c-330m czy 2812

[Adi96]

Proponuje ci c-330 zwykła kupić zależy jak sie trafi M jedni chwalą drudzy nie jeżeli chcesz juz mocniejszego 40 km to c-360 3P lub mf 255

[KULAWA_KOZA]

Czytasz w ogóle co się do Ciebie pisze? Niech sąsiad zadba o silnik, to mu redukcja nie będzie potrzebna. M-ki mają całkiem inne rozwiązanie układu tłok-głowica. Logika mówi, że niecałe 2 km/h więcej nie zrobi wielkiej różnicy, a M-ki nie dość, że są młodsze, to jeszcze wygodniejsze. Skoro nie pracujesz na co dzień takim ciągnikiem, to jaka jest Twoja wiarygodność?

Wygodniejsze? :blink: :blink: :blink: a z czym M-ka jest wygodniejsza od C-330?

Oświeć mnie?

Pewnie zaraz mi napiszesz ze to pomniejszony zetor :lol:

Sasiad ma zdrowy silnik bo bardzo dba o ciagnik i grama wycieku tam nie znajdziesz.

Po za tym to nie tylko ten przykład ze M-ce brakuje na 4 w polu mocy.

Wpadnij do mnie swoją M-ką założe Ci swój kultywator 17 i pojedziemy w pole wtedy zobaczymy co powiesz.

Ja się zakope na 4 jak popuszcze głębiej , a twoja M-ka po 3-4 obruceniem koła zgasnie na 4

[lukasz222]

Jak to dobrze, że znasz lepiej mój ciągnik ode mnie. W czym wygodniejsza? Chociażby w tym, że ciszej pracuje i nie trzęsie nią jak Stara na pół-sprzęgle, jeszcze dochodzi wygodniejsze siedzisko. Nie potrzebuję Twojego kultywatora, mam swój agregat 2,7m, 16 łap + wał strunowy i idzie bez problemu, czy to górka, piach czy błoto. Brat zakopywał ją po same pochwy a nigdy nie 'zdechła'.

Dbanie o ciągnik to nie to samo co zdrowy silnik, zużycie eksploatacyjne i starzenie materiału zrobią swoje.

No ale każdy chwali swój traktorek <_<

Ten cytat świetnie opisuje Twoją postawę, nie pracujesz na co dzień tym ciągnikiem, a znasz go lepiej niż jego użytkownicy. Jeśli to wszystko, co chciałeś opowiedzieć nam o 'doświadczeniach' z M-kami, to wróćmy do tematu.

[KULAWA_KOZA]

Aha M-ka wygodniejsza i ciszej pracuje.

No rekord swiata wymysliłeś teraz . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:ręce mi opadaja i łzy po plecach leją sie strumieniami jak to czytam. :lol: :lol:

[lukasz222]

Uważaj żebyś nie spadł z krzesła od tego śmiechu, bo możesz sobie co nieco znów uszkodzić ja przynajmniej mam w garażu oba modele i nie muszę pisać bajek o sąsiadach i innych kuzynach po ciotce matki

PS. rekord świata można pobić, wymyślić raczej ciężko

[kapec22]

lukasz222 tylko że ty masz c 328 a nie c 330. Mówisz że M'ka ma wygodniejsze siedzenie a c 330 ma takie samo... Dlatego może ci się wydaje że c330M jest cichsza i mniej tłucze a nawet jest mocniejsza bo masz wypracowanego staruszka c328. C330M jest szybsza o 1.8 km/h i słabsza o 2,44 KM od zwykłej 30. Dlatego ci się tak wydaje bo porównujesz c 330M z 90r do c328 z 60 roku

[Adi96]

mam swój agregat 2,7m, 16 łap + wał strunowy i idzie bez problemu, czy to górka, piach czy błoto. Nie wiem czy śmiać czy płakać 2,7 metra bez problemu i to c330? Proszę jak 60-tka ma co robic a co mówić o 30-stce?

[lukasz222]

@kapec W moim C-328 z C-328 została skrzynia, tylny most i wpis w dowodzie, zwolnice, silnik, maska, itd - wszystko to od C-330. Drgania wychodzą od silnika, więc wysłużenie układu jezdnego mało ma tu do rzeczy, M-ka jest z 87r i pierwsze słyszę, by była słabsza o 2,5 KM, jedynie niektóre źródła podają moc niższą o 0,5 KM. Co do siedzenia, to pierwsze 30tki nie miały takiego jak w M'ce, nie wiem jak te z końca produkcji, bynajmniej w modelu M były już montowane seryjnie.

 

@Adi96 - dla Ciebie 60tka nie nadaje się do 3-skibowego pługa... Poza tym nie patrzy się na szerokość roboczą, a na ilość elementów roboczych

[bratrolnika]

kolego @kapec22 a możesz podać źródło które twierdzi że c-330M jest słabsza dokładnie o 2,44KM??? bo do tej pory jak żyję trochę ponad 26 lat nie słyszałem o różnicy mocy pomiędzy c-330 a c-330m

[grzeskw75]

Chyba same dzieci na tym forum.Poczytajcie sobie co Wy piszecie,człowiek chce kupić ciągnik na 3 ha a tu taki ambaras,że ma być ten czy tamten.Na te 3 ha to niech teść sobie kupi możliwie najtańszy ciagnik, bo po zaraz wydać 15 cz 20 tys.,przecież to nigdy się nie zwróci, a nie bedzie tam robił nie wiadomo czego. W związku z tym moja prośba do moderatora o zamkniecie tematu ponieważ nic on ciekawego ni wnosi.

