Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie w tym rzecz by wyrzucić i kupić nową i nie mam sentymentu do niej bo przez 20 lat mi służyła w gospodarstwie i pewnie jeszcze długo będzie , chciałem tylko lekko usprawnić o ile to możliwe ,bo nic tak nie cieszy jak własnoręcznie zrobiona robota ;)

Opublikowano

 ,bo nic tak nie cieszy jak własnoręcznie zrobiona robota ;)

Mam to samo. Dlatego kiedyś założyłem do swojej mostek prostowniczy. Ale uwierz (lub nie) inwerter to same plusy i spaw jakiś lepszy i mocniejszy. Trzeba się pogodzić z postępem a w typ przypadku (skok postępu)  można to porównać to zamiany konia na traktor. W dodatku cena tego postępu nie odstrasza.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Zwiększysz napięcie dwukrotnie.
 

Moja sugestia: zainwestuj 6 stówek w inwertera i wszystkie kłopoty znikną i jeszcze pojawią się nowe możliwości. Mam taką: http://allegro.pl/spawarka-inwertorowa-dedra-desi199bt-180a-igbt-i5886773969.html Spawa blachy od 1mm do bardzo grubego, używam elektrod od 2 do 4 i żadna się nie czerwieni. Ma bardzo dobrą regulację amperażu a to jest klucz do sukcesu, nie zdarzyło się jeszcze żeby się wyłączyła z przeciążenia a o bezpiecznikach to w ogóle nie ma tematu. Szczerze polecam. W tym modelu prąd 100% spawania (bez przerw) wynosi 125A i tyle wystarcza do 4 elektrody i grubego mięsa.

Prąd przyjmuje się 40 x średnica elektrody, więc 125A to max średnica 3,25 mm.
 
 

Dokładnie jak kolega wyżej pisze nie warto sie bawić z buczkami kup inwertera 
od tygodnia używam  magnum 200 tak sie rozpedziłem ze wszystkie naprawy mam za soba
ponad 30 lat używałem transformatorowych w sumie 3    jedna na tamte  mozliwosci była rewelacyjna ale przy tej magnum to  całkiem inna bajka 
z tej starej odzyskałem dzis 20 kg miedzi

Wszystko się zgadza, z tą różnicą, że transformator może stać 20 lat i cały czas będzie gotowy do użycia. A inwerter (zwłaszcza ryżowy) po kilku latach się zużyje i odmówi posłuszeństwa wtedy kiedy będzie najbardziej potrzebny. A naprawa (jeśli nie zrobi się jej samodzielnie) będzie nieopłacalna.

Opublikowano

.

 

Prąd przyjmuje się 40 x średnica elektrody, więc 125A to max średnica 3,25 mm.

 

 

 

To jest teoria, ja opisałem konkretny model i spawanie nim, które trochę odbiega jak widać od teorii ;) Może i spawało by się 4 na 160A ale nie miałem takiej potrzeby ,bo ładnie topi 4 już od 110A. Mam ją już prawie 2 lata i w sumie nie sprawdziłem jej max. mocy, nie przekraczałem 125A bo nie było potrzeby.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v