Skocz do zawartości

marcin330

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
fasola

Nie zaleca się łączyć tego typu środków, można osłabić niektóre substancje i nie dadzą efektu działania.

Znam gościa który tak robi. Pryska trawkę ale odrazu daje odżywki żeby nie jeździć 10razy na pole. Efekt? Panie pryskam i pryskam trawkę już 3ci raz i coraz większa. No sory jak się ja zasila odzywkami to nigdy nie spali a środek nie działa. Kasa w błoto.

Edytowane przez damianXXL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam w fasoli czy zbożu łącze fungicyd z odżywką ale nigdy niełącze herbicydu (chwastobójczy) z odżywką. Jak mam wątpliwość to w małym  pojemniku robię mieszankę czy się nie zważy. 

Edytowane przez 1210
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaleca się łączyć tego typu środków, można osłabić niektóre substancje i nie dadzą efektu działania.

 

Znam gościa który tak robi. Pryska trawkę ale odrazu daje odżywki żeby nie jeździć 10razy na pole. Efekt? Panie pryskam i pryskam trawkę już 3ci raz i coraz większa. No sory jak się ja zasila odzywkami to nigdy nie spali a środek nie działa. Kasa w błoto.

 

nie wiem ile tego środka na jednoliścienne daje, może mniejsze dawki, albo jakieś gorsze środki albo ma perz to inna bajka, a może jak pryska złymi końcówkami (bo wbrew pozorom to tez ma znaczenie) czy też w słońce w temp 25c to ja się nie dziwię.. ja przy trawie czy jakimś owsiku itp w burakach czy fasoli, zawsze do 1liściennych dodaje odżywek żeby 10 razy nie jeździć i nigdy nie miałem jakiegoś negatywnego efektu. Moim zdaniem są to wyssane z palca teorie w stylu 'jak się zasila to nie spali', z dwuliściennymi czasami w buraku też się coś doda i nie ma nigdy problemów...

 

z fungicydami czy w zbożu czy burakach mieszałem wszelkiego rodzaju odżywki i zawsze było ok. teoria zawsze będzie inna od praktyki, jak ktoś ma za dużo czasu i pieniędzy to niech jeździ ze wszystkim osobno

Edytowane przez skywalker89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoria teorią a praktyka nieraz wymaga kompromisów. Ja staram się działać wedle instrukcji na opakowaniach. Fungicydy zawsze z odżywkami mieszam, innych nie.

Raz zmieszałem od grzyba, odżywki, na robaka, stymulator i też się nic nie spaliło, ale czy efekt był? sądzę że napewno lepiej jak by było oddzielnie. Substancje chemiczne nie raz się łączą w inne związki i już nie działają tak dobrze jak z obojętną wodą ( przynajmniej tak sobie to tłumacze:P)

Jakiś dobry środek na skrzyp polny ( jest tego od czorta, u sąsiada też) ktoś poleci?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motykol. Dobrze podostrzyc i ma brać :) a na poważnie coś jest bo przypadkiem trafiłem w internetach albo wapnowanie pola.
Orkan w dawce 7-8l na ha ale co to da? Kiedy pryskac? Wczesną wiosną nie widać tylko po zasiewach a na jesień znika. Jedynie zostawić pole odłogiem i wtedy pylic. Też mam choinkę miejscami. Herbapol może skupuje :)

Edytowane przez damianXXL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie fasola czysta, ani chwastu ani fasoli.... jakiś czas temu pisałem że fasola stoi w miejscu i nie chce rosnąć, wszyscy mi mówili że sucho, że opryski trzymają itd. lada dzień ruszy no i ruszyła..... wszędzie w koło a u mnie ch....j.  Okazało się że fasolę zrzerał robak pomimo że pryskałem po siewie 2l/h pyrunexu czy jakoś tak. Jak i kiedy nie mam pojęcia, fasola ładnie skiełkowała, nie było tzw. kikutów była zielona, lekko przypalona przez command, teraz największe liście usychają, a nowe które wypuściła nie rozwijają się, w drobnej młode listki są pomarszczone. Z 5h fasoli nie całe 0,5h jest takie jak powinno.

 

W fasoli nawet tej najmniejszej pojawiają się pąki, co zrobić w miare tanim kosztem żeby przedłużyć jej wegetacje i żeby nie zaczeła kwitnąć, do tej pory dostała 2l/h saletry wapniowej, tytanit i siarczan mg, a kilka dni temu maximus 20-20-20 i miedzian.

Myślałem żeby dać jeszcze raz saletry wapniowej bo troche mi jeszcze zostało i z 5% mocznika. Któregoś roku nieźle mi wybujała jak przesadziłem z azotem, w tej sytuacji to wskazane.

Na koniec dodam że po robaku ani śladu, tak jakby zdech, ale zanim to nastąpiło jeszcze żerował na dolnej łodydze, która była w ziemi, nie wiem czy coś z tej fasoli będzie, ale cały korzeń nie jest zjedzony tylko ponadgryzany, w środku jest biały i "soczysty" a na zewnątrz brązowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie fasola czysta, ani chwastu ani fasoli.... jakiś czas temu pisałem że fasola stoi w miejscu i nie chce rosnąć, wszyscy mi mówili że sucho, że opryski trzymają itd. lada dzień ruszy no i ruszyła..... wszędzie w koło a u mnie ch....j.  Okazało się że fasolę zrzerał robak pomimo że pryskałem po siewie 2l/h pyrunexu czy jakoś tak. Jak i kiedy nie mam pojęcia, fasola ładnie skiełkowała, nie było tzw. kikutów była zielona, lekko przypalona przez command, teraz największe liście usychają, a nowe które wypuściła nie rozwijają się, w drobnej młode listki są pomarszczone. Z 5h fasoli nie całe 0,5h jest takie jak powinno.

