Opryskiwacz Tad-Len 1718 - Problem z ciśnieniem

[KarolNaRoli]

Czołem Forumowicze, 

 

zwracam się do Was z prośbą o pomoc. 

 

Zakupiłem jesienią opryskiwacz (używany, z drugiej ręki) Tad-Len 1718, na zwykłych, ręcznych zaworach. Wykonałem dzisiaj pierwsze uruchomienie po zimie. Na pierwszym manometrze - mieszadło - po jego uruchomieniu, wartość ciśnienia oscyluje w granicach 5-6 bar. W momencie uruchomienia obiegu na lance - drugi manometr nie pokazuje ciśnienia, albo pokazuje max 0,2 / 0,3 bar. Wymieniłem ten manometr na inny - to samo. Ciecz leci z dysz, ale nie rozpyla jej jak należy (aktualne ustawienie to dysze 0,3 [niebieskie]).

 

Co może być przyczyną takiego zachowania opryskiwacza?

 

Dodatkowo, sprzedający wspominał coś o tym że kiedy z opryskiwacza spuszczona jest całkowicie ciecz, pompa potrzebuje ok 15/20 min zanim się (tak on to określił) odpowietrzy.

 

Wykonywanie zabiegów za pasem, dlatego z góry dziękuje za jakąkolwiek pomoc w powyższej sprawie. 

[akmaly]

13 godzin temu, KarolNaRoli napisał(a):

pompa potrzebuje ok 15/20 min zanim się (tak on to określił) odpowietrzy.

Czyli więcej niż próba przy oględzinach

Nie ma czegoś takiego, pompa podciśnieniowa, zasysa i nie ma się tam co zapowietrzać. 

Reaguje na regulację ciśnienia?

Podczas pracy ten zawór przed zaworem głównym  (rozwadniacz) powinno być wyłączone 

Edytowane 3 Kwietnia przez akmaly

[wojtal24]

sprawdziłeś ciśnienie w tym powietrzniku przepłonie?

[andrzej78]

 Za mało widać na fotkach ,aby rozkminiać  co jak i czy prawidlowo podłączone ,ale ogólnie rzecz ujmując : skąd i dlaczego powstaje ciśnienie na " mieszadle"  - skoro to ma być swobodny , niczym nie zdławiony przepływ cieczy . Po przestawieniu rozdzielacza cisnienia brak ,a powinno być - gdzie ucieka (??) ,  bo cały wydatek cieczy powinien wędrować na belkę z uwzględnieniem ustawionego ciśnienia , ew. na załączony rozwadniacz . Trzeba się przyjrzeć działaniu i podłączeniu rozdzielacza .