Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Widzę że autor tematu nie ma co robić z pieniędzmi.

 

Jakbym kupił taki nowy za 24.tys EUR to rzeczywiscie może i miałbyś racje - ale ze ten mnie wyjdzie (zakup + remont) poniżej 30tys.zł to mylisz się. Dodam ze najtanszy nowy opryskiwacz tego typu czyli polski Dominiak kosztuje ok. 50 tys.zł.

Edytowane przez vitoma
Opublikowano

@vitoma stosujecie taki specyfik jak gotowaną siarkę z wapnem? Wiem że na Dębę tym pryskają. Jak tak to opłaca sie jak najbardziej tyle kasy ładować w opryskiwacz, dziadostwo niszczy wszystkie elementy :/

Opublikowano

rewelacyjny projekt i gratuluje dokładności:)

Czy sam sprowadzałeś opryskiwacz z zachodu? Jeśli znalazłeś go w jakiś ogłoszeniach to czy mógłbyś podać link?

jeszcze gratuluje i czekam na dalsze fotki z remontu i finalnego produktu:)

Opublikowano (edytowane)

@mariusz b: Nie stosujemy cieczy kalifornijskiej (bo o niej piszesz), jedynie środki oficjalnie dopuszczone do użytku czyli te "ze sklepów".

 

@pietrek84: Opryskiwacz kupiony od firmy M-sort (www.m-sort.pl) .Szczerze polecam, to juz nasza 4ta maszyna kupiona od p. Marcina, co najważniejsze ma on inne podejście do tematu handlu jak 95% innych sprzedających. Krótko mówiąc konkretne i bez ściemniania.

 

22258669.jpg

 

Elementy cynkowane ogniowo po 2 dniach pracy udało się przygotować do malowania.

 

90806200.jpg

 

Z 2 wałków które wystawały z kolumny cynk został usuniety za pomocą palnika i szczotki drucianej na wiertarce. To jedyna metoda aby ponownie móc nałożyć łożyska na te wałki.

 

45093019.jpg

 

Tutaj też musiałem wspomóc się palnikiem - w profilu w który wkłada się dyszel było mnóstwo "skwarek" wtopionych w cynk.

 

53459580.jpg

 

21313958.jpg

 

Szybka wycieczka do lokalnego sklepu przemysłowego i można było walczyć z obróbka cynku dalej :).

 

38333824.jpg

 

Zacieki trzeba będzie zalać podkładem.

 

22251219.jpg

 

No i juz n-ta (nie pamietam która heh) porcja lakierów.

 

28920212.jpg

 

Pobiał gotowy.

 

 

74926369.jpg

 

Nie byłbym soba jakbym czegoś nie zmodyfikował przy okazji. Bedzie to przyłącze 2 calowe do tankowania opryskiwacza ze studni głębinowej. Złączka będzie typu cam lock firmy ARAG. Do tego za złączka zawór odcinający 2' . Za pomoc przy doborze części serdecznie dziękuje p. Maciejowi Szwedo :).

 

30135882.jpg

 

Paczuszka od firmy Bartnik ...

 

22397600.jpg

 

A w niej wspomniane elementy do wlewu wody.

 

60468428.jpg

 

I nowe złączki/ przyłączki - wszystkie które nosiły zewnętrzne ślady uzywania zostana wymienione na nowe.

 

53238264.jpg

 

Kolumna w niektórych miejscach dodatkowo zostanie zabezpieczona barankiem.

 

88181300.jpg

 

Nowa osłona do wałka odbioru mocy szerokokątnego 80* Walterscheid WWZ2480 -stare rury były za krótkie - wałek był przez nas przedłużany. Czekałem na nią przeszło miesiąc ale w końcu jest - nowiutka i czyściutka. Nie chciałbym juz nic kupować z części Walterscheid, powód - ta osłona kosztowała 900 zł. Krótko mówiąc ta firma ma bardzo ostre ceny .

 

Plus dla walterscheida za zółty cynk na łancuszkach :wub: .

 

24296783.jpg

 

19751499.jpg

Edytowane przez vitoma
Opublikowano (edytowane)

@mariusz b: Nie stosujemy cieczy kalifornijskiej (bo o niej piszesz), jedynie środki oficjalnie dopuszczone do użytku czyli te "ze sklepów".

Zabrzmiało to tak jakby pryskanie "siarą" było przestępstwem...

