Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Bartek933

Pytanie

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
  • 0

Liczą się czyny, a nie słowa polityków! Czemu jest odwołany protest w Dorohusku? Przeciez nowy minister jeszcze nic nie załatwił, to wszystko na razie jest palcem na wodzie pisane. Z ukraińskim ministrem tylko ustne ustalenia.

Za co ten minister dostał taki kredyt zaufania, że coś nam obiecał. Poprzedni obiecywał cały czas, a jak była prawda wiemy. 

Dzisiaj już się okazało że politycy pis byli umoczeni w imporcie na samej górze, w firmach które najwięcej sprowadzili. Elewator kierowany przez rządowych prezesow na zachodzie naszego kraju “tylko" zajmował się przeładunkiem zboża technicznego. A nasza niby organizacja rolnicza zawiesza protest bo wierzy politykom na słowo.

Minister ciągle mota się w tym co mówi. Raz import jest wstrzymany, po chwili ograniczony, żeby w następnym zdaniu powiedzieć że tylko tranzyt pójdzie. Do uni to samo, raz został wysłany, wniosek raz nie, a dzisiaj powiedział że on nie wie. Czy tylko ja mam wrażenie że znowu nas próbują w konia zrobić!? 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie, przecież największym eksporterem pszenicy na świecie jest Rosja. Obecna polityka rządzących światem, polega na uwaleniu Rosji i zmuszeniu jej do sprzedaży swoich surowców za bezcen. Ceny ropy, gazu i pszenicy lecą na łeb i szyję z tego samego poziomu. Jeśli Putin dobrze zagra na jesieni to chwilowo może być i pszenica po 2 tys, jeśli mu się to nie uda, to mamy pszenicę po 700-800 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
25 minut temu, Tigon napisał:

jak tu jechać po kosztach kiedy już na polu wysiane jest 3koła, pora uprawiać dopłaty i ch*j. 

Wygląda że teraz to jeszcze wciąż górka jest 

W sezonie 2023/2024 Credit Agricole oczekuje dalszego spadku cen zbóż wraz z prawdopodobnym zwiększeniem się ich światowej podaży w reakcji na wzrost opłacalności ich produkcji.

Analitycy z tego banku to są gagatki  nie z tego świata w zeszłym roku przepowiadali sytuację na cały 2022 r na rynku trzody , w styczniu 22 ok 4 zł /kg w grudniu 22 w przypadku najkorzystniejszych splotu czynników 4,50 zł/kg w rzeczywistości było 7.2zł/kg, także ich ocena rynku to raczej  mocno mija się z rzeczywistością

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
32 minuty temu, Tigon napisał:

jak tu jechać po kosztach kiedy już na polu wysiane jest 3koła, pora uprawiać dopłaty i ch*j. 

Wygląda że teraz to jeszcze wciąż górka jest 

W sezonie 2023/2024 Credit Agricole oczekuje dalszego spadku cen zbóż wraz z prawdopodobnym zwiększeniem się ich światowej podaży w reakcji na wzrost opłacalności ich produkcji.

Analitycy Credit Agricole w swojej letniej prognozie ocenili, że w Polsce na koniec roku pszenica będzie skupowana po 2000 zł, a kukurydza po 1700 zł/t. 

Tak im się wydawało w żniwa. Byłbym ostrożny co do ich prognoz 🤣 Jeśli cały bank działa tak jak analitycy to można tylko pogratulować. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Giełda i te ceny to polityka wyzysku i manipulacji wielkich tego świata . Nasze tłuki podłapać to chcieli i zaczęli ceny podnosić na nawozy itd bo chłop ma zyski.  Jedynie jackowki może przewidzieć ceny... Ponoć u ruskich też jest problem ze zbytem i nadwyżka zbóża rolnicy się burzą .. zresztą obecna dezinformacja jest w apogeum nie ma co komu wierzyć...  Nie oszukujmy się w skupach są kolejki jak cena spada i każdy ma jakiś pułap do którego mięknie chyba że ktoś nastawi się na rok trzymania.. Ale i tak bywało że cena za rok była dużo gorsza..

Liczyłem że będzie zadyszka i giełda musi się obkupić żeby było odbicie cenowe.  odwołanie strajków dziwne rzeczy, śor cena w górę od 30% do 50% ...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Parodia parodii Telus zlecił badanie zbóż tylko komizm polega na tym że te firmy które przerobiły to zboże (zniszczyli dowody) nic im nie zrobią choć ludzi otruli . Natomiast inni co przetrzymują ten syf nie otruli ludzi to złapani za rękę będą ?? gdzie tu logika ??? Tak jak jedna firma się tłumaczyła że mieli wolny magazyn więc wysypali osobno ale jej nie zużyli i nie zamierzali użyć -pytanie tylko To po co kupiliście to zboże ??? By wam się silos nie przewrócił ????? 

