Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, czeka mnie za kilka miesięcy wykaszanie nieużytków.

Udało mi się dostać pod dzierżawę ponad 30 ha łąk nie użytkowanych już ze 20 lat. Na szczęście niema tam drzew (za dużych :D ) ale głównie trawa i kilka krzaków. A raczej nie trawa tylko nawłoć późna czy kanadyjska.

Chce skonstruować kosiarkę do wykoszenia tego przed zaoraniem i mam dylemat, najprościej było by zrobić kosiarkę sadowniczą tego typu:

http://allegro.pl/kosiarka-sadownicza-dogalezi-kosiarko-rozdrabniacz-i1998170356.html

ale nie bardzo jestem przekonany co do jej trwałości, boje sie że to ramie z nożami może nie wytrzymać jak natrafi na jakieś stare pół metra wysokości mrowisko czy inną przeszkodę.

Bardziej podobała by mi sie kosiarka bijakowa tego typu:

http://allegro.pl/nowa-kosiarka-bijakowa-rozdrabniacz-mulczer-i1984805215.html

Moim zdaniem byłaby nie do pokonania, problem jednak jest z wykonaniem wału na bijaki a raczej z jego wyważeniem.

Doradźcie mi za jaką kosiarkę sie zabrać?

Czy pójść na łatwiznę i kupić przekładnie kątową z listwą tnąca za 1050zł z allegro i zrobić sadowniczą czy pomęczyć się i zaryzykowac z wałem do bijakowej?

Obie miałyby być 2 m szerokości.

Opublikowano

a nie rozważałeś dorwać jakiejś starszej używanej zwykłej ratacyjnej 1,65?

poradzi sobie z niewielkimi drzewkami a i przez mrowisko przejdzie. Stan nie musi być perfekcyjny to i szkoda nie będzie a jak dobrze poszukać to tanio kupić można.

Opublikowano

Nie wiem czemu ale ludzie to potrafią sobie życie utrudniać. Skoro bierzesz 30ha i będziesz brał na to dopłaty i to nie małe, to nie możesz odżałować 5 tyś. na kosiarko - rozdrabniacz wirnikowy ??

Kupisz jakąś przekładnie, zrobisz samemu nie daj boże coś ci się stanie bo chciałeś zaoszczędzić parę złoty. Kup nowy a na pewno nie raz Ci się przyda i nie kombinuj jak koń pod górę.

A te kosiarko - rozdrabniacze spokojnie sobie poradzą, mam dwóch znajomych co użytkują coś takiego, jeden kosi właśnie łąki gdzie nie może wjechać rotacyjną a drugi karczował taką kosiarką plantację porzeczek czyli do nieużytków i małych drzewek nie znajdziesz nic lepszego w tej cenie. I jeszcze raz Ci mówię nie kombinuj z samoróbkami.

Opublikowano

Robiłem wał 3 metry do kosiarki bijakowej. Do rury wpuściłem wytoczone wcześniej końcówki pod łożyska i przyspawałem po wymierzeniu braku bicia. Zrobiłem szablon do wycinania identycznych mocowań. Noże zrobiłem z resorów od poloneza traka ( sprawdzone wcześniej - lepsze od kupowanych noży w sklepie bo nie pękają po zderzeniu z kamieniami ).

Po przyspawaniu mocowań i wsunięciu prętów mocujących kręciłem wałem i zatrzymywał się praktycznie w jednym położeniu tzn na dole za ciężki. Dociążałem na górze poprzez nakładanie spawu. I tak dopuki wał nie zatrzymywał się w położeniu losowym.

 

Kosiarka była fabryczna ale kupiona bez wału u niemców. Wału nie mogłem przetoczyć kompletnego bo mam za małe tokarki więc miałem obawy co do bicia i wyważania, ale jakoś poszło.Rozstaw noży zrysowałem od kosiarki tego samego producenta tylko że z dwoma wałami po 3 metry . ( Tarup czy jakoś tak ). Rysunek rozstawu mocowań powinienem jeszcze miec.

