Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja sadzę bellarose. Ludzie biorą to chyba im smakuje. Gadałem  z facetem dziś to z Gali bardzo zadowolony.

Opublikowano

Tak,smak ok,i wielkość bulw też super,  ja sądzę zbyt mało żeby dwie odmiany,chodzi mi o przechowanie i jakość na wiosnę,bo rezygnując z bryzy na rzecz bellarosy żebym sobie w kolano nie strzelił, 

Opublikowano
Dnia 30.09.2020 o 11:50, grzegorzw1971 napisał:

Tak,smak ok,i wielkość bulw też super,  ja sądzę zbyt mało żeby dwie odmiany,chodzi mi o przechowanie i jakość na wiosnę,bo rezygnując z bryzy na rzecz bellarosy żebym sobie w kolano nie strzelił, 

Bella bardzo dobrze się przechowuje

Jednego roku trzymałem ją do lipca i było ok

Opublikowano

Bellarosa jest dobrą odmianą na piachy i do przechowania. w dobrym stanowisku mniej wiąże pod krzakiem  a jak rok pokazał same duże bulwy nie do sprzedania na rynku, mam Oberona który lepiej schodzi z czego co pamiętam jest trudno dostępny. 

Opublikowano (edytowane)

Queen Anne to bardzo smaczna odmiana, plenna lecz wrażliwa na obicia. U mnie w tym roku najwyższy plon i sprzedaje się za najlepsze pieniążki. 

Edytowane przez michalsta
Opublikowano

tak słyszałem że odporny na suszę, tak samo szybko bulwa rośnie jak w bellarosie ?

 

Opublikowano

Melody sądzę od 6 sezonów. Dobra na słabe grunty. Czasami nawet nadaje się do mycia. Smak ma przy suszy średni bo jest lekko maczysta. Jak da 50 ton to jest nawet smaczna 😀

Opublikowano

Przechowują się bardzo dobrze, okres spoczynku niezbyt długi, a przy ciepłym lecie potrafi się mocno skrócić, smak katalogowo B ale przy ostatnich suszach BC, wymagania glebowe bardzo niskie, urośnie nawet na plaży, siatka na skórce ale po polerce nie najgorzej wygląda, pakownie biorą na mycie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez arty
      Mam taki dylemat - gdzie posadzic ziemniaki w przyszlym roku - zalozenie ze ma to byc dla siebie bez nawozow i opryskow....
      Mam 2 kawalki ziemi do dyspozycji - podobna klasa w tej samej lokalizacji
      1. pierwsze mejsce to miejsce gdzie w tym roku byly ziemniaki - wczesniej ugor z 20 lat.... w tym roku byly nawet niezle ziemniaki, niezachwaszczone - ale strasznie duzo stonki - rok po roku ziemniaki by byly....
      2. Opcja - miejsce gdzie przez kilka lat byl slonecznik ozdobny - rok w rok - pole mocno zachwaszczone - perz itp....

      Co bedzie lepsze  -2 lata  rok po roku to samo miejsce, czy zmiana ale zachwaszczone???
    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Czy mamy na grupie kogoś kto jeszcze uprawia ziemniaka jadalnego, odmiana IRYS? Pytam, ponieważ chciałem się podpytać Was, czy tylko u mnie jest taki problem i ewentualnie jak sobie z nim radzicie. Chodzi o porastanie sadzeniaka kłami. Rok w rok od marca zaczyna się u mnie skubanie kilkunastu ton ziemniaka. Ma tak olbrzymie kły i jest taka porośnięty że nie ma szans aby coś takiego wsadzić. I problem jest wyłącznie z tą odmianą. Posiadam jeszcze inną odmianę jadalnego. Magazynowana w identycznych warunkach. Zero kłów. Zwiększam im tylko lekko temperaturę na 3 tygodnie przed sadzeniem, puszczą takie malutkie oczka i tyle. A z tym nieszczęsnym Irysem co roku problem. Rezygnować z niego nie chcę bo pomimo tego że nie plonuje jakoś rewelacyjnie to ta odmiana u mnie jest najdroższa więc mniejszą ilość rekompensuję sobie ceną a przy tym mniej się człowiek narobi. A ludzi tą odmianę kupują najchętniej i najlepiej mi ona schodzi zawsze. 
    • Przez pasio
      Witam!!
       
      Jeśli to nie tajemnica, to chciałby się dowiedzieć jakie stosujecie nawozy przed sadzeniem ziemniaków? jakie dawki? Ja stosuję Fosforan oraz sól potasową.
    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Czy mamy na forum kogoś kto użytkuje zaprawiarkę od firmy Apli-Tech model AZ-100? Chciałbym się podpytać, czy taka forma zaprawiania na sadzarce ma w ogóle sens. Generalnie ziemniaka zaprawiam krótko bo dopiero od 3 lat. Różnica na pewno jest dlatego chciałbym to kontynuować. Do tej pory moje zaprawianie jest dość prymitywne i nie powiem, schodzi mi z tym sporo czasu bo ziemniaka wsypuję na stół rolkowy, następnie ręcznym opryskiwaczem jest on na tym stole opryskiwany i spada sobie na taki gumowy taśmociąg, który transportuje go do sadzarki. Zaletą takiego zaprawiania na pewno jest to, że ziemniak jest równomiernie z każdej strony pokryty zaprawą. Jest to proces naprawdę długi i zaprawienie sadzarki zajmuje mi więcej czasu niż jej wysadzenie. Oglądam sobie te zaprawiarki montowane na sadzarkę i tak się zastanawiam w jaki sposób to podłączyć i na jakiej zasadzie to działa bo na pierwszy rzut oka jak na to patrzę to nie ma szans aby ta zaprawa, skutecznie pokryła mi ziemniaka. Aby tak się stało, ziemniak musi być jakoś podczas zaprawiania obracane a jak on leży w koszyczku sadzarki i zaprawiarka go spryska zaprawą to co to da że będzie on pokryty jednostronnie skoro część zostanie nie zaprawiona i przez tą część będą mogły przedostawać się np grzyby. Chyba że te zaprawiarki na sadzarkę działają na innej zasadzie. Może mi ktoś to wytłumaczyć? Warto w ogóle w to iść czy lepiej pozostać przy mojej metodzie tylko jakoś ją ulepszyć aby robić to szybciej?
    • Przez Gembard
      Witam, 
      Mam problem z dużą ilością ziemniaków wypadających pomiędzy lemieszem a krojem tarczowym. Czy mogę zblizyć krój do lemiesza aby zmniejszyć szczelinę?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v