Skocz do zawartości

Ceny mleka 2024


DanielFarmer

Rekomendowane odpowiedzi

Dnia 26.04.2024 o 20:54, Marcin441 napisał:

To jak u Ciebie byk zajmuje się rozrodem to nic dziwnego że nie ma wydajności 

To jak u Ciebie byk zajmuje się rozrodem to nic dziwnego że nie ma wydajności 

To od kiedy zaczyna się ta wydajność i czy zostaję więcej kasy mając tą,, wydajność'' niż tym co nie mają wydajności? Miałeś odpowiedzieć i coś zamilkles 

54 minuty temu, lamboEVO100 napisał:

Z której strony Myszyńca jesteś bo już nawet cenę 100 tys za ha słyszałem 

Z drugiej strony. U was piatnicaki to i cena idzie w górę bo jest z czego zapłacić 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowiemy się pewnie jutro albo we wtorek bo narazie żadnej oficjalniej wiadomości czy to SMS czy mail nie było. 

Dziś się tylko dowiedziałem że przez trzy tygodnie nie szła praktycznie wogole produkcją dla Biedronki czy Lidla bo chcieli wymusić obniżki  produktach. I wszystko szło na proszek. Teraz coś się ruszyło . Więc zobaczymy czy mleczarnia uległa presji i sprzedali za niższą cenę co za tym idzie będą obniżki dla dostawców czy biedra i Lidl zapłacili tyle ile wcześniej. Den drugi scenariusz nie realny więc pewnie będzie obniżka. Darkowi się micha pewnie cieszyła że miał prawie miesiąc nie zakłóconych dostaw produktów do sieci 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, krzychu121 napisał:

Dowiemy się pewnie jutro albo we wtorek bo narazie żadnej oficjalniej wiadomości czy to SMS czy mail nie było. 

Dziś się tylko dowiedziałem że przez trzy tygodnie nie szła praktycznie wogole produkcją dla Biedronki czy Lidla bo chcieli wymusić obniżki  produktach. I wszystko szło na proszek. Teraz coś się ruszyło . Więc zobaczymy czy mleczarnia uległa presji i sprzedali za niższą cenę co za tym idzie będą obniżki dla dostawców czy biedra i Lidl zapłacili tyle ile wcześniej. Den drugi scenariusz nie realny więc pewnie będzie obniżka. Darkowi się micha pewnie cieszyła że miał prawie miesiąc nie zakłóconych dostaw produktów do sieci 

Jeśli to prawda to Teraz rolnicy powini wylewać mleko bo nie opłaca im się taniego sprzedawać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, dantur96 napisał:

Jeśli to prawda to Teraz rolnicy powini wylewać mleko bo nie opłaca im się taniego sprzedawać 

Akurat mlekpol nie licząc Piątnicy jest najlepiej płacąca mleczarnia w Polsce co mają powiedzieć Ci jak np w Radomsku po obniżce 20gr jak będą doić za 1.60

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ChiquitaB napisał:

@Domiś10   tu nie chodzi o koszt paneli a cene która płaci energetyka za każdy kWh. To tak jakbym od ciebie mleko odkupił po 50gr a po 2zl sprzedał dalej. I  nie masz wyboru bo nikt innej ceny za mleko ci nie da.

Ale za to co zużyjesz na bieżąco nie płacisz a gospodarstwo na powietrze nie chodzi a ty płaczesz 

Trzeba było zakładać kiedy był na to dobry okres a nie teraz wylewać gorzkie żale 

Ps już nie mówiąc jak to chwaliłeś się że jest tak dobrze parę miesięcy temu 

Edytowane przez Domiś10
Ps
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

konteno napisał:

32 minuty temu, alfa napisał:

Może jakby nie ciążył kredyt za obore i za ziemię

po hvj  credo na ziemię , jak sie szuka ziemi to tylko brać dzierżawców co umowe na piśmie chcą na kilka lat na przód 

u nas zapomnij o ziemi na umowie . ludzie pomyśleli by że potem chcessz ją im zabrać

ThePerkins napisał:

