Skocz do zawartości

John Deere 1470/1570 CWS/WTS


RolnikMat

Rekomendowane odpowiedzi

Chcemy rozebrać całą przekładnie, głównie zwrócić uwagę na sworzeń i łożyska, wymienić, nasmarować i złożyć do kupy z nadzieją na lepsze działanie.

Myślałem o wzmocnieniu tego pręta co ciągle pęka ale boje się, że może coś innego walnąć.

To lepiej już ten pręt hakować. Chłopaki i tak już doszli do wprawy, to wymieniają ten pręt w 4 minuty :P

Cena wspornika też nie przeraża - 6 euro netto. A można je spawać kilka razy.

 

Ale jak się będzie dalej paprało po naprawie to nie będę zdziwiony. Decyzja już zapadła, teraz tylko trzeba jeszcze się trochę pomęczyć.

ja slyszalem od chlopakow co do mnie na serwis wpadali ze tak sie dzieje bo zle wywarzaja kola pasowe na tej przekladni przed sezonem dam ja do wywazenia ale jakos nie jestem przekonany ze bedzie lepiej pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszperałem w pamięci i mam kilka nowych odgrzewanych ciekawostek o 1550 WTS.

 

Czujnik zapchania wytrząsaczy. Padł. Rozwiązanie problemu na szybko-mostkowanie.

Ale w tym sezonie to była kicha bez tego jeździć bo słoma to w jednym momencie zapchać cały tył i dopiero jak maszyna zaczęła się dusić coś dało się zuwarzyć.

 

Wędrujący pasek od napędu ślimaka wyładowczego.

Potrafił zeskoczyć ze swojego koła pasowego przy silniku i troszkę się poharatać.

 

Podobnie pas od napędu młocarni potrafił się lekko przesunąć z koła pasowego przy silniku i łapał wtedy pas od ślimaka wyładowczego, efekt taki że się zbiornik zaczynał opróżniać.

 

Czujniki strat na sitach i wytrząsaczach.

Miałem problemy żeby je ustawić. Szczególnie jak mamy 3 punkty/zakresy regulacji.

Dodatkowo czujnik na sitach jest w takim miejscu, że utrudnia dostęp do dolnych sit.

W konsekwencji został wykręcony. Bardziej polegam na tym co znajdę za kombajnem.

Chociaż z tym też trochę ciężko jak rozrzutnik plew jest.

Wtedy to najlepiej szukać nasion w łanie obok skoszonego.

 

Mały defekt to pęknięty klin załączający napęd na sieczkarnię i pompę napędu rozrzutnika plew.

 

Ktoś wspominał o problemach z prętem od blachy sterującej strumieniem słomy sieczkarnia/pokos.

Wg. moich obserwacji maszyna wyposażona w rozrzutnik plew nie da rady zostawić słomy na polu bez odjęcia rozrzutnika plew.

Po przełączeniu blachy w położenie umożliwiające ominięcie sieczkarni słoma leci prosto na rozrzutnik plew.

U nas to nie miało racji bytu.

Może teraz to jest jakoś inaczej, lepiej rozwiązane ale szczerze to nie wiem jak, bo tam bardzo mało miejsca na manewr było.

Edytowane przez bamse
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i radia nie ma w standardzie :P

 

Jeszcze jedna rzecz a właściwie ciekawostka/fakt.

 

Kombajn przyjechał z obróconymi tylnymi oponami, tzn. bieżnik był skierowany w niewłaściwą stronę.

Serwisanci powiedzieli, że opony wtedy się mniej zużywają i wszystkim tak teraz montują.

Fakt mi wyleciał z głowy i nie sprawdziłem czy faktycznie tak te opony teraz wszędzie montują - tył na przód.

Ciekawe też czy inni producenci podobnie robią?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, przeszukałem forum (że chyba źle to zrobiłem z powodu braku doświadczenia obsługi tego portalu na które jedynym tłumaczeniem jest to iż jestem tu nowy) i nie znalazłem odp na moje pytanie które brzmi: czym będzie się różnił 1470 koszący pszenice 1. od 1470 koszącego rzepak (czy tylko sita i stół)? 2. od 1470 koszącego kukurydzę (czy tylko sita i heder, bo największą niejasnością jest dla mnie klepisko i cepy)? 3. na czym polega przystosowanie go z opcji pszenica do opcji qq (a w zasadzie co trzeba odkręcić/przykręcić zamienić przełożyć dołożyć itp.) i jak szacujecie koszt takiej metamorfozy razem z hedrem używanym ale mało? 4. Może macie jakieś inne propozycje co do kombajnu który miał by na głowie około 40ha qq, 20 rzepak i około 120 inne zboża. Proszę nie przekierowywać mnie do dilera bo wiadome jest że jak mu powiem: mam kasy na kombajn serii 1x70 i nic więcej a zadanie do wykonania to pszenica i qq to bez problemu można przewidzieć jego odp która będzie brzmiała że te kombajny są wprost stworzone do koszenia qq a że siłą rzeczy są kombajnami to przy okazji zachowały wszystkie najlepsze dotychczasowe cechy owych kombajnów i pszenice to kosza tak samo dobrze jak pozostałe inne do tej pory. Z góry dziękuje za wszystkie odp. Każda informacja na pewno bardzo mi się przyda. pozdrawiam.