[kapec22]

kolego @kapec22 a możesz podać źródło które twierdzi że c-330M jest słabsza dokładnie o 2,44KM??? bo do tej pory jak żyję trochę ponad 26 lat nie słyszałem o różnicy mocy pomiędzy c-330 a c-330m

Wytłumaczę ci to na prosty sposób. Jeśli silnik jest takiej samej mocy a przełożenie jest o 8% mniejsze to moc na kołach również będzie miał mniejszą...

[KULAWA_KOZA]

@kapec W moim C-328 z C-328 została skrzynia, tylny most i wpis w dowodzie, zwolnice, silnik, maska, itd - wszystko to od C-330. Drgania wychodzą od silnika, więc wysłużenie układu jezdnego mało ma tu do rzeczy,

Jakie zas drgania??????? to C-330 ma drgania a C-330 M drgań nie ma??????? :lol: :lol: :lol:

hehehe wykituje tu zaraz ........heheheh trzymajcie mnie .

Raz piszesz ze M-ka ma większy komfort jak C-330 a teraz już o drganiach .

Nie zapomnij ze wersja C-330 od roku 1980 miała takie samo siedzenie jak M-ka.

Ale co siedzenie ma do komfortu?

czy to siedzenie od kosiarki czy Bergera to jeden ciort.

Prawda jest taka że C-330 M różni sie tylko głowica , tłokami i tym że jest szybasza a zarazem słabsza.

Tyle w tamacie innej różnicy nie ma.

[2701]

Tylko podaje się moc silnika a nie moc na kołach która zalezy od przełozenia

[kapec22]

Zaraz się jeszcze dowiemy że sześćdziesiątka jest bardziej komfortowa od trzydziestki :lol:

Edytowane 15 Marca 2014 przez kapec22

[pawel885]

M-ka jest wydajniejsza w robocie- np bronowanie świeżej orki- M-ką zrobisz szybciej bo ani ona, ani C330 ani C328 na 5 biegu nie pojadą, w pługu 2 skibowym tak samo.

[lukasz222]

@KOZA - Poszukaj najpierw gdzie napisałem, że 330M nie ma drgań, a później poszukaj choć odrobiny inteligencji. Jeśli zaś nie wiesz co mają drgania do komfortu pracy - nie mamy zbytnio o czym gadać. Różnica jest też czy sie siedzi na metalowym siedzeniu od kosiarki, czy na skórzanym z gąbką.

Powiadasz, że niczym więcej się nie rożni? Otóż ma chociażby czujnik włączonego biegu w skrzyni, fabryczne światła awaryjne, inne zwolnice. Już Ci ostatnio w innym temacie zwracali uwage, żebyś nie pisał pierdół o ciągnikach którymi nie pracujesz, więc wrzuć na luz.

[KULAWA_KOZA]

Zaraz się jeszcze dowiemy że sześćdziesiątka jest bardziej komfortowa od trzydziestki :lol:

żeby to ino :lol: jak łukasz222 zaraz coś napisze to zaś się uśmiejemy

to akurat łukasz co piszesz to są drobnostki o czujniku i śwatłach awaryjnych ale światła awaryjne tez nie maja wszystkie M-ki

Daj mi tego linka żem niby pisał pierdoły.

W innym temacie.

Zaraz pewnie napiszesz że M-ka ma inne bezpieczniki niż c-330. :rolleyes:

Edytowane 15 Marca 2014 przez KULAWA_KOZA

[lukasz222]

Robisz z siebie pajaca, doszukujesz się miedzy 30tką i M-ką różnic jak między 60tką i MF-em 235 a na koniec zaśmiecasz temat bzdurnymi postami. Idziesz do przodu jak ruski

To Twój link: http://www.agrofoto.pl/forum/topic/12598-opinie-z-uzytkowania-farmtraca-555545-awarie/page__st__60

post #74.

Nie nie napiszę, że ma inne bezpieczniki bo nie ja tu jestem od pisania bajek. Nudzi mnie z resztą ta jałowa dyskusja, bo Ty i tak będziesz żyć w swoim przeświadczeniu.

