Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wraz ojcem mamy zamiar kupić mf6150 z ładowaczem czołowym i tu powstaje pytanie jak jest z tymi wersjami bo boimy się ,że jak coś się w skrzyni posypie to naprawa będzie kosztować z 20tyś tak gdzieś słyszałeliśmy i troche to droga naprawa , ogólnie ta elektronika naprawy są drogie ? wiem , że gdzieś takie tematy już może były ale ja chciałbym żebyście napisali czy warto kupywać takie coś czy może lepiej coś zwyklejszego , i na co zwracać uwagę przy oględzinach takiego ciągnika bo mamy jednego na oku ale narazie wachamy się czy zakup takiego ciągnika to nie jest pchanie się w póżniejsze koszty napraw . Z góry dzięki za odp które na pewno mi się przydadzą bo wczoraj oglądaliśmy ciągniczek sprowadzony z francji ogólnie fajnie ale nie wiadomo co jest w środku i czy po jakimś czsie użytkowania nie będzie trzeba spodziewać się większego wydadku na naprawe jak najlepiej sprawdzić stan takiej maszyny na co zwracać uwagę .liczę na szybkie odpowiedzi bo zależy nam na czasie .

Opublikowano

To jest właśnie ryzyko kupna używki że po jakimś czasie można dołożyć albo cieszyć się wygodą i rozsądną ceną ciągnika z tym trzeba się liczyć kupując z drugiej strony patrząc jakiś ursus czy zetor nie równają się do tego komfortu

Opublikowano

nigdy nie będziesz wiedział co jest w środku. to wyjdzie dopiero z czasem ja kupiłem 2 lata temu Mf 6140 z turem chodzi bez zarzutów. tylko przez pierwszy rok jeździłem z włączonym przednim napędem ale to dopiero wyszło po roku :D zauważyłem to wcześniej ale nie było czasu naprawić. Przyczyną był komputer u korbanków nowy 6 tys ale zrobiłem ze znajomym elektrykiem obejście za 50zł i chodzi jak marzenie. wpiąłem się w kontrolkę na desce i stamtąd idzie sygnał na elektrozawór. tak no większych awarii nie było i odpukać oby tak dalej. najważniejsze to olej w skrzyni żeby nie mieszać z hipolami i innymi smołami co są w przyczepach i innych maszynach.

do tura bardzo fajne zwinne ciągniki ja swoim podnoszę 1600kg bez przeciwwagi. polecam

Opublikowano (edytowane)

my byliśmy oglądać tego http://otomoto.pl/ma...60-A239085.html w dzień wygląda dużo lepiej tylko ojciec się boi , mówi ,że może lepiej kupić coś z wersji 30xx głównie chodzi o ten http://otomoto.pl/ma...85-A237780.html , wiadomo jest tańszy , i z naprawami niby też jest taniej wrazie coś . Ciągnik pracował by u mnie na 16 ha , głównie przy orce i agregacie uprawowo-siewnym i dwa razy w tygodniu bale ze stoga przywieść w sumie nie napracował by się .

Edytowane przez kamil21
Opublikowano

Obawiam sie że do zestawu uprawowo siewnego mocy może mu braknąć wszystko zależy jaki to zestaw a do tura super maszyna zwrotna zwinna jeśli ma jeszcze dynashift to już bajka. Ewentualnie może lepiej popatrzeć za samym ciągnikiem który nie chodził w turze i tura dokupić, ale to już Twoja decyzja.

Opublikowano

Szczerze to ci powiem że ten pierwszy prawie caly malowany(oprucz tylnych felg)oni tam u Maślaka to te ciągniki wszystkie podpicowują kiedys też oglądałem u niego i swojego 3060 kupiłem od tego goscia ze Stawiszyna też tam troche ciągników się przewinie . Przy moim po dwóch latach komputer sie spieprzył koszt 2tyś, nieraz ładny i wypolerowany może szybciej się zepsuc niż ten brzydki i brudny czyli loteria

 

Szczerze to ci powiem że ten pierwszy prawie caly malowany(oprucz tylnych felg)oni tam u Maślaka to te ciągniki wszystkie podpicowują kiedys też oglądałem u niego i swojego 3060 kupiłem od tego goscia ze Stawiszyna też tam troche ciągników się przewinie . Przy moim po dwóch latach komputer sie spieprzył koszt 2tyś, nieraz ładny i wypolerowany może szybciej się zepsuc niż ten brzydki i brudny czyli loteria

Opublikowano

dobra dzięki za podpowiedzi ale , jednak nie kupiliśmy massey fergusona , w poniedziałek ojceiec zaliczkował renaualta 550 aresa i pod koniec tygodnia go weżniemy . Temat można zamknąć

Opublikowano

Tak samo jak pronar zwożą klocki lego do fabryki kleją do kupy i wychodzi pronar weź znajdź części później do składaka jak nie wiesz co masz. A MF podajesz model rocznik i masz co ci trzeba

