Skocz do zawartości

Jaki wóz paszowy wybrać?


witek

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie

Żeby tylko kolega nie rozczarował się ceną wozów poziomych czy strautmana. Alima jest na ich tle bardzo tania. Osobiście jak kolega wyżej polecam EM. 3 sezon miesza i noże ledwie zużyte. Jedynie co to trochę poostrzyłem a właściwie usunąłem zadziory po obróbce.Alima jest wykonana z cieńszych materiałów( kosz, ślimak) i 10 m3 Alimy wygląda jak 8m3 EM czy innej firmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie raczej nie interesuje paszowóz z poziomymi slimakami, w alimie grubość blachy i jakość jest do ustalenia ale fakt ten metraż coś mi nie pasuje. :/ jeśli chodzi o samo mieszanie i jakość TMRu to duży plus :) 
Blattin daje na testy i byli polecali się że mogą przywieźć na jeden dzień i mieszanie przy nich na szybko wcale mi nic nie da ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testowałem Strautmana i może jest o przy małych pojemnościach ale większe to porażka bo ida na łatwiznę i na małe wozy dodają tylko nadstawki a ślimak i reszta zostaje takie samo dla mnie to bez sensu. Jak większość "zachodnich" wozów produkowany jest w Polsce z też nie najwyższą jakością wykonania. Jak ktos chce strautmana to niech zainteresuje się Falke ten sam wóz tylko inne malowanie i cena niższa. 

Co do EM to jako jeden z nielicznych wozów jakie miałem zwrócił moja uwagę. wszyscy przedstawiciele konkurencyjnych firm krzyczeli że to nic nie warte wogóle  nie miesza pojemności zawyżone słabe wykonanie itd. a okazało się inaczej wykonanie bardzo dobre, miesza dosyć dobrze i szybko tylko cena jest trochę wyższa niż polskiej konkurencji jednak dalej dużo niższa od zachodnich wozów robionych w Polsce.

Co do alimy to mega rozczarowanie dużo mówili o ich jakości wykonaniu a jak wóz przyjechał do obory to lipa. Miesza dość średnio i objętości na pewno ma zawyżone bo w wozie o tej samej pojemności nie mieściła mi się pasza. Cena najwyższa jak na Polski produkt z jaką się spotkałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MKrajes alima jest jakies 10tys tansza w wersji 2 slimakowej od EM , oba te wozy 12m wyrzucaja pasze, wrzoc bele słomy 220kg i do tego druga sianokiszonki suchszej 600kg a potem wez na test woz np. bvl czy  strautman ktorego tak ganisz i szybko zmienisz zdanie, ja mam np. italmix dwuslimakowy zeby nie bylo ze jestem jakims przedstawicielem czy cos w tym stylu..

EM 12m 2 slimaki i 110tys  zł , chyba maja z glowa nie tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na testach ok 10 wozów więc mam porównanie. EM wychodzi ok 10 tys taniej niż alima więc nie wiem skąd masz takie informacje.Cena 12 m3 w EM ok 90 tys a nie 110 a alima 95 tys plus wyposażenie wyjdzie ok 100.

Miałem strautmana przez kilka dni i nie wiem w czym taki zachwyt bo jak dla mnie wóz wypadł bardzo słabo jak na tą całą otoczkę jaką robi wokół swoich wozów.Jakość pracy i wykonania porównywalna do Polskich produktów a cena zachodnia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest mało, bo kiedyś były mało popularne. Nie każdy poziomy rozdrobni belę. Część z tych używek to mieszalniki łopatowe i do niepociętej sianokoszonki się nie nadają. U mnie przykładowo z poziomym wozem nie wyjechałbym z obory, bo jest za długi. Miedzy oborą a ścianą płyty obornikowej mam 10 m i muszę dobrze się łamać, żeby wyjechać z pionowym wozem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale raczej i tak nie będę używał samozałodowczego, bo i tak będę musiał ładowarką wrzucać wysłodki i dodatki paszowe.

Najbardziej zastanawaił się między Triolietem 12m a keenanem 12m:/

wcześniej miałem silokinga to mieszanie trwało tylko tyle ile czasu wrzucałem paszę...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyny rozsądny to ten Trioliet z przedostatniego ogłoszenia. Wszystko poza Kenanem picowane a ten w Myszyńcu raczej najsłanszy. Koleś same złom ściąga i ceni drogo. Kenan to ciekawe czy ma poziome ślimaki, bo może tylko łopaty do mieszania? Na 40 krów to min 10 m, bo wóz najlepiej miesza wypełniony w 80% a zapas się przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu aż 10m? wczesniej miałem 10m, w którego wchodziło ponad 4 tony i był dla mnie za duży:/

patrzyłem nowy pronara 6m- w niego wchodzi 2500kg - co dla mnie wystarczy...

bo i tak nigdy nie będę mieszał więcej jak dla 40 krów, bo jeśli trochę zwiększę to będę chciał podzielię na 2 grupy i 2 razy mieszać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez xzibit0000
      Witam. Waga od jakiegoś czasu ma swój świat. A wczoraj jak już był załadowany to wartości potrafiły skakać od-3000kg do +3000kg 
      A teraz mi się wyświetlił error i nie wiem gdzie szukać przyczyny.

