Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, mam pytanie wczoraj podczas pierwszego belowania puściłem siatkę aby owinęła belę po czym maszyna jej nie odcięła i owijała dalej... Co w takiej sytuacji zrobić? Ja otworzyłem klapę i bela wypadła ale nie wiem co dokładnie powinno się robić bo to moja pierwsza prasa belująca. 

Kolejnym problemem jest to że siatka nie owija nieraz kulki po całości tylko ściąga się do środka.... Wina siatki?! Czy może jakieś inne usterki?! 

Z góry dziękuję za szybką odpowiedź! 

Opublikowano

Podstawowe pytanie który rok prasy ? Stary czy nowy typ obwiązywacza. z lewej strony prasy masz nóż oraz przeciwnóż, jeden chodzi po kole z gwintem gdy uruchomisz siatkę do obwiązywania spada z tego gwintu i kolejny nóż powinien przejść na kolejny gwint, Jeden obrót gwintu to jest pół obrotu siatki na beli, więc 5-6 zwoi gwintu powinno być na początek, następnie nóż spada i siatka powinna zostać ucięta, sprawdź sprężyny ewentualnie jak nie równo ucina możesz mieć krzywy nóż ucinający siatkę który dochodzi do płaskownika. Naciąg tego noża jest na linkę w momencie podnoszenia klapy przy wyrzuceniu beli, Jeżeli chodzi o siatkę to jeżeli nie masz załóż sobie pręt rozprowadzający, trochę pomaga dokupisz go dodatkowo. Pomaga siatka, Polecam tama covernet w miarę to współgra, dodatkowo należy podawać siatkę tak aby pobrała ją z materiałem wciągnęła do beli, dopiero później się zatrzymać, szerokie równe zgrabione wały siana też pomagają, wtedy masz pewność że równo ją poda do komory, w tym roku przeszkadza również wiatr potrafi zrobić się harmonijka na tych srebrnych blachach po których się zsuwa. Jak złapiesz wprawę to polecam podczas wywalania beli gdy klapa się unosi podciągnąć siatkę z 10-15 cm tak aby przy prasowaniu następnej siatka była "głębiej" wtedy łatwiej rozpoczniesz obwiązywanie beli kolejnej, tylko nie przesadzaj z tym podciąganiem bo podczas belowania wciągnie Ci siatkę. Kwestia wprawy. Ja w tym roku niektóre działki prasowałem tylko w jednym kierunku ze względu na wiatr, Cierpliwości, dzieło konstrukcyjne to to nie jest, lecz jak już ją poznasz to wystarcza.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Monikakep1
      Część 
      Zielona w temacie jestem więc zapytam wprost osoby znając ów sprzęt. 
      Trafiła mi się stara prasa SIMPA Z-263 za czasów PRL-u    Pracowała na 6 a potem na 3ha ziemi tylko dla siebie  nie zarobkowo- jedyny właściciel.  Podpytałam w okolic i potwierdzili, że  nie jeździł nią na zarobki a gospodarstwo likwiduje bo dzieci nie chcą.  Sprzętu też od niego nie chcę ludzie w okolicy bo tu mają nowe maszyny i wstyd tym wyjechać na 200ha ziemi. 
      Dwa lata temu gość wymienił wszystkie łożyska na nowe ma fakturę i  stare łożyska w skrzyni  po wymianie.  Likwiduje gospodarstwo  a maszyny oddaje na złom lub jak ktoś chce to sprzedaje. Części maszyn już pociął .
      Chcę za nią 1200zł  lub tnie na złom -  na moją decyzje poczeka do piątku.   Cena dość niska ale jeszcze ma belki 150x150 po niej  sprasowane z tamtego roku ale też robił wysokie 100x150. 
      Uruchomił wszystko się kręci  podnosi otwiera zamyka bez kłopotu. Sam powiedział że gwarantuje że wszytko jest w pełni sprawne, że nie naciąga ludzi, że nawet jak trzeba  to można ją przetestować bo on nie chce mieć kłopotów ,ze kogoś oszukał a jest sezona na presowanie.  
      Jedyna jej wada o której wspomniał  do wałki gumowe.  Jeden jest prawie bez gumy tylko skorupa drugi ma ale też zniszczona.  Przyznał,  że nie przy sianie i słomie  wciskała trochę do środka potem gdy sziano doszło do pasów i one stawiały mały opór to się zapycha w gardle i uruchamia się sprzęgło na podajniku palców bo zapchana. ( tak to nazwał ) bo wałki nie wciskały już do środka siana ale się ślizgało na nich. .Twierdzi że tylko wałki nie chcą wepchnąć do środka i wystarczy je  zrobić. 
      Maszyna jak dla mnie jest oki . Oki bo jest prosta na tyle że  sama jestem w stanie zrobić drobne naprawy jak łożyska, łańcuchy  bez serwisu.
      Co możecie mi doradzić czy kwota 1200 za to cudo PRL-u warto dać i czy da się naprawić takie wałki 
      Cena 1200zł to niewiele ale to na tyle prosta maszyna że tu nie ma się co psuć.  W tej kwocie dostarczy mi ją do domu. 
      Prosze o rady opinie sugestie . dziekuje Poniżej foto wałków.
         


    • Przez Dawid1100
      Witam jaka może być przyczyna nie kręcącego się balota sipma z263 pasowa
    • Gość
      Przez Gość
      Klapa nie otwiera się do końca brakuje jakieś 20 cm ,na początku unosi się szybko potem coraz wolniej 
    • Gość
      Przez Gość
      Jaki może być powód ,
      Klapa nie unosi się do końca brakuje jakieś 20cm , na początku unosi się szybko potem coraz wolniej a jak się jej pomoże to uniesie do końca?
    • Przez Filip12345
      Witam. Chciałbym się zapytać czy belarka sipma będzie chodzić bez tych wideł. Bo poprostu są rozjechane z jednej strony i te pierścienie. Raz że kupa kasy to kosztuje a dwa że niema tego od ręki. Jakbym to złożył bez tego to powinno chodzić a nie będize się siano zapychać? Kiszonek nie będę robił tylko siano i słoma. Sezon by pochodziło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v