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

powiem wam cos o pronarach :D sąsiad kupil nowego 150albo 120 tysi z turem nie mogl zjechac z lawety bo tur nie podnosil (elektryka) po miesiacu (odsniezania, jeszcze nie poszedl w pole nawet razu) zaczol sie lac z kazdej srubki pojechal na serwis wrocil na wiosne zaczepil plug pojechal i nie mogl wrocic biegi sie podzialy, ostygl i jakos wrocil pojechal na serwis teraz podrzucał mi buraki to tam hydraulika dziala tak ze daje mu gaz do dechy a on modnosi jak liwarkiem na sprzegle trzyma az smierdzi podrzucil mi 1 strone i kazalem mu juz jechac do domu bo by mi sie na polu jeszcze rozpadl :D dokonczylem swoja stara c360 z turem :P powiecie ze ma fany tur nie? 3 sekcyjny :D co z tego ze podnosi 1500kg czy tam 2000 jak na 2 sekcji nie daje rady? troche ponad tona i mu sie na 2 sekcji sam otwiera O.o (np palety z nawozami prawie spadly) na serwisie powiedzieli ze nie moga tego wzmocnic bo przewody nie wytrzymaja :P sam wlasciciel mowi ze drugi raz w zyciu by go nie kupil :D

 

wedlug mnie to on jest wart max 50 tysi ale to max a nie 150 :/:P

Edytowane przez kravter
Opublikowano

Mieszkam nie daleko fabryki jakieś 20 km to wiem jak jest zna się pracowników co to robią. Kiedyś miałem okazję przejechać się dość nowym białorusem rok może troszkę więcej (raczej szczęście że się przejechałem bo pewnego razu zakopałem swego MFhttp://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/352517-mf-3060/ i trzeba było pomocy więc idę do gościa bo nie miałem nr żeby zadzwonić a mieszka blisko wsiadamy odpala ładnie wrzuca bieg coś za zgrzytało zatrzeszczało wrzuca coś drugą wajchą i nin znów przerzuca i przerzuca już straciłem nadzieję trwało to ok minutę ale ruszył mówi mi jeszcze biegi nie dotarte tylko przytaknąłem) więc moja opinia o nich jest słaba i nie polecam

Opublikowano (edytowane)

aa to z biegami to on tez ma proboje wrzucic bieg i tylko kupa zgrzytu nowy ciagnik bez synchronizacji porazka :P a te skrzynie? zeby nim jechac to trzeba specjalne szkolenie przejsc :D kurde u sb wsiadam daje 2 reduktor przod i jade a tam chyba ze 3 wachy :D na jednej biegi na drugiej grupa biegow a na 3 nawet nie wiem co :D a brak reduktora to juz calkiem meczarnia ;d

Edytowane przez kravter

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez manik
      Witam
      Problem leży w pompie Lucas, wycieka paliwo na zaznaczonym na zdjęciu elemencie.
      Jak zniwelować ten wyciek? Czy tą śrubę z talerzem można wykręcić samemu (i jaką spełnia funkcję?) czy niezbędny będzie mechanik/pompiarz? Podejrzewam że jest tam jakiś oring który przepuszcza paliwo?

    • Przez marcin80wlkp
      Mam wyciek z pompy paliwowej z elementu zaznaczonego na zdjęciu na żółto. Można tym obracać dookoła i wtedy paliwo wylatuje mniej lub bardziej. Za co jest on odpowiedzialny? Czy dostanę gdzieś coś takiego, nowego? Czy można to ewentualnie wykręcić i zaślepić? Z góry dziękuję za pomoc.


    • Przez KamilMF
      Kupował ktoś z użytkowników forum dokumentację od tego sprzedającego ? Chciałbym wiedzieć czy te tłumaczenia są dobre. https://www.olx.pl/d/oferta/massey-ferguson-serii-5400-serwisowa-instrukcja-napraw-j-pol-CID751-IDJOmxl.html
    • Przez Danioboss
      Cześć. Mam problem z Fergusonem 3610. Podczas przełączania na zająca czuć jakby bieg był załączony ale nie jedzie na żółwiu jedzie prawidłowo czasami nie chce ruszyć na 1 biegu. Elektrozawór sprawny. Wymieniony czujnik żółw zajac. Kontrolki świeca się prawidłowo. Cisnienie na gniazdach diagnostycznych w normie. Rok temu zalany nowy olej wraz z filtrem. Wszystko w miarę chodziło.
    • Przez xzibit0000
      Czesc. Mam problem z wałkiem wom. Podczas jazdy z rozrzutnikiem nagle wałek wom sie zatrzymał i zaczął zgrzytac. Po zdjęciu przekaźnika i wlaczeniu wom walek zaczął sie kręcić i zgrzytal i na ,,oko,, nie kręcił z ta prędkością co powinien kręcić patrząc na obroty silnika. Dzisiaj za każdym włączeniem walka zgrzytal i po wyłączeniu go tez zgrzytal dopiero po chwili przestawał.
      Za co sie zabrać? Kosz WOM czy cos innego? Dzięki za podpowiedzi
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v