Wysoko wyprowadzasz drzewa że potrzebujesz orpyskiwacz z wysoką kolumną i dwoma wentylatorami? Z tego co widzę to po wprowadzeniu odmian czereśni na podkładkach karłowatych to u nas w grójeckim takie kolosy już przestały być potrzebne i zastepuja je opryskiwacze z małą turbiną umiesczoną na górze kolumny lub tzw ośmiornice. Przy zakupie nie intersowałeś się opryskiwaczami z deflektorami kierunkowymi?

 

@Edit: Zapomniałbym, gratuluję wytrwałości i życzę dalszych sukcesów w renowacji!

Edytowane przez skryty
Opublikowano

Dość długo ten specyfik był u nas zapomniany ale teraz widzę że powraca do łask z powrotem. Ogólnie cała okolica u mnie teraz tym pryska. Podobno dość skuteczne i bardzo tanie.

Opublikowano (edytowane)

Zabrzmiało to tak jakby pryskanie "siarą" było przestępstwem...

Wysoko wyprowadzasz drzewa że potrzebujesz orpyskiwacz z wysoką kolumną i dwoma wentylatorami? Z tego co widzę to po wprowadzeniu odmian czereśni na podkładkach karłowatych to u nas w grójeckim takie kolosy już przestały być potrzebne i zastepuja je opryskiwacze z małą turbiną umiesczoną na górze kolumny lub tzw ośmiornice. Przy zakupie nie intersowałeś się opryskiwaczami z deflektorami kierunkowymi?

 

@Edit: Zapomniałbym, gratuluję wytrwałości i życzę dalszych sukcesów w renowacji!

 

To jak wg Ciebie poprawnie nazwać pryskanie sadu "miksturą" która nie jest dopuszczona oficjalnie do użytku ? Zreszta nie ważne, nie o tym temat, kończac dyskusje na ten poboczny temat zapewniam że opryskiwacz nie jest szykowany pod "siarę" i nigdy jej nie zobaczy, jakby miałobyć inaczej to raczej szkoda by było mojej pracy przy remoncie.

 

Sad to głownie jabłonie oraz w znacznie mniejszym stopniu wiśnie i grusze, drzewka jabłoni dochodzą do ok. 350cm, kolumna tego opryskiwacza ma 280cm (i to licząc od gruntu) wiec chyba wszystko do siebie pasuje. Chodzi o dobre dopryskanie wierzchołków drzew, a tego "klasyczny" opryskiwacz sadowniczy raczej nie zapewni.

 

40741126.jpg

 

87651224.jpg

 

77358208.jpg

 

W koncu zapodkładowałem zbiornik, na początek podkład do tworzyw (promotor przyczepnosci) d*pont.

 

84712156.jpg

 

Wygładzone miejsce naprawy zbiornika.

 

40164056.jpg

 

Później na to epoksyd.

 

86982281.jpg

 

84493650.jpg

 

52781557.jpg

 

91576142.jpg

 

70230227.jpg

 

Cała reszta też juz w epoksydzie.

 

67302743.JPG

 

Elementy polakierowane proszkowo - naprawdę ładny połysk wyszedł jak na proszek :).

 

76040885.jpg

 

Na koniec przed lakierem podkład akryl wypełniający i kontrast.

 

34904638.jpg

 

Wyszlifowałem szlifierka 1 bok i badziewna szlifierka mimosrodowa skila zastrajkowała....

 

46675026.jpg

 

Standartowa długość życia tej szlifierki to jakies 3/4 remontu danej maszyny ;). Teraz własnie idzie juz 5ty raz na gwarancje. Mocno nie polecam, linia masters czyli niby profesjonalna, a od amatorskiej takiej samej rozni sie tylko tym ze mam dodany 1 uchwyt i na gwarancji nie marudza żę "sprzet do użytku amatorskiego, nie przeciążać" ;).

 

Musze sobie sprawic wydajniejszy kompresor i pneumatyczna szlifierke bo z tymi to sie nie da normalnie pracować.

 

Zakupiłem taka kolejna, jutro dojdzie, niestety do 300zł nic lepszego nie kupi się z tematu szlifierek mimosrodowych.

 

 

84139805.jpg

 

Wycięta na plaźmie blacha 4mm pod cam locka.

 

93834198.jpg

 

19289871.jpg

 

No i niestety trzeba było popsuć lakierek.

 

76251359.jpg

 

84365812.jpg

 

W końcu dotarły poprawne naklejki na boki i skala na wodowskaz w wersji "wyskaluj to sam" ;).

Edytowane przez vitoma
Opublikowano

To jak wg Ciebie poprawnie nazwać pryskanie sadu "miksturą" która nie jest dopuszczona oficjalnie do użytku ?

