Zakup kombajnu fortschritt E514 prośba o pomoc

[JanuszM6040]

Jedyna rada obciąć śruby . Później wiertarka i rozwiercić śruby a otwory przegwintować na 12 .Przerabiałem to u siebie w przyczepie trochę roboty przy tym jest więc nie wiem czy nie prościej dorobić do kombajnu zwykły zaczep i po problemie, bo wózka nie ciąga się codziennie i raczej nie potrzebny ci zaczep automatyczny

[Matey]

ewentualnie mozesz sprobowac pilniczkiem podpilowac kanty sruby i sprobowac odkrecic kluczem 16, wydaje mi sie ze mniej roboty bedzie jak ciecie i gwintowanie

[andrzej612b]

W 512 mam zaczep do hedera ale nie wiem czy to też jest automatyczny , nigdy go nie używałem gdyż tez jest trochę przy rdzewiały , może ktoś mi coś podpowie .

[Matey]

zalezy jaki masz zamonotwany, ale oryginalnie nie byly to zaczepy automatyczne

[JanuszM6040]

Jak ma już śruby obrobione to napewną są tak zapieczone że i odrdzewiacz nie pomoże.

[andrzej612b]

Tak sprawdzałem to zwykły zaczep - po WD ruszył z drugiej strony jakiś dziwny .

[mateusz779]

Koledzy tu jest problem że ja ten zaczep muszę odczepić bo niestety z podwórka z założonym chederem nie wyjadę, już mam problem wyjechaniem samym kombajnem bo mieści się na żyletki. Myślałem coś o tych śrubach i prawdopodobnie je obetnę.

[MatiRol92]

Witam ,dołacze sie do tematu bo tez jestem zainteresowany kupnem e-514 najlepiej MDW .Słyszałem że są hedery o długość 3,6 czy 3,8 matra ,pasował by mi taki bo na moim terenie są troche górki i nie wszedzie się bym sie mieścił z 4,2 metra a hedara nie chece sie odczepaiać ;]

 

Koledzy tu jest problem że ja ten zaczep muszę odczepić bo niestety z podwórka z założonym chederem nie wyjadę, już mam problem wyjechaniem samym kombajnem bo mieści się na żyletki. Myślałem coś o tych śrubach i prawdopodobnie je obetnę.

 

 

jak ci sie nie chce robić tego zaczepu ,a nie masz jak heder wyciągnąć ,to załóż do ciągnika na pompe belke i jakoś umocuj ten wózek łańcuchem albo coś ,i powoludku wyjedziesz

 

A co do śrub w zaczepie to spróbuj nadciąć na każdej taki ząbek gumówką albo czymś i przecinakiem i młotkiem ;] spróbuj poluzować te śruby ;]

 

Powodzenia

Edytowane 13 Listopada 2011 przez MatiRol92

[mateusz779]

Będę próbował, a co do twojego postu to 514 wychodziły z hederem 3,6 m jak się nie mylę. Koszt takiej 514 to ok 30tys. Życzę powodzenia w szukaniu bo z takim hederem ciężko znaleźć chociaż na allegro chyba jedna stoi ale cena jest kosmiczna, coś koło

50 tyś, import Szwecja.

[MatiRol92]

no wiem że z ty by było ciężko ,ale jak by sie trafił to czemu nie. ja mam niedaleko do granicy czeskiej i coś czuje że trzeba bedzie tam jechać i szukać nawet z hederem 4,2 ,bo tam są kombajny w rozsądnych cenach tylko trzeba szukać ;]

[mateusz779]

Jak masz rzut beretem do Czech to bym się nie zastanawiał. Ja do granicy mam ok 50km więc to trochę jest. Ja na przykład swoją 514 kupiłem nie tak dawno w okolicach Nysy. W Czechach raczej ciężko będzie Ci znaleźć kombajn z hederem 3,6.