 

W fasoli nawet tej najmniejszej pojawiają się pąki, co zrobić w miare tanim kosztem żeby przedłużyć jej wegetacje i żeby nie zaczeła kwitnąć, do tej pory dostała 2l/h saletry wapniowej, tytanit i siarczan mg, a kilka dni temu maximus 20-20-20 i miedzian.

Myślałem żeby dać jeszcze raz saletry wapniowej bo troche mi jeszcze zostało i z 5% mocznika. Któregoś roku nieźle mi wybujała jak przesadziłem z azotem, w tej sytuacji to wskazane.

Na koniec dodam że po robaku ani śladu, tak jakby zdech, ale zanim to nastąpiło jeszcze żerował na dolnej łodydze, która była w ziemi, nie wiem czy coś z tej fasoli będzie, ale cały korzeń nie jest zjedzony tylko ponadgryzany, w środku jest biały i "soczysty" a na zewnątrz brązowy.

 

Czasami tak bywa, ja tez doznałem szoku jak mi wrony wyciągneły hektar fasoli w poszukiwaniu robaka. Moja rada:nie rób nic, bo tylko kosztów narobisz, przyroda musi sama zadziałac. U mnie jest tak ze gdzi rosnie to juz sie zszyła, agdzie nie rosnie to nie rosnie i swięty boze nie pomoze pomimo dwukrotnego podania witamin.

Czy według was lepiej podsypac czy zszarowac? która lepiej kosic? ja ogólnie to nie podsypuje. Czekam na wypowiedzi ekspertów

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponoć mówią, Ci co ścinają, że lepiej się kosi podsypaną. ja parę lat nic nie szarowałem ani nie podsypywałem, ale jutro chyba tylko czerwoną podsypię.. u mnie fasola też dostała po d*pie po tych deszczach, dobrze, że nie pryskałem basagramem.. teraz się bierze, w większości fajne krzaki się robią, ale tam gdzie słaba tam raczej szału nie będzie, tak jak koledzy piszą.. dzisiaj dałem odżywkowy mix + coś tam na grzyba, i chyba więcej nie będę wjeżdżał..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@grzesiu09091987  Można dodać chwastoxu ale lepszy byłby butoxone .  Co do dawek to zależne od pogody ale ze swojego przykładu wiem że na hektar wystarczy 100 ml Butoxone  + 1 l Basagran 480 + wspomagacz 1l . Oprysk wykonany z rana od 8.00 do 10.00    , ilość cieczy 200 litrów  na hektar . Efekt taki że fasola przewróciła się tylko na dzień a dziś nie ma nawet znikomych efektów ubocznych . Co do zachwaszczenia to był tylko rzepak który padł po tak znikomej dawce , jak działa na inne chwasty ciężko mi powiedzieć bo ich nie było . Raczej bym doradził dać maksymalnie 100 ml tym bardziej że pogoda jest upalna . Ewentualnie za dwa dni sprawdzić i powtórzyć samym MCPA /MCPB . Jedynym ubocznym efektem są chwasty znajdujące się pod liśćmi fasoli które nie pokryte opryskiem bardzo długo siedzą . Podzielenie dawki MCP na dwie dawki daje możliwość przejazdu opryskiwaczem w przeciwnym kierunku od poprzedniego zabiegu na pewno zwiększy pokrycie środkiem . Sam miałem tak zrobić ale nie widzę potrzeby poprawiać więc raczej spokojnie i 0,1 l no chyba że fasola jest uprawą poboczną po między chwastami :) ....

 

Jeden zabieg Basagram 0,8 + chwastox estra 0,1 już zastosowałem rzepaki przebarwiło, wuślę dać drugi ale w mocniejszej dawce bo powychodziło dużo blukaszczyku kurdybanka( wg atlasu chwastów) Czym najlepiej go zwalczyć? Basagram 1l + wieksza dawka chwastoxu extra?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj mają i nie myślą jaki skutek później tego. No ten sam sąsiad zjaral jęczmień, biały. U mnie fasola też już kwitnie ale tu gdzie chwastoxu nie bylo 2x więcej kwiatu. Dziś podsypie 2 kawałki bo siedzi jak zabie po kostki. Mało co rośnie. Zapowiadali deszcz a tu nic. Ziemia pęka z suszy.
Panowie u Was też latają białe małe motylki? Nie wiem czy robią szkody ale pełno tego a szczególnie na kapustnych. Pod lisciami sa już małe jajeczka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
    • Przez mx_racer
      Witam opryskałem glifosatem łąke mija już prawie dwa tygodnie po jakim okresie czasu mogę ją zakultywatorować? Mam zamiar rozsiać tam wapno Atrigran w ilosci 1t/ha. Następne pytanie czy w odstępie czasu 1 miesiąc od rozsiania wapna mogę wywieść tam obornik? Trawe mam zamiar posiać z żytem ok 10 września.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v