 

Zważyłem wszystkie noże i podzieliłem wagę na 3 i tak je dobrałem że wszystkie 3 komplety ważyły podobnie.3 komplety bo 3 rzędy noży. Wcześniej jak noże dorabiałem znajomym to szlifowałem wszystkie noże z dokładnością do gramów.

 

Pierwszy test na moim jumzie i okazało się że żadnego bicia a prędkość na wale ok 4 x wom. . Drugi test na ciągniku renault na wom 1000 obr i też bez wibracji nawet na dużych obrotach silnika. Na testy sobie rozdrobniłem słomę po kombajnie bez siekacza.

 

Niestety po kilku ha po zaliczeniu nie wiem ile kamieni noże się poobtrącały tak że praca tylko na 500 obr wom bo wibracje niesamowite. Długo schodzi z dorabianiem noży, ale są o niebo lepsze od sklepowych.

Opublikowano

Rotacyjna odpada bo pozostawia pokosy i jak to potem zaorać?

Chyba jednak Dyczko0 masz racje, kupując sprzęt ma sie gwarancje że jest on sprawny i pewnie sprawdzony, samoróbkę trzeba testować samemu na własne ryzyko, a to nie agregat czy brona, tu są wirujące części.

Tylko jakoś nie jestem przekonany do wirnikowego rozdrabniacza, bijakowy mi sie wytrzymalszy wydaje.

Opublikowano

kolego @JackDaniels7 a ile byś chciał za tą kosiarkę i jaka jest jej szerokość

 

odnośnie w temacie widziałem efekty pracy jednej i drugiej przy likwidacji plantacji malin i porzeczki czarnej i powiem że efekt był praktycznie identyczny jedyna różnica to w długości pociętego materiału no i jest jeszcze jedna różnica cena i zapotrzebowanie mocy porównaj sobie obu takich samych kosiarek

Opublikowano

po cholerę to kosić, sam nakosiłem się już 100ki takich nieużytków ale uzytkowanych jako łąki, jak masz to orać to musisz jakoś skibę przewalić jak nie masz dobryego pługa z podwyższanym korpusem, to kup taki korpus na bazarze i zrób sobie na jedną skbibę i oraj to na jedną skibę aby obrucić potem talerzówką broną i będzie lepszy efekt, takie rozdrabniacze sadownicze to rozniesiesz to na pniakach, a jak zechcesz kosić dokładnie i nisko to na nieużytkach to max ze km/ha no to ja wolał bym latać od razu z pługiem, jak kosić to 2 tyg i efekt nie za szczególny by był

Opublikowano (edytowane)

Ja zastanawiałem się właśnie nad kosiarką bijakową z Talexu (ta zielona - link ktoś podał wyżej), ale po oględzinach uważam, że jej konstrukcja jest za słaba. Szukałem firmy, która ma doświadczenie z kosiarkami do poboczy (wiadomo - muszą wiele wytrzymać :) ). Znalazłem taką:

http://www.pomarol.com.pl/maszyny-rolnicze/kosiarka-bijakowa

ciężka i bardzo solidna. Kupiłem ją i w zeszłym roku skosiła 60 ha bez awarii pomimo solidnych spotkań 3 stopnia z kamieniami :) . Spełniła moje oczekiwania.

 

Kosiarki z nożami w poziomie to porażka jeżeli chodzi o prawdziwe nieużytki. Nadaje się jedynie do trawy i to nie za wysokiej.

Edytowane przez maniek33
Opublikowano
Witam, czeka mnie za kilka miesięcy wykaszanie nieużytków.

Udało mi się dostać pod dzierżawę ponad 30 ha łąk nie użytkowanych już ze 20 lat. Na szczęście niema tam drzew (za dużych :D ) ale głównie trawa i kilka krzaków. A raczej nie trawa tylko nawłoć późna czy kanadyjska....

Czy pójść na łatwiznę i kupić przekładnie kątową z listwą tnąca za 1050zł z allegro i zrobić sadowniczą czy pomęczyć się i zaryzykowac z wałem do bijakowej?

ile razy masz zamiar to kosić?

Ostatnio znajomy kupił ORKAN 2A za 300PLN. Sprawny, cała górna część zdjęta.

