Skocz do zawartości

Problem z WOM i podnośnikiem c-385


xero11

Rekomendowane odpowiedzi

A więc szczegóły dot. mojego problemu teraz: Wajcha pod siedzeniem działa ok., ta od hamulca WOM-u przy kierownicy raczej tez, Ale: Jak wałek jest odłączony ( tą wajcha pod siedzeniem) to mozna nim zakrecić ręką, a gdy się go włączy, to juz nie. ( Trzeba włożyć duuużo siły, zeby sie poruszył) Mi się wydaje że ten wał, który idzie od skrzyni do tyłu ciągnika, wcale się nie kręci. Czy może byc tak, ze to ten hamulec WOM'u jakos nie odbił co się nim pzry kierownicy steruje? Chciałbym dowiedzieć się, co go w ogóle napędza? Bo patrzac na różnorakie schematy w ksiązkach nic mi to nie mówi. Bo chyba nie napedza go mikropompka? Zmierzyłem także na niej ciśnienie, i wynosi ono 40 atm.. Ciągnik rozpołowiłem za przy tylnym moście, tu gdzie wałek sią załącza do tego wału głównego, lecz nic nie zauważyłem zeby było coś nie tak. I czy mikropompka napędza pompę wspomagania?, gdyz jest koło niej, i wydaje mi się , że jak by cos je łączyło? Bo chyba dobrze rozumuję, że mikropompka, to ta , którą widać w głębi, za po zdjeciu pompki od wspomagania? Z góry dziękuję za pomoc.

Edytowane przez xero11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdżałeś żażębienie trybów ż 5OO na IOOO

Spuść olej że skrżyni i odkręć pokrywę ż prawej strony(chyba IO śrub MIO pod pompkami hamulcowymi) i tam powinno być widać, cży ten tryb prżesuwny żażębiony jest ż trybem napędżającym.

Edytowane przez tomek83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki jest urok katalogów do ciężkiej serii, że ciężko się połapać co gdzie jest.

 

To po kolei od silnika do końcówki WOM:

-przekładnia 540/1000obr.- w skrzyni pośredniej

-sprzęgło mechaniczne- pomiędzy skrzynią a tylnym mostem (włączane dźwignią pod siedzeniem)

- sprzęgło hydrauliczne z hamulcem- z tyłu ciągnika.

 

Do hydraulicznego sprzęgła i hamulca WOM olej tłoczy mikropompka. Obwodem steruje rozdzielacz znajdujący się pod deklem skrzyni biegów.

Olej do sprzęgła i hamulca WOM tłoczony jest przez dwie rurki widoczne po prawej stronie, od tyłu ciągnika. Ciśnienie nie może występować w obu rurkach naraz.

 

Gdy dźwignia przy kierownicy skierowana jest w stronę zegarów (WOM wyłączony) rozdzielacz podaje ciśnienie na hamulec WOM. Ciśnienie wysuwa tłoczki i WOM się zatrzymuje.

Po po pociągnięciu do siebie dźwigni przy kierownicy (WOM włączony) , rozdzielacz kieruje ciśnienie na tłok sprzęgła, który ściska tarczki sprzęgłowe.

 

 

Ale: Jak wałek jest odłączony ( tą wajcha pod siedzeniem) to mozna nim zakrecić ręką, a gdy się go włączy, to juz nie. ( Trzeba włożyć duuużo siły, zeby sie poruszył)

 

 

 

To by się zgadzało, jeśli ciągnik jest zgaszony. (sprzęgła wielotarczowce mokre zawsze przenoszą pewien moment obrotowy)

Po odpaleniu ciągnika i wyłączeniu wałka dźwignią przy kierownicy, nie da się obrócić końcówką WOM, niezależnie od położenia dźwigni pod siedzeniem. O ile hamulec WOM działa.

 

 

Co do mikropompki- znajduje się „w środku” w skrzyni pośredniej w jednej osi z pompą wspomagania, która napędzana jest bezpośrednio z mikropompki. W ogóle cholernie ważna pompa – obsługuje WOM, wzmacniacz i pompę tłoczkową (czyli wspomagającą podnośnika, widoczną pomiędzy pompą wspomagania i główną hydrauliczną ) a jak jest, to i przedni napęd :) Ciśnienie w całym obwodzie ok. 12atm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

To po kolei od silnika do końcówki WOM:

-przekładnia 540/1000obr.- w skrzyni pośredniej

.

