Ochrona i nawożenie pszenicy - 2025

[Tigon]

to tylko pozazdrościć u nas można spokojnie tirem w pole wjechać i wapno wysypać takie sucho.

[Farmerss]

Panowie ponawiam pytanie doradźcie Co polecicie na T1 w pszenicy rozważam co lepsze duet na start czy delaro forte ? Pszenica w monokulturze 

[SawekBraczyk]

Delaro Forte 

[Piffpaff]

nie chce mi się sprawdzać cen ale jak monokultura to unix 0.5kg i 0.5 tebu albo protio. Jak masz mączniaka to fenpropidyny 0.3 i bajka

1993michal napisał:

lubelskie siejecie azot na pszenicę??

jutro jadę bo w nocy z czwartku na piątek deszcz. 200kg/ha saletry

[Jarko19]

Godzinę temu, 22krystianek22 napisał(a):

Sypał ktoś mocznik na pierwsza dawkę w pszenicy ? Jak tak to ile kg? I czy to dobry pomysł? Pszenica ładnie rozkrzewiona 

Moim zdaniem ,nie bardzo . Co z tego że dobrze rozkrzewiona jak potrzebuje jeść właśnie taka rozkrzewiona.  

Na you tube kilku z większych mówiło że właśnie źle zrobiło dając mocznik na N1 bo była ładnie rozkrzewiona , słabo szła 

Ja też mam ładnie rozkrzewiona ale jadę  z 125 kg saletry a na inne pole 165 saletrzaku tak żeby było 40N na start , i za 2- 3 tygodnie RSM 32 w dawce 180 litrów  75 N. I może coś rzucę na kłosa jak będzie woda albo że 2 razy dolistnie 

 

Teraz, Jarko19 napisał(a):

Moim zdaniem ,nie bardzo . Co z tego że dobrze rozkrzewiona jak potrzebuje jeść właśnie taka rozkrzewiona.  

Na you tube kilku z większych mówiło że właśnie źle zrobiło dając mocznik na N1 bo była ładnie rozkrzewiona , słabo szła 

Ja też mam ładnie rozkrzewiona ale jadę  z 125 kg saletry a na inne pole 165 saletrzaku tak żeby było 40N na start , i za 2- 3 tygodnie RSM 32 w dawce 180 litrów  75 N. I może coś rzucę na kłosa jak będzie woda albo że 2 razy dolistnie 

 

Jutro jadę właśnie z azotem bo ma być deszcz z czwartku na piątek ( lubelskie)

 

[caseihc]

Ja dałem 200 kg saletra i 150 kg mocznika i za jakieś 2 tygodnie 80 kg mocznika i tyle.

[polskatk]

Jak dzisiaj rzucisz mocznik to jak dobrze pójdzie to zacznie działać za 3-4 tygodnie. 

Na dobrze rozkrzewiona dałbym z 40-50 kg N na podtrzymanie, ale właśnie w formie saletry, saletrzaku, etc. 

[Gość]

19 godzin temu, ROLOMAZ napisał(a):

Ostatnio zrobiłeś rozszerzone badania gleby, teraz piszesz o bakteriach azotowych... próbujesz z  rolnictwem regeneratywnym ?

Raczej z marketingiem

[Piffpaff]

2 lata temu spróbowałem BlueN warunki aplikacji idealne, 4 rano rosa I ponad 10*C Wnioski takie że nie widziałem żadnej spektakularnej różnicy. Nie robiłem jakiś pasków kontrolnych itp poprostu na dwóch dzialkach oddalonych od siebie ok 200m dałem tyle samo N w saletrze a na jednej dodatkowo bakterie, obie działki sypały podobnie. spodziewalem sie tony więcej z bakterii

[Jarko19]

3 godziny temu, polskatk napisał(a):

Jak dzisiaj rzucisz mocznik to jak dobrze pójdzie to zacznie działać za 3-4 tygodnie. 

Na dobrze rozkrzewiona dałbym z 40-50 kg N na podtrzymanie, ale właśnie w formie saletry, saletrzaku, etc. 

Ja właśnie wróciłem z pola , poszło 45 N saletry na pszenicę , koła lepiły się na glinie , myślałem że będzie całkiem tragedia z wilgotnością 

Jestem ciekaw kiedy zniknie ta drobna saletra ( 1-3mm)

[Ernst98]

39 minut temu, Piffpaff napisał(a):

2 lata temu spróbowałem BlueN warunki aplikacji idealne, 4 rano rosa I ponad 10*C Wnioski takie że nie widziałem żadnej spektakularnej różnicy. Nie robiłem jakiś pasków kontrolnych itp poprostu na dwóch dzialkach oddalonych od siebie ok 200m dałem tyle samo N w saletrze a na jednej dodatkowo bakterie, obie działki sypały podobnie. spodziewalem sie tony więcej z bakterii

U mnie z kolei jak jechałem w kukurydzy i w miejscu gdzie zbrakło było widać, że kukurydza była kilkadziesiąt cm mniejsza.

Edytowane 26 Lutego przez Ernst98

[polskatk]

@Piffpaff równie dobrze mogło Ci braknąć w glebie potasu albo innego makro żeby osiągnąć lepsze plony. Sam azot to za mało. 

Żeby takie doświadczenie miało sens to musisz najpierw zrobić badania gleby, potem ułożyć plan nawożenia i precyzyjnie ustalić dawki pod zakładany plon. Nie wiem czy tego typu wynalazki jak BlueN działają czy nie, ale z tego co Ty opisałeś nie wyciągałbym żadnych wniosków. 

 

 

[pep14]

Jutro rozsiewam N na pszenicę, może jakoś się jeszcze rozpuści. Drugiej dawki raczej nie będzie na żadne uprawy, patrząc na prognozy. Od jutra deszcze, ale mój region jak zwykle zero opadu. Opole jako jedyne miasto w lutym na stacji pomiarowej całe zero mm. 

