Skocz do zawartości

Geoportal- dokładność map a stan faktyczny


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Niedawno wynikła taka sprawa: sąsiad zaczął mieć pretensje że woruję się w jego działkę. Odkąd pamiętam czyli te kilkadziesiąt lat zawsze tak było orane, a zawsze były problemy z nim że on lubił sobie podskrzybywać miedzę :lol: Nigdy nie miał pretensji że orzę na jego albo coś podobnego :D

Najlepsze że patrząc na mapki geoportalu rzeczywiście widać że to ja wchodzę na jego pole. I mam pytanie: czy można wierzyć 100% tym mapkom i siatce pokazującej granice działek? Bo jak patrzyłem po sąsiadach to niektórzy mają wjazd na podwórek po działkach sąsiadów. A w rzeczywistości wjazd mają na swoim podwórku.Gdybym chciał zastosować się do map i granic z geoportalu to musiałbym przesunąć się nawet i o kilka metrów oddając mu kawałek pola a następnie ja musiałbym wejść w pole drugiego sąsiada i zabrać mu te kilka metrów z szerokości, sąsiad następnemu itd. Co najzabawniejsze aktualne miedze miejscami lecą po uskokach tak że pole sąsiada jest 1.5m wyżej niż moje, a drugiego sąsiada 1.5m niżej od mojego :)

Opublikowano (edytowane)

patrząc po moim polu i granicach w geoportalu mogę stwierdzić, że są przesunięcia na mapkach. z sąsiadem mam granicę, w granicy mam ścianę jednego z garaży, i wg mapek na geoportalu ta ściana jest już na działce sąsiada. a patrząc na słupek graniczny okazuje się, że ten mur jest jakieś pół metra od granicy na mojej działce. także, orientacyjnie można z tamtych granic skorzystać, ale dokładnie to będziesz musiał znaleźć sobie kamienie graniczne i sam to ocenić albo po prostu wynająć geodetę.

Edytowane przez paragwaj
Opublikowano

Zgadzam się z przedmówca. Na geoportalu wiele działek zgadza się ze stanem faktycznym (ze słupkami) jednak nie wszystkie. Mam jedno miejsce gdzie stoi słupek a geoportal pokazuje ze granica jest zła pomimo, że jest na 100% dobra. Jak sąsiad ma pretensje to każ mu przyjść z geodetą.

Opublikowano

mogą być granice poprzesuwane. była u nas jedna działka gdzie koniec sięgał kilka metrów za rów melioracyjny (co było niemożliwe) a teraz jest już dobrze tylko że z działki 4,30 zrobiło się 4,15 (według ARMiR) i po granicy jest uprawiane.

Gość lukejro
Opublikowano (edytowane)

Mapy z Geoportalu są mapami tylko orientacyjnymi. Nawet jest tam taka informacja, że dane z portalu "mogą być wykorzystywane jedynie w zakresie przybliżonej identyfikacji i lokalizacji przestrzennej działki oraz oszacowania jej powierzchni"

To samo się tyczy ortofotomap którymi posługuje się ARiMR (też są niedokładne) jednak nie przeszkadza to agencji w obliczaniu powierzchni działek z dokładnością 1 ara i pomniejszaniu dotacji bezpośrednich dla rolników... :D

Edytowane przez lukejro
Opublikowano

jeżeli nie masz pojęcia gdzie szukać kamieni to pozaglądaj na mapki. warunek: muszą to być stare mapki, nie ze zdjęciami, chyba wiesz o co chodzi. ja mam w domu takie mapki na których właśnie są zaznaczone te kamienie, układ granic, punkty orientacyjne w terenie. jeśli nie masz - popytaj rodziców, sąsiadów z którymi masz dobre układy i mają działki niedaleko tego pola.

Opublikowano

Na geoportalu od jakiegoś czasu jest komunikat żeby się nie sugerować obrazem a granicami. Sąrozbieżności. Jedynie można zauważyć że np granica idzie prosta a miedza jest półokrągła. Ja tego używam żeby sobie wymierzyć np w kawałku 15ha ile mam kuku a ile owsa mniej więcej

Opublikowano

w mojej okolicy jakoś tam te mapki się zgadzają nawet dokładnie :D Co do budynków weźcie pod uwagę że zdjęcia są z satelity (z powietrza na pewno) i mogą być lekko z boku więc budynek "krzywo stoi" na mapie ;)

 

Co do kamieni granicznych zawsze znajdują się w miejscu załamania linii, stoją po prostu tak że pomiędzy nimi jest tylko linia prosta.

Opublikowano

Ja używam geoportalu w ostateczności, tj. kiedy mam zastrzeżenia przy usłudze koszenia kombajnem... ;)

Opublikowano

Granice są pozaznaczane różnie, tak jak trzeba przyznać że część jest nieco poprzesuwana, tak samo jest całkiem sporo dobrze zaznaczonych. Wiem jedno-jeśli mierzy się powierzchnie nanosząc linie pomiarowe po obrazie to pomiar wychodzi idealnie-porównywałem pomiar z Geoportalu i pomiar GPS wykonany na na kilku kawałkach, różnica jeśli była to w granicach 1% sie mieściła(oczywiście przy bardzo uważnym zaznaczaniu na geop.) ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v