 

Twój post kolego bardzo mi pomógł ;) Czyli ten wałek jest napędzany poprzez przekładnie 540/1000obr. z silnikaq z tego co rozumiem.?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Skrzynie rozpołowiłem i do przekładni się dostałem. Problem chyba można uznać za rozwiązany, po wieeelu trudach. Okazało się , że te widełki, w które wchodzi wałek z boku co sie go wkłada, nie "dochodzą" do końca, i nie załącza się ta przekładnia..taka błahostka, a tyle myślenia było nad tym i roboty. Teraz juz to zrobiłem, i skoro juz rozpołowiony, to powymieniam też uszczelniacze, bo gdzies mi cisnienie troszke ucieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja też mam problem ze swoją 85-tką, mianowicie podnośnik swoją drogą czasem nie chce działać, ale to mogę przeżyć, bo jak mu przejdzie, to działa. Gorszy temat jest z WOMem, dziś podłączyłem rozrzutnik do ciągnika, na pusto WOM działa bez problemu, załadowaliśmy i pojechałem na pole, włączam WOM, a on nic... W żadną stronę nie chciał zadziałać, aż w końcu zmieniliśmy ciągniki. Po żniwach ciągnik chodził z Piastem i rozsiał blisko 30t wapna i dział, choć czasem miał problem żeby ruszyć i się zatrzymać. Jakieś pomysły, co może być przyczyną? Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, Być może jest to przyczyna zbyt małego ciśnienia w obwodzie. Musisz sprawdzic jakie jest ciśnienie( Można z tyłu po prawej stronie , gdzie wchodzą rurki do sprzegła, a można i w kabinie, przy deklu od skrzyni) Powinno być kolo 10 atm. Jesli jest mniejsze, to sprawdź cisnienie przed rozdzielaczem, u mnie jest ok. 40 atm. Jeśli u Ciebie podobnie, to znaczy ze rozdzielacz ( moze wystarczy go wyregulować) a jeśli jest mniejsze, no to mikropompka zapewne do wymiany. ...A.. i objawem zbyt małego ciśnienia, jest to, że żółw-zając bez obciażenia działa, ale pod obciażeniem na zającu ciagnik staje. Inną przyczyną mogą być ślizgające się tarczki sprzęgła ( koszt ok. 30-40zł)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem ze swoim U 904 i chciałbym się upewnić. Dwa lata temu w sprzęgle womu wymieniłem tarczki tłoczki i pęknięty pierścień dystansowy i uszczelnienia. Wom działał jak należy. Na jesieni jednak w sieczkarni jednorzędowej do QQ po uruchomieniu silnika i włączeniu wałka musiałem odczekać ok 2 minut, aby po ruszeniu w kukurydzę na zatrzymać wałka. Po uruchomieniu womu i ruszeniu w kukurydzę wałek stawał. Ciągnik od remontu przepracował niewiele, więc sprzęgło wom raczej sprawne. Na wiosnę sytuacja z rozrzutnikiem podobna, bo nawet w trakcie roztrząsania potrafił stanąć. Moim zdaniem do wymiany jest mikropompa, która siedzi w ciągniku od nie wiem ilu lat. Jest ktoś tego samego zdania? Dodam, że przedni napęd i wzmacniacz nawet pod obciążeniem działają prawidłowo. W tej chwili nie mam czym sprawdzić ciśnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli przodek i wzmacniacz działają , to pompa jest sprawna.

Odkręć obudowę wałka i sprawdż , czy nie ścięło pierścienia segera na tulei w którą włożony jest wałek.

Po ściągnięciu obudowy , powinien być widoczny pierścień , za nim podkładka a następnie łożysko.

W moim 1634 dość często ścina ten pierścień przy pracy z aktywnym agregatem uprawowo siewnym...objawy są takie jak piszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzę to co napisałeś, tylko co blokuje ten wałek po ścięciu pierścienia. Mogę dodać jeszcze, że aby wałek zadziałał trzeba czekać nawet kilkanaście sekund lub 2-3 krotnie włączyć i wyłączyć dźwignię przy kierownicy. Taka sytuacja dzieje się nawet w beczkowozie, gdzie nie potrzeba dużej mocy do napędu kompresora. Jeszcze jedno, bo na tablicy jest kontrolka połączona z czujnikiem ciśnienia w pokrywie skrzyni i wszystko wydaje się być dobrze. Zapalam ciągnik kontrolka gaśnie i po całym dniu pracy nie zaświeci się. Gdy zgaszę ciągnik to zapala się po kilku sekundach, więc ciśnienie raczej dobre?