Uwazam że zakaz używania cieczy kalifornijskiej w sadach konnwecjonalnych przy jednoczesnym zalegalizowaniu stosowania cieczy w sadach ekoligicznych w Polsce jest głupotą. Tym bardziej cała sytuacja jest o tyle smieszna że w Polsce tak naprawdę produkt o nazwie Ciecz Kalifornijska od lat '90 prawnie nie istnieje i nie może być w obrocie handlowym i użytkowym więc czym ci biedni eko sadownicy mają pryskać? Czy używanie cieczy jest przestępstwem? Myslę że stosowanie zdelegalizowanej siary bez opakowania i etykiety - bo o to się głównie rozchodzi - jest mniejszym złem niż pryskanie zatwierdzonymi środkami nie patrząc np. na karencje dla pszczół...

 

Co do oryskiwacza widziałem na początku tematu że wodoskaz zrobiłeś z rury z plexi. Trzy lata temu zrobiłem z grubej plekxi osłone na szybę tylnią do 3512 tak aby kamienie spod kosiarki nie narobiły szkód w kabinie. 3512 pracował z opryskiwaczem i osłona z plexi po jakimś czasie cała zrobiła sie biała - jakiś oprysk ją dosłownie wszamał. Tak samo miał mój sąsiad w New hollandzie. Pękła mu szyba w drzwiach od naporu gałęzi i na szybko w serwisie zamówił zamiennik z plexi. Po dwóch miesiącach przez drzwi nic nie było widać. Nie wiem może warto byłoby czymś taką plexi zabezpieczyć. Wpadłem na pomysł żeby osłonę na szybę zabezpieczyć powłoką kwarcową ale nie wiem jak ona się będzie zachowywać na tworzywie sztucznym a uciebie dochodzi jescze zabezpieczenie rury od wewnątrz.

Opublikowano

@vitoma cała wasza okolica kiedyś zasuwała siarą i wiem że moda powraca na Dębe i okolicach. Tak samo jak wiosenne palenie opon przy przymrozkach.

Jest zabronione używanie siarki w opryskach ? w sumie oba składniki nie są jakoś super niebezpieczne. To tylko wapno i siarka. Co w nich takiego nielegalnego ?

Opublikowano

30258878.jpg

 

Smigiełka polakierowane - podkład na plastik d*pont + lakier akryl mat z uelastyczniaczem. Dobrany kolor pod org. kolor plastiku.

 

Łopatki miały wżarte zacieki których szkiełkowanie nie usuneło, więc jednym ratunkiem dla nich było malowanie.

 

32382457.jpg

 

14445677.jpg

 

71083135.jpg

 

Piasty wentylatorów także polakierowane - orginalnie było to chyba niczym nie zabezpieczone aluminium (surowe lub conajwyżej anodowane) więc skorodowało to nieźle. Po szkiełkowaniu wyszło mnóstwo dołeczków po utlenionym aluminium ;/. Poszedł epoksyd 2 warstwy + lakier akryl pod naturalny kolor alu.

 

21264106.jpg

 

11501509.jpg

 

Pan w galwanizerni postraszył mnie że elektrozawory i zawór regulacyjny mogą się uszkodzić od kwasów w procesie cynowania. Więc surowy mosiądz na tych 3 elementach pomalowałem lakierem do gołych metali Spies Hecker Helacryl.

 

43872820.jpg

 

17522490.jpg

 

Elementy z czarnego plastiku które nadgryzł ząb czasu zostały pomalowane farba APP Bumper Paint.

 

85882071.jpg

 

1 błotniczek nie wyszedł tak jak powinien - będzie poprawka.

 

26289968.jpg

 

49047366.jpg

 

Juz po ostatecznym podkładzie akrylu, jeszcze "tylko" szlifowanie i można lakierować .

 

75036270.jpg

 

Zaprawka także dotryśnięta.

 

25267104.jpg

 

Kupiłem nową mimośrodowa, a kolejnego dnia moja już wróciła z gwarancji . Tym razem naprawa trwała 1 dzień,po raz czwarty wymienili łożyska.

 

61376113.jpg

 

78917382.jpg

 

99717946.jpg

 

71162115.jpg

 

Góra zbiornika także już gotowa. Lakier dobrany pod orginał , półmat + uelastyczniacz.

 

36982740.jpg

 

70672111.jpg

 

31679097.jpg

 

Elementy już w ubarwieniu maskującym czyli kontrast ;). Gotowe do szlifu.