Co do energii to teraz u mnie rachunek x2 względem tego co było plus wyrównanie 

a u mnie połowa tego co płacę.... taryfa g12w czy jakoś tak może nie głosowałeś na PiS i temu taki rachunek🤔😏

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, krzychu121 napisał:

To od kiedy zaczyna się ta wydajność i czy zostaję więcej kasy mając tą,, wydajność'' niż tym co nie mają wydajności? Miałeś odpowiedzieć i coś zamilkles 

10 tyś to na dzisiaj jest absolutne minimum a jeśli tego nie masz to nie jest tak że wymyśliłeś nową ekonomie i wszystkich robisz w ch*ja bo tylko Ty się znasz a reszta nie. Po prostu masz nie dopilnowane stado bo genetyka genetyką ale jeśli krowa jest zdrowa, dobrze żywiona (bez większych błędów), i ogrania ktoś rozród w stadzie, to te 10 tyś w laktacji to nie jest ekstra wyczyn, i na tą dychę naprawdę nie trzeba tłuszczu czy białka chronionego czy nie wiadomo czego. Dobre pasze objętościowe soja rzepak swoje zboże i już leci. I jak ty tego nie ogarniasz to jak jak sam piszesz nie długo z hodowli wylecisz bo sam zobaczysz że to co robisz się nie opłaca 

3 godziny temu, krzychu121 napisał:

To od kiedy zaczyna się ta wydajność i czy zostaję więcej kasy mając tą,, wydajność'' niż tym co nie mają wydajności? Miałeś odpowiedzieć i coś zamilkles 

10 tyś to na dzisiaj jest absolutne minimum a jeśli tego nie masz to nie jest tak że wymyśliłeś nową ekonomie i wszystkich robisz w ch*ja bo tylko Ty się znasz a reszta nie. Po prostu masz nie dopilnowane stado bo genetyka genetyką ale jeśli krowa jest zdrowa, dobrze żywiona (bez większych błędów), i ogrania ktoś rozród w stadzie, to te 10 tyś w laktacji to nie jest ekstra wyczyn, i na tą dychę naprawdę nie trzeba tłuszczu czy białka chronionego czy nie wiadomo czego. Dobre pasze objętościowe soja rzepak swoje zboże i już leci. I jak ty tego nie ogarniasz to jak jak sam piszesz nie długo z hodowli wylecisz bo sam zobaczysz że to co robisz się nie opłaca 

I można by jeszcze pisać i pisać ale nie wiem czy jest sens

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Marcin441 napisał:

10 tyś to na dzisiaj jest absolutne minimum a jeśli tego nie masz to nie jest tak że wymyśliłeś nową ekonomie i wszystkich robisz w ch*ja bo tylko Ty się znasz a reszta nie. Po prostu masz nie dopilnowane stado bo genetyka genetyką ale jeśli krowa jest zdrowa, dobrze żywiona (bez większych błędów), i ogrania ktoś rozród w stadzie, to te 10 tyś w laktacji to nie jest ekstra wyczyn, i na tą dychę naprawdę nie trzeba tłuszczu czy białka chronionego czy nie wiadomo czego. Dobre pasze objętościowe soja rzepak swoje zboże i już leci. I jak ty tego nie ogarniasz to jak jak sam piszesz nie długo z hodowli wylecisz bo sam zobaczysz że to co robisz się nie opłaca 

10 tyś to na dzisiaj jest absolutne minimum a jeśli tego nie masz to nie jest tak że wymyśliłeś nową ekonomie i wszystkich robisz w ch*ja bo tylko Ty się znasz a reszta nie. Po prostu masz nie dopilnowane stado bo genetyka genetyką ale jeśli krowa jest zdrowa, dobrze żywiona (bez większych błędów), i ogrania ktoś rozród w stadzie, to te 10 tyś w laktacji to nie jest ekstra wyczyn, i na tą dychę naprawdę nie trzeba tłuszczu czy białka chronionego czy nie wiadomo czego. Dobre pasze objętościowe soja rzepak swoje zboże i już leci. I jak ty tego nie ogarniasz to jak jak sam piszesz nie długo z hodowli wylecisz bo sam zobaczysz że to co robisz się nie opłaca 

I można by jeszcze pisać i pisać ale nie wiem czy jest sens

A twoja ekonomię kto wymyślił? 

