Jaki pług do ciągnika 60-70km

[jahooo]

U mnie zetorem 5011 bez napędu ciąga gość Kvernelanda 3x40. Z napędem dasz radę 4x40, na orkę zimową można zwęzić na 4x30 i da radę.

[Maikel1987]

Musiałbym spróbować , albo chociaż zobaczyć , tylko wtedy juz pewnie nici z szybkiej orki

[jahooo]

Na zimę napewno, ale orkę zimową z założenia robi się wolniej w ostrą skibę.

Z trzema skibami to lata jak na pusto:

 

Edytowane 8 Listopada 2015 przez jahooo

[krzysiek1979]

Taka ziemie to sie fajnie orze... ja mam taka gline ze nawet nie chce sie z odkladnic zmywac..

[Maikel1987]

Na zimę tak , jak pole proste to mozna latać , u mnie troche górek jest ,musze przemyśleć . Widziałem dzis plugi trójki z regulacją 14,16,18 cali . Jak coś to nad takimi pomysle może

[akmaly]

Kup 4x50 a co nie pociągnie:) Tak mu podpowiadacie że czytać już nie można.

Gość pisze że ma co robić z 3x35 cm a wy że kup 4x40?

Pługi np. Kverneland niby lżej idą ale czy to lżej oznacza jeden korpus więcej? Mam porównanie i stwierdzam z całą świadomością że nie, idzie troszkę lżej i tyle.

Do takiego Zetora to max 3x40cm - oczywiście zależy od ziemi. Ale jak masz co robić z 3x35 cm to 3x40 będzie jeszcze ciężej. Najlepiej pożyczyć i spróbować aby później nie żałować. Należy zawsze brać poprawkę na słabe warunki bo rok rokowi nie równy. 

Do podkładek to kup gruber i zapomnij o pługu bo to szkoda kasy i czasu.

Orka przedsiewna niby płytsza ale za to potrzeba większej prędkości aby lepiej kruszyło glebę. Jak chcesz pługi na rożne warunki to poszukaj np. Freaugde ( są to pługi na elementach roboczych Kvernelanda tyko ze zmienną szerokością roboczą przeważnie w zakresie 12, 14 i 16" (30, 35, 40cm)) i wybierz szerokość do tego co możesz pociągnąć.

[jahooo]

Ja znam możliwości 7245 i nie wiem, jakie musiałby mieć ziemie, żeby nie dał rady w dobrym, prawidłowo ustawionym pługu 3x40. I nie mówię tu o radłach na wzór UG. Jeśli mój MTZ bez napędu ciąga 3x40 na moich glinach i borowinach, to ciągnik o większej mocy i 4x4 (ja mam tylko 65KM) spokojnie da radę, jeśli kierowca nie jest ostatnia łajza.   Sam szukam jakiegoś większego pługa , bo mój obrotowy 3x30 fajnie orze, ale jest po prostu za mały do tego ciągnika. 

Zastanawiam się, czy szukać czegoś w tym stylu http://olx.pl/oferta/kverneland-4-skibowy-CID757-IDcxkxN.html#c11ff3539c

czy też pozostać przy obrotowej trójce, na przykład takiej http://olx.pl/oferta/plugi-obrotowe-rabe-werk-azurowe-3-skibowe-CID757-IDbhnYW.html#5b9a863af7

Górki u mnie też występują, więc wiem co piszę. Niektóre takie, że ludzie zarzucają uprawę.

Edytowane 8 Listopada 2015 przez jahooo

[krzysiek1979]

Na korpus 40 cm trzeba liczyc min.25 KM .Wszystko zalezy od ziemi i warunkow czy sucho ,mokro ,po czym ...Ja mam 4x40 i 110 KM ma co robic na glinie...a na piasku nic ciagnik nie czuje jakbym jezdzil na pusto .Ziemia ziemi nie rowna .

[akmaly]

jahooo - na borowinach tak lekko idzie? Jak będzie mokry rok to ten Zetorek ( swoją drogą 62 lub 66KM bo różnie podają) z pługiem 4x30cm na borowinie będzie miał niezłe kłopoty.