Wada - wąsko bierze, szyby potrafią pójść w ciągniku, mała wydajność (wiem bo wychlastać trzeba u nas czasami 1-2 ha to naprawdę sporo czasu schodzi).

Zalety, niewielka moc potrzebna - bierzesz ciapka lub sześćdziesiątkę i sadzasz pracownika i niech tnie - kretowiny, mniejsze gałęzie wszystko idzie. Jak na jeden raz to można się pobawić, jak na więcej razy to odpada.

Opublikowano

Ferdek07 jakoś nie wyobrażam sobie orania 20 letniego nieużytku bez koszenia z rozdrabnianiem go najpierw. Choć zastanawiałem sie czy nie spróbować najpierw bez koszenia to talerzówką pociąć, ale później by sie to pewnie gorzej orało.

 

Maniek33 ile dałeś za ta kosiarkę bijakową z pomarolu?

 

Nikita.. Teoretycznie to będzie jednorazowy wypad ta kosiarką ale liczę na załapanie sie na usługi, w okolicy jest wiele nieużytków i popyt na usługi kosiarką jest tym bardziej że wójt zaczął ścigać właścicieli nieużytków. Poza tym zawsze można rozdrobnić ściernisko po kukurydzy czy międzyplon z gorczycy przed zaoraniem.

Opublikowano
...Teoretycznie to będzie jednorazowy wypad ta kosiarką ale liczę na załapanie sie na usługi, w okolicy jest wiele nieużytków i popyt na usługi kosiarką jest tym bardziej że wójt zaczął ścigać właścicieli nieużytków. Poza tym zawsze można rozdrobnić ściernisko po kukurydzy czy międzyplon z gorczycy przed zaoraniem.
A mógłbyś mi napisac jak zaczął ścigać bo w mojej okolicy jest ich trochę i też mamy z tym problem - chwasty się rozsiewają jak cholera.

Jeżeli nie na forum to gg#:1277053 poproszę. Pomęczyłbym swego aby też zaczął działać ;)

Opublikowano

Ja proponuję samozapłon dla bezpieczeństwa oborać do około i się zapaliło od ciągnika. Ale zlecić robotę pijaczką przy sklepie. Znajomy tak zrobił to w nocy obudziły go syreny straży. Dużo nie gasili ale pięknie się orało.

Opublikowano

może lepiej poszukać jakiejś zachodniej używanej sadowniczej do remontu .ja w zeszłym roku kupiłem za 2000 zł o szerokości 2,7 m do po prawek blacharskich i lakierniczych

Opublikowano

Grześ takie rzeczy to lepiej na priva piać :D Też myślałem nad takim pomysłem ale te pola są po 1-2 ha i kto mi uwierzy że co wjadę na pole i oborze go do okoła to mi sie trawa od ciągnika zapala?:D

Od nowych bijakowych odstrasza mnie cena, poniżej 10 tyś nie schodzą, no jedynie używki bym wziął pod uwagę, myślicie że tą kątową przekładnie da sie zajechać w takiej kosiarce? Boje sie że kupie taka a po godzinie roboty okaże sie że jest do remontu albo wymiany.

Opublikowano

z wlasnego doswiadczenia[u nas nieuzytkow nie brakuje] to sprobuj najpierw plytko orac bez zadnych uprawek jak jest sucho i masz podwyzszany plug to powinno isc-nieraz tak robilem,tylko potem trudno uprawic,

jak nie da rady to tylko ciezka zaczepiana talerzowka-najlepsza ruska i wtedy zadne koszenie nie bedzie potrzebne, takie kosiarki to raczej dlugo nie pochadza,godzina koszenia-dniowka naprawiania,a ten talex to najgorszy szajs[niestety mam rotacyjna tej "firmy"], w koszenie bym sie nie bawil ,bo pewnie niewiele pomoze a koszty duze.

Opublikowano

No właśnie tylko jak to dziadostwo potem uprawić. Pług mam lemkena 3 skiby Opal 110 do NH 5040. Bez koszenia na pewno przedpłużki trzeba wywalić, Na wiosnę trochę mi się będzie z uprawą spieszyło więc na suchą ziemię nie mam co czekać.