Edytowane 15 Marca 2014 przez lukasz222

[KULAWA_KOZA]

Tylko że ruski idzie do przodu twardo a Twojej M-ce cały czas brakuje mocy i uciągnąć się nie może :blink:

[rafal0079]

chłopki nie warto się spierać o to czy c 330 czy m bo to to samo m jest ciut szybsza ale tylko tyle a różnica koni nie zauważana a ruski to akurat napewno jest gorszy bo jest lekki i co mu po sile jak koła się kręcą robilem to wiem ale za to jest szybszy i do bron super i każdy ciągnik ma swoje wady i zalety a róznica mocy nawet te 10 km to jest nie zauważalna a zacznijmy od tego czy ciągnik który ma 30 koni to po 20-30 latach bez remątu dobrze ze ma 20 km to się tyczy wszystkich ciagników po pewnym czasie spada moc i nic nie poradzisz chyba że remąt a co do konfortu to zależy jaka kto ma kabine i jakie siedzenie jak sobie załozysz za 600zł to bendzie kąfort a jak masz metalowe bez obicia to sobie wymień a bezpieczniki to sobie możesz i samochodowe załyć ja zamieżam bo te słupkowe to troszke zaśniedzieją i jest problem a co do c 330m ma inną kierownice i zaczep tylny nowszy siedzenie inaczej zamocowane wyżej się siedzi i takie drobnostki ale to jest to samo a co do mf a 60 to są wady i zalety zależy kto z czym pracuje mf do kosiarki jest idealny a 60 np do wolnych prac bo ma więcej przełożeń i łatwiej dobrać ale ogólnie ciągniki porównywalne mf 255 ma 47,5 km a 60 52km to żadna róznica jak ktoś ma oba takie ciagniki to wie chyba że w paliwie pozdrawiam

Edytowane 15 Marca 2014 przez rafal0079

[turion23]

a co wy sie tutaj tak kłócicie???na 3 ha nie trzeba nic większego niż c-330 więc ani mf ani 360 mnie nie obchodzą.wolę dołozyć i za 20000 sobie case kupić,sam mam dwa i żadna 330 czy też 330m nie dorówna tym ciągnikom a że więcej spala ropy to fakt ale komfort pracy nieporównywalny ale tak jak pisałem na 3 ha to trochę za duzy jest case więc zostanę raczej przy c-330m

[KrZySiEkFaRmErPl]

Ja bym rzekł Ursus 2812: dynamiczniejszy, więcej udźwignie na tuzie, kabina, te 8km więcej , jeden bieg więcej, przy koszeniu kosiarką rotacyjną łatwiej wchodzi na obroty.

[Agrest]

Mam C 330 z 68 r. Ciągnik bardzo zwrotny, wygodny, łatwo cofnąć nawrócić, podpiąć maszynę. Potrafi uciągnąć naprawdę dużo, zakopać go bardzo trudno. Z prędkością prac się nie poszaleje.

Mam też od nowości U 2812 93r. Ogólnie ciągnik bardzo udany, bezawaryjny, bardzo niskie spalanie, jak ktoś pisał zapalanie poniżej 0st.C to katorga. Niby katalogowo tylko 8 koników więcej, ale w pracy to już przepaść. Przede wszystkim w szybkości wykonywania prac, ale i w rozmiarach maszyn. Ciągnik nie posiada zwolnic, jest bardzo zrywny i szybki w porównaniu z 330. Bardzo łatwo go zakopać na polu ( w orce za późno się zorientujesz w podniesieniu pługa i już na moście siedzisz). Podnośnik zdecydowanie mocniejszy. Na wyboistej drodze bardzo podskakuje, gdzie 30-tką można jajka przewozić Podpięcie maszyn już trochę uciążliwsze z uwagi choćby na przełożenia - na szybkim trzeba na półsprzęgle, na wolnym idzie skokowo (szarpie) Z pełną przyczepą zboża na ściernisku, na słabszych glebach duże prawdopodobieństwo zakopania - ten problem raczej nie dotyczy już większego U 3512.

Na 3 ha oba ciągniki są dobre. Tylko jak ktoś już pisał w U 2812 powyżej 4000 mth pewnie trzeba będzie zacząć więcej wkładać grosza na remonty.

 

Co do siedziska operatora to ja mam resorowane metalowe jak u kosiarki - miękka gąbka pod d... i komfort jak ta lala. W innym ciągniku mam fotel z poduszką pneumatyczną, ale tu niestety tyłek boli (chyba zły profil), a jak za dużo powietrza nabiję to na dołkach jajka obija :wacko: - mało to komfortowe .

Edytowane 15 Marca 2014 przez Agrest

[lukasz222]

@turion - teść mieszka tak daleko od Ciebie czy koniecznie chce mieć własny ciągnik? Bo te 3 ha sam mógłbyś mu obrobić. Na taki areał brałbym na pewno tańszą wersję, byle technicznie był sprawny, cudów w nim nie potrzeba bo i tak będzie większość czasu stał.

[mariuszd93]

Kupowanie ciągnika na taki areał, to jest jakaś tam inwestycja kapitału , i chodzi też o to żeby nie tracił szybko na wartości .

Jeśli ten przebieg w tej c330M pewny to moim zdaniem nie ma nad czym się zastanawiać ,

MF ma większy udźwig - fakt , ale co można ciężkiego czepiać obrabiając 3 ha?

MF to delikatny traktor , gorsze paliwo i problem , zapowietrzy się -dla starszego człowieka też problem , zimą pojechać do lasu? wręcz nierealne - bo nie zapali