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry pomysł z tym manometrem. Sprawdzę chyba najpierw ciśnienie i wałek jak kolega wyżej radził, bo nie chciałbym w tej chwili rozpoławiać ciągnika. Manometr do 15 bar w zupełności wystarczy;prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś przybliżyć kwestię wpinania tego manometru w układ mikropompki, bo domniemam że o nią chodzi i jakie ciśnienie powinno panować w układzie? Gdyż od dłuższego czasu na ciepłym oleju nie chce wrzucać zająca i ciężko ma rozbujać wałek i chciałbym wykonać pomiar ciśnienia żeby ustalić czy to wina pompki czy jakiejś innej pierdoły :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wyczytałem to gwint czujnika to M10x1. Ciśnienie robocze to ok 10-11 bar. Zatem wykręcasz czujnik zakuwasz przewód na wymiar i podłączasz go do manometru. Możesz po drodze zastosować trójnik i wkręcić w niego czujnik. Mniej więcej tak to u siebie wykonam. Być może wrzucę we wtorek lub środę jakąś fotkę jak to zrobiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie. U mnie ciśnienie jest 12-13.

Wskaźnik wstawiłem taki jak na tej fotce: http://img10.allegro...8/82/3220688237

 

Mogłeś podłączyć pod zegar od ciśnienia powietrza.
no mi ten od ciśnienia w układzie pneumatycznym też jest potrzebny więc z tym od oleju w silniku mam trzy manometry ;)

Po prostu ciągam przyczepy tym ciągniczkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to w takim przypadku tak :) U nas to żaden duży nie ciąga przyczep tylko 360 :P A to podłączenie pod zegar od powietrza to chyba zastosuję w 1214 tylko tam jest napęd cały czas załączony <_< I w 904 zrobie też.A jaką długość przewodu tam potrzeba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez aregus
      ęWitam. Mam problem z podnośnikiem. Mianowicie po odpaleniu silnika cięgna idą same do góry lecz po naciśnięciu nogą mozna je opóścic. Ponadto po podczepieniu pługa ciągnik nie ma siły go podnieść. Jest załozony nowy rozdzielacz, nowa pompa nowy olej i filtryi nic nie pomogło. Co może być przyczyną? z góry dziękuję za zainteresowanie tematem i odpowiedzi
    • Przez rafyo
      Witam, mam  Casa mx 135. Jak przezucam rewers do przodu lub do tyłu i rusze ramiona podnośnika ida do góry. Jak wcisnę pedał sprzęgła lub przerzuce na N same opadają. Wyczytałem że  potrzebna jest kalibracja? Na postoju podnośnik działa normalnie.
      Po wielu próbach zrobiłem wkońcu kalibrację i dalej to samo. Jedno co dobre przestał mi świecić błąd od lewego sworznia reakcyjnego. (przy kalibracji można to ustawić)
      Jak po dużym "C" przeszłem w tryb wyswietlania błędów pokazało mi: 0, n, 0, e, 0. Więc chyba błędów nie ma.
      Dodam że pojawiło  się to jak przy -15 go odpaliłem i potem zaciągałem zetora, czekałem jak się rozgrzeje olej, potem ruszyłem -  może za krótko. Aha jak odłącze cewke lub cewki podnośnik nie podnosi ( sa błędy H3, H2), więc to chyba nie jakaś sprawa mechaniczna, zapchanie czy coś.
      Jakieś sugestje?
      Sprawa dość pilna, pomóżcie.
    • Przez michal022
      Hej. Zakupiłem ostatnio John deere 6230. Robiłem ostatnio 4 ha agregatem i po pracy okazuje się że nie działaja przyciski boczne podnośnika. Suwakiem da sie podnosić i opuszczać ale boczne przyciski za nic nie chca działać. Proszę o pomoc
    • Przez axel84
      Witam mam problem z podnośnikiem w Hurlimann H 5110. A mianowicie przy pracy z pługiem przy podnoszeniu zacina się lub samoczynnie podnosi do góry. Rozdzielacz był robiony chromowany pompa po regeneracji tłoczysko zrobione siłowniki wspomagające zrobione filtr hydrauliki wymieniony olej wymieniony jak w specyfikacji . Traktor jest z turem tur chodzi dobrze szybko podnosi tak samo kiper. Proszę o pomoc  bo nie wiem co tu jeszcze zrobić by ten podnośnik chodził jak należy . 
    • Przez panmino
      Cześć, chciałbym sobie zafundować najprostszy możliwy EHR w Belarus 1025.2. Pomyślałem, żeby założyć siłownik elektryczny poruszający dźwignią podnośnika i przełączniki załączajace w kabinie i na błotniku. Czy to się da zrobić w tak prostej wersji? Jakie są wady takiego rozwiązania?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v