[jahooo]

Dlatego proponuję pług z regulacją szerokości orki, np 14-16 cali

Ja nie mam pola z borowiną (białą, jakby ktoś pytał), a sąsiad z MTZ-80 bez napędu lata po polu z pługiem Unia puchaczów 3x35 i daje radę, a ma takie kawałki, że po orce grudy większe niż ludzka głowa na polu zostają. U mnie tylko biała, tłusta glina, która nie chce się odlepić od odkładnicy. I orałem taką lemkenem 3x40 na zimę, mój zabytek dawał radę. Tyle, że nie uprawiam buraków i nie stosuję uprawy mega uproszczonej talerzówką. Dzięki temu mam gleby w niezłej kulturze. Miałem raz tę przyjemność orać kawałek po burakach zbieranych kombajnem na mokrym polu - nie chcę więcej takiej roboty. Tak że każdy pisze według tego, jak ma na polu.

[Maikel1987]

Akmaly dzięki za konkret odpowiedz , zreszta innym tez . Tak zetorek ma co robić z 3x35 na dwójce , bo na jedynce idzie jak trzeba , czy to pod górkę czy glina , czy to po deszczu jak to miało miejsce wczoraj . Widziałem dzis właśnie plug trzyskibowy z regulacją 14,16,18 . I takim się zaiteresuje zapewne . A żeby przetestować to trzeba mieć coś w pobliżu.

[Maikel1987]

A może ktoś się wypowiedzieć kto orał polskimi trójka mi a jakimiś zachodnimi , naprawde to to różnica niebo a ziemia ?

[jahooo]

Ja mam polskie trójki UG (kupiłem za grosze) i zachodni obrotowy 3 skibowy. Różnica jest ogromna. W jakości orki, lekkości pracy, zapychaniu itp. Oczywiście na korzyść obrotowego zachodniego. Chociaz to staroć, jeszcze mechanicznie obracany Ventzki.

[akmaly]

Tylko dodaj że nie jest to różnica na tyle aby jeden korpus więcej ciągnąć Bo pomyśli że jak teraz ma co robić z 3x35 to kupi 4x35 j będzie śmigał

[jahooo]

Hmmm, jakby to ująć - różnica jest właśnie taka. Ciąganie 3x35 UG to tak jak ciąganie 4x35 Rabewerka, bo taki ciągałem. Właściwie to 3+1 rabewerk. Jeździłem tym samym biegiem na tym samym kawałku pola w orce jednej i drugiej na siew. Ale każdy ma swój rozum.

Jednak pozostanę przy obrotowej trójce. Jest ciężka, idzie w każdych warunkach w ziemię, na moich klinach jak znalazł. Gdybym miał regularne kawałki, szukałbym zagonowej 4.

 

[akmaly]

Tak na pewno śmigał aż miło. Piszesz o borowinach których zaraz nie masz, wcześniej o mocy 7245 choć ten ciągnik szczególnie mocny nie jest. Jakbym nie miał takich ziem o których piszesz to bym cicho siedział ale sam zmieniłem ciągnik 75KM 4x2 na 80KM 4x4 bo miałem problem z pługiem 3x40cm. Oczywiście na glebach płowych śmigał aż miło ale jak dostało się coś cięższego pod lemiesz to masakra ( blokada, podnośnik itd). W moich okolicach z pługami 4x18" (1,8m orki) męczą się ciągniki 120-130 KM. Ale ja nie wiem jakie ma kolega Maikel1987 gleby i dlatego podchodzę z dystansem do porad. 

[jahooo]

To, że nie mam U SIEBIE nie oznacza, że nie robię w usługach. I nie tylko swoim sprzętem. Także sprzętem sąsiadów. Nie wiem, jak wygląda sytuacja u ciebie, ale u mnie, jak np sąsiad wyląduje w szpitalu, to biorę jego ciągnik i maszyny i jadę w pole, bo np. pora na sianie. W związku z tym miałem okazję przetestować wiele ciągników, wiele pługów, agregatów itp. Swojej ziemi nie mam za wiele, raptem kilkanaście ha, więc zawsze jakaś wolna chwila znajdzie się na usługi. Czasem ktoś potrzebuje kierowcy na drugi ciągnik, kombajnisty, pomocy przy załadunku/rozładunku. Jak mam wolny dzień w pracy i nie mam nic konkretnego do zrobienia w domu, to okazja do zarobku zawsze się na wsi znajdzie.

Pług kolega kupi taki, jaki zechce. Każdy ma prawo wyrazić własną opinię na forum , jaka by ona nie była, ale też trzeba szanować zdanie innych. Ja nikogo nie atakuję, jeśli ma inne zdanie niż ja - ma do tego prawo. mam też świadomość, że nie każdy potrafi w polu to co ja, a są też tacy, co i ja im do pięt z umiejętnościami nie dorastam, taki lajf.

