Zakup niedrogiego i prostego wózka widłowego

[margoo78]

A może wystarczłby mały bułgar dv1661. Miałem taki i powiem, że bardzo zwrotny. Gdy pojawił się probkem z jazdą to dołożyliśmy jedną tarczę w sprzęgle od jazdy w tył i ok. Chodzi o coś takiego https://www.olx.pl/d/oferta/wozek-widlowy-bulgar-maly-1800kg-udzwigu-perkins-3p-wolny-skok-CID5-IDLAbE9.html

[margoo78]

A po co ci wózek z udt? Ztym tylko problemy i koszty.

[włodek]

To UDT to jakieś badania i to że wózek jest gdzieś tam wpisany? To o to chodzi? 

Co do Suchedniowskiego Eagle to odpuszczam. Dostałem z innego forum namiary na gościa serwisującego wózki widłowe i powiedział że wózki Eagle mają jakąś felerną skrzynię która jak padnie to remont jest nie opłacalny bo przewyższa koszty wózka (chodzi o skrzynię Graziano) a dwa, ponoć mechanizm skrętny oparty jest na żeliwnej ramie która bardzo lubi pękać. Kazał mi szukać czegoś z Mitsubishi albo jakiegoś starego Nissana, ewentualnie jego chińskiego klona który też podobno jest bardzo dobry. 

[margoo78]

Z tym udt jest chyba tak, że jak kupisz wózek który tam jest zarejestrowany to papiery przechodzą na ciebie a przecież na potrzeby gospodarstwa nie będziesz prowadził książki badań i robił przeglądów przez uprawnionych konserwatorów bo to kosztowne i bez sensu. Nie wiem, czy łatwo się z tego wypisać, pewnie trzeba by coś kombinować, że wózek został wyzłomowany.

[włodek]

Słuchajcie, a co powiecie o Linde H25? 

[włodek]

Witam ponownie,

Temat wózka mi się nieco przesunął. Budżet jaki miałem był trochę przy mały dlatego musiałem poczekać do wiosny na większe pieniądze. Aktualnie szukam czegoś w budżecie ok 30 tysięcy. Głównie pod uwagę biorę japończyki, np toyota serii 6/7 czy nissan. Ktoś może z Was taki wózek posiada? One są zwrotne? Za japońskimi przemawia do mnie wielkość kół. One są dosyć duże i wiem że bez problemu pójdzie po utwardzonym podłożu ale nie koniecznie po betonie. Bo no jungerlih czy linde mają te kółka takie maleńkie i niski prześwit i na trawie tego wózka nie widzę. 

[włodek]

No dobra, wózek kupiony. Wybór padł na Toyotę 7FG15 z 2006r, masz niski, równy z kabiną bo na tym mi zależało ale triplex i podnosi na 4.80. Sideshift, wolny skok, przesuw boczny, automat. Martwię się jedynie hydrauliką na joysticki czy to nie będzie awaryjne bo jeden taki joystick kosztuje ponad 500zł. Zmiana kierunku jazdy też przełącznikiem przy kierownicy. No ale cóż, trafił się, stan był całkiem przyzwoity więc wziąłem. 

[bratrolnika]

Gratuluję 

Daj jakieś zdjęcia

[włodek]

Dam zdjęcie jak mi tylko go przywiozą. Mają być w piątek. Wizualnie tragedii nie ma. Ważne że jest kompletny, nie lakierowany. Trochę poobcierany no ale to wózek. Ma być sprawny technicznie i podnosić. Lakier sobie położę nowy. No i ważne że z książką UDT od nowości więc przynajmniej wiadomo że były przeglądy robione i ktoś jakoś o to dbał. 

[rzaremba]

Dnia 3.10.2021 o 19:19, bratrolnika napisał:

Dokładnie kosztował 9200 plus 250zl transport 

No i przez te trzy miesiące użytkownika coś tam gaz regulowali jakieś serwisanty, ale całkowity koszt 10tys.zł nie przekroczył.

Zakup przez znajomego, nie był nigdzie wystawiony. 

Gdyby chciał sprzedać niech da znać 

[włodek]

