Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Witam. Chciałbym zakupić jedną z tych pras kostkujących jednak nie mogę się zdecydować i chciałbym poznac opinie o tych maszynach od ludzi którzy je mają lub znają się na nich. Prasa pracowała by z ciągnikiem ursus 3512 na okolo 18 ha rocznie.

Opublikowano (edytowane)

Ja posiadam Sipme 224/1 i nie narzekam, używam ją od 3 lat, mało awaryjna. Ogólnie to polecam. Maszyna godna swojej ceny.

Edytowane przez MF294S
Opublikowano

Bardziej popularna jest sipma. Jeśli byś się na nią zdecydował to polecam z-224/2 hydraulika bardzo przydatna rzecz szczególnie na nierównych polach. No i ma 100 uderzeń tłoka na min. czyli tyle co ta z famarolu natomiast z-224/1 ma 90 uderzeń/min.

Opublikowano

Ja jestem posiadaczem Sipmy Z-224/1 i prasuję ok. 15 ha rocznie już 4 lata. Jak na razie to jestem bardzo zadowolony, choć widać po niej że poprzedni właściciel nie dbał o nią. Wiadomo że jakaś usterka się trafi, ale to takie jakby można rzec "minutówki" :D. Ogólnie rzec biorąc polecam ci zakup Sipmy. Części są ogólnodostępne, a to chyba jest ważne. Pozdrawiam :)

Opublikowano

Ja też polecam Sipmę. Famarol robi mniejsze kostki, z tego co pamiętam niższe o ok.10cm. Bardziej popularna jest sipma i części do niej są łatwiej dostępne. Ja sezon przeprasowałem Sipmą i nie narzekam. O famarolu słyszałem, że jest bardziej awaryjny, natomiast sipma to sprawdzona konstrukcja, przez ok 30 lat produkowana jest bez większych zmian.

Opublikowano

Witam,

zastanawiam się czy nie kupić prasy Famarol, czy ona faktycznie robi mniejsze belki, chodzi mi o wysokość i szerokość. Jest lżejsza od sipmy więc ciągnik będzie miał lżej.

Opublikowano

To prawda Famarol robi troszke mniejsze bele, ale co do awaryjności i do części to się nie zgodzę. Sam posiadam prasę Famarol i wg. mnie większość części pasuje od Simpy jest to prawie to samo. Nie wiem o jakich częściach mówicie, bo ja u swojej jedynie sprężyne wymieniałem, a poza tym żadnej poważnej awarii. No i Famarol ma mniejszy podbierak, ale ma koło podbierające i wychodzi to samo.

Opublikowano

O ile się nie myle to do Sipmy też kosztuje ponad 1000 zł, ale nie wiem dokładnie. Więc cena i jakość myślę, że jest podobna, jak ktoś dba to aparaty wytrzymują ponad 20 lat bez najmniejszego problemu

 

A ta strona co załączyłeś jest bardzo ciekawa są tam chyba wszystkie części zamienne

Opublikowano (edytowane)

Mam to do was pytanko która będzie lepiej się spisywała z Władimircem t25 Sipma z224 czy Farmarol z511 (być może w późniejszym czasie będzie pracować z mtz 82)

 

Popracuj nad swoją ortografią !

Edytowane przez KRISTOFORn
Opublikowano (edytowane)

nie akurat u nas płaskie tereny to jak która sie będzie lepiej sprawować Farmarol 511 czy Simpa z224 (widziałem na yt jak władimircem prasują wiec też dałbym rade :D )

Edytowane przez KRISTOFORn
Błedy
Opublikowano

Ja osobiście polecam posiadam 30 i famarol sprawdza sie rózni sie troche budowa bo wiecie jest mniejsza a zarazem lzejsza ;) przy 30 to jest ogromny plus waga ;)

myśle że władek da rade spokojnie ja słomę czasami biegiem 4 prasuje ale to wkońcu ciapek ;)

Opublikowano

Mam od roku Famarol Z 511. Rzeczą, która bardzo jest dokuczliwa są śruby zrywalne, których wymiana zajmuje sporo czasu. Śruba zrywa się a nie załącza się sprzęgło przeciążeniowe. Tych śrub jest kilka inne to raczej się po prostu zużywają po kilku godzinach pracy i nagle przestaje wiązać albo tłok nie działa. Co do sipmy to tylko z obserwacji i rozmów z osobami które ją mają, nie ma problemów ze śrubami bo ich nie ma ;). Wydaje mi się że Famarol ma mniejszą wydajność bo ma mniejszy podbierak, choć jest ta gwiazda zagarniająca, ale mocy przerobowej ona nie zwiększa ;) Sama prasa jest też chyba krótsza. Poza tym nie przepuściła żadnej kostki przy wiązaniu.

Opublikowano

Mam Z 511 od 11 lat. Na poczatku jak jeszcze była na gwarancji to spręzyny serwis wymieniał bo nie wiązała (było zamienione duża z małą) i od tamtego czasu aż do ubiegłego roku bez awarii. W tym roku w sianie zaczeły sie problemy i trzeba było podregulować delikatnie aparaty (przy trzymaku sznurka)... ale tak to bez wiekszych problemów. Jedynie tak jak poprzednik pisze te śruby ścinane są wkur**ające :wacko: z tym że przy dobrze wyregulowanych nożach tłoka i jeszcze w miarę dobrych rolkach na tłoku to wymieniałem jedna na jakieś 2ha w sianie a w słomie tylko raz jak naprawdę kombajn nasrał :D Wolno nie jeżdżę to ma prawo czasem sie zapchać i upierdzielić tą śrubę. Rocznie jest do prasowania około 12ha siana i 10ha słomy (na zarobki nie jeżdżę) i jakoś ta prasa sobie radzi.