    • Przez bauer51
      Witam kuzyn planuje zakup paszowozu 14m3 i ma okazję kupić paszowóz samojezdny Strautmann Verti Mix 1400 Double z 2009r czy lepiej za te pieniądze kupić paszowóz do ciągnika np. euromilka czy kuhna. Może ktoś ma ten paszowóz i chciałby podzielić się opinią. Mi osobiście coś się nie paszowozy tego modelu są tak niskiej ceny być może ten model ma jakąś wadę fabryczną
    • Przez ceston
      Witam tak się zastanawiam jak wygląda sytuacja sypania z paszowozu prosto na łyżkę? Czy bez przerabiania jest to możliwe czy wysyp jest za nisko? Mówię o łyżce od tura a nie od małych ładowarek.chodzi o pojemność 8-12 m3
    • Przez KUBA989
      Witam,mam pytanie rozglądam się za wozem paszowym i mam na oku strautmann Verti Mix 900 i posiada on przekładnie jedno biegową i tutaj moje pytanie czy c 360 da radę z nim pracować? I czy ktoś użytkuje taki z taśmą wyładowczą, i posiada jakąś opinię. Pozdrawiam 
    • Przez szymczak
      Falke mix 8 
      Jestem użytkownikiem od prawie roku więc myślę, że mogę już się wypowiedzieć na jego temat, a sam potrzebowałem na jego temat trochę informacji i opinii, a ich nie znalazłem.
      Zaznaczam, że jest to mój pierwszy paszowoz więc nie mam większego porównania.
      Odnośnie wyposażenia dodatkowego posiadam oczywiście obowiązkowo jak do c360 przekładnie redukcyjną, dodatkowe ramię wysypujące paszę, wałek szerokokątny. 
      Ogólnie z maszyny jestem bardzo zadowolony, najmniejszej awarii nie miałem i odpukać nie widzę rzeczy która mogłaby się popsuć w ciągu najbliższych kilku lat. Maszyna wykonana bardzo solidnie. Z suchych danych, które rzucają się w oczy to chociażby grubość ściany 8mm, gdzie najczęściej w porównywalnych wozach innych firm są 6mm. No i samo wykonanie: nie znalazłem do tej pory nawet jednej ostrej krawędzi, jakiegoś niedoszlifowanwgo elementu o który możnaby sobie rękę skaleczyć. 
      Co do współpracy z ursusem c360... Daje sobie radę, ale widziałem opinie że ma lekko. No nie ma lekko... Przy mieszaniu powyżej 1,5t paszy przełączam wałek przez biegi, podobnie jeśli trzeba pociąć całą belę sianokiszonki. Na co dzień mieszam z połowy beli, więc cięcie sianokiszonki jadę na normalnych obrotach wom. Później przełączam na 2 przez biegi. Samo mieszanie to już jest moment, byle sianokiszonka dobrze była pocięta. Cała procedura trwa u mnie najczęściej 35-40min. Moim zdaniem zakładając odpowiedni ciągnik, czyli o mocy myślę 80-90KM i mieszając wszystko bez włączonego reduktora bez problemu czas wymieszania zejdzie poniżej 20min. 
      Oczywistą zaletą maszyny w niskich pomieszczeniach jest jej wysokość. Szukałem paszowozu max 2,4m wysokości i konkurencja oferowała 7m^3. Tutaj jest 8m i coś koło 2,25 wys, czyli zostaje na przyszłość jeszcze 15cm na nadstawkę w razie potrzeby 😋 a dzięki stosunkowo dużej szerokości mam w budynku gdzie wyrzucam na dwie strony bez wielkiego podgarniania paszy po jednym przejeździe.
      Do tego wszystkiego są firmowe przekladnie i wały firmy Comer. Noże na slimaku mam podstawowe, a mimo to w mojej ocenie jeszcze ostrzenia nie wymagają. Gwarancja 3 lata, konkurencyjna cena zakupu, świetny kontakt z firmą to też plusy. 
      Jeśli chodzi o minus to do tej pory mogę tylko o jednej rzeczy powiedzieć. Koszt obowiązkowej wymiany oleju w przekładni głównej jest w mojej ocenie ostro przesadzony. Na szczęście tylko jeden raz trzeba wezwać serwis, kolejne wymiany można robić samemu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v