Skocz do zawartości

Rzepak ochrona i nawożenie 2023


yacenty

Rekomendowane odpowiedzi

32 minuty temu, mysza103 napisał:

Trochę nie rozumie tych twoich wyliczeń. Dwa lata temu miałem ubezpieczone na 10 tys , przeszedł grad , i oszacowali na 14% , i wypłacili do każdego ha po 1400 zł , gdyby szkoda była 80% to by wypłacili po 8 tys do ha ,a przy szkodzie 100% wypłacili by po 10 tys/ ha , a ty co piszesz to pewnie mieszają ci się szkody z przezimowaniem gdzie rzeczywiście coś takiego jest jak piszesz , ale nie ma to nic wspólnego ze szkodami po gradzie 

No chyba pomieszalem ,🍻

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, jaro11111 napisał:

W jednym tak a w drugim nie /zawiązki łuszczyn/.Przyczyna? Jedna obok drugiej.

IMG_20230506_180600387.jpg

IMG_20230506_180506664.jpg

Podobnie jak u mnie, jedna wcześniej zaczęła  kwitnąć i nie ma prawie strat, druga podobnie jak u Ciebie,  oblatują pąki. Może bardziej wrażliwa na mróz, źle w pogodę trafiła i taki efekt 🤔 Hybrydę mam jeszcze to ta dopiero zaczyna kwitnienie, może będzie lepszy plon z niej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, GRZES1545 napisał:

Podobnie jak u mnie, jedna wcześniej zaczęła  kwitnąć i nie ma prawie strat, druga podobnie jak u Ciebie,  oblatują pąki. Może bardziej wrażliwa na mróz, źle w pogodę trafiła i taki efekt 🤔 Hybrydę mam jeszcze to ta dopiero zaczyna kwitnienie, może będzie lepszy plon z niej.

Jedna obok drugiej (roślina) nie działka. Co prawda hybryda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, massa1994 napisał:

Czy mieszanina 100 g boskalidu,50 g kezoksymu metylu oraz 100g protikonazolu będzie odpowiednia?czy trochę za mało protikonazolu? Koszt takiej mieszaniny to 175zl na hektar?

myślę że 125g priotiokonazolu było by OK

widzę że planujesz dać 0,5l empartis/emponor - mój znajomy w zeszłym sezonie jechał dawką 1 l/ha i nic już nie dodawał - w zeszłym sezonie było to bardzo tani zabieg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pryskacie już na płątek? U mnie pierwsze łuszczyny zawiązane ale problem jest z temperaturą do zastosowania pictora, Stale możliwe przymrozki lub 2/3 stopnie w nocy. Nie wiem co robić bo do końca przyszłego tygodnia ma być tak zimno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Ziel napisał:

Pryskacie już na płątek? U mnie pierwsze łuszczyny zawiązane ale problem jest z temperaturą do zastosowania pictora, Stale możliwe przymrozki lub 2/3 stopnie w nocy. Nie wiem co robić bo do końca przyszłego tygodnia ma być tak zimno.

Przeczytaj ze 3 ostatnie strony , kupa ludzi już popryskała 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, mysza103 napisał:

Przeczytaj ze 3 ostatnie strony , kupa ludzi już popryskała 

Też czekam pogody i pryskam,  łuszczyny we wczesnej odmianie pojawiają się na głównym pędzie. Od wczoraj 23mm deszczu spadło, dziś zimno i wiatr, mimo uli przy uprawie pszczół prawie nie widać.

Cześć oblatuje niestety.

20230507_090751.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Julas1990 napisał:

Dzisiaj chce prysnąć 0,8 sokoła + 0,6 PR.... S na ha. Zadziała jeśli w nocy maja być 2 stopnie? Czy lepiej poczekać. Ostatni zabieg niecałe 3 tygodnie temu był robiony na robaka chl.... em plus grzybowska.

