Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Bartek933

Pytanie

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
  • 0

Uwaga ,wkładam kij w mrowisko: geopolitycy uważają że będzie kontrofensywa ukraińska może na Zaporożu. Czy wieksza intensywność walk przełoży się na wzrosty cen(bo niepewność,utrudniony wywóz itd) czy raczej na spadki(bo odzyskiwanie terenów i zwiększenie potencjału przyszłych dostaw). Moje zdanie: kontrofensywa,jeśli będzie, będzie mocno ograniczona i niewiele się zmieni,raczej z tendencją na spadki bo zarówno Ukraina jak Rosja będzie chciała czyścić magazyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wojciechowski właśnie tumani chłopów, że jak przez morze Czarne ruszy wysyłka z UA to do Polski nie będzie się opłacało ziarna z UA sprowadzać. Normalnie debil debilom tłumaczy. Do Polski tez będzie się opłacało jak teraz się opłaca a wysyłka przez M Czarne wciąż trwa. Dodał jeszcze, że spodziewają się spadku plonów w UA. Bo ostatnie żniwa były rekordowe. Rekordowe żniwa po najeździe Ruskich a co dopiero teraz jak Ruscy tylko na obrzeżach.

15 minut temu, bonanza13 napisał:

Uwaga ,wkładam kij w mrowisko: geopolitycy uważają że będzie kontrofensywa ukraińska może na Zaporożu. Czy wieksza intensywność walk przełoży się na wzrosty cen(bo niepewność,utrudniony wywóz itd) czy raczej na spadki(bo odzyskiwanie terenów i zwiększenie potencjału przyszłych dostaw). Moje zdanie: kontrofensywa,jeśli będzie, będzie mocno ograniczona i niewiele się zmieni,raczej z tendencją na spadki bo zarówno Ukraina jak Rosja będzie chciała czyścić magazyny.

Przecież tam cały czas się tłuką front jest bardzo długi Zaporoże to nie porty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

weszliśmy w 2022 rok z rekordowymi zapasami, w 2022 mieliśmy rekordowe plony, w 2022 mieliśmy rekordowy import który pewnie do żniw zamknie się w granicy 7,5 mln ton, obecnie przy rekordowych cenach nawozów każdy o dziwni sypię do tego całkiem przyzwoita wiosna jeśli chodzi o opady także czeka nas coś więcej niż tylko armagedon w żniwa. 

Przed chwilą, Jurek87 napisał:

jak się nie mozesz doczekać to przywieź do mnie po 500

 

za dużo czekam na 400 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
57 minut temu, Ulman napisał:

On jest taki głupi czy tak bezczelny i cyniczny?

W poniedziałek 20 marca oficjalnie przedstawię w Brukseli ważną i dobrą informację dla rolników dotkniętych trudnościami w sprzedaży ziarna, spowodowanymi rosyjską agresją na Ukrainę. Będzie realna pomoc – informuje na Twitterze Janusz Wojciechowski, komisarz ds. rolnictwa Unii Europejskiej. I dodaje, że „bardzo korzystne dla Polski relacje handlowe z Ukrainą mają też swoje ofiary, czyli rolników, którym trzeba pomóc”.

Trudności w sprzedaży ziarna są spowodowane głupotą, bezmyślnością i lenistwem jego PISowskich mocodawców a nie ruską agresją. Gdyby było to mądrze rozegrane to znikomy %  upaińskich zbóż by został na naszym rynku. 

A co do reszty to  wszystko bez zmian - przez swoją głupotę stworzyli kryzys który teraz będą dzielnie rozwiązywać  na nasz koszt. Jak głupi musi być elektorat który nadal tych durni popiera i na nich głosuje?

Ulman, to wcale nie jest takie proste, jakim mogłoby się wydawać. W tym zepsutym kraju, na kogo byś nie zagłosował, to poprzesz durni. 
 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tylko jedni durnie szkodzą jak mogą a inni przynajmniej nie szkodzą. Czy np psl ostatni zaszkodził tak rolnikom jak rządzili? Nie żebym był za psl em ale odpowiedzcie sobie na to. A tu proszę zielony ład Morawiecki poparł w UE z UA tez nas nieźle załatwili. Jaki inny rząd tak szkodził?

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Historia się lubi powtarzać ciekawa sytuacja . KTO BY SIĘ PRZEJMOWAŁ CHŁOPEM I PO CO , OLIGARCHIA I MOŻNI TO CO INNEGO .