Ja na razie odpukać ze swojej toyotki jestem zadowolony. Trochę w niej porobiłem eksploatacji. Wymieniłem olej, filtr oleju. Na wiosnę poleci termostat bo ewidentnie jest zacięty + płyn chłodzenia. Dodatkowo dostała nowe świece, przewody, palec rozdzielacza i kopułkę. W hali gdzie stoi jak były te mrozy, to było -5 stopni a ona pali od strzała :). Teraz jeszcze musiałem wymienić przełącznik kierunku jazdy. To była chyba najdroższa rzecz jaką do niej kupiłem bo kosztował prawie 300zł. A wymieniałem bo coś przestało stykać i nie działało światło i sygnał dźwiękowy wstecznego. Wózek do tyłu jeździł ale nie było światła ani sygnału. Kupiłem, wymieniłem a stary przełącznik okazało się że jest w budowie banalnie prosty, rozebrałem go i naprawiłem. Blaszka jedna nie stykała. No ale nic, będzie na zamianę. Wiosną prócz termostatu muszę jeszcze wymienić olej hydrauliczny bo nie wiem kiedy był wymieniany i to będzie spory wydatek bo jak chcę zalać taki lepszy to z filtrami wyjdzie ok 1000zł. Ale to już na lata robię. Aaa i jeszcze dwa filtry powietrza też poszły nowe. Wiosną muszę jeszcze dać do regeneracji alternator bo wyraźnie już szumią łożyska. Zregenerowałem też siłownik przesuwu ale to groszowa sprawa, coś koło 30zł za uszczelniacze. Bardzo fajny i prosty wózek a robotę robi. Teraz ziemniaka zamiast na przyczepę sypać to idzie w skrzynie, później skrzynie zwalam, ładuję kolejne i robota się kręci. Ułatwia bardzo życie w gospodarstwie. Może i tur byłby bardziej mobilny ale z kolej do C360 nie dostanę nigdzie tura który będzie miał 1500kg udźwigu i który podniesie mi na wysokość 5m a korzystam z tego bardzo często co skrzynie z ziemniakami ustawiam po 5 wzwyż. Jeszcze myślę co by do niego dokupić obrotnice. Wtedy to w ogóle będzie bajka bo skrzynie będę sobie wywracał do zasypu na sortownik. Co prawda moje skrzynie mają otwieraną do góry połowę jednej ścianki więc podjeżdżam, otwieram, przechylam na maszcie i sobie powoli leci ale potrafią się ziemniaki zapychać i trzeba ręcznie przegarniać. 

[lysonzi1]

Dnia 30.12.2022 o 22:19, włodek napisał:

Ja na razie odpukać ze swojej toyotki jestem zadowolony. Trochę w niej porobiłem eksploatacji. Wymieniłem olej, filtr oleju. Na wiosnę poleci termostat bo ewidentnie jest zacięty + płyn chłodzenia. Dodatkowo dostała nowe świece, przewody, palec rozdzielacza i kopułkę. W hali gdzie stoi jak były te mrozy, to było -5 stopni a ona pali od strzała :). Teraz jeszcze musiałem wymienić przełącznik kierunku jazdy. To była chyba najdroższa rzecz jaką do niej kupiłem bo kosztował prawie 300zł. A wymieniałem bo coś przestało stykać i nie działało światło i sygnał dźwiękowy wstecznego. Wózek do tyłu jeździł ale nie było światła ani sygnału. Kupiłem, wymieniłem a stary przełącznik okazało się że jest w budowie banalnie prosty, rozebrałem go i naprawiłem. Blaszka jedna nie stykała. No ale nic, będzie na zamianę. Wiosną prócz termostatu muszę jeszcze wymienić olej hydrauliczny bo nie wiem kiedy był wymieniany i to będzie spory wydatek bo jak chcę zalać taki lepszy to z filtrami wyjdzie ok 1000zł. Ale to już na lata robię. Aaa i jeszcze dwa filtry powietrza też poszły nowe. Wiosną muszę jeszcze dać do regeneracji alternator bo wyraźnie już szumią łożyska. Zregenerowałem też siłownik przesuwu ale to groszowa sprawa, coś koło 30zł za uszczelniacze. Bardzo fajny i prosty wózek a robotę robi. Teraz ziemniaka zamiast na przyczepę sypać to idzie w skrzynie, później skrzynie zwalam, ładuję kolejne i robota się kręci. Ułatwia bardzo życie w gospodarstwie. Może i tur byłby bardziej mobilny ale z kolej do C360 nie dostanę nigdzie tura który będzie miał 1500kg udźwigu i który podniesie mi na wysokość 5m a korzystam z tego bardzo często co skrzynie z ziemniakami ustawiam po 5 wzwyż. Jeszcze myślę co by do niego dokupić obrotnice. Wtedy to w ogóle będzie bajka bo skrzynie będę sobie wywracał do zasypu na sortownik. Co prawda moje skrzynie mają otwieraną do góry połowę jednej ścianki więc podjeżdżam, otwieram, przechylam na maszcie i sobie powoli leci ale potrafią się ziemniaki zapychać i trzeba ręcznie przegarniać. 

Witam i jak sprawuje się wózek? Bo myślę o jakimś do gospodarstwa 

[katter]

Elektryczne wózki podnośnikowe są popularne ze względu na swoją wydajność, manewrowość i łatwość obsługi. Sprawdzają się dobrze w magazynach, halach produkcyjnych i innych miejscach, gdzie wymagane jest podnoszenie towarów na różne poziomy.

Zresztą warto byłoby przetstować zanim kupisz, jest opcja wynajmu: http://www.e-podnosniki.pl/wozki-widlowe/ Na przykład w tej firmie.

Edytowane 8 Lutego 2024 przez katter

[MichalK98]

zgłoś sie do Maglo, powinni ci coś dobrać pod wymiar 

[MichalK98]

polecam skontaktować się z firmą Maglo - www.maglo.pl mają duży wybór asortymentu i na pewno pomogą coś dobrać 

[MaciejLog]

spójrz sobie na stronkę www.maglo.pl oni maja wózki widłowe może będzie coś co spełnia twoje wymagania