Cielęta żywienie
-
Podobna zawartość
-
Przez davy
Witam po wielu przeczytanych postach na agrofoto czytam ze masło jest maślane a krowy to sie tak żywi a cielaki to tak. Wiele osób chyba nie zdaje sobie sprawy jak bardzo krzywdzi swoje bydło. Nie jestem z wykształcenia żadnym żywieniowcem(a i jak życie pokazuje czasami inżynierowie żywienia wiedza mniej niż ja ) a z rolnictwem mam jedynie odczynienia w domu czyli pomoc dla ojca w prowadzeniu gospodarstwa.
Kreci mnie żywienie bydła i uzyskanie jak najlepszych wyników. Dlatego chce sie podzielić swoja wiedza jaka uzyskałem podczas żywienia zwierząt.
1. Krowy mleczne: stosujemy u siebie kiszonke z traw oraz kukurydzy(moim zdaniem kiszonka z kuku nadaje sie do ...) dlatego tez przeanalizowalem wiele badań i wychodzi na to ze Nutri Honey MIESZANIEC SORGO Z TRAWĄ SUDAŃSKĄ maja taka sama zawartość energii jak kuku a większa zawartość białka(w fazie wegetywnej) młóto browarniane 10kg(wzrost mleka ok 2l dziennie)pasze z dossche Krowa 15 ok 4kg(4x0,5kg dzinnie), lecz od jutra zmiana na wysoko energetyczną Lactomax(zbyt duża ilość białka wychodząca z mocznika u krów) tez dossche(moim zdaniem najtańsze pasze) wysłodki buraczane melasowane suche z glinojecka ok 2Kg witaminy z Josery lacto plus keragen czy jakos tak .
Nigdy wiecej krowom nie podam OTRĘBÓW, ZIEMNIAKÓW, a dlaczego? moim zdaniem strata pieniędzy ;/
Mam nadzieje ze na przyszly rok zawita system TMR
2. Cielaczki: siara w ciągu 2 godzin od wycielenia i od początku Włókno surowe VITACEL(rozwój żwacza ogólny) do pojła do końca odpajania, pierwsze 2tyg mleko matki okres zmiany mleka u mnie trwa tydzień od 3 tyg daje rożnie Josere, Shills, Polmass oraz dostęp do świeżej wody oraz siana i od 2 tyg dostają śrutę z ziarnem kukurydzy oraz płatkami owsianymi(rozwój żwacza "miesniwki") do 3misiaca potem nie trawią ziarna, po 2 miesiącach przestaje odpajać mlekiem ponieważ to jest po pierwsze nie ekonomiczne a po drugie żwacz im sie nie rozwija tak jak trzeba jak jada tylko na mleku. Potem do 11 miesiąca dostają śrutę kiszonek z kuku młóto i kiszonek z trawy oraz siano od czasy do czasu. Odchów cieląt jest najważniejszy i bardzo drogi ok 2,5tys zł i czasami doprowadzaja rolnika do szału hehe ale myślę ze sie opłaca
Wszystkie krowy zapładniane sa sztucznie te co zostawiamy dla siebie cieliczki sa kryte HF a krowy słabsze są kryte mięsnymi w celu szybszej sprzedaży. Nie opisałęm jesazcze jak przebywa okres zasuszenia ale to może sie rozwinie temat to wspomnimy o tym.
Moim zdaniem"Produkcja mleka to czysta działalność gospodarcza a krowy są to pracownice o które trzeba dbać żeby były produktywne" uważam to za czyste odzwierciedlanie pracy człowieka tylko tu pracują zwierzęta.
-
Przez DrDeutz
Witam wszystkich bardzo serdecznie – mam do was takie pytanko -jak przy ograniczonych ilościach hektarów oraz kapryśnej pogodzie poradziliście sobie ze ze budowaniem wystarczającej bazy paszowej – zrobieniem tak zwanego zapasu? Jestem ciekawy czy pomogły wam jakieś konkretne rośliny, metody czy jeszcze coś innego. Chętnie poznam wasze doświadczenia, ponieważ sam chciałbym zrobić konkretną bazę paszową dla swojego bydła i chętnie poczytam opinie osób bardziej doświadczonych ode mnie
-
Przez DrDeutz
Witam wszystkich serdecznie- mam problem z żywieniem bydła – mimo starań i nakładów nie mogę uzyskać satysfakcjonującej wydajności – do paszowozu idzie około :
5 kg na sztukę sianokiszonki około 15% białka, 5 kg wilgotniejszej sianokiszonki około 17% białka, około 6 kg wysłodki buraczanej, 1kg słomy /szt, 25 kg kukurydzy o zawartości 29-30% skrobi, dosyć wilgotny towar do tego 300 kg miksu soja rzepak kukurydza do tego bufor około 250 g na sztukę i drożdże w ilości 100 g na sztukę. Dolewam także wodę w ilości około 3-4 kg na sztukę .Średni dzień laktacji jest na poziomie 190 200 i problem jest tego typu że mimo ułożenia dawki przez żywieniowca nie mogę wbić się na lepsze litry a średnia to 24 l od sztuki na dzień – dla wydajniejszych sztuk dochodzi także stacja paszowa i tak naprawdę nie wiem gdzie szukać problemu. Ponadto występują duże wahania raz ładnie dają, aż chce się doić tylko po to żeby za chwilę z niewiadomych przyczyn obcięły mleko .. paszę pobierają bardzo dobrze, nawet ponad 50 kg na sztukę. Nie zauważyłem też problemów z zakwaszeniami itp. Jedna rzecz która rzuciła mi się w oczy to to że na początku laktacji bardzo ładnie startują , ale nie mogą tego jakby utrzymać tylko spadają z wydajności. Próbowałem dopytywać się o rady innych żywieniowców ale nie uzyskałem satysfakcjonujących odpowiedzi, jeden twierdzi że brakuje skrobi, drugi że absolutnie nie brakuje skrobi tylko białka jelitowego – A ja niestety no nie mam jak tego sprawdzić i to nie ja tutaj jestem fachowcem. Jeśli ktoś miał taką sytuację – proszę o podzielenie się jakimiś wskazówkami co tutaj zrobić ewentualnie poproszę namiar na konkretnych żywieniowców - powiat kolneński. Będę bardzo wdzięczny za wszystkie rady wskazówki i odpowiedzi
-
Przez Rafal122
W ostatnich latach dużo się mówi że dzisiejsze odmiany żyta są dużo lepsze niż kiedyś i bardzo fajnie się sprawdzają w mieszankach treściwych dla bydła.
Co o tym sądzicie?
Ktoś z forum próbował już eksperymentów z większymi dawkami żyta?
-
Rekomendowane odpowiedzi
Żywienie bydła opasowego na sucho
Czytaj dalej »
Cielęta
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się