[akmaly]

Sorki jeśli odebrałeś to jako atak na Twoją osobę. Nie miałem zamiaru. Na forum każdy może napisać co mu się podoba tylko nie zawsze ma to coś wspólnego w realu. Na polach gdzie w 80% jest borowina C360 nie pociągnie więcej niż 2UG, natomiast na piachu spokojnie 4UG 4x30cm. Zależy to od wielu czynników ale najważniejsze to rodzaj gleby i warunki klimatyczne. Dlatego przy jakichkolwiek poradach trzeba trochę szerzej spoglądać na problem. Zresztą sam pisałeś jak się orze po burakach i co ten zetor da radę z 4x35cm? Ja mocniejszym ciągnikiem mam co robić przy 3x40 i to tych niby lżej orzących:) 

[jahooo]

Piszę ze swoich doświadczeń. U mnie w okolicy zostały jeszcze ze 4 osoby, ktore wogóle uprawiają buraki, a kiedyś uprawiał je każdy. Tak samo z tytoniem.

Ważnych jest wiele elementów, o których autor nie napisał, na przykład stan opon, obciążniki, typ silnika, jaki posiada, półbiegi.

Jak patrzę na zmagania mojego sąsiada forterrą (~100KM) z pługiem 3x40 na zimę (normalnie orze 4x40, jeśli mnie oczy nie mylą), gdzie pług nosi ciągnikiem po polu, to niejeden mógłby powiedzieć, że kupił sobie za duży pług.

A ja uważam, że gdyby go prawidłowo wyregulował, to orał by szybciej, ładniej i spalił by mniej paliwa na 1ha.

Niestety, autor tematu musi sam ocenić , co da radę szarpnąć swoim Zetorem, nikt mu tego wirtualnie nie sprawdzi. A niektóre tematy zmieniają się czasem w kłótnie bez sensu o wyższości jednych świąt nad drugimi.

Jeśli sa obawy co do 4 skib, to warto poszukać trójki z jakichś zachodnich. A najlepiej podpytać sąsiadów, popatrzeć na ich kawałki jak zaorane i czym i wyciągnąć wnioski.

Jak kupiłem pług obrotowy to mój ojciec pukał się w głowę, po co mi taki klamot. Duży, ciężki, skomplikowany. Jak porównał jakość orki, to skończyło się gadanie. A on ma 40 lat praktyki z pługami UG, a ja kilkanaście łącznie wszystkimi.

[Maikel1987]

Nie o czworakach to ja nie myślę bo szkoda ciagnika bo napewno by ciągal na jedynce . Myślę nad trojkami z regulacją , a jeśli ze stałą szerokością to 3x40

[seweryn20]

3+1 możesz kupić jeśli robisz podorywki ale do orki  3x40 to idealnie. 

Ciągnik żeby efektywnie pracował z pługiem ma być tak dopasowany żeby w większości warunków (nie popadając w przesadę) pracował z optymalną prędkością.

A nie wachlował biegami pod górkę inny, na tym kawałku jeszcze inny, to kopie a tu spłycasz. jeszcze w zatorze który ma ubogą w biegi skrzynię.

Ta płynność gwarantuje że robotę robisz w możliwie krótkim czasie, z możliwie jednakową jakością bez względu na warunki.

Czwórka to za duży pług do tego ciągnika żeby te warunki spełnić. 

Na pług mniejszej szerokości na korpus niż 40 nawet nie patrz, omijaj polskie pługi z odkładniami wzorowanymi na starej uni.

[Maikel1987]

Podorywki robie bo mam około 6 h ornego , czyli jak cos szukać z regulowana Skiba lub stała 3x40 lub 3+1 I czwarta Skiba do Podorywki

[seweryn20]

To jest jakaś alternatywa. Do lżejszej roboty szerzej i szybciej a do ciężkiej wąsko  ale ze stałą prędkością i jakością.

Osobiście poszedł bym w 3+1 o szerokości 40 na korpus. 

[akmaly]

Jak ziemia Ci się łatwo kruszy przy podorywce to takie rozwiązanie ma sens. 40cm to już jakaś szerokość jest i jeśli gleba ma tendencję do zbrylania to może być nieciekawie choć są dodatkowe plusy jak duży prześwit i utrzymywanie żądanej głębokości orki co przy pługu podorywkowym z UG jest mission impossible.

[Maikel1987]

Są chyba zachodnie plugi 3+1,nie spieszy mi się z tym bo na zimę mam już porządek na polu , a szukać mam czas do przyszłego sezonu . Na jednym polu mam kawałek gliny , a poza tym ziemia na ma tendencji do zbrylania .