Sam sobie zaprzeczasz . Piszesz że 10 tys to żaden wyczyn i jak to napisałeś  "genetyka genetyką, ale jeśli krowa jest zdrowa i dobrze żywiona, i ktoś ogarnia rozród to 10 tys to żaden wyczyn ". To widać jakie masz pojęcie o żywieniu i hodowli krów. Genetyka to podstawa i nikt tego nie przeskoczy. Możesz mieć żywienie na tip top i najlepsze objetosciowki z wynikami książkowymi i dawkowanie wszystko co do grama a jak nie ma genetyki to krowa nie da ci więcej jak 7 czy 8 tys bo nie jest w stanie .  Się po prostu zatuczy i zaczną się problemy. I działa to też w drugą stronę . Możesz mieć krowy genetycznie przystosowane na 12+ a jak masz łąki torfowe zalewowe czy nadrzeczne wiec słabe objętościowki to albo nadganiasz dodatkami i kilkunastoma kilogramami śruty na sztukę ( kolega alfa jak dobrze pamiętam pisał że u niego krowy dostają kilkanaście kg śruty ma głowę ) i robisz potężne koszta ale osiągasz te 12+ wydajności albo masz tyle na ile ci objętościowki pozwalają. Myślisz że jak u mnie rok czy dwa lata temu z hektara kukurydzy wychodził fortszrit zielonki to miało to jakąś wartość ? Dla mnie to była tylko zapchaj dziura.

A najlepszym wyjściem jest dopasowanie genetyki do pasz objętościowych. Więc twoje minimum to pic 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w czym wydajność 7k która ja mam jest gorsza niż 10k ? Od 10 kwietnia poszły na żyto , teraz na łąkę i koszty ograniczone do minimum, cena 2 zł za litr z tendencją spadkową to po co mam w nie pchać po 10 kg treściwych dziennie i kombinować żeby wydajność skoczyła o kilka litrów ? Na okolicy bardziej smutni są ci co trzymają na oborze cały rok i ładują w nie ile wejdzie żeby być lepszym niż sąsiad. Jak spadnie na 1.50 tak jak od jakiegoś czasu straszą to ile ci zostanie z każdego litra ?

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, krzychu121 napisał:

Sam sobie zaprzeczasz . Piszesz że 10 tys to żaden wyczyn i jak to napisałeś  "genetyka genetyką, ale jeśli krowa jest zdrowa i dobrze żywiona, i ktoś ogarnia rozród to 10 tys to żaden wyczyn ". To widać jakie masz pojęcie o żywieniu i hodowli krów.

Napisz gdzie sobie zaprzeczam. Za 2023 12 930 l sprzedanego od sztuki mam, stado na dzisiaj 210 dojnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Marcin441 napisał:

Napisz gdzie sobie zaprzeczam. Za 2023 12 930 l sprzedanego od sztuki mam, stado na dzisiaj 210 dojnych.

Coś się tak uczepił tej wydajności krzychu ma rację że jeśli ktoś nie zbierze dobrych objętościówek bo ziemie ma jakie ma to trzeba nadganiać paszą ale jednemu chce się robić te koszty a drugi będzie żyć i doić bez ton paszy. Po drugie żeby każdy miał wydajności takie jaką masz Ty to byśmy się kąpali w tym mleku murwa kać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Marcin441 napisał:

Napisz gdzie sobie zaprzeczam. Za 2023 12 930 l sprzedanego od sztuki mam, stado na dzisiaj 210 dojnych.

Napisałem ci gdzie. Czytanie ze zrozumieniem się kłania. 