A masz odpowiednie temperatury w dzień żeby wogule myśleć o wyjeździe wieczorem? 

U mnie jest z 5° 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Julas1990 napisał:

Dzisiaj chce prysnąć 0,8 sokoła + 0,6 PR.... S na ha. Zadziała jeśli w nocy maja być 2 stopnie? Czy lepiej poczekać. Ostatni zabieg niecałe 3 tygodnie temu był robiony na robaka chl.... em plus grzybowska.

2⁰ przewidują to możliwe że  i do 0⁰ spadnie🙆‍♂️ 

Do wieczora pewnie spadnie temp, i te 18⁰ to w cieniu masz? Bi raczej teraz z prote...em nie będziesz pryskał na kwiat?🤔

Edytowane przez GRZES1545
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Julas1990 napisał:

Teraz jest 18 stopni

Jakim sokołem planujesz jechać? Po dawce zakładam że forte

Jak się nie mylę to priotokonazol i strobiluryna działają w pełni w min tem 10°. Czyli w trakcie zabiegu powinno być z 10 i dobrze jak by się utrzymała przez 2h. No i jak kolega wyżej pisał 2° w nocy to równie dobrze może być 0 i tu raczej bym nie ryzykował. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Boles napisał:

ponawiam pytanie, czy mogę dorzucić mikro do płatka ? nie zaszkodzi na kwiat, łuszczczyne czy pąk?

Micro to trzeba było podać na zielony/ żółty  pąk teraz na kwiat to tak trochę nie bardzo , 

 

18 minut temu, Fugeo napisał:

250 g/ha azoksy to nie za dużo? Do tego trochę difekonazolu albo protiokonazolu.

Ja dałem 200 g/ha , tyle że prawie 3 tygodnie temu (na zielony pąk ) , a teraz dać 250 g to wydaje się zdecydowanie za dużo, chyba że żniwa rzepaczane chcesz robić już całkiem po żniwach zbożowych  , ja bym powiedział że 150g  to max , ale nigdy tak nie stosowałem to się wolę nie wypowiadać , 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Fugeo napisał:

To powiedzmy że dam 150 g/ha azoksy i ile dołożyć do tego difekonazolu?

Ja dawałem po 150 azoksy i priotokonazolu.

Z difekonazolem nie mam praktyki ale w Amistarze Gold jest po 125 g azoksy i difekonnazolu przy zalecanej dawce 1l/ha.

Edytowane przez Jarek22B
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jaką macie strategię nawożenia i ochrony rzepaku w sezonie 2023/2024? Macie już zakupione środki?
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez MiRol
      Jakie odmiany rzepaku siejecie??
      Jaka odmiana jest najodporniejsza na mrozy i jaka najwięcej "sypie"??
    • Przez agrofoto1
      Cześć, jak myślicie, ile mogą wynieść straty spowodowane przez koszenie rzepaku kombajnem bez stołu, tak procentowo.
    • Przez jarekvip99
      Mam jedna dzialke bez melioracji wiec dlugo na niej mokro i jest problem z wjazdem. woda nie stoi no ale bloto jest i np w tym roku wjazd dopiero 20 kwietnia byl mozliwy gdyz nie bylo przymrozkow wiosennych na poziomie -6 aby bylo twardo. w tym roku musze zasiac tam rzepak i zastanawiam sie na pierwszy strzal wysiac tam mocznik juz nawet na koniec stycznia jak beda mrozy a nie bedzie sniegow i stad pytanie jak szybko w niskiej temp ten mocznik moze byc dostepny dla rosliny? kiedys juz tam byl rzepak i gdzie sie dalo wjechac to rzepak sobie poradzil mimo wilgoci a gdzie nie to byl eko bez nawozu wiec nie chcial rosnac praktycznie i gnil. w tym roku tak planuje zaryzykowac aby mial cos na start zeby mial z czego ciagnac w razie niekorzystnych warunkow
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v