Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam was. Po smierci ojca musze sie zajac obsadzanie ogrudków itd. Gdy zacząłem orke to niestety jak ciagnik sie zagrzał podnosnik przestał podnosic pług. Ostygł to sie podnosil wiec zacząłem grzebac i szukac przyczyny. Spuscilem troche oleju hydraulicznego i okazalo sie ze olej jest biały wiec stwierdzilem ze dostala sie woda chocby nawet otworem od bagnetu ( nadmienie ze  ciagnik nie posiadal bagnetu) Wiec spusciłem olej kupilem bagnet, wymienilem filtr i zalalem go olejem takim jak w ksiazce jest opisany czyli agrolem. Niestety ciągnik wgl teraz nie podnosi. Jak rozmawiałem z kolega mechanikiem to twierdzi ze jak pompa nie wyje to znaczy ze jest cała a wczesniej to ze jak sie zagrzał i opadal pług to olej stracił swoje wlasciwosci a eina takiej sytuacji jest to ze uklad jest zapowietrzony. Czy ktos posiada jakas wiedze na temat odpowietrzenia tego ukladu? Czy jest moze jakis odpowietrznik? Co w takiej sytuacji radzili byscie mi z tym zrobic ? Czy moze jest problem jakis przy regulatorze opadu bo z tego co sie dowiedzialem to tam czesto grzebał

Screenshot_20220329-002030_Messenger.jpg

Opublikowano

Nie znam ciągnika ale powinien sam się odpowietrzyć , ale że pług przestał podnosić to może jednak coś nie tak albo ten rozdzielacz szwankuje , pewnie Masz zwykły pług to on nie stanowi problemu bo jest lekki , nawet na byle jakim oleju , 

Z tego co wiem to pod siedzeniem czy w tej okolicy jest jakiś zawór przełączający ciśnienie oleju , tzn z pompy może iść zasilanie albo na podnośnik albo na hydraulikę zewnętrzną (gniazda) może tam coś Przestawiłeś . To jedyny ciągnik z tak powaloną hydrauliką , inne mają normalnie że obie funkcje mogą działać nie na raz ale bez wajchowania 

Opublikowano

Dzieki wielkie juz sobie poradziłem i rzeczywiscie hydraulika zapowietrzona była. Odkrecilem jedna srube przy pompie potem weze metalowe od hydrauliki i zaczałem ruszac podnosnikiem az powietrze wraz z olejem wyplywalo i az załapalo i powstała fontanna i na szhbko zakreciłem. Juz podnosi ale mam inny problem u dołu sa dwa otwory przy skrzyni druga kolo tylnego mostu i tam są zawleczki. Przez te otwory wywala mi olej. Myslalem ze cos ktos grzebal ale znalazlem na internecie zdjecie innego mf 255 i tez sa zawleczki. Ktos wie o co chodzi od czego sa te zawleczki?

20220413_064324.jpg

Opublikowano

Otwory z zawleczkami są w miejscach gdzie nie powinno być oleju, tzn chodzi o to żeby np olej z nieszczelnej skrzyni biegów wypływając do sprzęgła nie powodowal uślizgu tarczy. Zawleczka jest po to żeby się nie zapchał otwór. Generalnie jeśli kropla oleju wisi na zawleczce to przy tym wieku i przebiegu nie ma się co dziwić ale jeśli z niej kapie intensywnie tzn że gdzieś w korpusie obok poszlo uszczelnienie jakiegoś wałka i trzeba interweniować.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez qkohe155
      Tak jak w tytule - od zakupu(4 lata) mam problem z odpaleniem gdy jest zimno. Jak jest ciepło to bez żadnego problemu, dlatego w sezonie się tym nie przejmuję, chyba że jakaś zimowa orka się przeciąga. Jesienią jakoś wspomagam się prostownikiem. Jednak jak już te parę razy w roku trzeba go odpalić zimą to robi się wielki problem.
      Niby akumulatory przychodzą na 1 myśl, ale latem nie ma żadnych problemów, w dodatku czasem poczyszczenie niektórych kabli daje mniejszy, lub większy efekt. Tylko, że napięcie zimą potrafi spaść przy kręceniu do okolić 7V. Czy mierząc multimetrem bezpośrednio na biegunach akumulatorów jestem w stanie tym sposobem wykluczyć kable? I teraz nie wiem czy wymieniać od razu dla pewności i akumulatory i wszystkie kable idące do rozrusznika? A dlatego taki wywód na ten temat, ponieważ tam jest takie spaghetti jak na zdjęciu(2 kable na 1 planie to akurat od prostownika).

      2 akumulatory, w dodatku zwróćcie uwagę, że mają odwrotnie bieguny niż wszystkie co mieli w sklepach, 3 osobne plusy i bezpieczniki po drodze. Masa idzie na hebel i rozdziela się na 2, ale dla pewności hebel zdążyłem ominąć.
      Może ktoś mający tą serię wysłać zdjęcie jak to wygląda u niego?
      Najchętniej to bym wpakował 1 duży akumulator tak jak kiedyś zrobiłem w 6180 i by było po problemie, ale w tą skrzynkę się wystarczający raczej nie zmieści.

    • Przez Rolnik8888
      Witam mam problem z podnośnikiem mianowicie świeca się dwie diody jak na zdjęciu podnośnik nie reaguje ani na podnoszenie ani na opuszczanie od czego zacząć ciągnik MF 5455

    • Przez Clark
      Witam. Mam problem ze światłami awaryjnymi w MF255 i kontrolkami. Wymienione włącznik, przerywacz, cała instalacja. Wszystkie styki i masy wyczyszczone, kontrolki i bezpieczniki nowe. Najbardziej irytuje mnie fakt, że przez chwile już wszystko grało. Przykręciłem osłony i znowu jest problem. Kilka razy już wszystko rozbierałem i czyściłem i nadal nie mam rozwiązania.
    • Przez Clark
      Szukam patentu na przełożenie przewodów w błotnikach w MF255. Układam nowa instalację i mam problem z przełożeniem przewodów w tunelach błotników. Ma ktoś jakiś patent? Przepchnięcie raczej w grę nie w chodzi bo skutecznie uniemożliwi to łuk na błotniku i brud w samym tunelu. Myślałem żeby włożyć przewody w peszel i przymocować do błotnika od wewnętrznej strony. Plus tego rozwiązania byłby taki, że będzie łatwy dostęp i brak brudu ale nie wiem sam czy warto odchodzić od oryginału. 
    • Przez Clark
      Witam. Mam problem ze zdjęciem ramion z wielowypustu przekładni. Ściągacz się rozgina, uderzyć się tego nie da, WD, podgrzewanie itp nie działa. Macie jakieś patenty jak to ściągnąć? 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v