[Matey]

wszystko da sie kupic, ale trzeba byc cierpliwym i szukac

 

co do kolegi który ma problem z bramą, nie wiem czy lepsza mozliwoscia nie byloby przerobienie bramy, czy jakis wyjazd z podwórka na czas zniw z innej strony, aby kombajn sie miescil, oczywiscie nie wiem ile masz ziemii i w ilu kawalkach, ale i tak to bedzie meczace w takim okresie jakim sa zniwa

[mateusz779]

Kolego ja już przerobiłem bramę i ma teraz 6,30, a szerokość całej drogi to 6,20 wyjazd pod kątem praktycznie prostym, więc tutaj raczej nic nie mogę już zmienić. Mam mało pola także będę ograniczał ilość wyjazdów do minimum.

[Matey]

A to masz heder 6 metrów?

My sie miescimy w pięcio metrowej bramie, wyjazd oczywiscie pod kątem prostym, droga węższa niz u Ciebie, czasami trzeba na dwa razy wyjezdzac z bramy, ale nie ma tragedii

[mateusz779]

Popróbuję, ale wątpię. Masz coś na przeciwko bramy, mam na myśli jakiś płot czy coś?

[Matey]

Tak, sąsiada a że płot ma wysoki ( a raczej mur) to dlatego musimy wyjezdzac na dwa razy. Spokojnie dasz rade, najwazniejsze zeby Cie ktos wyprowadził na droge i patrzał czy tyłem kombajnu nie zaryjesz w słupek przy skręcie, bo np. u nas na lusterkach dokładnie nie widac, a po co mamy brame przestawiac?

 

jak znajde fotke wyjazdu z bramy to ci pokaze jak to u nas wyglada

[mateusz779]

Wiesz ja nim wjeżdżałem już jak było ciemno także widoczność jak u murzyna w tyłku. Spróbować nie zaszkodzi. Jak zrobię fotkę to Ci pokażę jak jest u mnie.

[zorzyk2]

Ta główka zaczepu jest przykręcana na śruby pod klucz 16(w oryginale, zaczep IFA). Może ktoś próbował 17-tką, pokancerował kanty i dlatego 16-tka nie nachodzi. Nabij młotkiem nasadkę, a jeśli nie to przecinakiem po skosie w główkę śruby i powinny iść.

Edytowane 13 Listopada 2011 przez zorzyk2

[MatiRol92]

Jak masz rzut beretem do Czech to bym się nie zastanawiał. Ja do granicy mam ok 50km więc to trochę jest. Ja na przykład swoją 514 kupiłem nie tak dawno w okolicach Nysy. W Czechach raczej ciężko będzie Ci znaleźć kombajn z hederem 3,6.

 

 

 

no tak to jest prawda ,do granicy mam ok 30-35km ,ale to nie są już te czasy co kiedyś że sie jechało po kombaj czy ciągnik do czech i sie przyjeżdżało z dobrą maszyną za dobre pieniądze.

teraz do jak sie trafi coś w miare to trzeba brać. Ja np. 2 lata temu szukałem Zetora 10145

zjeździłem całe czechy ,no niby coś tam było ,ale albo za drogie ,albo trzeba robić ,no i tak

sie stało że kupiłem w polsce koło świdnicy ,no troszke go podmalowałem ,ale silnik i skrzynia

lux nic nie trzeszczy nie szumi normalnie igła. nawet sie nie targowałem bo cena to była taka

że aż nie mogłem uwierzyć.

 

a z tym hederem 3,6 to tylko tak napisałem bo byłby idealny dla mnie

Edytowane 13 Listopada 2011 przez MatiRol92

[mateusz779]

Muszę kupić nasadkę 16 i będę coś próbował z tym zaczepem.

MatiRol92 masz rację że w Czechach teraz ciężko coś znaleźć. Mój ojciec kupując ciągnik 13-15 lat temu zjeździł Czechy, aż w końcu kupił w Polsce w okolicach Ziębic. Mam znajomego co ściąga maszyny ale z Niemiec. On mi mówi tak, masz jakieś namiary na maszyny na zachodzie, przyjdź powiedz, a ja ci odpalę dolę, bo jak nie jedziesz teraz na zachód z pewnym adresem to ciężko coś kupić.

