Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jestem ciekawa czy ktoś z Was stosuje coś takiego u siebie. Tylko nie piszcie prosze o wadach bo doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Sytuację taką wymusiło u mnie życie, szanowny małżonek pracuje zawodowo a ja mam maleńkie dziecko. Po kolejnych odsadzonych, nie pokrytych maciorach z powodu braku czasu powiedziałam dość. Knur od 6 miesięcy siedzi w kojcu średnio z 20 dziewczynami. Mialm już prosięta, u większości loch widać zaokrąglone brzuchy i jestem zadowolona, jest co tuczyć :( Za pół roku wrócimy do tradycji ale zastanawiam się czy nie wpakować knura na stałe do pokrytych macior żeby sam radzil sobie z powtórkami.

Opublikowano

Będzie to chyba lekko niebezpieczne, ponieważ knur będzie chciał cały czas a maciora da mu tylko ten 1 lub 2 razy a później schodzi z wagi i bardzo chuda jest. Tak na prawdę sam mam świnie ale nie posiadam własnego knura, dlatego iż mam tylko 4 loszki to się nawet nie opłaci, dlatego wymieniam tylko swoje sugestie. :rolleyes:

Opublikowano

Będzie to chyba lekko niebezpieczne, ponieważ knur będzie chciał cały czas a maciora da mu tylko ten 1 lub 2 razy a później schodzi z wagi i bardzo chuda jest. Tak na prawdę sam mam świnie ale nie posiadam własnego knura, dlatego iż mam tylko 4 loszki to się nawet nie opłaci, dlatego wymieniam tylko swoje sugestie. :rolleyes:

No wlasnie nie do konca. Swinia to zwierze w stadne i jak ma możliwość życia w stadzie to okazuje się że zachowuje się zupełnie inaczej. Behawioralnie to świetna sprawa do obserwacji. Jesli wpuści się do kojca knura maciore do krycia to ten robi co swoje po czym trzeba loche zabierać żeby jej nie zmarnował. Jeśli knur zyje z lochami zachowuje się zupełnie inaczej, kryje lochy gotowe do krycia a po skoku nie nęka jej tylko "idzie patrolować " czy czasami nie jest gotowa inna. Co ciekawe, nie obskakuje macior nie będących w rui i daje całkowicie święty spokój lochą prośnym. Co ciekawe lochy są spokojniejsze względem siebie co objawia się głównie przy dopędzaniu nowych loch do stada, wydaje mi się że knur staje się przewodnikiem i nie ma takiej rywalizacji o przywódstwo

Opublikowano

coś w tym jest, bo mamy knura niby oddzielonego tylko kratą od stada macior, i wypuszcza się "gościa" jak któraś jest podejrzana, i nigdy nie czepia się innych, "po usłudze" sam wraca na swoje miejsce, jak jeszcze locha nie jest w pełni rui, to nawet nie chce mu się przemęczać, po porostu wraca do siebie, i za parę godzin zwykle dochodzi do skutku, ogólnie trzeba na niego uważać bo kły ma już niezłe, ale nie ma kłopotu z nim,

na pewno wiele zależy od "wychowania" taki co był izolowany pewnie będzie częściej świrował

 

a inseminacja fajna sprawa, łatwe krzyżówki 3 rasowe, świetne, tyle, że świnia nie chce się dawać oszukiwać, i po jakichś 2-3 latach przychodzi takie coś, że po sztucznym może zostać prośnych nawet 30%, co ciekawe po dopuszczeniu knura jest 99%, pewnie są knury w sprayu, itp,

hodowli bez knura teraz mimo wszystko nie wyobrażam sobie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Neveragain
      Macie jakies sposoby na ograniczenie wypadania odbytów u warchlaków 30-60 kg? 
      Czasami zdarza się u kilku sztuk z dostawy a czasem u kilkudziesięciu. 
      Jak sobie z tym radzicie? 
    • Przez MichałMalec
      Jaką paszą najlepiej karmić trzodę i zaoszczędzić kasy mam około 60 sztuk 
    • Przez Mateusz100
      Witam w lipcu tego roku był program o nazwie bioasekuracja czy cos takiego dla rolników produkujących trzodę chlewną i miała być to jakaś refundacja do 100% czyli rolnik mógł kupić za np. 10 tyś zł jakieś urządzenia przedmioty potrzebne do tej bioasekuracji a oni powinni oddac dokładnie tą samną kwotę 100%. Ja wziąłem trochę sprzętu odzieży na kilka tyś zł dziś dopieru po tylu miesiącach przyszło pismo z agencji przed samymi świętami i podali tam kwotę brutto jaka mi zwróca i ze to jest 100 % a wyszło na to ze dobre 5 tyś zł poszło gdzieś w las bo o tyle mniej dostanę zwrotu więc sie pytam gdzie jest to 5 tyś zł kto je wziął i na co poszło? Miał ktoś z was taki sam przypadek ? Ileż można pozwalać na takie akcje jak był program na zwrot 100 % to rolnik musi dostac wszystko a nie jakieś oszustwa faktury agencja dostała wszystko było i jest... Najlepsze jest to że na jakieś zastrzeżenia i odwołania mam czas 7 dni dziś przyszło pismo tydzień mija w poniedziałek  teraz świeta agencje pewnie zamknięte i jak tu cos zgłaszać odwoływać sie ? po prostu żarty i tyle rolnik całe życie na innych robić musi i jeszcze batem dostanie na koniec... Ma ktoś podobny problem ze nie zwrócili całej kwoty komuś? Proszę pisać śmiało i sie dzielic informacjami. 
    • Przez dicloduo
      Witam, czy są tu rolnicy hodowcy świń?
      Jak są niech napiszą czy otrzymali zwrot za zakup środków bioasekuracyjnych. Płatność miała być w formie krajowej deminimis?
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, w związku z przepisaniem na mnie siedziby stada weterynaria wymaga by sporządzić ,,spis,, tzn żywienie ile kg czego przypada na 1 sztukę tucznika np i bydła, robił ktoś coś takiego? ma jakieś dane orientacyjne? ile czego zawiera opcjonalna mieszanka paszowa dla 1 byka/ 1 tucznika? na dobę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v