Dla zysku szlachta zatruła całe pokolenia chłopów. Opłakane skutki

Od XVII stulecia właściciele folwarków z pełnym rozmysłem zaczęli rozpijać własnych chłopów. Handel zbożem nie był już tak opłacalny, jak wcześniej, szlachcice woleli więc przerabiać zbiory na wódkę i przymusowo sprzedawać ją poddanym. W ciągu stu lat liczba wiejskich gorzelni wzrosła o ponad 500 proc., nie brakowało też majątków, gdzie panowie uzyskiwali ponad połowę zysków z obrotu gorzałką. Skutki były katastrofalne.

Właściciele folwarków już w XVI w. zbijali niezłe pieniądze na produkcji piwa i sprzedawaniu go własnym chłopom. Wyliczono, że przychód dworu zwykle przekraczał koszty warzenia trunku o 33 proc. Nawet gdy pan nie produkował piwa, ale tylko sprowadzał je do wsi i sprzedawał z przebitką, zyskowność przedsięwzięcia sięgała 25 proc.

Chodziło o kwoty nie do pogardzenia. Nie tak wysokie jednak, by zrekompensować szlachcie spadek ceny zboża i problemy z jego zbytem, narastające w XVII stuleciu.

https://www.onet.pl/informacje/wielka-historia/dla-zysku-szlachta-zatrula-cale-pokolenia-chlopow-oplakane-skutki/n4552st,30bc1058

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

PSL zafundował mojej mamie dodatkowe 5 lat płacenia KRUS a płaci go już od 81 roku. Pragnę zaznaczyć że większość skupów co biorą od ukraincow i zaniżyli nam ceny należy do PSL. Choćby skup w Grabowcu jego współwłaścicielem cichym jest były europoseł z Miączyna w pow. Zamojskim Arkadiusz B .

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

https://www.agrofoto.pl/produkcja-roslinna/zboza/wojciechowski-zapowiada-realna-pomoc-i-pisze-ze-relacje-handlowe-z-ukraina-maja-tez-swoje-ofiary-czyli-rolnikow,129586.html 

 Jak zwykle manipulacja , juz zaczynaja przekłamywać dane , przed chwilą agropierdoły już przekłamuja zbiory na ukrainie i powiedzieli że ukraina zbieże moze 55-65 mln ton w 2023 roku choć sam Wojciechowski stwierdził ze 46 mln , co rozsadniejsi szacuja realnie 34 mln ton jak by im sie udało zebrać . Zaczynają juz nawet pogrywać zbiorami z przed trzech lat ze było 100 mln ale fakty są takie że z poprzedniego sezonu jaki im zostało 17,5 mln ton , w tym jak wyprodukowali 65 mln ale nie zebrali wszystkiego i na dodatek zgniło to na pryzmach więc szacują jak bedzie 54 mln to i tak bedzie sukces plus 17,5 mln to w tym sezonie mieli 71,5 mln ton . do końca stycznia wywieźli 31,7  mln portami i ponad 10 mln przez kraje UE w sumie ukraina wyeksportowała 42 mln do końca styczznia ( w lutym portem wywieźli 5 mln ton ile przez granicę z PL nikt nie wie i nie podaje ) nie mniej 71,5 mln - 47 mln to na ukrainie na własne potrzeby pozostało 24,5 mln na własne potrzeby to przy 40 mln kraju (8 mln wyjechało) to juz jest za mało na własne wykarmienie , a trzeba dodac że pseudo tranzyt przez PL nadal jedzie , przedłużona umowa nadal pozwala wywozić zboża to w tempie 5 mln miesięcznie + tranzyt przez PL to ukraina musiała by praktycznie nic nie jeść by mieć co wywozić do lipca . Tak więc uważajmy na spekulacje bo obecnie trwa wyczekiwanie aż ukraina oficjalnie ogłosi ze nie ma co juz eksportować bo tk wynika z bilansu , chyba że zaczną handlować ruskim zbożem co także może być możliwe w tych pseudo sankcjach .

Edytowane przez marks50
  • Like 5
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
6 godzin temu, Damianek20 napisał:

Zaraz wam powiem po ile polska firma chce mi sprzedać auto pszenicy z Ukrainy paszowej białko ok 10. 

I popatrz, rolnik i rucha innych a ty jak wieziesz to krwią podpisuj się że to twoje.