Opublikowano

Ja na jesień skosilem rotacyjną 5ha takich żółtych kwiatków.nieraz musiałem na stojąco jezdzić żeby coś widzieć ale zostały pokosy to część się spaliło a część ruska talerzówka ścięła.zostało mi jeszcze ok7ha ale myślałem żeby coś kupić bo się rotacyjna czesto zapychała.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez fliegl
      Jaki jest kod RAL lub nazwa tego koloru?
       



    • Przez aniszek1
      Witam,
      Ponieważ po przeczytaniu tu na forum kilku obszernych tematów o malowaniu w tej chwili więcej nie wiem niż wiem, dlatego pozwoliłem sobie założyć ten wątek aby dowiedzieć się co jak i czym malować aby było dobrze
       
      Mam kilka sprzętów do pomalowania mianowicie:
      1: stare pługi -stan: farba oryginalna z odpryskami zadrapaniami i rdzą.
      2: sanki do bel, kulek,  - stan: sama stal bez żadnego podkładu ani farby w tej chwili cała pokryta rdzą.
      3: nowa dwukółka dopiero co pospawana - stan: stal nowa hutnicza ze składu więc gdzie nie gdzie trochę nalotu rdzy - zwłaszcza na belkach stalowych.
       
      Jakie efekty chce osiągnąć:
      - zabezpieczyć i odnowić maszyny aby nie rdzewiały,
      - farba na maszynach nie wyblakła za 2 lata. Maszyny będą pracowały w różnych warunkach deszcz, słońce, mróz
      - nie dało się tak łatwo sprzętów uszkodzić, zadrapać, porysować etc.. Wiadomo są to sprzęty rolnicze nie samochód wiec nikt nie będzie na nie dmuchał i chuchał.
       
      No i teraz od początku:
      To że trzeba oczyścić materiał ze rdzy i starych odprysków farby (czy cała farbę zdzierać?), potem odpylić i odtłuścić benzyną ekstrakcyjną to to wiem. Dalej nie wiem jaki podkład użyć? PROTECT 360 - PODKŁAD EPOKSYDOWY ANTYKOROZYJNY, Unikor C, Urekor S Podkład Antykorozyjny śnieżki?  coś innego? - w żadnym ze sprzętów nie uda mi się w 100 % pozbyć rdzy czy to w zakamarkach czy innych miejscach trudno dostępnych. Piaskowanie odpada. Więc z tego co się orientuje inne podkłady odpadają.
      Dalej czy jak już podkład wyschnie to go mam zmatowić papierem? nakładać jeszcze inny podkład? chciałbym użyć farby poliuretanowej, bo z tego co się orientuje jest  najlepsza do maszyn, ciężko ją uszkodzić i takie tam . Tylko że jest jedno ale, na stronach producentów unikor-u urekor-u (swoją drogą to czym się te dwa podkłady różnią?)  nigdzie nie jest wyszczególnione że można na nie kłaść farbę poliuretanową. więc jak to jest?

      Więc podsumowawszy gdyby ktoś mądry mógł napisać co i jak zrobić aby było dobrze i dlaczego akurat tą farbę czy podkład użyć a nie inny  to był bym ogromnie wdzięczny.
    • Przez patrykrolnik11
      Witam,mam problem .Rozcieńczam farbę chlorokauczukową podczas malowania, i gdy dużo dodam farbę to farba spływa. Jeśli doleję mało  robi się pajęczynka. Proszę o pomoc !
    • Przez sandrii
      Witam czy da się jakoś przerobić ten siewnik konny na siewnik do kukurydzy czytałam stare wpisy ale żeby dopytać co i jak stworze nowy wpis 
      i dokładnie co to jest ten górny wysiew?
    • Przez ursucolo1214
      Witam, ja zapytaniem czy da się przerobić Tur 1 na 3A z siłownikiem od cyklopa.

      Tur ten będzie pracował przy Ursusie c330. chcę już zlikwidować linkę z tego tura na rzecz właśnie tego siłownika 

      i też mam tutaj drugie zapytanie jaki by był najlepszy rozdzielacz dwusekcyjny do tego 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v