Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja mam coś takiego: http://www.panfarmerek.pl/product-pol-1824-Wycielacz-dla-krow-BioVet-wspomagacz-do-wycielen.html i jestem bardzo zadowolony bo rzeczywiscie przyrząd znacznie ułatwia poród i jest prosty w obsłudze. Co prawda miałem nadzieję ze dam radę sam sie uwinąć dzieki temu, ale jednak trzeba to robić we dwóch. Chociaz mozna dokupić do tego wycielacza ramkę dzięki ktorej mozna robic to w pojedynkę. i tak sie przymierzam do kupna.

Opublikowano

Mam zamiar kupic wycielacz firmy Vink długośc 180 cm albo 200 cm... chyba 200 cm bedzie lepszy bo mam duże krowy i cielaki rodzą się wielkie... Pytanie czy z systemem dwie nózki na raz czy nóżka po nóżce?! co polecicie?!

Opublikowano

Witam.

Także szukam wycielacza... Przeczytałam cały wątek i nadal niezbyt wiele wiem :P w każdym razie znalazłam taką stronę http://e-horse.pl/pl/c/Wycielacze,-urzadzenia-do-porodu/157 jest tu kilka sprzętów do wyboru. Czy ktoś mógłby mi doradzić, który wycielacz lepszy??? Mechanizmy jak widzę kosztują około 1500 zł, jednak najważniejsze żeby towar był w porządku, bezpieczny dla pacjentek ;)

Opublikowano

Nam szkoda było tyle kasy wydawać na takie coś i sami zrobiliśmy i obsługuje też ok 20 krów

ale jak sami nie zrobicie takiego urządzenia to zostaje kupić ale tu się nasuwa pytanie ile zamierzacie wyłożyć na to kasy ?, w tym linku co podałaś to wiadomo droższy będzie lepszy, lepszego wykonania i wo gule sama musisz określić na jakiego cie stać aczkolwiek i ten najtańszy na pewno by się sprawdzał.

Opublikowano (edytowane)

Przy wycielaczach typu Vink cenę winduje stal kwasoodporna z jakiej zostały wykonane. W tych przyrządach jest o tyle dobrze, że posiadają podwójną ramkę. Jedna opiera się na krowie i nie zsuwa się w trakcie ciągnięcia. Druga ramka umożliwia wykonywanie ruchów z wykorzystaniem dźwigni. Osobiście używam od 1,5 roku tego wycielacza. http://www.hodowlany...o_wycielen.html

Jak wspomniałem w tego typu urządzeniu trzeba wiedzieć gdzie umieścić ramię i pilnować, aby się nie zsunęło. Poza tym nie mam zastrzeżeń. Urządzenie ma możliwość pociągania każdej nóżki oddzielnie. Ja jednak z tego nigdy nie korzystałem i pociągam za dwie nóżki jednocześnie łapiąc za jeden z haczyków. Urządzenie ma możliwość zamontowania ramki jak w wycielaczu typiu VINK jednak nie znalazłem jeszcze takiej ramki w sklepach. Mam zamiar w przyszłości wykonać ją samodzielnie.

Mała poprawka, bo jednak mają ją w ofercie. http://www.hodowlany.pl/i598_Ramka_podtrzymjaca_do_przyrzadu_porodwego.html

Jak to podliczyć to koszt jest niewiele mniejszy od Vinka.

Edytowane przez Gość

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez KTJW
      Witam, chciałbym wybudować oborę na krowy mleczne i pojawił się temat hali łukowej/namiotowej. Ale pojawiło się kilka niejasności. Jak wygląda sprawa skraplania w takiej hali, zdaję sobie sprawę że będzie się skraplać ale czy będzie kapać czy może spływać po plandece? Czy to będzie bardzo negatywnie wpływać na krowy? Czy w lato nie zrobi się tam sauna, jak jedna ściana i szczyty będą otwarte? Może ktoś użytkuje taką hale i chciałby się podzielić odczuciami.
    • Przez bartekb6
      Witam. Chcę założyć dojarek przewodowa na 30 sztuk. Dojarka oczywiście używana rury nowe. Cztery aparaty udojowe. Co doradzicie bo każda firma zajmująca się montażem ma odmienne zdanie jeśli chodzi o rury tzn czy zakładać rury mleczne 40 czy 52.mm? Oraz rury podciśnienia maja być 5/4 czy 1.5 (półtora cala)? Będę wdzięczny za wszystkie podpowiedz
    • Przez LUKASZ1455XL
      Witam mam 30 hektarów młodego lasu 6-7 letni i muszę go przeciąć i chcę kupić rębak i nie wiem czy mi będzie i się opłacało czy lepiej te gałęzie zostawić. Albo gdzieś to indziej sprzedać czy to się opłaca. Pozdrawiam
    • Przez Matti
      Planuje wykończeni obory uwięziowej w następujący sposób: krowy na matach legowiskowych bez słomy, a podłoga za stanowiskiem rusztowa. Jak oceniacie ten pomysł? Czy krowy będą się na nich dobrze czuły? Może też z was wie, czy takie rozwiązanie spełnia wymogi weterynaryjne dotyczące dobrostanu zwierząt?
      Czy na samych matach krowy nie będą miały otarć i odparzeń? Dla mnie takie rozwiązanie jest bardzo korzystne ze względu na niedobory słomy po zwiększeniu zasiewów roślinami pastewnymi, a w okolicy są 2 typy rolników: zajmujący się produkcja roślinną i zwierzęcą i oni sami potrzebują słomę, albo uprawiający dopłaty, u których jest słomy jest 1 bela/ha - szkoda paliwa. Wydaje mi się też, że tańszy sposób utrzymania brak nakładów na zbiór słomy i ścielenie, a także mam już sprzęt do usuwania gnojowicy. Jak widać teoria wygląda dobrze, a może ktoś wie jak będzie wyglądać praktyka?
    • Przez Wojtix92
      Witam , stoję przed zakupem śrutownika / gniotownika na nie wielkie gospodarstwo bydła plus trzoda , i moje pytanie czy warto kupić ten nowy , może ktoś ma jakieś opinie , pozdrawiam 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v