Skocz do zawartości

Prasa sipma z 569 zrywa sznurek


UrsusPoland

Rekomendowane odpowiedzi

No to ja bym pokręcił kółkiem ręcznie  i zobaczyć czy podajnik się nie przycina. A jak nie to chyba tylko sznurek słabej jakości zostaje. Tam raczej więcej cudów nie ma, to prosty układ. Ewentualnie na kółkach napędzających coś może być, jakiś zadzior np. Zakładam, że sznurek jest właściwie poprowadzony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ograniczniki rwą jak z lewą na prawo, czy odwrotnie. 

Sprawdź te rolki podające sznurek.

Potrafi się zacinać jedna o drugą... za duży luz na śrubie i się klinują.

Ciągnąć ręcznie sznurek wyczujesz czy tu problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez daniel20v
      Mam prasę Carraro M120 - prasa łańcuchowa - praktycznie to samo co sipma. Mam problem gdy prasuję słomę z dobijaniem balota. Otóż gdy już zaczyna go dobijać to często zdąża się tak ze prasa „wypluje” trochę słomy nad podbieraczem a następnie znowu to wciągnie. Efekt jest taki że wtedy zaczyna jakby robić drugiego balota i wychodzą niekształtne (jajowate) belki. Dodam że gdy już wciągnie tą słomę która wypluła to jest mega problem by go owinąć sznurkiem ponieważ gdy się kręci w środku w prasie to jajko to co chwila załącza się w prasie sprzęgło (powodem jest jego jajowaty kształt - raz na wskaźniku jest na Maxa a raz na samym dole). Co może być tego przyczyną ? Dodam że prasa jest na zamkach które się nie otwierają podczas pracy - wszystko ładnie trzyma ciśnienie. Co może być przyczyną ? P.s. główny łańcuch już próbowałem naciągnąć bo myślałem że on jest przyczyną ale nic to nie dało. Zaznaczam że dzieje się to tylko w słomie - gdy prasuje siano lub trawę nie ma żadnych problemów … 
    • Przez JoZekJes
      Dzień dobry, mam problem z podłączeniem gniazda w sterowniku do prasy sipma 1223 faster, wtyczka męska została uszkodzona i zmieniłem ją na podobną, niestety przez uszkodzenie pomyliłem piny, czy ma ktoś może taki sterownik, aby mi sprawdzić, jak wychodzą poszczególne piny ze sterownika, jak i w sterowniku na wyjście/ kablu, które piny odpowiadają za które wyjście przy bolarce? Firma sipma nie podjęła się sprawdzenia sterownika, wiem, że sterownik działa, podłączając prąd bezpośrednio do płyty(film pod spodem).


      VID-20240706-WA0000.mp4
    • Przez jinx888
      Cześć,
      Prasa Z-279/1 mojego ojca przestała ładnie i równo odcinać siatkę po owinięciu balota. Ciągną się kawałki siatki. Niby kupił jakąś ciut grubszą (mocniejszą) siatkę. Pytanie czy to może nóż odcinający się stępił? Czy ten nóż się w ogóle ostrzy?   
    • Przez kamilo2277
      Cześć, czy ktoś remontował Podbieracz w prasie rolującej  carraro record 1200 ( podobna do sipma z279) chodzi o podbieracz 1.2m. Czy między belkami a tulejkami ma być luz i jak duży? Czy części ze sipmy pasują do carraro?
    • Przez Monikakep1
      Część 
      Zielona w temacie jestem więc zapytam wprost osoby znając ów sprzęt. 
      Trafiła mi się stara prasa SIMPA Z-263 za czasów PRL-u    Pracowała na 6 a potem na 3ha ziemi tylko dla siebie  nie zarobkowo- jedyny właściciel.  Podpytałam w okolic i potwierdzili, że  nie jeździł nią na zarobki a gospodarstwo likwiduje bo dzieci nie chcą.  Sprzętu też od niego nie chcę ludzie w okolicy bo tu mają nowe maszyny i wstyd tym wyjechać na 200ha ziemi. 
      Dwa lata temu gość wymienił wszystkie łożyska na nowe ma fakturę i  stare łożyska w skrzyni  po wymianie.  Likwiduje gospodarstwo  a maszyny oddaje na złom lub jak ktoś chce to sprzedaje. Części maszyn już pociął .
      Chcę za nią 1200zł  lub tnie na złom -  na moją decyzje poczeka do piątku.   Cena dość niska ale jeszcze ma belki 150x150 po niej  sprasowane z tamtego roku ale też robił wysokie 100x150. 
      Uruchomił wszystko się kręci  podnosi otwiera zamyka bez kłopotu. Sam powiedział że gwarantuje że wszytko jest w pełni sprawne, że nie naciąga ludzi, że nawet jak trzeba  to można ją przetestować bo on nie chce mieć kłopotów ,ze kogoś oszukał a jest sezona na presowanie.  
      Jedyna jej wada o której wspomniał  do wałki gumowe.  Jeden jest prawie bez gumy tylko skorupa drugi ma ale też zniszczona.  Przyznał,  że nie przy sianie i słomie  wciskała trochę do środka potem gdy sziano doszło do pasów i one stawiały mały opór to się zapycha w gardle i uruchamia się sprzęgło na podajniku palców bo zapchana. ( tak to nazwał ) bo wałki nie wciskały już do środka siana ale się ślizgało na nich. .Twierdzi że tylko wałki nie chcą wepchnąć do środka i wystarczy je  zrobić. 
      Maszyna jak dla mnie jest oki . Oki bo jest prosta na tyle że  sama jestem w stanie zrobić drobne naprawy jak łożyska, łańcuchy  bez serwisu.
      Co możecie mi doradzić czy kwota 1200 za to cudo PRL-u warto dać i czy da się naprawić takie wałki 
      Cena 1200zł to niewiele ale to na tyle prosta maszyna że tu nie ma się co psuć.  W tej kwocie dostarczy mi ją do domu. 
      Prosze o rady opinie sugestie . dziekuje Poniżej foto wałków.
         


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v