Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To zależy jakie masz zabudowania. Jak masz pełno pomieszczeń i te 7ha to śmiało myślę że 4 maciorki czyli 80 tuczników rocznie, tak średnio. Ale teraz się w trzodę pakować to podpisanie na siebie wyroku. Sam trzymałem bardzo dużo trzody po przekraczało 100 na rok, ale zlikwidowaliśmy z tatą i ustawiamy się na hodowle byków. Trzoda to studnia bez dna, posłuchaj się rady i się w to nie pakuj, ale co do utrzymania to 4 maciory śmiało możesz trzymać.

Pozdrawiam Kamil

Opublikowano

To zależy jakie masz zabudowania. Jak masz pełno pomieszczeń i te 7ha to śmiało myślę że 4 maciorki czyli 80 tuczników rocznie, tak średnio. Ale teraz się w trzodę pakować to podpisanie na siebie wyroku. Sam trzymałem bardzo dużo trzody po przekraczało 100 na rok, ale zlikwidowaliśmy z tatą i ustawiamy się na hodowle byków. Trzoda to studnia bez dna, posłuchaj się rady i się w to nie pakuj, ale co do utrzymania to 4 maciory śmiało możesz trzymać.

Pozdrawiam Kamil

 

 

Jeśli wszyscy przejdą na opasy to z bydłem będzie to samo co z trzodą. ;)

Opublikowano

No może kolego @mario3004 dobrze mówisz, ale na moim terenie nie mam praktycznie nikt bydła, tylko spółka po byłym PGR, ale i tak oni mają krowy. Wiec nie będzie nawału, bydła potrzeba i płacą dobrze za nie, ale natomiast trzody też potrzeba, ale nie płacą dobrze za nią.

Opublikowano

rzeznik13 "Sam trzymałem bardzo dużo trzody po przekraczało 100 na rok". 100 tuczników rocznie to bardzo dużo?? Teraz to mnie trochę rozbawiłeś bo co mają powiedzieć ludzie co sprzedają 3000 4000 rocznie? Ja doszedłem w tym roku do 800 sztuk sprzedanych tuczników wszystko cykl otwarty pasze praktycznie pełnoporcjówki. Próbowałem cykl zamknięty i też z bykami próbowałem ale przy bydle to max dużo roboty. Są święta i nie chcę pół tego czasu spędzić w oborze przy bydle. W lutym na tydzień na narty śmigam i nie narzekam. A co do tego że kto trzyma świnie się biedzie wywinie to myślę że nadal obowiązuje wiadomo raz jest lepiej raz gorzej ale ogólnie jest zawsze na plusie he. A co do tematu to powiem Ci kolego tak że jeśli masz kupę kasy na [początek i trochę budynków to możesz śmiało wstawić 400 prosiaków kupić pasze i tuczyć bo na 7 ha z maciorami się bawić myślę że nie warto. Ja mam 16 ha i 800 zboże raczej sprzedaję bo po co śrutować i marnować czas i pieniądze na prąd. Każdy robi jak uważa i ja to szanuję każdy jest kowalem własnego losu. Wszystkiego najlepszego na święta koledzy

Opublikowano

Tyle ze kiedyś sprzedanie 100 tuczników na rok dostarczało już zysku a obecnie chcesz być na plusie to ciągle zwiększasz hodowle a dochód na podobnym poziomie, ojciec nie raz powtarza ze za sprzedanego tucznika mógł kupić 200 litrów ropy a dziś

Opublikowano

na 8 ha to jak chcesz koniecznie maciorki to chociaz 12 bo mniej to szkoda robic zysku bedziesz mial grosze, ja mam 15 ha teraz 24 maciorki a do 40 bede porobowal dojsc w najblizszych trzech latach tylko ze wiadomo pasze bede kupowal albo zaczne wieksze ilosci prosiakow sprzedawac. a drugie wyjscie jak masz budynki a malo ha to wstaw nawet 3o maciorek i nie tucz tylko prosieta sprzedawaj tez jest wyjscie

Opublikowano

na tej powierzchni lepiej mieć 24 maciory a nawet więcej i prosiaka sprzedać, nawet po 100zł, jak kilkadziesiąt tuczników, przy tej ilości tuczników zwykle jest tak że jak je masz to cena leci w dół bo i zakłady już takie ilości na kontakt nie są zbyt łase, i będą szukać dziury w całym, jeśli mówisz serio, to rozeznaj rynek, bo to nic się porwać i potem tucznika po 3zł sprzedać, wiem przerabialiśmy ten temat, rzeczywistość jest brutalna,