[Piffpaff]

polskatk napisał:

@Piffpaff równie dobrze mogło Ci braknąć w glebie potasu albo innego makro żeby osiągnąć lepsze plony. Sam azot to za mało. 

Żeby takie doświadczenie miało sens to musisz najpierw zrobić badania gleby, potem ułożyć plan nawożenia i precyzyjnie ustalić dawki pod zakładany plon. Nie wiem czy tego typu wynalazki jak BlueN działają czy nie, ale z tego co Ty opisałeś nie wyciągałbym żadnych wniosków. 

 

 

żeby zrobić prawidłowa analizę bakterii należy sprawdzić zawartości itp ale pola oddalone od siebie 200m o podobnej kulturze uprawy i zawartości średnie, pH ok 5.5 dały podobny plon mimo że jedna działka dostała dodatkowo bakterie. Więc nie bardzo rozumiem czego Ty nie rozumiesz? ta sama klasa gleby, to samo naworzenie, opryski a plon mimo bakterii taki sam. co do kukurydzy to okres wegetacji ma dluzszy więc może w kukurydzy bardziej się sprawdzają bakterie bo powierzchnia rośliny wieksza

[polskatk]

5 minut temu, Piffpaff napisał(a):

żeby zrobić prawidłowa analizę bakterii należy sprawdzić zawartości itp ale pola oddalone od siebie 200m o podobnej kulturze uprawy i zawartości średnie, pH ok 5.5 dały podobny plon mimo że jedna działka dostała dodatkowo bakterie. Więc nie bardzo rozumiem czego Ty nie rozumiesz? ta sama klasa gleby, to samo naworzenie, opryski a plon mimo bakterii taki sam. co do kukurydzy to okres wegetacji ma dluzszy więc może w kukurydzy bardziej się sprawdzają bakterie bo powierzchnia rośliny wieksza

Słyszałeś o beczce Liebiga? Może pola dały podobny plon, bo po prostu nie były w stanie dać większego. Mógłbyś tam jeszcze wjechać z dwiema dawkami saletry, a i tak nic by to zmieniło. Bo brakło potasu, siarki, czy jakiegokolwiek innego składnika żeby ten plon zwiększyć. 

Po drugie przy takim pH w pszenicy ciężko liczyć na efektywność w pobieraniu azotu. 

 

[Rowan]

8 godzin temu, Agrest napisał(a):

A co jest przyczyną wtórnego zachwaszczenia?

Specyfika gleby typu rędzina, borowina które lubią mocno pękać wiosną czy ciężka glina którą ciężko doprawić by brył nie było i oprys wykazuje mniejszą skuteczność, czy też bezorka i duża ilość resztek pożniwnych?

Tak szczerze to jeszcze nigdy nie poprawiałem na jednoliścienne. Stosowane albo expert i dff albo ctu i dff. Jedynie od miedz czasem puszcza chabra i czasem pojedynczą przytulię

Ja testowałem experta, quelexa i cos jeszcze, po obu wjeżdżałem wiosną z Axial Pakiem. U mnie gleba jest bardzo ciężka, plastelina i bryły, jak sucho to pustaki przy orce. Dlatego stosuje bezorke, bo po niej jeszcze jakoś wirowa potrafi zrobić małe bryłki, oczywiście tylko uprawiając z wom na 1000obr i to też nie zawsze, uprawa u mnie bywa bardzo trudna, czasem bywało, że pługa nie szło wbić w ziemie. 
 

[Gość]

To wszystko jasne.

Doglebówka pod grudę nie trafi

[Rowan]

Dobra, ale diflu doglebowo sprawdza mi sie dobrze, a Expert i Quelex powschodowo przepuszczały. Więc nie wiem co było nie tak. Juz sie pogodziłem z wiosennymi zabiegami 😉 

[yacenty]

co tu porównywać diflu do Experta czy Quelexa, przeciez to zuepełnie inne substancje

Quelex niby ma dff ale ma go najmniej na rynku - za ma 3 inne substancje. U mnie Quelexa stosowałem dwa razy, raz bez poprawek do zniw, drugi raz stosowałem go teraz na jesieni i póki co pszenica czyściutka.

[Gość]

Ale dff solo czy z expert?

 

Rozumiem że stosujesz axial bo puszcza też miotłę.

Na ciężkiej glebie o dużym kompleksie sorpcyjnym czasem dawka z etykiety może być za mała.

Na qelexa to  coś mi się kojarzy że narzekali.

Expert najlepiej na szpilkę choć stosowałem i bezpośrednio po siewie.

[yacenty]

Moim zdaniem quelex jest dobry, ale jest jeden warunek - trzeba go zastosować w punkt. Tu są dwie substancje doglebowe i 2 nalistne. Jak zastosujesz za szybko to substancje nalistne nie mają zbytnio na co działać, jak za późno to chwasty już są na tyle duże ze doglebówka działa gorzej.

W innych produktach gdzie masz inny podział substancji aktywnych możesz oprysk zrobić tydzień po siewie - na gołą glebę i będziesz miał skuteczność 100%

[Rowan]

To wole diflu solo doglebowo i wiosna czymś poprawić.

Tzn zrobic wiosna wlasciwe odchwaszczanie.

Edytowane 26 Lutego przez Rowan

[yacenty]

to co ten dff czyści jesienią?

[Rowan]

Przede wszystkim trzyma miotłe do wiosennego odchwaszczania. 

[STIG13]

Dff się nie mówi ale działa też na jednoliścienne. Druga strona medalu często podawane duże dawki odkładają się w glebie i oddziałują na rośliny uprawne