Skocz do zawartości

New Holland STC 300 czyli kongskilde delta flex


ZetorPower

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie

Witam mam pytanie do posiadaczy takiego agregatu New Holland  STC 300 RS czy tez kongslilde delta flex, chodzi o to jak on sie sprawdza w uprawie głębokiej bez skrzydełek na te 20-25cm bo agregaty te maja 9 łap a konkurencja przeważnie po 10. Jestem o krok od kupienia takiego NH, agregat wygląda masywnie z wałem ciężkim waży 2600kg tylko zastanawia mnie te 9 łap , bedzie pracował z traktorem 195km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądząc po oznaczeniu to maszyna 3m. Mam coś takiego w wersji półzawieszanej 4m. Daje to radę. Ciągałem to 200KM, teraz prawie 300. Na ciężkiej ziemi 200KM trochę mało. Ale ogólnie maszyna robotę robi fajną. Nie lubi jak jest dużo masy. Lepiej wcześniej puścić talerzówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Radek1q
      Witam, zastanawiam się nad zakupem talerzówki Agrona Powerdisc light 3m i chciałbym opinie o tej talerzówce, czy warto ? 
    • Przez Jano1232
      Witam polecacie lemken rubin 9/300?
    • Przez gabione
      Witam.
      Proszę o pomoc w wyborze odpowiedniej maszyny "do wszystkiego".
      Nastąpiła u mnie zmiana ciągnika na case mx 120 - ziemie klasa 2,3,4 . Z uwagi na posiadanie wcześniej dużo mniejszego ciągnika potrzebuje maszyny do uprawy  pożniwnej ścierni po zbożach i  rzepaku, oraz względnej uprawie bez orkowej po fasoli. Czy wybór agregatu bez orkowego (2.5m) bedzie w tym przypadku dobrym rozwiązaniem czy raczej rozglądać się za używanym agregatem ścierniskowym.  Zrobione ścierniska i tak na razie zamierzam orać później na zasiewy z uwagi na brak siewnika talerzowego.
       
       
    • Przez Wozzach
      Cześć
      chciałbym kupić maszynę do głębokiej uprawy. Przez lata nigdy nie uprawialiśmy głęboko i zrobiła się bardzo mocna podeszwa płużna.
      Po żniwach zawsze robimy na ściernisku standardową uprawę pożniwną talerzówką albo gruberem z standardową szeroką stopą. Jednak później jesienią jest ogromny problem, kiedy trzeba zaorać pod zasiew ozimin. Gleby są mozaikowate (na zmianę glina i piaski), więc na tych lepszych glinach  pług ślizga się po wierzchu, wchodzi na 5cm i koniec. 
      Chciałbym wprowadzić maszynę, która będzie w stanie to rozluźnić i umożliwić orkę.  Orać i tak będziemy, bo to uprawy ekologiczne - bez ochrony chemicznej, a bez orki presja chwastów i grzyba mogłaby być zbyt duża.
      I pytanie - co byście polecali.
      Pod ciągnik 180km mogę kupić albo klasyczny kultywator bezorkowy, z elementem roboczym typu Horsch - jak większość tego typu maszyn. I próbować zrobić tą maszyną drugą (tym razem głęboką, na około 27-30cm) uprawę pożniwną, na jakieś 2-3 tygodnie przed orką.
      Albo - można kupić głębosz, myślałem o maszynie typu Agrisem - z efektem fali. To maszyna która zbyt mocno nie miesza gleby, tylko np na głębokości 35-40 cm poderwie glebę i ją napowietrzy. Przy ciągniku 180km może być to 3 metrowa maszyna z 4 łapami. Z tego co pytam, nie ma sensu zagęszczać więcej łap niż 4, bo na suchej glinie ciągnie nie uciągniemy.
      Co byście radzili w tej sytuacji? Bezorkowiec czy gruber?
      Jak wygląda kultuwator bezorkowy - każdy wie. Poniżej zdjęcie głębosza - spulchniacza który rozważam jako zamiennik.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v