 

Wydajność famarolki nie jest taka zła ale jednak zdrowa sipma jest wydajniejsza. Na chwilę obecna jakby ktoś chciał sie zamienić ze mną na sipme z podobnego rocznika to bym sie długo nie zastanawiał.

Opublikowano

Właśnie z tymi bezpiecznikami (śrubami) za kołem obrotowym w famarolkach jest spory problem bo lubią się zrywać szczególnie w większych wałkach siana. Chociaż z wymianą tej śruby nie ma problemu to jeśli założona jest śruba nie utwardzona to za parę minut może być to samo jeżeli ktoś popędzi w wałku siana. Jednakże na 18ha wybrał bym Sipmę chociaż by ze względu na nieco większą wydajność i na to że w mojej wsi jest więcej sipm przez co mógłbym sobie coś niecoś podejrzeć u innego gospodarza w razie ewentualnych napraw.

Opublikowano

Nie chce zakładać nowego tematu (szukałem nie znalazłem odpowiedniego) wiec napisze tu:

 

 

Przeglądałem katalogi części i tak obrazkowo wpadł mi pomysł żeby sprzęgło koła zamachowego od Z-224 zastosować w Z-511. Wiadomo jeden uciążliwy problem byłby rozwiązany. Skoro są to podobne prasy to może cos by pasowało. Niestety w tych katalogach co miałem przyjemnośc porównać są tylko numery cześci i żadnych wymiarów więc mam kilka pytań:

 

1. Orientuje się ktoś czy frezy na wałku przekładni sa takie same?

- chodzi o to żeby zamiast tego "zabieraka" z Z-511 co sie śrubą skręca do zamachu zastosować ten zabierak od Z-224 pod tarczki

 

2. Jak nie pasuje frez na wałku to czy może cały wałek ataku przekładni da rade podmienić na ten z Z-224?

Opublikowano

Posiadam Prasę Famarol Z-511.Często wyrabia się w nim pierścień ząbkowany, który steruje drążkiem odpowiedzialnym za długość balotów.Cena tej zębatki  jest dość wysoka przez to czy istnieje możliwość zamiany tego drążka z drążkiem od Sipmy Z-224/1 gdzie zębatka do niej  jest wielokrotnie tańsza i bardziej dostępna, aby pasowały do siebie.

 

a30eaaa232472c11.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez radekFT675DT
      Witam.
      Czy ma może ktoś instrukcję obsługi do sterownika sipma z590/1 lub podobnej, albo może chociaż jakieś zdjęci lub skan z instrukcji.
    • Przez adamek1942
      Witam mam oto takie pytanie która będzie lepsza z tych kosiarek?? w grę wchodzi dysk i bęben.
    • Przez adamek1942
      Witam zakładam nowy temat  ponieważ nic nie znalazłem na temat tych kosiarek, co sądzicie o tych kosiarkach z tego co zauważyłem to mocowania mają lepsze od uni alki,
      zakładałem inny temat na temat kosiarek ale tamto jest już nieaktualne
    • Przez daniel20v
      Witam. Z racji iż zmieniłem swoją prase Gallignani RB21 na Carraro (swoją drogą bardzo polecam tamtą prase-jedyna wada to wąski podbieracz) to teraz zastanawiam się nad zmianą sposobu podawania sznurka. W Gallignani wszystko było automatyczne (Welger system) - tzn. jadę, gdy prasa zatrąbi to znak by się zatrzymuje bo rozpoczął się proces wiązania, następnie drugie zatrąbienie oznacza że można balota wyrzucić, ponieważ jest gotowy - wgl. nie ingeruje  się w proces wiązania.
      Teraz po zmianie prasy na Carraro Prower M120 jest mi trochę nie wygodnie ponieważ system podawania sznurka jest taki jak w sipmie- trzeba pociągnąć sznurek, przez chwile przytrzymać - dopiero wtedy rusza proces wiązania. 
      Czytając podobne posty, pomyślałem by zmienić to na hydrauliczne. Wymysliłem by dźwignię którą ciągnie się ręcznie (za pomocą sznurka z kabiny) załączać hydraulicznie. Myślę że taki siłownik by się nadał : https://allegro.pl/silownik-hamulcowy-hydrauliczny-skok-73-sprezyna-i7485269049.html  
      Coś na wzór kolegi który podobnie zrobił w sipmie: 
       
      Co o tym sądzicie? Czy to "zagra" ? Dobry siłownik? Proszę o opinie.
      Dodam że prase ciągnę John Deerem 2130 (też takie pytanko czy aby ciśnienie na wyjściu hydraulicznym będzie odpowiednie do ww. siłownika ? ?
    • Przez mlody5674
      Witam chce kupić owijarkę samozaładowczą i mam dylemat która wybrać, słyszałem ze Sipma jest troszkę lepsza od pronra, ktoś miał doświadczenie z tymi owijarkami proszę o wasze opinie która wybrać żeby można było pracować bez awaryjnie, z góry dziękuje za odpowiedzi Pozdrawiam !  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v