Oddzwonił gość oferuje mi pszenicę ukraińska z dostawą po 1080 zł 

Polska w skupie po ok 800 

Screenshot_2023-03-20-08-34-11-259_com.android.contacts.jpg

On nie wie co to ukrainiec ruski czy Pakistaniec i ciapaty. Jak byłem w Niemczech to stary kupił sobie gnata i kraty w oknie gdzie miał sejf. Teraz ci ukraincy to pikuś ale niech przyjadą tu te chłopy z wojny to dopiero zacznie się jazdą 

to troche malo atrakcyjna ta cena

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 godzinę temu, Damianek20 napisał:

PSL zafundował mojej mamie dodatkowe 5 lat płacenia KRUS a płaci go już od 81 roku. Pragnę zaznaczyć że większość skupów co biorą od ukraincow i zaniżyli nam ceny należy do PSL. Choćby skup w Grabowcu jego współwłaścicielem cichym jest były europoseł z Miączyna w pow. Zamojskim Arkadiusz B .

Grosze przez te 5 lat płaciła. Pis szybciutko w ciągu roku wydymał cię na 20 lat tego krusu na zbożu na nawozach czy paliwie. A skupy należą do różnych firm i każdy robi jak mu pasuje. Skoro rząd tworzy takie prawo to czy skup należy do polityka psl czy do polityka pis czy jak elewar do państwa to każdy robi jak mu pasuje.

1 godzinę temu, bezbarwny napisał:

PSL?🤣

za frajerów, za aujeszkiego, za asf, za podwyższony wiek emerytalny dla rolników, za obściskiwanie się Kalinowskiego z Lubnauer …?

więcej ichnich grzechów na obecną chwilę nie pamiętam😂

Nie bronię tu psl. Ale frajerzy to nie było do wszystkich rolników nie pamiętam o co tam chodziło. Ale pis umiejętnie wam wmówił ,że to do wszystkich oni to umieją Asf dalej jest i już tak rolnikom nie przeszkadza. Bo rządzi pis.  Wiek emerytalny no cóż już wyżej pisałem. Te kilka lat krusu to i tak grosze wg tego na ile psi orznął w tym i tamtym roku takiego rolnika co ma kilkanaście ha nie mówiąc o tych większych.

38 minut temu, Frontier napisał:

Elewarr Bielsk Podlaski pod dwóch tygodniach wznowił skup:

Paszowa 940zł/t

Konsumpcja 985zł/t

Rzepak 1950zł/t

Ceny netto

Tak dymają państwowe firmy czy to nawozy czy to skup.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
8 godzin temu, masa24 napisał:

tak sobie czytam i czasem zastanawiam sie co sie stalo ze stalismy sie narodem baranow?  przeciez w temacie pomocy ukrainie itp jest tylko jedna sluszna wersja. nie ma innej. Pomagać owszem ale nie naszym kosztem.nie kosztem cen naszych produktow rolnych czy rozbrajania armii. Nie chce być złym prorokiem,  z wicherkiem czy marksem mozemy sie klocic ale fakt jest jeden ze zalewaja nas i zaleja jeszcze mocniej towary z ukrainy i dosiegnie nas taki kryzys jakiego jeszcze nie bylo .

Nie wiem jak mozna mowic ze to dobrze ze pomagamy, oni nas bronia. Kaszlak pisze ze czyta tu czesto o koncu polskiego rolnictwa od lat i nadal trwa. chwalisz sie ze trzymasz jeszcze 40 ton pszenicy. Super, dobry z ciebie gospodarz.  Ale oby nie było tak że w żniwa, będziesz latał po każdym skupie i pytał czy możesz przywiezc swiezo skoszone zboze bo nie masz juz miejsca u siebie a nikt tego nie bedzie chcial czy mogl brac bo bedzie zawalony towarem.

Dobrze nie bedzie  a wiecie dlaczego ?  bo taki byl plan. uzaleznic polskiego chlopa od doplat, trzymac go na sznurku, zabierac tanie skuteczne srodki zeby jego koszty produkcji byly coraz wyzsze, zeby w ten sposob duza czesc przestawala produkowac a zajela sie produkowaniem doplat a pozniej otworzyc granice z  ukraina i zalac towarem. Nie ma hodowli swin u nas, drobiu. Teraz przyszla kolej na produkcje roslinna i chyba mleczna skoro mleko z ukrainy tez zaczyna isc. ale pewnie , mowmy ze trzeba pomagac bo oni nas bronia. my nie pomagamy ukrainskim rolnikom tylko zagranicznemu kapitolowi ewentyalnie ukrainskim oligarcha. rozdajemy wszystko za darmo, niszczymy nasze rolnictwo  i nic z tego nie bedziemy miec. Profity zbierze usa, niemcy itp ktorzy zaczna odbudowywac ukraine i nazakladaja tam bankow, mcdonaldow kfc i innego badziewia