 

61423050.jpg

 

Kilka elementów polakierowałem na próbe na dworzu i wiem już że zdecydowanie nic wiecej na otwartym powietrzu lakierować nie będe - nie po to lakieruje lakierem za 70zl/litr żeby potem mieć mnóstwo syfów pod lakierem i efekt jak po chlorokauczuku za 30zl/litr ;). Będzie poprawka.

 

71705525.jpg

 

No i znowu...ale to juz na 99% wszystko.

 

55356724.jpg

 

Taśma do odcięcia "na ostro" lakieru na zbiorniku - góra kremowa, dół będzie czerwony.

 

67289038.jpg

 

32234979.jpg

 

Szczeliny łączeń blach na kolumnie zostały wypełnione uszczelniaczem poliuretanowym.

Opublikowano

7 lat temu była 1 tygodniowa "praktyka" u znajomego lakiernika przy naprawie lakierniczej naszego samochodu (byłem pomocnikiem lakiernika ;) ) a tak pozatym to samouk ;).

Opublikowano

Fajnie pooglądać oraz poczytać poczynania prac,

Co do malowania to mógłbyś powiedzieć w jakich warunkach malujesz? garaż czy masz specjalne pomieszczenie? Ja malowałem w starym garażu wyłożony folia do okoła i i tak było parę "skaz" które trzeba było zebrać polerką, Może ty masz jakiś sposób na to bo po zdjęciach widać że świetnie wygląda lakier,

Pozdrawiam,

Opublikowano (edytowane)

Fajnie pooglądać oraz poczytać poczynania prac,

Co do malowania to mógłbyś powiedzieć w jakich warunkach malujesz? garaż czy masz specjalne pomieszczenie? Ja malowałem w starym garażu wyłożony folia do okoła i i tak było parę "skaz" które trzeba było zebrać polerką, Może ty masz jakiś sposób na to bo po zdjęciach widać że świetnie wygląda lakier,

Pozdrawiam,

 

Maluje w garażu (specjalnie pomieszczenie tylko do lakierowania z nawiewem/wyciągiem w trakcie budowy) bez zadnych kombinacji jak folia czy polewanie woda, też zdarzaja się jakieś paproszki, ale powiedzmy ze jak teraz na dworzu wpadło ich 15 na danych obszar , to przy malowaniu w garazu byłyby 2 na takim samym obszarze. Generalnie jestem calkiem zadowolony z czystosci wymalowan jakie mi ostatnio wychodziły.

 

Unikaj malowania w pobliżu elementów drewnianych nie heblowanych/nie lakierowanych - pyłki z drewna także wpadaja w lakier. Ostatnio właśnie na dworzu powiesiłem elementy na drewnianej belce i to chyba też się przyczyniło do większej liczby zanieczyszczeń.

 

Tuż przed lakierowaniem przemywaj zmywaczem elementy najlepiej mikrofibrą - "zwykle" szmatki lubią też zostawiać mikro kłaczki.

 

Wiadomo najprościej uniknać zanieczyszczeń pod lakierem malujac elementy w pionie (powiesić) ale wtedy znowu ciężej jest trafić z lakierowaniem tak aby lakier ładnie się rozlał i aby uniknać zacieków.

Edytowane przez vitoma
Opublikowano (edytowane)

Kompresor to ja Ci proponuje polski WAN nowy taki z butla 300l koszt gdzies z 6 tys ewentualnie kompresory śrubowe to minimum musisz wyłożyć 15 tyś ale jakośc pracy i wydajność jest nie porównywalna z tymi tłokowymi :)

 

A z pistoletów to ja Ci polecam do podkładu Satę oraz do akrylu też satę np, digitala 4000

 

Pozdrawiam

Edytowane przez TheMariko12
Opublikowano

Kolego TheMariko12 a dla Ciebie maszyny "drogie" i te co wymieniłeś są profesjonalne? Jak na razie podałeś popularne produkty które nie są warte ceny, pistolet do malowania za ok 2500 tysiąca którym lakiernik pomaluje tak samo jak i za 500 zł, i kompresor za 6 tys który za tą cenę ma do kitu wydajność,

Opublikowano

Kolego TheMariko12 a dla Ciebie maszyny "drogie" i te co wymieniłeś są profesjonalne? Jak na razie podałeś popularne produkty które nie są warte ceny, pistolet do malowania za ok 2500 tysiąca którym lakiernik pomaluje tak samo jak i za 500 zł, i kompresor za 6 tys który za tą cenę ma do kitu wydajność,

 

Co ty wiesz o zyciu ?