Większość jeszcze nie ogarnia że w produkcji mleka nie liczy się wydajność od sztuki a ZYSK od sztuki. Co mi oo tych liczbach co podałes jak nie są niczym potwierdzone. Znam nie jednego który w książce ma liczby a w rzeczywistości co innego. Co po wydajności jak to mleko trzeba kupić. I odwrotnie co po żywieniu przy minimalnych kosztach jak po delikatnej korekcji w dawkę lub dołożeniu jakiegoś składnika ilość wyprodukowanego mleka wzrasta i mamy kilkukrotny wzrost poniesionych nakładów. Jedyna zależność jest taka że ci co mają ,, wydajność " i są poklepywanani po plecach przez federację czy sprzedawców pasz , myślą że inni jak doją mniej to nie mogą związać końca z końcem . Trzeba ograniczać koszta i maksymalizować zyski. A większość idzie w kierunku ślepego zwiększania ilości bo jak z 8 tys litrów od sztuki i np 50 gr zarobku z litra zostanie od sztuki 4 tys , to myślą że jak będą doić 12 tys od sztuki to zarobek z litra również będzie 50 gr. A niestety te dodatkowe 4 tys litrów z powietrza się nie bierze i trzeba za nie zapłacić. Coś jak zwiększanie mocy w ciągniku o 20-30 % i cudownym obniżeniu spalania. Normalnie magia. Dodatkowe konie mechaniczne biorą się z powietrza i nic nas nie kosztuja. Aż dziwne że firmy sprzedające ciągniki jeszcze nie upadły i stacje paliwowe. Federacja jak i firmy od chip tuningu dzialaja na podobnych zasadach. A wracając do mleka. Z powietrza się nie bierze. I jak wspomniałem wcześniej wszystko musi grać żeby i ilość i koszta się zgadzały. Większość jeszcze idzie za owczym pędem i nie myśli samodzielnie tylko wierzy w utartą frazę ,, nie masz wydajności to nie masz pieniędzy ". Poniekąd to prawda bo nie wydaje się pieniędzy to wszelakiej maści doradców i różne specyfiki , śruty w ogromnych ilościach itd. To według tych firm nie ma się kasy. A jak kupuję się duże tych dodatków to wtedy ma się pieniądze i mleko. Chodź też nie zawsze. Ale czy końcowa suma która zostaję po odliczeniu wszystkich kosztów łącznie ze swoją pracą która trzeba ma to poświęcic jest taka sama jak przy tej mniejszej,, wydajności"? 

  • Like 5
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez tomekskw
      Jakie są u was ceny mleka? Podawajcie ceny i parametry w swoich mleczarniach.
       
      Zapraszamy do dyskusji na temat cen mleka w sezonie 2025.
      Poniżej zamieszczamy listę najpopularnieszych pytań jakie przewijały sie na forum w latach poprzednich.
      Na te pytania znajdziesz odpowiedź w tym temacie który dotyczy cen mleka w roku 2025.
      Ile będzie kosztować mleko w 2025 roku? Jaka będzie cena mleka w 2025 roku? Czy ceny mleka pójdą w górę w 2025 roku? Czy mleko będzie droższe w 2025 roku? Czy ceny mleka będą spadać w 2025 roku? Dlaczego mleko może tanieć w 2025 roku? Co dalej z cenami mleka w skupie w 2025 roku? Ile będzie kosztować mleko w Biedronce w 2025 roku? Ile będzie kosztować litr mleka w sklepie w 2025 roku? Ile będzie kosztować litr mleka w skupie od rolnika w 2025 roku? Ile będzie kosztować mleko w Polsce w 2025 roku? Ile będzie kosztować mleko w Ameryce w 2025 roku? Stawki w mleczarniach i ceny skupu mleka 2025
      Ile będzie płacić Piątnica za mleko w 2025 roku? Ile będzie płacił Mlekpol za mleko w 2025 roku? Ile będą płacić mleczarnie za litr mleka w 2025 roku? Ile będzie płacił Łowicz za mleko w 2025 roku? Ile będzie płacić Mlekovita za litr mleka w 2025 roku? Ile będzie płacić Polmlek za mleko w 2025 roku? Ile będą płacić rolnikom za mleko w 2025 roku? Zapraszamy do merytorycznej i kulturalnej dyskusji.
      Podając ceny mleka wpisujcie jaki to powiat, jaki odbiorca, jakie parametry mleka przy tej cenie. Taka informacja pomoże nam dyskutować na faktach a nie na domysłach.
      Pozdrawiam, YacentY
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v