Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jestem ciekawy ilu z was zgłasza ubój u Powiatowego Lekarza Weterynarii,bo taki jest obowiązek na co najmniej 24 godziny przed.Jeśli tego nie robicie to biada jeśli was ktoś podp....oli.Kara od 100zł do 2000zł i dalsze kłopoty.Inną sprawą jest kto może dokonać legalnego zabicia,wedle przepisów osoba musi mieć 18 lat,wykształcenie zawodowe najlepiej w zawodzie ,a jeśli nie to 3 miesiące praktyki na stanowisku ubój i rozbiór.Jestem w temacie bo właśnie kolega co mi zabija dostał zgodę od weterynarza na wykonywanie uboju w gospodarstwie.Piszcie co i jak u was.

Opublikowano

ja osobiście biorę kawałek mięsa ide do lekarza on bada mięso pod względem włośnicy czy czegoś tam, bierze 20 zł za zaświadczenie wpisuje w ewidencje zgłasza do powiatowego i tyle ..... jak będę miał kontrol z mlodego rolnika okaże się czy to wystarczy ....

Opublikowano

Zawsze możesz sprzedać sztukę dla nierolnika jako dla osoby która będzie utrzymywała 1 sztukę na własne potrzeby a że ona na 2 dzień ją ubije to nie wasz problem (do tej pory dla ARiMR to wystarczało).

 

Ogólnie idzie o to aby nękać rolników bo jeżeli zgłoszę ubój w czwartek rano telefonicznie że robię w sobotę to i tak ja muszę zawieźć próbkę do zbadania a nie weterynarz przyjechać do mnie, no i w sobotę to myślicie że ktoś pracuje u nich?

Niestety chcą wytępić małych rolników którzy sprzedają lokalnie. Nie licza się z tym że niejeden mały rolnik ma porządek w chlewni i spełnia warunki ale nikogo to nie obchodzi a za 5 lat będą się martwić skąd w naszym kraju tylu bezrobotnych.

Opublikowano

Od lat ubój gospodarczy był tradycją polskiego rolnictwa, pospolicie nazywanym świniobiciem. Nie mieliśmy do czynienia z żadną kontrola badaniami i innymi złodziejskimi nadzorami i opłatami. Włosień (Trichinella spiralis) zabija gotowanie 60 min w 80 stopni i mrożenie przez 10 dni w tęperaturze -25 nikt nie informuje o tym tylko badać i płacić. Cała ameryka zjada tak przygotowana wieprzowinę Każdy człowiek decyduje sam co ma jeść, ludzie nie dajmy sobą manipulować przez bandę oszołomów , zjadać chemiczne ścierwo produkowane masowo i nadzorowane przez uprawnione służby weterynaryjne ! Niech sami to żrą , od rolnika wara !

  • Like 1
Opublikowano

@klaper1 popieram cie kolego z wielkim szacunkiem.Teraz to tylko wymogi gonią wymogi. Według mnie nasz rząd chce wygonić rolników z torbami i pewnie będzie ściągać to co tańsze te duńczyki i inne wytwory. Co się do cho*ery stało z polska jakością mięsa? Rząd wszystko odbiera rolnikowi. Krótko mówiąc biedny rolnik uważany jest w dzisiejszych czasach za ścierwo. Kiedyś na wsi każdy miał choć jedną krówkę i kilka świnek dla siebie by sobie mógł na święta zabić i zrobić przepyszny wyrób. Teraz to tylko chemia i jeszcze raz chemia w tym mięsie ze sklepu. Dam jeden przykład znany mi dobrze bo to u mojej cioci było kupiła kobiecina w sklepie firmowym pewnej masarni (nazwy nie podam ) piękną 1,5 kg szyneczkę i pomyślała aby upiec ja na obiad. Gdy chciała wyjąć z piekarnika to ta szynka powiększyła swą wartość 2- krotnie była tak wielka że aż szok a prawidłowo powinna się troszkę zmniejszyć i wyparować z niej trochę wody a tu ona urosła więc coś w niej było nie tak i ja twierdze że to wszystko chemia

Opublikowano

Jestem ciekawy ilu z was zgłasza ubój u Powiatowego Lekarza Weterynarii,bo taki jest obowiązek na co najmniej 24 godziny przed.Jeśli tego nie robicie to biada jeśli was ktoś podp....oli.Kara od 100zł do 2000zł i dalsze kłopoty.Inną sprawą jest kto może dokonać legalnego zabicia,wedle przepisów osoba musi mieć 18 lat,wykształcenie zawodowe najlepiej w zawodzie ,a jeśli nie to 3 miesiące praktyki na stanowisku ubój i rozbiór.Jestem w temacie bo właśnie kolega co mi zabija dostał zgodę od weterynarza na wykonywanie uboju w gospodarstwie.Piszcie co i jak u was.

ja jak sobie bije wieprzka na świeta czy w ciągu roku to nigdzie nie zgłaszam bo i po co?