[MatiRol92]

wiadomo samemu nie ma co jechać

 

w czechach o tyle lepiej że tam jedziesz od jednego PGR-u do drugiego ,i i coś jeszcze idzie znaleść samemu.

No i wiadomo z czechem jakoś sie dogadasz

 

a mam pytanie znacie jakies czeskie stronyu internetowe z maszynami

jak macie do podajcie link :]

Edytowane 14 Listopada 2011 przez MatiRol92

[mateusz779]

MatiRol92 jaką kasą dysponujesz, powiedz ile około chcesz wydać. Muszę poszukać bo mam kilka adresów z 514 które możesz odwiedzić.

I w jakich okolicach mieszkasz?

[MatiRol92]

mateusz799 kasa to narazie nie dysponuje ,tzn. jest ale nie wybiore wszystkiego z banku :]

narazie sie rozglądam ,bo teraz jeste dobry okres na kupno kombajnu.

 

Mam kombajn w Czechach który bede jechał oglądać e-514 ale ta ciemna , za nie duża kase.

tylko jeszcze nie wiem kiedy jade bo kumpel co znalazl e-514 to zna tego czecha ,tyle że on narazie nie ma czasu żeby ze mną jechać do niego ,no a sam nie pojade

kombajn jak mnie zapewnia w bdb stanie chyba nawet sieczkarnia. mówił że może nawet odda za 14-15 tyś

bo czech sprzedaje wszystko. A jak nawet nie bedzie mi pasował to go wezme na handel te 5-4 tyś może zarobie :]

ja jestem z okolic kłodzka

[iron]

poszukaj na czeskiej stronce czasami coś ciekawego tam jest www.bazos.cz ja miałem kupować w czechach ale po rozmowie z czeskim handlarzem ,powiedział mi ze 524 w u nich cięzko dostac w dobrym stanie.i kupiłem 40 km ode mnie od rolnika.ale jeśli chodzi 514 jest tego tam dużo jeszcze i taniej jak u nas

[suzuki21l]

wczoraj przyprowadziliśmy e 514 , śmigiel - żagań , ok 130 km na kołach, oczywiście nic nie nagrałem bo w cyfrówce wyskakuje error, i h--j wie dlaczego, i tak po 25 km, o mało co nie spaliliśmy kombajnu , bo na co gaśnica , dobrze że miałem w samochodzie, a mianowicie zatarło się łożysko oporowe od wariatora przyspieszacza, ten po prawej stronie co przekazuje moc na skrzynie, poszliśmy do jakiegoś gospodarza, po narzędzie i zrzuciliśmy ten wariator , na szczęście w Lesznie w Gamie mieli takie łożysko, poskładaliśmy, trochę się poparzyliśmy, i tak bo może ktoś nie wiedzieć, jest jedna kalamitka do smarowania tego łożyska schowana w środku wariatora ,a zobaczyć ją można przez takie 3 otwory przez które podejrzewam że się wprowadza końcówkę smarownicy i smaruje, i tak myślę że te łożysko nigdy nie widziało smaru , jakoś dojechaliśmy, ale do wymiany bądż regeneracji te dwa siłowniczki co pchają wariator, powypalały się uszczelniacze i się z nich leje, obudowa łożyska jest zdeformowana ,była rozgrzana do czerwoności, wyjechaliśmy 11;30, przyjechaliśmy 23;20.

i jeszcze pytanie , może ktoś zna namiary gdzie sprzedają części to owych bajnów, i gdzie jest kranik od spustu wody z chłodnicy, bo albo jestem ślepy albo go niema,

w sumie dobrze że to się stało teraz na drodze, a nie w żniwa na polu

Edytowane 15 Listopada 2011 przez suzuki21l