam się za budżetową broną talerzową 2,5m bez hydropaku do uprawy pożniwnej i ewentualnie przedsiewnej. Na oku mam Unitecha, Janpola, Euromasza. Jaki wał byłby lepszy strunowy czy lepiej dopłacić do daszkowego ? Jakie piasty są lepsze obsługowe czy bezobsługowe ? Talerze 510 czy 560 ? Posiada ktoś takie brony talerzowe ?
      Gleba sypka i miejscami gliniasta.
    • Przez Dastan
      Macie jakiś patent na wyrobione otwory ścinające od zabezpieczenia kołkowego w gruberze? Akurat UNIA, ale to raczej nie ma znaczenia, u mnie to otwory już wyglądają masakrycznie wręcz wciskają się już w te drugie od innego kąta i są mocno zaoblone. 
    • Przez Monika13
      Chce kupić  talerzówke do uprawy pozniwnej zboża kukurydzy i rzepaku. Zastanawiam się między pottingerem terradisc 3001 a kverneland Qualidisc farmer. Jakie są wasze opinie na temat tych maszyn? 
    • Przez karol210589
      Witam. Mam problem z podskakującą brona talerzową agro masz ATO 30. Brona wypoziomowana i powyzej ok 8 km/h brona na wale oponowym podskakuje jak piłka i nie da się pracowac. Niewiem w czym problem i jak go rozwiązać.  Póki co pomaga zagłębienie przedniej części na podnosniku-przód pracuje głębiej lecz nie podkaskuje. Ponadto w takim przypadku co jakiś czas maszynę ściąga w dwie strony.  Myślę że pomóc mogłoby dociążenie tylu, lub dorobienie przednich kół-tak jak maja to szersze zaczepiane maszyny. Swoją drogą....nie tędy droga żeby takie cyrki się działy....

    • Przez DamianoC360
      Witam.posiadam od niedawna bronę talerzowa strumyk alfa v2 1.8m plus wal strunowy dziekan. Ciągnik to c 360. Jak robie uprawę talerzowka i prowadzę kolo w bruzdzie nie dorzuca mi żeby zakryc poprzedni przejazd. Jeżdżę po prawej stronie. Wkurza to że znać jest każdy przejazd. Dopiero jak jadę prawym kołem po talerzowanym to w miarę jest ok.  Ale to wtedy strata szerokości paliwa i czasu. Miał ktoś podobny problem? Z góry dzieki 
      PS. jeżdżę 3 biegiem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v