Czy kiedykolwiek miałeś w ręku pistolet Saty chociażby 3000 który był wart jeszcze nie dawno 2500 tyś w ręku ? Lub ten za 500 zł np, taka air gunse ? Jak zasmakujesz choć odrobinę któregoś z tych pistoletów to zobaczysz jaka jest róznica między tym za 500 zł a za 2500 tyś i nie będziesz pisał bzdur że to jest to samo, skoro nawet tego na oczy nie widziałeś za 6 tys moożna kupić całkiem coś przyzwoitego, a jak ktoś nie ma kasy to może sobie kupić kompresor śrubowy za 40 tyś i wtedy będzie zadowolony z wydajności i efektu pracy, nie sądzę aby kolega Vitoma: wydał 40 tyś na kompresor.

Po drugie w pistolecie jest ważna miotła jeśli będzie nie odpowiednia to nawet nie wiadomo jak malował, a efekt nie wyjdzie Ci taki jaki powinien. Przy kompresorze są tez ważne odolejacze i filtry aby nie było zacieków oraz morki.

Także jak to mówią Nie ucz taty robić dzieci

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Vril
      Witam,
      Chciałbym Was poinformować że już zaczeli wypłacać dopłaty -ja wczoraj dostałem
      Kasa na koncie więc postanowiłem ją zainwestować w opryskiwacz i tu prośba do Was o poradę który wybrać .
      Założenie jest takie że opryskiwacz ma mieć zbiornik 1500-1600 l i belke 15m pracować na powierzchni 60 ha x średnio 4opryski na ha daje nam
      240 ha rocznie.
       
      Znalazłem takie oferty:
       
      Krukowiak -Apollo wesja standart ok. 33000 brutto
       
      Pilmet wersja -1600 + pełna hydrałlika i elektryka zaworów ok.54000 brutto
       
      Bury Pelikan FUll wypas (pełna hydrałlika i elektryka zaworów ) ok.44000 brutto
       
      Dodam że jestem na vacie więc sobie go odlicze.
       
      Proszę Was o porade bo mam mętlik w głowie i nie chcę kupić bubla
       
      nikt nic nie poradzi ?
    • Przez alvaroalvaro78
      Cena 90000zł NETTO. Krajowy od
      1. właściciela a zarazem operatora. Stan bdb. Pracował na 80ha. Konfiguracja :
      - Szerokość robocza 21/18m
      - Zbiornik gł. 3000l + zbiornik na czystą wodę 300l
      - 2xpompa 160-tka
      - Cyrkulacja cieczy
      - Przekładnia zwiększająca prześwit
      - Opony 12.4 R46 rozstaw 180cm
      - Amortyzacja dyszla
      - Stopa podporowa hydrauliczna
      - Boczny rozwadniacz
      - Błotniki
      - Przezroczysta obudowa filtra ułatwia kontrolę zabrudzenia
      - Elektryczne poziomowanie - przesuwanie środka ciężkości
      - Sterownik 7 sekcyjny ME
      - Głowice potrójne Teejet z końcówkami "2"eżektor, "3" eżektor, "4" zwykłe.
       


    • Przez tropt
      Witam, czeka mnie zakup nowego opryskiwacza - zmiana z pilmetowskiego 600 litrów rozkładanego ręcznie na coś z pełnym komputerem i hydrauliką. Powierzchnia gospodarstwa to niespełna 70 ha, w skład chodzi 15 ha buraków cukrowych, 20 ha ziemniaków a reszta to zboża i łubiny. Do sedna - pytanie kieruje do bardziej doświadczonych, osób które mają jakieś pojecie o tym o czym piszą  mianowicie zastanawiam się czy wybrać przy swoich uprawach opryskiwacz zwykły czy z rękawem powietrza, ktoś przybliży temat z praktyki ? sprzęt ma być używany do max 40 tys. https://www.olx.pl/oferta/opryskiwacz-rau-kverneland-z-rekawem-21m-hydraulicznie-rozkladane-CID757-IDvlLxY.html  znalazłem pewną maszynę mieszczącą się w tej kwocie. Co doradzicie ?
      Pozdrawiam 
    • Przez Farmer79wlkp
      Szukam opinii o opryskiwaczach producentów wymienionych w tytule. Interesuje mnie opryskiwacz ciągany 1500-2000litrów z belką 15m. Raczej są bardzo podobne do siebie i z tą samą belką produkowane w okolicach Góry Rawicza. Wiadomo że są składane w "stodole" ale trochę z tego co wnioskuję jest ich już sporo na rynku. Jak sprawdza się w nich belka opryskowa?
    • Przez 7534
      Witam, tak jak w temacie kupie zbiornik do opryskiwacza 400-600l
      Pozdrawiam
      Rafał
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v