Nie słyszałem by ktoś coś zgłaszał , kto ma ochotę i chęci to bije sobie kiedy chce.

Pierwsze słysze o jakiejś karze.

A kto mi udowodni gdziem kupił albo czy u siebie zabiłem , musieli by mnie na gorącym uczynku złapać a to nie realne.

Dla własnego uzytku to można kiedy się tylko chcę , takie moje zdanie i nie potrzeba żadnych zgłoszeń itd.

Opublikowano

No u nas jak jest uboj to wyglada to nastepujaco.

 

Rano przyjezdza masarz, na dzien dobry po setce na glowe, potem siekiera i do chlewka.

 

Tam sie wybiera wieprzka i puk wieprzek lezy. potem kolejna setka. i wieprzek czyszczony i rozpolawiany jest. :D

 

Potem kolejny kielon i krecone sa wyroby. :D

 

Na zakonczenie flaszka na stol. i po sprawie. :rolleyes:

 

A czy to gdzies sie zglasza to niewiem, bo unia jakos do nas niedotarla. :D

Opublikowano

Pierwszy raz po wejściu tej dyktatury tata się zastanawia, co tu zrobić i ktoś podpowiedział aby zadzwonić że musiał zostać ubity bo np. złamał nogę i też tak było. Zawiózł do pobliskiego wet do zbadania i dzwoni do powiatowego że zaistniała taka a taka sytuacja a tu powitanie typu: mógł Pan jeszcze jakąś owieczkę albo cielaczka zaprowadzić przy okazji do zbadania, już w krótkim czasie zakablował chociaż za badanie nie dał kwita <_< A później rozmawiałem z innym znajomym weterynarzem to mówił że tamten zachował się... nie ładnie, mówił że jak co to on zbada bez problemu bez żadnego zgłaszania bo po co on ma szkodzić rolnikowi, przecież po to jest żeby pomagać. Pytałem czy ktoś na okolicę ma takie pozwolenie na przeprowadzenie i stwierdził że nie, wątpi czy ktoś by mógł takie coś wykonać.

 

Najpierw łunja mogła dać jakieś szkolenia, a nie.

Wszystkie sztuki muszą być wpisane, oznaczone i jak do uboju to już Cię mają bo wiedzą lepiej od Ciebie co w oborze trzymasz :unsure:

 

Ta cała Unia jest... warta razem z naszym rządem tak rządzą aby rolnika wykończyć i wydoić, bez Unii i ich badziewnych dopłat z normalnym rządem Polskim rolnik żył by nieporównywalnie lepiej niż obecnie.

 

Jak to mówią żaba wrzucona do gorącej wody wyskoczy, a podgrzewana stopniowo w garnku się ugotuję. Nie wiem jak Rolnicy możemy się godzić na taki reżim, TO ma być wolny kraj? -_-

Opublikowano

 

 

 

 

 

Ta cała Unia jest... warta razem z naszym rządem tak rządzą aby rolnika wykończyć i wydoić, bez Unii i ich badziewnych dopłat z normalnym rządem Polskim rolnik żył by nieporównywalnie lepiej niż obecnie.

 

 

dokładnie. Dopłaty to jakieś nieporozumienie, tak jak te ich wszystkie bezsensowne przepisy i kontrole i ingerowanie w życie człowieka, ograniczające wolność ludzką. Na szczęście to wkrótce upadnie, bo żaden socjalizm nigdy nie przetrwa. Może wtedy będziemy mogli robić to co chcemy, produkować co chcemy i handlować z kim chcemy.

Opublikowano

No u nas jak jest uboj to wyglada to nastepujaco.

 

Rano przyjezdza masarz, na dzien dobry po setce na glowe, potem siekiera i do chlewka.

 

Tam sie wybiera wieprzka i puk wieprzek lezy. potem kolejna setka. i wieprzek czyszczony i rozpolawiany jest. :D

 

Potem kolejny kielon i krecone sa wyroby. :D

 

Na zakonczenie flaszka na stol. i po sprawie. :rolleyes:

 

A czy to gdzies sie zglasza to niewiem, bo unia jakos do nas niedotarla. :D

To u was wyroby robi się z "gorącego" mięska ? :D -bo u nas to wiesz solanka itd.