 

Kaszlak co do myslenia,  tylko baran może pochwalać zalew towarów z ukrainy. Masz te swoje 5 hektarkow, pracujesz na etacie i udajesz swiatowca dla ktorego jedyna sluszna opcja jest donald tusk a unia europejska to najwieksza dobroc jaka nas spotkala, musimy byc solidarni bo po ukrainie przyjdzie czas na nas itp  i  inne bzdety ktorymi karmia nas media.  moze hobbysta moze sobie pozwolic an sprzedaz pszenicy po kosztach lub  ma miejsce na magazynowanie tych 40 ton ktore wyprodukowal. Ale jedz na te  strajki i powiedz tym ludziom ze tak trzeba. Ze maja sprzedawac za grosze zboze bo trzeba pomagac. powiedz to ludziom ktorzy zyja z rolnictwa, ktorzy maja kredyty, zobowiazania a nie maja  gdzue sprzedac tego co naprodukowali. Taki fachowiec jak ty pewnei odpowie ze nei potrzebnie kredytowali sie nad stan... byc moze niepotrzebnie ale to jest ich sprawa, nei chca od ciebie czy od ministra splaty swoich kredytow tylko tego zeby mogli sprzedac swoj polski towar.

W 1939 też się rozbroiliśmy jak jest to i teraz czynione

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
15 minut temu, hubertuss napisał:

 

Nie bronię tu psl. Ale frajerzy to nie było do wszystkich rolników nie pamiętam o co tam chodziło. Ale pis umiejętnie wam wmówił ,że to do wszystkich oni to umieją Asf dalej jest i już tak rolnikom nie przeszkadza. Bo rządzi pis.  Wiek emerytalny no cóż już wyżej pisałem. Te kilka lat krusu to i tak grosze wg tego na ile psi orznął w tym i tamtym roku takiego rolnika co ma kilkanaście ha nie mówiąc o tych większych.

 

Hubert, nikt niczego mi nie wmówił. Potrafię słuchać i wyciągać wnioski. Jeśli nazwiesz mnie, czy kogokolwiek tutaj frajerem, to się uśmiechnę tylko, bo, bez obrazy, nic dla mnie nie znaczysz. W żadnym stopniu ani zakresie, nie jestem od Ciebie zależny. Jeśli jednak takie słowa padają z ust polityka i do tego ministra rolnictwa, to do kogo one wypowiedziane by nie były, to jednak niesmak niosą.

Oddając głos na pis, głosowałem przeciw służalczości naszego Państwa względem Niemiec, bo jakoś nie godzę się na ich dominację i względem nas, ale i całej ue.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Możesz się godzić lub nie na co chcesz. Ale to i tak nie ma nic do rzeczy Niemcy i tak będą dominować bo są takim narodem. Nawet jak zagłosujesz na samego diabła. 

Frajerem tu nikogo nie nazywam. Sawickiego ni psl u nie bronię. Ale frajerami nie nazwał wszystkich rolników tylko chyba jakichś co po podpisywali jakieś umowy nie pamiętam. Ale widać było, że zrobili głupotę. Chłop nazwał rzeczy po imieniu czego mi w polskiej polityce brakuje. zamiast wazeliny. Pis wam wmówił tych frajerów podobnie jak tych Niemców. Co pis zrobił by Niemcy nie dominowali? Nic bo w pisie są same głupki i nic nie umieją zrobić. Reparacji też nie zobaczysz jak byś na nie czekał. Pis nie jest w stanie nic załatwić z nikim w UE. Morawiecki może się jedynie zgadzać np na nowy ład czy tam zielony ład i inne rzecz a potem was tumani, że UE kazałą.

Powiedz szczerze nie są to frajerzy. rząd dawał po 27 oni sprzedawali za pół ceny? Pis was omamił jak zwykle. Nie chodziło tu o wszystkich rolników a o durni.

- Są frajerami. Ja szanuje biznesmenów, nie frajerów. Jeśli zaproponowaliśmy w sierpniu 27 groszy za wycofanie jabłka z rynku, a frajerzy wiozą na przetwórstwo po 12 -14 groszy, to ich wybór. Wolny kraj, demokracja - powiedział Marek Sawicki.

Edytowane przez hubertuss
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Kontynuacja tematu: 
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v