 

powiedz jeszcze jakimi budynkami dysponujesz, czy chcesz z tego żyć, czy robota po godzinach

 

tak tak - teraz to pomysły wielkie plany biznesplany a jak cena trzody spadnei to znów bedzie jeden z drugin płakał jak to mu sie źle dzieje i jaki to rząd zły jest bo nie chce sztucznie ceny windować

no racja, ale do walki ze zmowami cenowymi też się nie kwapią, pewnie gdybyśmy My umówili się, że poniżej 4,50 nie sprzedami to ruszyli by nan nas z pałami, ale że oni zbijają w dół to OK, przecież to oni są konsumentami naszych tuczników, więc o czym mowa

w okresach lat 90 sprzedawaliśmy tuczniki drożej jak w tym roku, przy o wiele większym ich pogłowiu w kraju a mieliśmy jeszcze dotowany przez UE import z UE, że o nakładach nie wspomne

po 2 nie czujesz że ktoś cię robi w konia jak idziesz do sklepu i kupujesz kiełbasę po kilkanaście złotych której się jeść nie da na zimno, lub po 20 parę którą można już zjeść, a jak odstawiasz tuczniki to po ile? kości z tego tucznika idą za większe pieniądze niż nieraz kg jego wagi żywej

po 3 inspekcja weterynaryjna, co kontrola w rzeźni to reorganizacja, kucie ścian, itd., bo się inspektor zmienił, a ten ma całkiem inna wizję dot. przerobu w zakładzie, i papierów nie podpisze, to też trzeba przyznać, że chore, jedną z rzeźni w okolicy zamknięto z powodu"pokrywania się drogi wjazdowej z wyjazdową", było jeszcze kilka uchybień, ale tego nie dało się obejść

żyjemy w dziwnym kraju, no i odchodzę od tematu

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Neveragain
      Macie jakies sposoby na ograniczenie wypadania odbytów u warchlaków 30-60 kg? 
      Czasami zdarza się u kilku sztuk z dostawy a czasem u kilkudziesięciu. 
      Jak sobie z tym radzicie? 
    • Przez MichałMalec
      Jaką paszą najlepiej karmić trzodę i zaoszczędzić kasy mam około 60 sztuk 
    • Przez Mateusz100
      Witam w lipcu tego roku był program o nazwie bioasekuracja czy cos takiego dla rolników produkujących trzodę chlewną i miała być to jakaś refundacja do 100% czyli rolnik mógł kupić za np. 10 tyś zł jakieś urządzenia przedmioty potrzebne do tej bioasekuracji a oni powinni oddac dokładnie tą samną kwotę 100%. Ja wziąłem trochę sprzętu odzieży na kilka tyś zł dziś dopieru po tylu miesiącach przyszło pismo z agencji przed samymi świętami i podali tam kwotę brutto jaka mi zwróca i ze to jest 100 % a wyszło na to ze dobre 5 tyś zł poszło gdzieś w las bo o tyle mniej dostanę zwrotu więc sie pytam gdzie jest to 5 tyś zł kto je wziął i na co poszło? Miał ktoś z was taki sam przypadek ? Ileż można pozwalać na takie akcje jak był program na zwrot 100 % to rolnik musi dostac wszystko a nie jakieś oszustwa faktury agencja dostała wszystko było i jest... Najlepsze jest to że na jakieś zastrzeżenia i odwołania mam czas 7 dni dziś przyszło pismo tydzień mija w poniedziałek  teraz świeta agencje pewnie zamknięte i jak tu cos zgłaszać odwoływać sie ? po prostu żarty i tyle rolnik całe życie na innych robić musi i jeszcze batem dostanie na koniec... Ma ktoś podobny problem ze nie zwrócili całej kwoty komuś? Proszę pisać śmiało i sie dzielic informacjami. 
    • Przez dicloduo
      Witam, czy są tu rolnicy hodowcy świń?
      Jak są niech napiszą czy otrzymali zwrot za zakup środków bioasekuracyjnych. Płatność miała być w formie krajowej deminimis?
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, w związku z przepisaniem na mnie siedziby stada weterynaria wymaga by sporządzić ,,spis,, tzn żywienie ile kg czego przypada na 1 sztukę tucznika np i bydła, robił ktoś coś takiego? ma jakieś dane orientacyjne? ile czego zawiera opcjonalna mieszanka paszowa dla 1 byka/ 1 tucznika? na dobę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v