Opublikowano

U mnie kiełbasa, kaszanka, pasztet i sanceson od razu się robi. Nawet kiełbasę o 16 miałem uwędzoną|

Szynki, boczki to przeważnie po tygodniu z zalewy wyciągam i cały dzień wędzę. Nic nie parzę

Opublikowano

To ja znam przypadek gdzie jeden sąsiad doniósł na drugiego że to zrobił ( wiadomo co :P ) to 3000zł kary dostał ten spragniony własnego mięsa :D Drugi przypadek to taki że poszedł gość w podeszłym wieku (a ma 6opare lat i 20 ma jeszcze gospodarzyć :D ) wyrejestrować świnkę i powiedział że ją sam zabił, to nieźle musiał się tłumaczyć w ARiMR. Ponoć nic nie dostał ale z nim to nic nie wiadomo:)

Opublikowano

Ja nic nie zgłaszam, ale u nas tak nie liczą. Tylko kury mam.

Jak hodowałem to też zawsze miałem z 10 na plusie. Po roku od skasowanie hodowli rozliczyłem się z trzody, i wyszło że mam jeszcze 6 sztuk sprzedane, a nie zabite w masarni. Ponad rok masarnia nie zgłaszała uboju moich świń.

Opublikowano

To u was wyroby robi się z "gorącego" mięska ? :D -bo u nas to wiesz solanka itd.

 

To co napisalam to bylo tylko tak czasciowo.

 

Rano wieprzka sie ubija i rozprawia.

 

Tego samego dnia robi sie salcesony i kaszanki z kiszek i foli. Kielbasy wedzi sie nastepnego dnia.

 

A boczki i szynki wklada sie do marynaty na 3-4dni i potem to idzie do wedzarni

 

Miedzy czasie leje sie wodka lub bimber (tez wlasnej roboty) :D

 

No tak to u nas sie robi. Jeszcze nikt sie nie zatrul i nikt z UNIi nie zagladal. :D

Opublikowano (edytowane)

Ktoś chyba głosował na PO, przecież bez większości by nie wygrali. Teraz to możemy dziękować wyborcą PO za takie rzeczy, jakie rząd wyrządza polskim rolnikom.

Edytowane przez kubaguzik
  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Neveragain
      Macie jakies sposoby na ograniczenie wypadania odbytów u warchlaków 30-60 kg? 
      Czasami zdarza się u kilku sztuk z dostawy a czasem u kilkudziesięciu. 
      Jak sobie z tym radzicie? 
    • Przez MichałMalec
      Jaką paszą najlepiej karmić trzodę i zaoszczędzić kasy mam około 60 sztuk 
    • Przez Mateusz100
      Witam w lipcu tego roku był program o nazwie bioasekuracja czy cos takiego dla rolników produkujących trzodę chlewną i miała być to jakaś refundacja do 100% czyli rolnik mógł kupić za np. 10 tyś zł jakieś urządzenia przedmioty potrzebne do tej bioasekuracji a oni powinni oddac dokładnie tą samną kwotę 100%. Ja wziąłem trochę sprzętu odzieży na kilka tyś zł dziś dopieru po tylu miesiącach przyszło pismo z agencji przed samymi świętami i podali tam kwotę brutto jaka mi zwróca i ze to jest 100 % a wyszło na to ze dobre 5 tyś zł poszło gdzieś w las bo o tyle mniej dostanę zwrotu więc sie pytam gdzie jest to 5 tyś zł kto je wziął i na co poszło? Miał ktoś z was taki sam przypadek ? Ileż można pozwalać na takie akcje jak był program na zwrot 100 % to rolnik musi dostac wszystko a nie jakieś oszustwa faktury agencja dostała wszystko było i jest... Najlepsze jest to że na jakieś zastrzeżenia i odwołania mam czas 7 dni dziś przyszło pismo tydzień mija w poniedziałek  teraz świeta agencje pewnie zamknięte i jak tu cos zgłaszać odwoływać sie ? po prostu żarty i tyle rolnik całe życie na innych robić musi i jeszcze batem dostanie na koniec... Ma ktoś podobny problem ze nie zwrócili całej kwoty komuś? Proszę pisać śmiało i sie dzielic informacjami. 
    • Przez dicloduo
      Witam, czy są tu rolnicy hodowcy świń?
      Jak są niech napiszą czy otrzymali zwrot za zakup środków bioasekuracyjnych. Płatność miała być w formie krajowej deminimis?
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, w związku z przepisaniem na mnie siedziby stada weterynaria wymaga by sporządzić ,,spis,, tzn żywienie ile kg czego przypada na 1 sztukę tucznika np i bydła, robił ktoś coś takiego? ma jakieś dane orientacyjne? ile czego zawiera opcjonalna mieszanka paszowa dla 1 byka/ 1 tucznika? na dobę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v