Inna sprawa że te kontrole maja za zadanie zalegalizowanie tego zboża na zasadzie że skoro nikt tego nie badał na granicy to przebadamy MY i skoro wyniki wyjdą dobre to nie ma co robić problemu :)  przecież już jest zbadane :) . Inna sprawa że dzień przed dymisją Kowalczyk dał 3,5 mln zł na rozbudowę laboratoriów w Puławach -więc mamy pewność że próby wyjdą dobre :) nawet jak by próbki pobrali z pryzm spleśniałej kukurydzy pod Hrubieszowem  :) 

2 godziny temu, Wicherek napisał:

Jak to jeden związkowiec powiedział :) "minister przyjechał więc strajków nie będzie " :) o jak by był cały dzień to pewnie by go na ręcach nosili :) - tacy to są związki rolnicze :) , wystarczy poklepać po plecach i wszystko w porządku . Tak popatrzeć z zewnątrz to trzeba odnieść wrażenie że zbożem jest dobrze bo związki rolnicze jeszcze ani razu nie protestowali :) i z całym szacunkiem do zwiazkowców którzy byli "prywatnie" na protestach , Widać ze im zależy ale część związkowców widzę ze gra na czas z ministrem , raz zapowiadali strajki że będą końcem marca , potem początkiem kwietnia , następnie odłożyli na po świętach , teraz odwołali całkowicie "bo przyjechał minister" ???? W TV resortowa TVP otrąbiła sukces że rusza skup dla rolników a realnie to nie żaden skup tylko zbyt na ukraiński syf w ilości niemniejszej niż 1000 ton :) .  Ja juz zaczynam podejżewać że Morawiecki to pojechał do USA by prosić ich o ochronę podczas żniw jak rolnicy na nich ruszą , bo rodzima militarka ich nie obroni , nawet widac po rozmowach z policja na protestach którzy są uświadamiani na czym to polega problem  i rozumieja sytuację , więc pewnie się skończy to tak jak we  Francji rzucaniem kajdanek i zdejmowaniem kasków ....

Edytowane przez marks50
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Niestety ale przedmówca ma rację. Zmiana ministra to zagrywka na czas PiSu. To wszystko co oni głoszą to naprawdę zakrawa o komizm... Najpierw nas zdoili na nawozach i robią to dalej... Potem poświęcili rolników dla Ukrainy, ja już nawet nie chce komentować ich działań, jak np oddanie myśliwców za friko ( bo przecież nas stać, my wielki przyjaciel). A wszystko naszym kosztem, naszych dzieci i wnuków. Sami sobie zgotowaliśmy ten los głosując na nich. Przykre ale prawdziwe

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
7 godzin temu, lukejro napisał:

Analitycy Credit Agricole w swojej letniej prognozie ocenili, że w Polsce na koniec roku pszenica będzie skupowana po 2000 zł, a kukurydza po 1700 zł/t. 

Tak im się wydawało w żniwa. Byłbym ostrożny co do ich prognoz 🤣 Jeśli cały bank działa tak jak analitycy to można tylko pogratulować. 

Może kontraktują już po 1500? Chętnie podpisze a niech stracę 🙋‍♂️🤭

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

handel ziarnem z ukrainy jest w 100 % legalny

ziarno jak by go nazwał jest bezpieczne zdrowotnie , bez względu na to czy techniczne , paszowe czy konsumpcyjne

pewnie ma mniej białka i w kuku więcej myto a zależności kiedy zbierana   bo masówka

opowiadanie o badaniach na skupach , granicach to takie pierdolenie na czas ,  który właśnie  działa na korzyść pier**lącym brednie ,  bo jedziecie pomału w pole , bo połowa kwietnia i nic nie robione

przywrócenie ceł nic nie da bo z tego co wiem to były groszowe , wzmożone badania i nekanie nimi nic nie da , bo nikt głupi nie jest i sobie nie pozwoli żeby kierowcy stali po miesiącu na granicy , trochę zaczynają straszyć skupy i przetwórnie badaniami  ale tych jak podkorwią to przestaną kupować  haha i jeszcze bardziej spadnie cena

problem polega na tym że fizycznie nie ma możliwości go wywieść w świat i dlatego trzeba zamknąć granice całkowicie , albo zbić cene na 500 i trochę równać do cen światowych dopłatami  żeby się nie opłacało wozić . Proponują sam tranzyt no ale jak porty zawalą ukrainskim to nasze i to w magazynach którędy wyjedzie ??? na dodatek ja ono w porcie odzyska wolnośc to jak cena w głębi polski będzie wyższa to się wróci , po prostu robią was w ...ja haha

grają na czas  bo wiedzą że czas to sam problem rozwiąże , bo przy tych kosztach plon zbóż  musi spaść , przestawią się na słonecznik i soję i tak up***dola rzepak że stoperan od lipca ci co mają rzepak będą  jeść garściami  , dodatkowo  przy tych cenach zrobi się pokusa na magazynowanie i robienie zapasów na lata i  na dodatek produkcja zwierzęca zrobi swoje , bo te warchlaki po 600 się wozi i tuczy a potem zacznie się  beczeć jak zwykle

 

36 minut temu, Wicherek napisał:

Miasto musi się dowiedzieć czym karmione są ich dzieci ! każdy by życie oddał dla swych dzieci  , a oni je trują  !

ty kolego wicherek  i ten marks50  tak mi się wydaje że robicie za judasza tylko operujecie nie srebrnikami tylko kopiejkami haha

wam wcale nie zależy na rozwiazaniu problemu tylko na zadymie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jest rozwiązanie tego pata - zrobić badania wszystkich partii zboża w magazynach, to, które nie spełnia wymagań zabarwić i wtedy tylko do biogazowni lub na pellet, zostanie ze 20% albo mniej do przetworzenia lub spożycia i zacznie się ruch w interesie

owszem, część firm do tego interesu z ukraińskim zbożem dołoży - bo ktoś musi ponieść te koszty , a dlaczego niby rolnicy ?

w tej chwili chodzi o to, aby zaczął się ruch w skupach na nasze krajowe zboże

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Kontynuacja tematu: 
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v