 

(ta wiadomość jest umieszczona w innym temacie o kombajnach 1470, nie wiem czy mogę ją umieścić na forum drugi raz tylko że w innym miejscu. Zaryzykuje i mam nadzieje że nie dostane za to jakiś kar, bo w regulaminie nic nie znalazłem na ten temat)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli jednak aby zbierać qq będę musiał wymieniać klepisko. A może ktoś wie czy w tym modelu jest to jakoś nadzwyczaj łatwe, bądź trudne. Ile to zazwyczaj trwa i tak ogólnie czego mogę się spodziewać podczas takiego zabiegu. Przepraszam za tyle pytani ale przyznam szczerze że będę w szoku jeśli się okaże że w kombajnie za 400 tys trzeba dokonywać takich rzeczy aby skosić qq. Takich w sensie że rozebrać pół kombajnu bo inaczej nie wyobrażam sobie wymiany klepiska. A może jednak, jakieś szybko złącza dwie nakrętki i 10 min roboty. Proszę niech ktoś mnie oświeci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie kosiłem qq ale wymiany klepiska to nie da się zrobić w 10 min., to jestem pewien na 100%.

W zeszłym roku zmienialiśmy klepisko, stare już było sfatygowane i ogólny remont też machnęliśmy, to odejmowaliśmy podajnik pochyły zanim klepisko wymontowaliśmy.

 

Da się to zrobić w ciągu jednego dnia bez problemu, jak sprawna ekipa to myślę, że w 3-5 godzin się uwiną.

Klepisko zmieniliśmy na inne niż było oryginalnie zamontowane. To nowe miało rzadziej pręty za to trochę grubsze, nie jestem pewien ale chyba może być wykorzystywane do qq.

Nowe klepisko, oryginalne JD kupiliśmy za niecałe 2500zł z dostawą a jak dzwoniłem po polsce to ceny się zaczynały od 4000 zł za podróby :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@damianzbr tu masz fotkę jak się do klepiska dostać, no i innych "flaków" ;)

 

 

julianka170.jpg

 

 

O rzesz... duże to zdjęcie wyszło!

Ale wszystko ładnie widać.

Gdybym miał dostać za to % to proszę o wiadomość na priv. to sam usunę.

W sumie nawet zdjęcie do tematu pasuje.

Edytowane przez bamse
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BAMSE Dzięki za foto. Ale jak Hubert mówi że oni nie zmieniają klepiska to być może nie jest to konieczne. Na ,,szczęście :(,, jeszcze nie mam tego problemu na podwórku. poprostu stoję przed decyzja kupna nowego kobajnu. I chcę być obcykany w każdej kwestii aby później nie żałować wyboru. I zakup to też raczej nie w tym roku o ile w ogóle bębzie. A więc chłopaki bez pośpiechu, po prostu będę czekał cierpliwie aż wszyscy chętni wypowiedzą się na temat pytań zadanych przez mnie wcześniej. I dzięki za tak szybką interwencje. pozdrawiam.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez lassie
      mam problem ze sprzęgłem sieczkarni ponieważ cały czas jest złączone to znaczy przekazuje napęd mimo braku prądu , czy ktoś miał już coś takiego ?
    • Przez pawel6200
      Witam,
      Pacjent JD 7810 power quad rewers elektryczny, (czy używam sprzęgła czy nie) po kilku manewrach rewersem przeskakuje (niby) w pozycję neutralną, manetki rewersu nie mogę ustawić ani do przodu ani do tyłu. Kiedyś ten problem robił się przy zmianie pozycji bez sprzęgła, teraz niezależnie. Ciągnik wyłączałem, paliłem i rewers sam odblokowywał się, (tak przetrwałem sezon) dana przypadłość skończyła się w lecie po czym teraz grudzień nasiliła się.
      Aktualnie jadę ciągnikiem zmieniam kierunki, rewers blokuje się niby w pozycji neutralnej, traktor nie chce jechać a rewers nie chce przeskakiwać ani przód ani tył.(rewers fizycznie rusza się bez zmiany kierunku, nie klika)
      Aczkolwiek po zgaszeniu traktora odpalam zapłon i nie chce odpalić (sytuacja wygląda na to, że rewers jest w pozycji przod albo tył i nie pali) po kilku manewrach rewersem skrzynią biegów i stacyjką traktor pali i jest dobrze na jakiś czas.
      Proszę o pomoc co jest uszkodzone, ja obstawiam manetkę rewersu lub czujnik pozycji neutralnej, proszę o rady i pomoc, pozdrawiam
    • Przez tomek1974
      Kupię katalog do JD 730 ,jak coś to pisać
    • Przez Marcins1315
      Witam 
      Mam problem z wariatorem jazdy ponieważ podczas pracy „skacze „ góra dół , co może być powodem ?
       
       
    • Przez celeronik
      Dane dotyczące poszczególnych ustawień spisane z instrukcji obsługi JD serii 10xx, ale do innych modeli też pasuje.
      Ustawienia.doc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v